· Wstawanie rano |
~Eksplodujacy Duren
|
Dodany dnia 24-01-2010 10:14
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 849
Ostrzeżeń: 1
Postów: 167
Data rejestracji: 23.01.10
Medale:
Brak
|
Ja też uwielbiam długo spać i też mam taką możliwość tylko w weekendy Gdyby szkoła zaczynała się o 9.00 to już by mi wystarczyło.
__________________
"Na próżno walczyłem ze sobą. Nic mi nie pomoże. Nie potrafię zdławić w sobie tego uczucia. Pozwól mi pani wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham." " Duma i Uprzedzenie"
YOU'RE ALL ADOPTED. DEAL WITH IT.
But underneath
We had a fear of flying
Of growing old
A fear of slowly dying
We took our chance
Like we were dancing our last dance.
|
 |
|
|
~aniutek96
|
Dodany dnia 24-01-2010 12:35
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2703
Ostrzeżeń: 0
Postów: 339
Data rejestracji: 14.10.09
Medale:
Brak
|
Ja ze wstawaniem nie mam żadnych problemów. Do szkoły wstaje zawsze o 6.30 i szczerze to nawet im to nie przeszkadza, bo już się przyzwyczaiłam. Wtedy kiedy nie musze wcześnie wstawać budze się 7.30 i jestem wyspana. W wakacje i ferie śpie do 8.00, ale dopiero wtedy jak się odzwyczaję wsatwania wcześnie. Dawniej nawet jak się wcześnie obudziłami tak leżałam w łóżku do 9, a teraz tak nie lubie i wsatje od razu jak tylko się przebudzę. Zawsze włącze sobie jeszcze muzykę i dzień mija szybko, pięknie. Nie mam z tym problemu, bo lubie wstawać rano. W wakacje jak tylko wstane lece na pole i od 8.30 mniej więcej już jestem u niej albo ona u mnie. xD
__________________
"Let's finish this the way we started it... TOGETHER!"
Stefan : Więc myślisz, że John jest ojcem Eleny?
Damon : Ding Ding Ding !
|
 |
|
|
~Eksplodujacy Duren
|
Dodany dnia 24-01-2010 13:11
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 849
Ostrzeżeń: 1
Postów: 167
Data rejestracji: 23.01.10
Medale:
Brak
|
Czasem lubię wstawać, jak na coś czekam np. na Mikołajki, albo na wycieczkę szkolną.
__________________
"Na próżno walczyłem ze sobą. Nic mi nie pomoże. Nie potrafię zdławić w sobie tego uczucia. Pozwól mi pani wyznać, jak gorąco cię wielbię i kocham." " Duma i Uprzedzenie"
YOU'RE ALL ADOPTED. DEAL WITH IT.
But underneath
We had a fear of flying
Of growing old
A fear of slowly dying
We took our chance
Like we were dancing our last dance.
|
 |
|
|
~Lapa
|
Dodany dnia 24-01-2010 14:48
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2607
Ostrzeżeń: 0
Postów: 257
Data rejestracji: 01.05.09
Medale:
Brak
|
Ja mam chyba najgorzej. Wstaje kilka minut po szóstej. Mam naprawdę głłupią szkołę, ponieważ uważają, że jeśli teraz będziemy wcześniej wstawać, to przygotujemy się w ten sposób do życia. Strasznie to irytujące. W dodatku pierwsze lekcje mamy zawsze najtrudniejsze lekcje (np. matematyka) i umysły mamy nietrzeźwe. Nic z lekcji nie wyniesiemy i ma się o to do nas pretensje. Co prawda lekcje kończę o 13:40, ale wolałbym później zaczynać.
__________________
Nikt nie umiera bez utraty dziewictwa.
Życie pier***li nas wszystkich
Kurt Cobain
|
 |
|
|
!ewelka_bolitair
|
Dodany dnia 24-01-2010 15:40
|
VIP


Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1353
Ostrzeżeń: 2
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
W dni szkolne wstaję o 6.00 [pomijając czwartek, kiedy wstaję o 7.50]. Tzn powinnam wstawać. Bo autobus mam o 6.50, potem dopiero o 8.40. Dojazd do szkoły zajmuje mi ok. 40 min.
