· Ron i Lavender |
~laurel123
|
Dodany dnia 18-01-2012 18:52
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 76
Ostrzeżeń: 2
Postów: 105
Data rejestracji: 13.01.12
Medale:
Brak
|
Nigdy nie lubiłam Lavender, zawsze mnie denerwowała;/ |
 |
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 19-01-2012 20:20
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Esmeralda napisał/a:
Krótko i na temat co sądzicie o związku Ron i Lavender. Pasowali do siebie, czy dobrze, że się rozstali? Czekam na wasze zdanie.
Moje zdanie: Bardzo się cieszę, że się rozstali ponieważ nie pasowali do siebie i Ron wreszcie jest z Hermioną 
Prawdę powiedziawszy to ja nie wiem co to było. Ciągle się całowali, nie było między nimi żadnego uczucia, wiadomo, że Ron robił to wszystko specjalnie, żeby wkurzyć Hermionę.
__________________
Al PACZino, capuccino ^^
|
 |
|
|
~Lily2406
|
Dodany dnia 02-02-2012 17:12
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 235
Ostrzeżeń: 2
Postów: 116
Data rejestracji: 31.01.12
Medale:
Brak
|
Czasem to było trochę obrzydliwe, ale dało się to przetrzymać. Tylko to, że Hermiona się tak czuła... No ale to był wybór Rona. 
Edytowane przez Czarownica24 dnia 02-02-2012 18:10 |
 |
|
|
~Nieznaj
|
Dodany dnia 15-02-2012 12:00
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 141
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 20.07.11
Medale:
Brak
|
Zdanie mam takie jak chyba każdy Nie było możliwości.. nie było. Ron podświadomie był zakochany w Hermionie, nie wiedział jak sie do tego zabrać, ale pod wpływem emocji dał się "porwać" Pannie Brown. |
 |
|
|
~Kiyo03
|
Dodany dnia 20-02-2012 18:13
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 57
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 19.02.12
Medale:
Brak
|
Ten związek niesamowicie mnie śmieszył.
Pomiędzy tą dwójką nie było żadnego uczucia...nawet ze sobą nie rozmawiali.Wciąż się całowali co z czasem zrobiło się bardzo męczące.Bardzo się ucieszyłam gdy się rozstali : )
__________________
~Samobójstwo jest dowodem życia~ Dir en grey- The Final
|
 |
|
|
~PomyLuna2000
|
Dodany dnia 20-02-2012 18:29
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 15
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 08.02.12
Medale:
Brak
|
Absotutnie do siebie nie pasowali, Lavender traktowała go jak dziecko, chodzili ze soba chyba tylko po to żeby sie całować;/
Pozdrawiam cale HOGS!!!;D |
 |
|
|
~Ezio1998
|
Dodany dnia 22-02-2012 14:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 154
Ostrzeżeń: 1
Postów: 82
Data rejestracji: 14.02.12
Medale:
Brak
|
Obi do siebie nie pasowali cieszę się ,że ze sobą zerwali
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!
Atra esterni ono thelduin
Mor'ranr lifa unin hjarta onr
Un du evarinya ono varda.
|
 |
|
|
~Nelishia
|
Dodany dnia 22-02-2012 17:37
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 579
Ostrzeżeń: 0
Postów: 136
Data rejestracji: 11.09.11
Medale:
Brak
|
Kompletny brak uczucia - absolutnego, patrząc na Ronalda, który był zakochany w Hermionie (cud, że przeszło mi to przez gardło); częściowego - patrząc na Lavender, która się ślepo zauroczyła w Ronaldzie, jednakowoż wyrażała to tylko w całowaniu (później w męczeniu Harry'ego rozmowami dot. Weasleya). Dla mnie byli raczej żałośni niż zabawni - przesadnie afiszowali się swoim rzekomym uczuciem. Poniekąd dobrze się stało, że się rozstali - ten związek był od początku skazany na porażkę, chociażby ze względu, że Ron do Lavender żadnej sympatii nie czuł... Współczuję Brown, że została wybrana na dziewczynę przez jednostrzałowego męskiego femme fatale - zasłużyła na kogoś dużo lepszego.
__________________
Edytowane przez Nelishia dnia 22-02-2012 17:38 |
 |
|
|
~onlyHorcrux
|
Dodany dnia 04-03-2012 16:19
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dyrektor Hogwartu
Punktów: 4642
Ostrzeżeń: 2
Postów: 397
Data rejestracji: 22.02.12
Medale:
Brak
|
dobrze ze sie rozstali, Lavender to jakaś totalna idiotka. Mon-Ron ?! wtf . |
 |
|
|
~Severus Tobias Snape
|
Dodany dnia 24-03-2012 19:03
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1013
Ostrzeżeń: 2
Postów: 406
Data rejestracji: 18.03.12
Medale:
Brak
|
Oni wogóle do siebie nie pasowali! nie wiem po co Ron chciał z nia chodzić!
