· Huncwoci |
~Peverell
|
Dodany dnia 19-03-2011 19:41
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 10.02.11
Medale:
Brak
|
Bardzo lubiłem Huncwotów. Najbardziej z pośród Lupina, Syriusza i Petera lubiłem Syriusza. Był naprawdę fajnym gościem, bardzo go polubiłem aż się popłakałem kiedy zginął. Szkoda że nie poznaliśmy dobrze Jamesa. Ja w podstawówce (ogólnie w 6 klasie) jako najstarszy byłem niezłym rozrabiaką, szkoda tylko że miałem takiego jak ja tylko jednego kolegę a nie trzech bo to by już była katastrofa (miałem 2 nagany a kolega 3 ). Naprawdę wielka szkoda, że wszyscy czterej musieli umrzeć. Tak by przynajmniej jeden opowiedział o przygodach przeżytych w szkole.
__________________
Przywołuję cienie nocy. Pod mym berłem drży magia ciemności.
Wojna mym żywiołem, wojownicy bez dusz na me rozkazy.
Wolność to tylko wspomnienie, bo prawdziwa siła leży w umyśle.
Czy wciąż chcesz stawić mi czoła? Czy zagrasz w grę,
gdzie stawką jest śmierć? Tylko po to, by odzyskać wolność?
Dziedziczny grzechu nasz!
Klątwa to twoja straż.
O ty, najkrwawsza z ran!
Komu wytchnienie dasz?
Któż twego bólu pan?
Tylko Atrydów płód
Rozetnie dawny wrzód.
Dziedzicu, dom swój lecz!
Bogów tu wzywam wprzód,
By twój nie chybił miecz.
O mieszkańcy podziemnych stref!
Jeśli dotarł do was przysiąg zew,
Dajcie dzieciom pomścić ojca krew!
|
 |
|
|
~Lawrencee
|
Dodany dnia 19-03-2011 20:10
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1668
Ostrzeżeń: 2
Postów: 358
Data rejestracji: 16.02.11
Medale:
Brak
|
Huncwoci byli naprawdę swietni ;d
Najbardziej lubiłam Syriusza i Jamesa.
Petera chyba nikt nie lubił..
Remus też był spoko, gdyby nie blizny na twarzy ;pp
__________________
[center]Na niektóre rzeczy lepiej zamknąć oczy, usta, otworzyć umysł i słuchać. Obudzić się jak wstanie noc.
* * *
Odkrywasz nowe rzeczy odwiedzając stare miejsca.
* * *
|
 |
|
|
~Adrienne
|
Dodany dnia 30-04-2011 09:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 655
Ostrzeżeń: 1
Postów: 348
Data rejestracji: 25.04.11
Medale:
Brak
|
Najbardziej lubię Syriusza i Jamesa. Fajnie by było gdyby Rowling napisała książke o nich przed narodzeniem Harry'ego 
__________________
Pozdrawiam całe Hogsmeade!
|
 |
|
|
~Anchelee
|
Dodany dnia 22-05-2011 20:40
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 151
Ostrzeżeń: 0
Postów: 32
Data rejestracji: 17.05.11
Medale:
Brak
|
Sądzę, że oni naprawdę się przyjaźnili. Myślę, że Peter na początku był dobry, tylko na siódmym roku, czy później przyłączył się do Voldemorta. Byli bardzo zgrani i zależało im na sobie. Przecież kto stałby się animagiem, dla swojego najlepszego przyjaciela i to już w piątej klasie? Tylko bardziej niż najlepsi przyjaciele.
Syriusz inaczej Łapa był niedoceniany przez rodzinę, wręcz opuszczony. Kiedy miał piętnaście lat uciekł z domu. Był buntownikiem. Podziwiam go za jego odwagę i wierność. Pasowałby tak samo do Gryffindoru, jak do Slytherinu.
James inaczej Rogacz pochodził z dobrej, czystokrwistej rodziny, która go kochała. Rodzice interesowali się nim i dawali ciepło rozinne, czego Syriusz nigdy nie miał.