Jednak często jak budzi mnie Seether - Rise above this, wyłączam ten budzik i myślę sobie: Dzisiaj na 9.00 lekcje? Co ja będę robiła tą godzinę, czekając? Pojadę na 10.
Postanowiłam, że się poprawię, bo dwa razy w tygodniu mam na godzinę 9.00. I zwykle ta pierwsza lekcja mi gdzieś ucieka 
Tak więc w tygodniu śpię około 6 godzin. W weekendy za to do 12.
__________________
When you stop doing things for fun you might as well be dead.
|
 |
|
|
~Yiruma
|
Dodany dnia 24-01-2010 16:01
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 10
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 21.01.10
Medale:
Brak
|
Osobiście nie mam problemów ze wczesnym wstawaniem. Szkołę mam tuż pod nosem, a mimo to zawsze wstaję o godz.6.00. Wyjątkowo czasami kiedy jestem niesamowicie nieprzytomna budzę się o 7.00. Zawsze od razu po przebudzeniu robię sobie ciepłą herbatę i dokładnie opłukuję twarz zimną wodą. Mi to pomaga 
W weekendy, dni wolne, ferie, święta itp. śpię do godzinny 9.30.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
Chroń Nas Gryffindorze!
|
 |
|
|
~Isilien
|
Dodany dnia 24-01-2010 18:08
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2248
Ostrzeżeń: 0
Postów: 244
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
hmmm...
do szkoły mam blisko, zazdroszczą mi, że mogę własciwie przychodzić w kapciach... wstawac mogłabym równie dobrze o 7:20 bo lekcje zaczynają się o 8:00, ale już się przyzwyczaiłam, ze wstaję 6:50 i medytuję. tzn, kiedyś medytowałam, teraz ograniczam się do powiedzenia sobie "bede mieć wspaniały dzień, nic mi go nie zepsuje" i pójścia z powrotem spać. kiedy się budzę, mówię to sobie jeszcze raz, wmawiam sobie też że jestem w pełni rozbudzona i full of energy, wyskakuję z łóżka, po czym przysypiam jedząc śniadanie, a potem na szkolnym korytarzu, chociaż coraz częsciej zdarza się, że jestem jedyną trzeźwą i nie śpiącą osobą na lekcjach 
na budzik ustawiłam sobie 'Heaven's a lie' Lacuna Coil. to samo mam na dzwonek, taki mały trik, żebym wstała z łóżka, bo może ktoś dzwoni.
w weekendy nade wszystko cenię sobie możliwość śpiurkania do 12 
idę spać o 2 w nocy, ustawiam budzik na 7:00, bo nic nie jest tak piękne jak świadomość o sobotnim poranku, że możesz wyłączyć budzik i iść spać. z resztą, to mój sposób na zapamiętywanie snów. śpię do 10:00, czasem zdarza mi się do 13, potem czytam, jem obiad, siadam przed komputerem, ide spać i kolo się zamyka a potem weekend się kończy...
__________________
Nie każde złoto jasno błyszczy,
Nie każdy błądzi, kto wędruje.
Nie każdą siłę starość zniszczy,
Korzeni w głębi lód nie skuje.
Z popiołów strzelą znów ogniska
I mrok rozświetlą błyskawice.
Złamany miecz swą moc odzyska,
Król - tułacz wróci na stolicę.