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
|
 |
|
|
~kamilkw
|
Dodany dnia 05-04-2012 10:04
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 165
Ostrzeżeń: 0
Postów: 68
Data rejestracji: 26.02.12
Medale:
Brak
|
Dobrze ze sie rozstali . Nie pasowali do siebie 
__________________
|
 |
|
|
~Alex Riddle
|
Dodany dnia 26-06-2012 20:20
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 107
Ostrzeżeń: 0
Postów: 52
Data rejestracji: 25.06.12
Medale:
Brak
|
Ich 'związek' był bardzo zabawny .. tylko szkoda że Hermiona przez to cierpiała.
__________________
|
 |
|
|
~Chop Suey
|
Dodany dnia 27-06-2012 13:51
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 960
Ostrzeżeń: 0
Postów: 285
Data rejestracji: 21.08.10
Medale:
Brak
|
Może do siebie nie pasowali, ale mi się podobało, kiedy byli razem. Dzięki nim było wiele śmiesznych momentów w książce. 
__________________
|
 |
|
|
~Suja
|
Dodany dnia 27-06-2012 14:13
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 258
Ostrzeżeń: 1
Postów: 112
Data rejestracji: 12.06.12
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem nie pasowali do siebie, tylko sie całowali, i tak jak ktoś powiedział, Ron robił to tylko po to żeby zrobić nazłość Hermionie i Ginny. I wogóle co to miało znaczyć mon-ron !? WTF??
|
 |
|
|
~Pomyluniaczek
|
Dodany dnia 19-07-2012 18:10
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 512
Ostrzeżeń: 0
Postów: 181
Data rejestracji: 26.03.11
Medale:
Brak
|
Nie pasowali do siebie totalnie!!! Tylko się ślinili i ślinili!! Ro n to jej nawet nie lubiał i wogule. On z nia chodził tylko dlatego że grał w quiddicha i żeby miał dziewczynę ;o
__________________
Od cnoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
Od wiedzy Krukonów
Strzeż nas Slytherinie!!!!
|
 |
|
|
~MalaAs
|
Dodany dnia 19-07-2012 21:59
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 13
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 19.07.12
Medale:
Brak
|
Ta też uważam , że dobrze , że Ron "rozstał się" z tą całą Lavender. Nie potrafiła docenic chłopaka nie to co Hermiona martwiła się o niego no i troszczyła. I jeszcze te całe przezwisko dla niego Mon-Ron no masakra jakaś... |
 |
|
|
~gods
|
Dodany dnia 19-07-2012 22:21
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 68
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 31.01.11
Medale:
Brak
|
Splecionych ze sobą jak para zapaśników... wybitne.
__________________
Harry spojrzał w stronę kanapy. Cała trójka Dursleyów osłaniała głowy rękami, bo szklanki waliły ich w czaszki, rozchlustując zawartość.
- Och, tak mi przykro - odrzekł uprzejmie Dumbledore i ponownie machnął różdżką, a wszystkie trzy szklanki zniknęły. - Ale... wie pan, lepiej było po prostu wypić, jak przystało na ludzi dobrze wychowanych.
|
 |
|
|
~Kerras
|
Dodany dnia 19-07-2012 22:34
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 130
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 16.07.12
Medale:
Brak
|
Lavender to chyba jedna z tych postaci, których nigdy nie zrozumiem i nie polubię. A ten jej "związek" z Ronem. Kompletna porażka. To ciągłe całowanie i Mon Ron. Nie, nie przemawia to do mnie. Z drugiej strony, w filmie sceny z ich udziałem doprowadzały mnie czasem do łez. Ze śmiechu.
__________________
Kerr
|
 |
|
|
~KEHI
|
Dodany dnia 19-07-2012 23:05
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 192
Ostrzeżeń: 0
Postów: 108
Data rejestracji: 13.06.12
Medale:
Brak
|
To była pierwsza dziewczyna Rona i był zachwycony tym że któraś zwróciła na niego uwage |
 |
|
|
~lady_black
|
Dodany dnia 20-07-2012 11:39
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 179
Ostrzeżeń: 0
Postów: 90
Data rejestracji: 09.07.12
Medale:
Brak
|
Oczywiście, że do siebie nie pasowali Dobrze, że Ron wolał Hermionę 
__________________
" Obłęd jest jak grawitacja - wystarczy lekkie popchnięcie. "
|
 |
|