Remus inaczej Lunatyk był wilkołakiem od dziecka. Został ukąszony przez Greybacka. Miał kochającą rodzinę, chociaż nie był bogaty. Najrozsądniejszy i najmądrzejszy z całej czwórki Huncwotów.
Peter inaczej Glizdogon (pasuje mu to przezwisko) niezbyt mądry. Lubił być w cieniu wielkich czarodziei. Był niski, obślizgły i obleśny. Zdecydowanie nie powinien trafić do Gryffindoru.
Najbardziej lubię Remusa Lupina, Lunatyka.
__________________
Anchelee
Edytowane przez Anchelee dnia 22-05-2011 20:42 |
 |
|
|
~SevLily35
|
Dodany dnia 22-05-2011 21:20
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 219
Ostrzeżeń: 3
Postów: 165
Data rejestracji: 13.02.11
Medale:
Brak
|
Najbardziej lubiłam Lupina. Był taki normalny, nie próbował się wywyższać. Normalny facet, po prostu ;-)
__________________
Pozdrowienia dla Stivi i dla Albus_Dumbledore
Inne osoby, które pozdrawiam: Adriene, Effy, Sailor Mars, Lady House, fanka98, Anchelee, LilyPotter, RazorBMW, oraz wszystkich, którzy pozdrawiają mnie!!!
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
"- A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian?... [...] Wszystko."
"Czemu cię martwi Sam-Wiesz-Kto? Zatroszcz się lepiej o Q-PY-BLOK. Powszechne zatwardzenie ściskające siedzenie."
;-)
"- Albusie Severusie - powiedział tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu - nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem, jakiego znałem."
|
 |
|
|
~loony_
|
Dodany dnia 01-07-2011 14:23
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 275
Ostrzeżeń: 0
Postów: 156
Data rejestracji: 26.06.11
Medale:
Brak
|
To chyba najfajniejsze postacie w książce Ja najbardziej lubię oczywiście Syriusza i Remusa Bardzo go polubiłam , a kiedy był z moją ukochaną Tonks To już wogóle HeH
__________________
You're beautiful, that's for sure
You'll never ever fade
You're lovely but it's not for sure
That I won't ever change
And though my love is rare
Though my love is true
Let the music groove you
Let the melody move you
Feel the beat and just let go
Get the rhythm into your soul
Let the music take you
Anywhere it wants to
When we stuck and can't get free
No matter what we'll still be singing
I can't pretend
To know how you feel
Know that I'm here
Know that I'm real
Say what you want
Or don't talk at all
I'm not gonna let you fall
|
 |
|
|
~Dominiqe
|
Dodany dnia 02-07-2011 01:07
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 121
Ostrzeżeń: 0
Postów: 64
Data rejestracji: 01.07.11
Medale:
Brak
|
Najbardziej lubię jamesa, podobno był najprzystojniejszy w szkole i zabawny i wgl.
Syriusz natomiast też super podobno też przystojny, miły ale lubił zdradzać dziewczyny.
Remus spokojny, omagał odkręcać zło utworzone przez dwóch huncwotów powyżej.
Peter... mały grubas, podobno kradł z miodowego królestwa. ŻAL.
__________________
To Nasze wybory ukazują kim jesteśmy naprawdę, o wiele bardziej niż nasze zdolności. - A.D.
Ta na avku to ja.
Sprytu Ślizgonów
Szczerości Puchonów
Wiedzy Krukonów
Ucz nas Gryffindorze!
_______________________________________
"I'm Slim Shady, yes I'm the real Shady
All you other Slim Shadys are just imitating
So won't the real Slim Shady please stand up,
please stand up, please stand up?" <33
EMINEM < 333
|
 |
|
|
~levicorpus_
|
Dodany dnia 09-08-2011 21:00
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 162
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 08.08.11
Medale:
Brak
|
Najbardziej lubię Remusa. A nie lubię Petera, jak chyba każdy kto nie jest po Ciemnej Stronie. A jeśli chodzi o wszystkich Huncwotów - podobały mi się ich kawały i zachowanie, sądzę, że byli o wiele lepszymi dowcipnisiami niż Fred i George Weasley.
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie zniszczony.
