· Szósty tom - Wasza opinia |
~Emma16
|
Dodany dnia 06-08-2010 14:16
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 86
Ostrzeżeń: 0
Postów: 32
Data rejestracji: 04.08.10
Medale:
Brak
|
Lubię prawie wszystkie części sagi i Harry Potter i Książę Półkrwi należy do moich ulubionych części. Raczej nic bym tam nie zmieniała bo książka jest super. Mój ulubiony wątek to ten o Księciu Półkrwi. Jego zaklęcia, podpowiedzi co do eliksirów... Świetne. Felix Felicis, reszta eliksirów... Rewelacja. Wydarzenia z Katie Bell i Ronem, zadanie Malfoya... I to co było na końcu. Dumbledore wyjaśnia, że cały czas wiedział co Malfoy knuł;> Przeszłość Lorda Voldemorta... Wszystko było rewelacyjne i świetnie opisane  |
 |
|
|
~Feliks
|
Dodany dnia 12-08-2010 22:46
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 630
Ostrzeżeń: 0
Postów: 94
Data rejestracji: 12.08.10
Medale:
Brak
|
"Książę Półkrwi" bardzo mi się podoba, jest znacznie ciekawszy od "Zakonu", ponieważ zawiera już konkretne działania przeciw Voldemortowi, czego dowodem są lekcje z Dumbledorem.
Co mi się najbardziej podobało?
Oczywiście wszystkie wspomnienia związane z Riddlem, poczynając od pobytu w sierocińcu aż do kluczowej tajemnicy jego nieśmiertelności. Daje to do myślenia, jak jeden człowiek jest zdolny do okrucieństwa i zastraszania by zdobyć to, na czym mu zależy.
Wyprawa po medalion - bardzo emocjonująca i straszna zarazem, ale o to właśnie chodzi.
Tytułowy "Książę", który był dla mnie dużym zaskoczeniem. Wszystkie cenne porady, które Harry czerpał z książki pochodziły od Snape... A także odkrycie Hermiony o jego rodzicach. Jest to niewątpliwie najciekawsza postać z całej serii.
Wszelkie problemy sercowe między Ronem, a Hermioną 
Podoba mi się, że Rowling wreszcie zaczęła pokazywać łączące ich uczucie. Najpierw poprzez związek Rona z Lavender i wynikającą z tego zazdrość Hermy, a potem zazdrość Rona kiedy ta idzie na bal z McLaggenem. Oboje starają się to ukryć, ale "serce nie sługa". Słodcy są 
A moje zastrzeżenia do książki?
Właścwie uwielbiam twórczość Jo, więc raczej nie widzę powodu by krytykować cokolwiek, jednak mam 2 małe "ale".
Po pierwsze śmierć Dumledora. Był jednym z moich ulubionych bohaterów, a zginął "tak banalnie" Niemniej jednak Rowling wspaniale opisała jego pogrzeb - łzom nie było końca...
Po drugie związek Harrego i Ginny. Cieszę się z takiego obrotu sprawy, ale wydaje mi się, że pokazała tę miłość tak nagle i to jest nienaturalne. Przez 5 tomów Harry nie czuł nic do Ginny, nawet z nią nie rozmawiał, a teraz nagle taka wielka miłość? Pannę Weasley potrafię jeszcze zrozumieć, bo zakochana była w Harrym od dawna, ale on?
To chyba wszystkie moje odczucia związane z "Księciem". Przy okazji witam wszystkim bardzo serdecznie, gdyż jest to mój pierwszy post na forum! ;*
Pozdrawiam. |
 |
|
|
~Charakternik
|
Dodany dnia 13-08-2010 09:58
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 686
Ostrzeżeń: 1
Postów: 202
Data rejestracji: 11.08.10
Medale:
Brak
|
Ta książka była dobra. Tu wszystko powoli zaczęło się wyjaśniać... Nie podobało mi się Ron+Lavender. Mon Roooon! -,-. Hm , książka ogolnie okej , Dumby ginie ; / Fałszywego horkruksa bym się nie spodziewał , zwłaszcza , jak się pózniej okazało , zamienił go młodszy brat Syriusza : Regulus Arcturus Black - R.A.B. bardzo ciekawa. |
 |
|
|
~Lord Mateusz
|
Dodany dnia 28-08-2010 13:34
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -107
Ostrzeżeń: 2
Postów: 77
Data rejestracji: 27.08.10
Medale:
Brak
|
wiele mroczniejszy od poprzednich. Nic bym w nim nie chciała zmienić bo tak jak moje poprzedniczki uważam że jest dopracowany i ciekawy Do jednych z moich ulubionych momentów w tej książce należy między innymi: pierwsza lekcja eliksirów, pocałunek Harry'ego i Ginny oraz śmierć Dumbledore'a.zakończenie. Strasznie rozwlekłe i nudne. Ile razy można w kółko powtarzać, że Dumbledore nie żyje, Harry nie może tego przyswoić, itp.? Scena pogrzebu
__________________
Mateusz
|
 |
|
|
~Monika H
|
Dodany dnia 28-08-2010 14:22
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 18
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 21.08.10
Medale:
Brak
|
Jak miałabym określić, czy to mój ulubiony tom, to nie wiem. Ciężko byłoby wybrać jeden najlepszy.
