· Ron i Hermiona |
~Serpensoria
|
Dodany dnia 15-02-2013 13:03
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 216
Ostrzeżeń: 0
Postów: 99
Data rejestracji: 13.02.13
Medale:
Brak
|
nie mam nic przeciwko temu, chociaż wolałabym, żeby Hermiona była z Draconem :D
ale cieszę się, że pani Rowling nie zrobiła pary z niej i z Harry'ego :) |
 |
|
|
~Solitude483
|
Dodany dnia 15-02-2013 13:33
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 110
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 15.02.13
Medale:
Brak
|
Na początku sagi myślałam, że będzie z Harrym ale okazałoby sie zo zbyt oczywiste( a szkoda), osobiście miałam nadzieję (podobnie jak i inni z tego co widzę), że będzie z Draconem. Jednak po przeczytaniu wszystkich książek po raz n-ty chyba już się przyzwyczaiłam do tej pary. |
 |
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 15-02-2013 14:15
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Muszę otwarcie przyznać, że bardzo się dziwię co niektórym, iż potrafią uwierzyć w udany związek Hermiony z Draconem... Jakby nie spojrzeć, to są to przecież "dwa zupełnie inne światy". Pasują do siebie mniej więcej tak jak akromentule do bazyliszka.
Nie wyobrażam sobie, że panna Granger kiedykolwiek zdołałaby pokochać młodego Malfoya po tym wszystkim, co ją od niego spotkało. Przypomnijcie sobie tylko inną "parę" : Lilly & Severus... byli najlepszymi przyjaciółmi, uwielbiali ze sobą przebywać, rozmawiać, cieszyć się pełnią życia.
A jak się skończyło ? Wystarczyło, że Snape ( w okolicznościach najokropniejszej zniewagi, poniżenia i upokorzenia nazwał ją "szlamą" ). Zrobił to tylko raz - i ten raz wystarczył do tego, żeby zerwali ze sobą wszelkie kontakty raz na zawsze...
Tymczasem Draco nazywał tak Hermionę niemal przy każdej okazji - zaczyna w II tomie, potem są kolejne - on jej zwyczajnie nienawidził - podobnie ona nie mogła zdzierżyć jego obecności. Nawet zdarzyło się, że go uderzyła ( III tom )... Czy po tym wszystkim naprawdę jesteście w stanie uwierzyć w ich "nieskazitelnie radosne i szczęśliwe małżeństwo" ?
__________________
|
 |
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 30-09-2013 15:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
A ja lekko byłem w szoku, ale rzeczywiście czytając dało się zauważyć, że mają się ku sobie. Podobnie miałem z Harrym i Ginny. Musiałem się przyzwyczaić do ich związków.  |
 |
|
|
~Karen
|
Dodany dnia 30-09-2013 15:48
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 57
Ostrzeżeń: 0
Postów: 12
Data rejestracji: 20.10.12
Medale:
Brak
|
Uwielbiam Rona i Hermionę razem, gdyż przedstawiają idealnie to, na czym polega powiedzenie "przeciwieństwa się przyciągają" - uzupełniają nawzajem swoje braki. Już od początku nie mogłam doczekać się aż staną się kanonowi.
mniszek_pospolity napisał/a:
A jak się skończyło ? Wystarczyło, że Snape ( w okolicznościach najokropniejszej zniewagi, poniżenia i upokorzenia nazwał ją "szlamą" ). Zrobił to tylko raz - i ten raz wystarczył do tego, żeby zerwali ze sobą wszelkie kontakty raz na zawsze...
Mniszku, o ile mogę się z Tobą zgodzić w kwestii Dracona i Hermiony, to tutaj muszę coś naprostować. A mianowicie fakt, że to nie dlatego przyjaźń Lily i Severusa się rozpadła (choć była to ostatnia i przeważająca losy "struna" . Rozpadła się ona przez to, że młody Snape w latach Hogwartu większość swej uwagi poświęcał czarnej magii i zadawał się z gangiem, który terroryzował ludzi takich, jak Lily - mugolaków - ze względu na ich pochodzenie.
__________________
|
 |
|
|
~Blackdobby
|
Dodany dnia 30-09-2013 18:09
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 614
Ostrzeżeń: 1
Postów: 314
Data rejestracji: 20.09.13
Medale:
Brak
|
Podoba mi się ten związek! Choć powiedzenie " Kto się czubi ten się lubi " nie zawsze jest trafne!
__________________
Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności.
|
 |
|
|
~BlackSpirit
|
Dodany dnia 30-09-2013 18:57
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1141
Ostrzeżeń: 0
Postów: 271
Data rejestracji: 20.08.13
Medale:
|
Jakoś nie zwracałam na to uwagi i szczerze mówiąc, nie interesuje mnie z kim była Hermiona. Może i dobrze, że związała się z Ronem, ale mi to obojętne...
__________________
"Das Böse ist die Abwesenheit des Guten."
|
 |
|
|
~Blackdobby
|
Dodany dnia 11-10-2013 20:22
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 614
Ostrzeżeń: 1
Postów: 314
Data rejestracji: 20.09.13
Medale:
Brak
|
Oczywiście, że pasują!" Kto się czubi ten się lubi" te powiedzenie wspaniale ich opisuje. Tyle kłótni w ich przypadku mogło prowadzić tylko do tego. 
To było dosyć przewidywalne, że będą ze sobą.
__________________
Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności.
|
 |
|
|
~-Hermciacia-
|
Dodany dnia 29-02-2016 20:29
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 52
Ostrzeżeń: 1
Postów: 60
Data rejestracji: 29.12.14
Medale:
Brak
|
Oczywiście, że do siebie pasują! W końcu "przeciwieństwa się przyciągają" A swoja drogą nie lubię, gdy swatają Hermionę z Malfoyem i Snapem
__________________
What doesn't kill you makes you stronger
Why don't you understand? That I never changing who I am
|
 |
|
|
~wiechlina roczna
|
Dodany dnia 01-03-2016 10:21
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2520
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 11.05.15
Medale:
|
Na początek trochę podważę pogląd o przeciwieństwach. W sprawach tzw. czystości krwi Ron jak i cala jego rodzina miał zdrowe poglądy. Tylko, w filmach zrobili z niego tępaka, powielając głupi schemat. Niezwykły bohater ma zwykle wspaniałego przyjaciela, który jest dzielny, ale trochę tępy. To po to aby ukazać "tę jego niezwykłość". Ron, w książkach nie jest wcale gorszy od Harry'ego. Harry jest mistrzem latania i jest częściowo odporny na "imperio". Resztę zdolności mają na podobnym poziomie. Harry nauczył się więcej, bo był zmuszony przez okoliczności. Obaj byliby o wiele lepsi, w nauce, gdyby wychowywali się, w warunkach np. podobnych jak James lub Draco. Harry wychowywał się u Dursleyów, a Ron, w biednej rodzinie i był trochę tłamszony, przez resztę rodzeństwa. Więc absolutnie nie widzę powodu, dlaczego Hermiona pasuje bardziej do Draco lub Harry'ego.
__________________
Eeee pomyłka.
Każdy zasługuje na własną.......siekierę.
|
 |
|
|
~Saraaa
|
Dodany dnia 09-08-2017 14:58
|
Użytkownik


Dom: Bezdomny
Ranga: Charłak
Punktów: 6
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 09.08.17
Medale:
Brak
|
Mi ta para od początku bardzo pasowała są nawet moimi ulubieńcami. |
 |
|