The last enemy that shall be destroyed is death.
|
 |
|
|
~DziedzicSlytherina
|
Dodany dnia 09-08-2011 21:08
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5368
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,243
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
|
Każdy z nich miał w sobie coś fajnego (no chociaż nie wiem czy można tu uwzględnić Glizdogona). Chyba najbardziej przypodobała mi się postać Syriusza - bezgranicznie potrafił poświęcić się dla przyjaciół, był szlachetną i odważną osobą (pewnie dlatego nie dostał się do Slytherinu jak reszta jego rodziny). W rankingu najgorszego Huncwota wygrywa oczywiście Peter - plugawy, mały zdrajca. Dlaczego on był w Gryffindorze?! To naprawdę dziwne o.o Ogólnie Huncwoci wydają się przyjaznymi postaciami, z zarąbistymi tekstami (szczególnie te do Snape'a D) i niezwykłym poczuciem humoru (ale przyznaję, że w niektórych momentach przesadzali).
Edytowane przez DziedzicSlytherina dnia 09-08-2011 21:08 |
 |
|
|
~Sophia
|
Dodany dnia 11-08-2011 12:03
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1427
Ostrzeżeń: 0
Postów: 411
Data rejestracji: 09.01.11
Medale:
Brak
|
Lubię naprawdę wszystkich, nawet Petera, bo gdy był Huncwotem to jeszcze nie zdradził Potterów! Może powinni się zachowywać lepiej w stosunku do Severusa, ale i tak byli spoko, szkoda, że wszyscy umarli...
__________________
"-U nas na święta- powiedziałem- będzie Bunia, ciocia Donata i stryjek Eugeniusz.
- A u nas- powiedział Alcest- będzie biała kiełbasa i indyk."
~Nowe przygody Mikołajka
Snape: Czy pamiętasz, jak mówiłem, że ćwiczymy zaklęcia NIEWERBALNE, Potter?
Harry:Tak.
Snape:Tak, proszę pana.
Harry:Nie ma potrzeby zwracania się do mnie per pan, profesorze.
Jak gdzieś jest raban, to o każdej porze Wezwij Irytka, będzie jeszcze gorzej!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu!
|
 |
|
|
~Draconis Owl
|
Dodany dnia 19-08-2011 12:57
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 423
Ostrzeżeń: 0
Postów: 97
Data rejestracji: 19.08.11
Medale:
Brak
|
Ach, któż by nie kochał Huncwotów? Podoba mi się to, że stworzyli taką zgraną paczkę przyjaciół. Niby każdy z nich był inny, ale potrafili się dogadać, wspierali się i to się liczy. Najbardziej lubię Jamesa! Za to, że był takim nadętym, trochę aroganckim, ale zabawnym bufonem, który znęcał się nad innymi, ale w końcu przejrzał na oczy i zmądrzał.
__________________
I have stuck with Harry until the very end!
|
 |
|
|
~Karma Chameleon 20
|
Dodany dnia 19-08-2011 13:01
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 598
Ostrzeżeń: 4
Postów: 362
Data rejestracji: 14.07.11
Medale:
Brak
|
Kocham Huncwotów! A najbardziej... Wszystkich! Ubóstwiam ich!
__________________
No hej hej, witaj, drogi Gościu
Lubię Cię :*
|
 |
|
|
~matheus
|
Dodany dnia 19-08-2011 13:06
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 163
Ostrzeżeń: 2
Postów: 152
Data rejestracji: 24.07.11
Medale:
Brak
|
huncwoty to było coś |
 |
|
|
~Nudziara
|
Dodany dnia 22-08-2011 20:45
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 72
Ostrzeżeń: 0
Postów: 19
Data rejestracji: 14.08.11
Medale:
Brak
|
Wspaniali przyjaciele... Hmm... Trudno powiedzieć kogo z nich lubie najbardziej... Chyba Jamesa ;D Albo Syriusza... albo Remusa... Nie wiem ;D Kocham ich trzech! ;D
__________________
Bystrości Krukonów
Lojalności Puchonów
Sprytu Ślizgonów
Naucz nas Gryffindorze!