Jak o ulubione momenty chodzi, to (pomijając późniejsze wydarzenia w gabinecie Slughorna) lubię dzień urodzin Rona, a właściwie sposób, w jaki dobrał się do czekoladek Harry'ego i jak później z nim rozmawiał. Czas, kiedy Harry był pod wpływem Felix Felicis to też jeden z moich "wybranych" kawałków książki.
Czy bym coś zmieniła? Może. Chodzi mi tutaj o związek Rona i Lavender, który, krótko mówiąc, działał mi na nerwy. Za dużo ich tam po prostu było, ale jakoś dało się to przejść, stąd to "może" na początku.
To tyle,
drogi Gościu
__________________
5,950-ty użytkownik to ja 
|
 |
|
|
~Nico33
|
Dodany dnia 28-08-2010 14:49
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 7
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 02.01.10
Medale:
Brak
|
Ten tom jest idealny. Młodość Voldemorta była opisana bardzo ciekawie, a zaklęcie Sectumsempra... Moim zdaniem to najlepsza część.
__________________
|
 |
|
|
~Hermionka_96
|
Dodany dnia 07-09-2010 19:22
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 30
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 12.08.10
Medale:
Brak
|
To moja druga ulubiona cześć! Wreszcie coś zaczyna się wyjaśniać, poznajemy Voldemorta od troche innej strony no i pojawia sie wątek młiosny! |
 |
|
|
~Hermiona_Greanger
|
Dodany dnia 10-10-2010 18:15
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 30
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 10.10.10
Medale:
Brak
|
He . ! to troche ciężkie pytanie, ponieważ ja uwielbia wszystkie książki Harrego Pottera. Ale wracając do tematu to nic bym nie chciała zmienić w tej książce ... może jedynie to, że Albus Dumbledor, żeby przeżył ... ; DD
__________________
Hej . !
|
 |
|
|
~blackowa
|
Dodany dnia 10-10-2010 18:19
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 175
Ostrzeżeń: 2
Postów: 196
Data rejestracji: 06.10.10
Medale:
Brak
|
Nic nie chciałabym zmieniać. Najlepsza scenę uważam tę, jak śmierciożercy wdarli się do zamku i śmierć Albusa. 
__________________
Widać, jestem tempa. Bo nie spamuję <lol3214645735`2>
Pozdrawiam Cię drogi Gościu , pamiętaj o mnie. 
|
 |
|
|
~Crazy Flower
|
Dodany dnia 10-10-2010 18:26
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2153
Ostrzeżeń: 1
Postów: 308
Data rejestracji: 20.06.10
Medale:
Brak
|
Szósty tom jest jak dla mnie na trzecim miejscu. Na pierwszym IŚ, na drugim ZF i na trzecim właśnie KP, a tam reszta nieważne.
Nic nie zmieniałabym w tym tomie, tylko wydaje mi się on bardzo odmienny od IŚ i ZF. Z prostego powodu - tamte dwa mają twardą okładkę, a szósty tom nie To od razu rzuciło mi się w oczy. Ponadto, nie chciało mi się czytać tego tomu, ponieważ śmierć Łapy mnie mocno przygnębiła i przez tydzień trwałam w przekonaniu, że tomy bez Syriusza to wcale nie tomy. Ale zieloniutki Książę Półkrwi tkwiący na półce bardzo kusił, oj bardzo, a że zamierzałam być potteromaniaczką, to przeczytałam. A potem oczywiście Insygnia. Cóż, ciekawie mi się czytało szósty tom, ciekawiej, niż przypuszczałam, dlatego nic nie zmieniłabym w nim. Jest dobrze napisaną książką i nie mam co do niej zastrzeżeń. Ulubiony wątek? Chyba ten z Ronem i Lavender ^^
Tyle ode mnie.
__________________
Edytowane przez Crazy Flower dnia 10-10-2010 18:28 |
 |
|
|
~Julia S
|
Dodany dnia 16-10-2010 11:04
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 172
Ostrzeżeń: 1
Postów: 63
Data rejestracji: 09.10.10
Medale:
Brak
|
tamte dwa mają twardą okładkę, a szósty tom nie
Oo. A moja szósta jest właśnie w twardej okładce.