Uwaga. Drut kolczasty
|
 |
|
|
~slonecznik
|
Dodany dnia 24-01-2010 20:00
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 328
Ostrzeżeń: 0
Postów: 64
Data rejestracji: 24.01.10
Medale:
Brak
|
A ja nigdy nie mogę normalnie wstać z łóżka zawsze jeszcze jakieś 20 minut muszę poleżeć w łóżku. Czyli budzę się tak mniej więcej o 6:50 i wstaje gdzieś tak o 7:10 - 7:15 ;d
Ale zazwyczaj wcale mogłabym nie wstawać z mojego cieplutkiego łóżeczka |
 |
|
|
~about
|
Dodany dnia 24-01-2010 20:24
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1417
Ostrzeżeń: 0
Postów: 224
Data rejestracji: 11.10.09
Medale:
Brak
|
Wstawać może nie lubię, jednakże problemów mi to nie sprawia. Ustawiam sobie budzik na tę szóstą piętnaście i wstaje. Bez kłopotu. Dziękuję sobie, że wyszykowanie się nie zajmuje mi bóg wie ile czasu. Co do weekendów - raz zdarza się wstać później, raz wcześniej. Rannym ptaszkiem raczej nie jestem, jednak jak mus to mus.
PS. Dziwne, że i moja mama, i mój tata i mój dziadek wstają skoro świt. Cóż, nie wrodziłam się w nich. Z pewnością.
__________________
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Albert Einstein
|
 |
|
|
~Prue
|
Dodany dnia 26-01-2010 15:17
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 651
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 16.08.09
Medale:
Brak
|
Nie mam z tym wielkiego problemu, choć czasami dobija mnie fakt, że muszę wstać rano do szkoły kiedy ja bym wolała leżeć w ciepłym łóżeczku 
Mój sposób jest taik, że rano od razu po przebudzeniu robię sobie coś gorącego do picia i czasami wylewam na siebie zimną wodę(ale to już tylko w tedy kiedy jestem nieżywa).
Na budzik ustawiłam sobie ' Tik Tok '. O tak dzięki temu nigdy nie zaśpię 
__________________
FUCK IT! 
|
 |
|
|
~hermiona27
|
Dodany dnia 27-01-2010 20:12
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 290
Ostrzeżeń: 0
Postów: 103
Data rejestracji: 01.01.10
Medale:
Brak
|
Dla mnie wstawanie rano do szkoły to prawdziwa mordęga. Muszę wstawać o 6 żeby zdążyć do szkoły. Tak mi się nie chce i zwykle przez to się nie wysypiam, za czym idzie przysypianie na pierwszych trzech lekcjach. Za to w dni wolne śpię do 10.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
 |
|
|
~Saphira
|
Dodany dnia 31-01-2010 18:39
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 529
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 09.05.09
Medale:
Brak
|
Jak gdzieś jadę i chcę tam jechac to wstaję chętnie, ale po za tymi wyjątkami wczesne wstawanie to dla mnie koszmar. w soboty wstaję tak około 9-10 a jak idę do szkoły to 6.30 |
 |
|
|
~GirlTiger
|
Dodany dnia 02-02-2010 12:19
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 33
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 01.02.10
Medale:
Brak
|
Wstawanie rano to dla mnie koszmar! Mozna powiedziec że godzina 6 to dla mnie środek nocy a niestety zazwyczaj o tej porze musze się zrywac...
__________________
- Czy to dzieje się naprawdę, czy tylko w mojej głowie? [...]
- Ależ oczywiście to dzieje się w twojej głowie, Harry, tylko skąd, u licha, wniosek, żę wobec tego nie dzieje się to naprawdę?
Tracę zmysły trzymasz mnie za rękę.
Tańczę z Tobą w ręku z Jackiem Danielsem.
Patrzę na Ciebie myśli mam tylko grzeszne.
Brak mi słów, patrzę Tu, mówię kumplom o Tobie ciągle. Ale znów widzę Cię i nic nie robię. Tylko w głowie obrazy, w pamięci Twoja twarz
my razem? chcę marzyć.
|
 |
|
|
~HermionaaaGrangerrr
|
Dodany dnia 02-02-2010 13:54
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 227
Ostrzeżeń: 1
Postów: 135
Data rejestracji: 17.01.10
Medale:
Brak
|
U mnie jest tak :
Jak trzeba iść do szkoły to mogłabvym spac do 10 ale jak tylko jest wolne np weekend to o 8 już jestem na nogach |
 |
|
|
~Emily Riddle
|
Dodany dnia 02-02-2010 17:39
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Woźny Hogwartu
Punktów: 954
Ostrzeżeń: 0
Postów: 108
Data rejestracji: 01.01.09
Medale:
Brak
|
Nie cierpię wstawać rano.. mam z tym trudności. Jestem typową sową: mogę siedzieć do późna i wstawać ok.11-12.