|
 |
|
|
~Sailor Mars
|
Dodany dnia 22-08-2011 21:45
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 369
Ostrzeżeń: 0
Postów: 74
Data rejestracji: 10.04.11
Medale:
Brak
|
Ech, oni wszyscy umarli... najbardziej żałowałam Syriusza i Lupina, bo zdążyłam ich bardzo polubić. Nie wiem, jak mogłabym nie lubić Huncwotów, przecież właśnie dlatego Więzień to moja ulubiona część... Tylko w Zakonie, kiedy się okazało, jaki był James, to nieco mi ubyło dla niego sympatii. Ale szybko mi przeszło! Huncwoci są świetni! |
 |
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 22-08-2011 21:54
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
No tego... po moim avatarze można od razu dowiedzieć się, którego z nich najbardziej lubię. Remus jakoś tak... zaskarbił sobie moją sympatię, sama nie wiem czym. Tym że był wilkołakiem? A może tym, że po prostu był? Zbytnią sympatią nie darzę Jamesa. Po dowiedzeniu się o miłości, jakiej Sev darzył Lily, uznałam go za swego rodzaju wroga. Syriusz... tylko ten starszy. Bo młodszy znęcał się nad Snape'm, co nie za bardzo mi się podoba. No to został zakała. Glizdogon, bo o niego chodzi. Popełnił świństwo, to fakt, ale sądzę, że w młodości był p prostu śmieszny.
Chciałabym, żeby Jo napisała coś o Huncwotach.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
 |
|
|
~lilyy
|
Dodany dnia 22-08-2011 22:25
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 488
Ostrzeżeń: 1
Postów: 143
Data rejestracji: 20.08.11
Medale:
Brak
|
Kocham Huncwotów . Najbardziej lubię Syriusza , bo o Jamesie nie wiem zbyt dużo . Oni byli takimi dobrymi przyjaciólmi ! Te ich żarty ( chociaż wiem ,że czasami były okrutne ) były śmieszne . Bardzo ich lubię ;d
__________________
"Moja mama uwielbiała sezon pożarów. Kazała mi decydować, co bym zabrała, uciekając. Mówiła, że ludzie dzielni nie zabraliby nic. "
Pozdrawiam Cię

[chętnie popiszę z jakimś Potteromaniakiem]
|
 |
|
|
~MissWeasley
|
Dodany dnia 22-08-2011 22:33
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 844
Ostrzeżeń: 0
Postów: 283
Data rejestracji: 12.08.11
Medale:
Brak
|
Na pewno byli dobrymi przyjaciółmi, a to się ceni. Nie rozumiem za bardzo jak Peter się tam znalazł. Podobno przeciwieństwa się przyciągają...
Nie za bardzo podobało mi się jak traktowali Snape'a (James i Syriusz), ale tak to byli w porządku.
Oczywiście najbardziej lubię Lupina <3
__________________
"Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego"
|
 |
|
|
~Ridlovaaa
|
Dodany dnia 08-10-2011 20:48
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 122
Ostrzeżeń: 3
Postów: 120
Data rejestracji: 17.09.11
Medale:
Brak
|
Ja najbardziej Jamesa BO ON ODDAŁby życie za swoich przyjaciół
__________________
Ron -Ile za to?
Fred- 5 galeonów
Ron- A jak dla mnie?
Fred- 5 galeonów
Ron- Przecież jestem waszym bratem!
Fred- Aaa... to 10 galeonów
|
 |
|
|
~bochenek89
|
Dodany dnia 11-10-2011 19:59
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2125
Ostrzeżeń: 0
Postów: 506
Data rejestracji: 10.10.11
Medale:
|
Ja bardzo lubię wszystkich 3 Huncwotów. Choć James i Syriusz za czasów szkolnych potrafili zachowywać się po chamsku, to jednak przeważnie byli sympatycznymi łobuziakami. Z kolei Remus był taki spokojniejszy, bardziej skryty co także ma swój urok . Najważniejsze jest jednak to, że każdy z nich wiedział co to prawdziwa przyjaźń, że lepiej oddać życie za przyjaciół niż ich zdradzić.
__________________
|
 |
|