I zresztą, to właśnie mój ulubiony tom. Najbardziej lubię sceny z lekcji eliksirów, a także to, że poznajemy bliżej młodego Malfoya, widzimy, że nie jest tak do końca zły... Pod koniec książki jest zastraszony. Nawet robi się go żal.
A co mniej lubię? Może to dziwne, ale jedną z ważniejszych spraw w 6 części: młodość Voldemorta. Po prostu wolę skoncentrować się na teraźniejszości, a to odkrywanie wspomnień najchętniej wrzuciłabym do innej części. |
 |
|
|
~Fluorescencyjna
|
Dodany dnia 24-10-2010 19:59
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 460
Ostrzeżeń: 0
Postów: 90
Data rejestracji: 24.10.10
Medale:
Brak
|
Książę Półkrwi to jedna z mroczniejszych książek z serii HP. Właściwie to wszystkie tomy są bardzo wciągające i naprawdę rzadko mam jakieś zastrzeżenia. Aczkolwiek KP jest tą książką, której treści nie znałam po przeczytaniu Insygniów, co zepsuło mi główkowanie nad R.A.B. Zdecydowanie nie podoba mi się wątek Harry'ego i Ginny, nie mogę jakoś strawić ich razem. Według mnie pierwszy rozdział jest niesłychanie nudny i unikam go jak ognia! Chociaż oczywiście niezbędny do dobrego przeanalizowania książki. Najsmutniejszym momentem w KP był oczywiście pogrzeb Dumbledore'a. Aż się popłakałam. Zdecydowanie nie brakuje humoru. Choćby każdy moment z Luną. Szczególnie zabawny był prezent od Stworka dla Harry'ego lub sama osoba Lavender. Ogólnie mówiąc ta część nie jest najlepsza z serii, ale jest bardzo intrygująca i mroczna, innymi słowy taka jaką lubię, jeżeli ode mnie by to zależało - dopisałabym jeszcze na końcu trochę perspektywy Snape'a, przydałoby się opisać jak czuł się po zabiciu Dumbledora. Na YouTube jest scena usunięta z Księcia Półkrwi, właśnie namiastka perspektywy Snape'a. Taki mały bonus, bo czuję się zgorszona, że KP jest taki krótki! Powinien mieć przynajmniej 800 stron. Bardzo szybko się go czyta, 2 dni i po książce. |
 |
|
|
~Lord Mateusz
|
Dodany dnia 31-10-2010 10:20
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -107
Ostrzeżeń: 2
Postów: 77
Data rejestracji: 27.08.10
Medale:
Brak
|
Poza tym książka ta pokazuje normalne życie Hogwartu, dużo jest interakcji między uczniami (nie tylko Złotą Trójcą), a jako bonus odkrywamy przeszłość Toma Riddle'a - oto przepis na sukceszgadzam się z opinią, że 6 była najfajniejsza.
Jakoś najwięcej emocji wkładałam w jej czytanie, a kiedy mama zalała mi książkę kawą, myślałam, że ja uduszę.
Ja ogólnie uwielbiam wspomnienia.
A Jo, świetnie je opisywała.
Książę Półkrwi" to moja ulubiona część cyklu.
Do niedawna nawet nie umiałabym powiedzieć dlaczego, ale czytanie jej na głos starszemu(!!!) bratu pozwoliło mi "przyszpilić" przyczynę.
Kontrasty. Niesamowicie napisane przejścia od scen lekkich, humorystycznych do smutnych lub strasznych.
Ron pod wpływem eliksiru miłosnego wzdychający do Romildy Vane (humor),a zaraz potem pijący zatruty miód (otarcie się o śmirć, groza)
Pijackie śpiewy Hagrida i Slughorna po pogrzebie Aragoga (humor), a potem Harry apelujący do Slughorna o oddanie mu jednego wspomnienia - ofiarę o ileż mniejszą od tej, którą Lily złożyła ze swojego życia, by ocalić Harry'ego (smutek, wzruszenie)
__________________
Mateusz
|
 |
|
|
~bloomix
|
Dodany dnia 26-01-2011 20:39
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 617
Ostrzeżeń: 0
Postów: 146
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
Ta cześć szczególnie mi się podobała, ponieważ było w niej dużo Dracona, a ja mam do niego słabość, no ale mniejsza z tym.
Książę Półkrwi pokazał młodość Voldemorta, dzięki czemu nam - czytelnikom (a przynajmniej mi) łatwiej było zrozumieć jego postępowanie, odnaleźć ich przyczynę, poznać jego błędy oraz być na dobrej drodze to poznania skutków, a przynajmniej można było się domyślać co się stanie potem i to poniekąd było uchylenie rąbka tajemnicy wydarzeń w siódmej części.
Jednak moim ulubionym momentem jest śmierć Dumbledore'a, ponieważ jest to jedna z moich ulubionych postaci, a ta scena była strasznie, strasznie smutna.