Co do gimnastyki lub kawy.. nie mam czasu na gimnastykę, gdyż szybko wylatuję z domu i lecę na autobus do szkoły, a kawy nie piję, bo nie lubię ;]
__________________
Goł, goł, Slytherin!
Mega pozdro dla: Rass, mool, Enchanted i ofc dla Ciebie, drogi Gościu
Emily;*
|
 |
|
|
~Magic butterfly
|
Dodany dnia 02-02-2010 20:03
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 412
Ostrzeżeń: 2
Postów: 107
Data rejestracji: 20.07.09
Medale:
Brak
|
A ja nie mam problemu z szybkim rannym wstawaniem ...kiedyś jak byłam małą dziewczynką to budziłam się o 6 rano jakoś tak miałam, zwykle tak wstawałam... Nigdy nie miałam problemu z szybkim, wczesnym wstawaniem i ciszę się z tego bo nigdy dzięki temu nigdzie się nie spóźniam Do teraz zostało mi te szybkie wstawanie a nawet jeżeli tak wcześnie wstanę to potem przez cały dzień wcale nie jestem zmęczona Ale czasem wstane póżniej jeżeli póżno pójdę spać...
__________________
co jest?!
|
 |
|
|
!leea
|
Dodany dnia 02-02-2010 20:34
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
W weekendy nie mam oczywiście z tym problemu bo śpię do 10.00, ale za to dni ,kiedy kiedy musisz iść do szkoły, to prawdziwy horror. Budzę się najpóźniej o 6 rano gdy za oknami jest totalnie ciemno i muszę iść na wcześniejszy autobus bo potem nie zdążę a na dworze -16. Zdecydowanie najgorsze jest tzw. "Straszne Przebudzenie Się W Środku Nocy Uświadamiając Sobie Że To Już Poniedziałek". Wszelkie dni wolne traktuje jako czas odespania utraconych godzin. 
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
Edytowane przez leea dnia 02-02-2010 20:35 |
 |
|
|
~Potteromaniak0987
|
Dodany dnia 02-02-2010 20:44
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Uzdrowiciel
Punktów: 2335
Ostrzeżeń: 1
Postów: 307
Data rejestracji: 08.11.09
Medale:
Brak
|
Rano to pojęcie względne bo spotkałam się z osobami dla których rano to była godzina 12.00 tak więc dla mnie 8 to jest wcześnie. Dla mnie wczesne wstawanie to koszmar, bez względu na to czy kładę się wcześnie czy późno, zawsze jestem tak samo niewyspana. Chociaż szczerze mówiąc wolę zajęcia rano niż po południu, przynajmniej dzień jest potem dłuższy ;) |
 |
|
|
~Nigellus_Black
|
Dodany dnia 02-02-2010 20:59
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1476
Ostrzeżeń: 0
Postów: 131
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
Brak
|
Ja osobiście nie przepadam za porannym wstawaniem, ale już od dawna nie mam z nim większych problemów. Za to w weekendy wolę sobie pospać do9-tej - 10-tej. Nie przepadam za budzikami, to mało powiedziane, ja ich nie znoszę. Sto razy bardziej wolę, żeby mnie coś innego obudziło. |
 |
|
|
~L4nce
|
Dodany dnia 02-02-2010 21:41
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 107
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 06.08.09
Medale:
Brak
|
Ja zawsze wstaję półtorej godziny wcześniej niż mam wyjść z domu. Przeważnie to o 6:00. Aby sobie urozmaicić jakoś ranek, włączam komputer i gram w jakąś dynamiczną grę. ogólnie nie mam problemu ze wstawaniem, aczkolwiek czasami zdarzy mi się wciśnięcie "drzemki" w telefonie.
__________________
[gg]9143600[/gg]
|
 |
|