__________________
"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
|
 |
|
|
~Veinlii
|
Dodany dnia 28-01-2011 20:09
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 214
Ostrzeżeń: 1
Postów: 164
Data rejestracji: 24.01.11
Medale:
Brak
|
Moje ulubione sceny to te w których bierze udział Draco. W książce tej pojawia się bardzo wiele tajemnic co bardzo mi się podoba.
__________________
- Jeśli się zastanawiasz, co tak śmierdzi, mamo, to ci wyjaśnię, że właśnie weszła szlama - powiedział Draco.
Od pozerstwa Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
Strzeż nas Slytherinie!
|
 |
|
|
~Draculina
|
Dodany dnia 28-01-2011 20:16
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 223
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
No zgadzam się,Draco jest słodki i dlatego cię tak ciekawi ale mi też się podobałyceny z jaskinią i szawką zniknięć.   
__________________
- Me serce leży w Slytherinie ten który tego niewie niech ginie...
Pozdrowienia dla każdego kto mnie pozdrawia, wszystkich moich przyjaciół i tych którzy komentują moje posty 
|
 |
|
|
~Fulanita
|
Dodany dnia 28-01-2011 20:37
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Członek GD
Punktów: 519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 148
Data rejestracji: 11.01.11
Medale:
Brak
|
Nic nie chciałabym zmienić. Książka jest bardzo dobra, przyjemnie mi się ją czytało. Ulubione sceny? Oczywiście ta w skrzydle szpitalnym, gdy Tonks robi awanturę Lupinowi. I pogrzeb Dumbledore'a. Choć jest to bardzo smutna scena, zamyka pewien rozdział w świecie Harry'ego Pottera. Pokazuje, że już nic nie będzie takie jak dawniej. Snape "Księciem Półkrwi"? Prawdę mówiąc początkowo twierdziłam, iż jest nim Tom Riddle.
__________________
"Don't call me Nymphadora, Remus," said the young witch with a shudder, "it's Tonks."
"Nymphadora Tonks, who prefers to be known by her surname only," finished Lupin.
"So would you if your fool of a mother had called you Nymphadora," muttered Tonks.
"Remus and Tonks, pale and still and peaceful-looking, apparently asleep beneath the dark, enchanted ceiling.."
Od przebiegłości Ślizgonów
Cnoty Gryfonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS HUFFLEPUFFIE!
|
 |
|
|
~natikaa
|
Dodany dnia 28-01-2011 21:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 94
Ostrzeżeń: 0
Postów: 30
Data rejestracji: 19.11.10
Medale:
Brak
|
Taak. Rzeczywiście najciekawsze momenty to te z życia Voldemorta. Szkoda, że w filmie nie było Marvola, ani Morfina (tak na to czekałam). Ale wracając do tematu najgorszy i najsmutniejszy moment w tej książce to śmierć Albusa. ; ( |
 |
|
|
~Draculina
|
Dodany dnia 30-01-2011 14:20
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 223
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
Bardzo fajna część cyklu fajnie że Draco grał ważniejszą rolę niż w poprzednich częściach,Super sceny Harry był też super jak w każdej części...
__________________
- Me serce leży w Slytherinie ten który tego niewie niech ginie...
Pozdrowienia dla każdego kto mnie pozdrawia, wszystkich moich przyjaciół i tych którzy komentują moje posty 
|
 |
|
|
~Peverell
|
Dodany dnia 13-03-2011 19:49
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 10.02.11
Medale:
Brak
|
Mnie się bardzo podobał, tak szczerze to mój ulubiony tom. Najbardzie to mi się podobały te lekcje z Dumbledorem, te wyprawy w myśli. Podobało mi się też wyprawa po horkruksa, śledzenie Dracona no i oczywiście mecze qudicha. Ogólnie fajna książka i bardzo mi się podobała.
__________________
Przywołuję cienie nocy. Pod mym berłem drży magia ciemności.
Wojna mym żywiołem, wojownicy bez dusz na me rozkazy.
Wolność to tylko wspomnienie, bo prawdziwa siła leży w umyśle.
Czy wciąż chcesz stawić mi czoła? Czy zagrasz w grę,
gdzie stawką jest śmierć? Tylko po to, by odzyskać wolność?
Dziedziczny grzechu nasz!
Klątwa to twoja straż.
O ty, najkrwawsza z ran!
Komu wytchnienie dasz?
Któż twego bólu pan?
Tylko Atrydów płód
Rozetnie dawny wrzód.
Dziedzicu, dom swój lecz!
Bogów tu wzywam wprzód,
By twój nie chybił miecz.
O mieszkańcy podziemnych stref!
Jeśli dotarł do was przysiąg zew,
Dajcie dzieciom pomścić ojca krew!
|
 |
|