· Płakaliście? |
~Victim
|
Dodany dnia 09-08-2012 19:52
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1579
Ostrzeżeń: 0
Postów: 377
Data rejestracji: 03.07.12
Medale:
|
Filmy to tak jakoś... Zwykle nie za ciekawie pokazują, bardziej ryczałam przy książkach... Ale w Insygniach wiele razy uroniłam łezkę - kiedy Harry chował Zgredka, kiedy pokazali ofiary II bitwy o Hogwart... :' |
 |
|
|
~pomyluna1999
|
Dodany dnia 14-08-2012 15:15
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 29
Ostrzeżeń: 0
Postów: 18
Data rejestracji: 07.08.12
Medale:
Brak
|
Ja tak. Na śmierci Zgredka i Syriusza
__________________
od cnoty GRYFFINDORU
od kretynizmu HUFFLEPUFU
od przebieglosci SLYTHERINU
chron nas RAVENCLAWIE
Edytowane przez mooll dnia 29-04-2013 16:19 |
 |
|
|
~kasiar22
|
Dodany dnia 14-08-2012 15:17
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 67
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 04.03.09
Medale:
Brak
|
Ja płacze zawsze jak ktoś umiera. I w Insygniach Śmierci część 2 wzruszył mnie moment jak pokazywali matkę Harrego i moment na stacji |
 |
|
|
~Nat_Hermiona
|
Dodany dnia 14-08-2012 15:26
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 256
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 14.08.12
Medale:
Brak
|
Pewnie, że płakałam. Ale to rzadko zdarzało się przy filmie. Raczej w książkach. Moment, w którym Harry niósł martwe ciało Cedrika. Moment, w którym umiera Syriusz... i to spowolnione tempo... śmierć Dumbeldor'a, którą fatalnie pokazali na filmie. W książce rozpacz Harry'ego wzruszyła mnie strasznie. I w ostatniej moment gdy wnosili 'niby' martwe ciało Pottera. Ojj.. płakało się, płakało.
Dziękuję za Pozdrowienia i także pozdrawiam. *.* |
 |
|
|
~Ms Potter
|
Dodany dnia 02-09-2012 21:35
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 57
Ostrzeżeń: 0
Postów: 22
Data rejestracji: 18.08.12
Medale:
Brak
|
Ja płakałam na Księciu Półkrwi . W scenie pod koniec , po śmierci Dumbledore'a , gdy Fawkes lata nad zamkiem i nuci smutną pieśń .
__________________
"- To prezenty od twoich przyjaciół i wielbicieli - powiedział rozpromieniony Dumbledore - To, co się wydarzyło w podziemiach, jest ścisłą tajemnicą, więc oczywiście, wie o tym cała szkoła. Przypuszczam, że twoi przyjaciele, panowie Fred i George Weasley'owie są odpowiedzialni za próbę przysłania ci tutaj sedesu. Zapewne uważali, że to cię rozbawi. Pani Pomfrey uznała to jednak za sprzeczne z wymogami higieny i skonfiskowała ów dar."
"- Nie możecie tego zrobić bez mojej zgody, no i musielibyście mieć kilka moich włosów.
- No i w tym miejscu nasz plan się wali, to fakt - powiedział George - bo przecież nie zdobędziemy paru twoich włosów bez twojej zgody.
- No jasne, jest nas tylko trzynaścioro na jednego faceta, któremu na dodatek nie wolno użyć czarów, nie mamy szans - dodał Fred."

|
 |
|
|
~natssa65
|
Dodany dnia 03-09-2012 13:41
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 136
Ostrzeżeń: 1
Postów: 93
Data rejestracji: 14.08.12
Medale:
Brak
|
Mnie tylko wzruszyła śmierć Freda,ale się nie popłakałam.Choć jedna łza może poleciała.TĘSKNIE!
Fredzio!
Ale tak to się nie wzryszyłam, szkoda!
natssa65 dodał/a następującą grafikę:

[126.26KB]
__________________
Pozdrowienia dla Luniaczek
|
 |
|
|
~Sean Black
|
Dodany dnia 03-09-2012 13:49
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 11
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 02.09.12
Medale:
Brak
|
A ja płaczę czytając wasze komentarze . Wzruszyły mnie wszystkie ofiary po stronie dobra, ale gdy myślę o Lavender Brown natychmiast opadam z sił i nie wiem co ze sobą robić, choć to czy zginęła do końca pewne nie jest, więc ja to jakoś wyjaśnić próbuję. |
 |
|
|
~MalyFuterkowyProblem
|
Dodany dnia 03-09-2012 14:05
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Gracz Quidditcha Ravenclawu
Punktów: 129
Ostrzeżeń: 0
Postów: 56
Data rejestracji: 27.08.12
Medale:
Brak
|
Nigdy nie płakałam. Zawsze miałam tylko zeszklone oczy w tych smutnych momentach. Śmierć Zgredka, Syriusza, Cedrika i Freda. Pokazanie ciał Lupina i Tonks. 
__________________
" - Ale przecież pan jest normalny! Pan ma tylko... pewien problem...
Lupin wybuchnął śmiechem.
- Czasami bardzo przypominasz mi Jamesa. On też, w towarzystwie, nazywał to "małym futerkowym problemem". Wiele osób odnosiło wrażenie, że mam jakiegoś niesfornego królika."
|
 |
|
|
~_Ginny_Potter_
|
Dodany dnia 03-09-2012 14:12
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -3
Ostrzeżeń: 1
Postów: 13
Data rejestracji: 03.08.12
Medale:
Brak
|
Ja płakalam jak Ron zostawił Harry'ego i Hermionę w 7 części 
__________________
|
 |
|
|
~Mickey12
|
Dodany dnia 15-09-2012 11:26
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 142
Ostrzeżeń: 1
Postów: 110
Data rejestracji: 13.09.12
Medale:
Brak
|
Łezka poleciała przy śmierci Zgradka.
Pozdrowienia dla wszystkich Gryffonów! |
 |
|
|
~HarryPotter96
|
Dodany dnia 15-09-2012 11:32
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 101
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 18.06.12
Medale:
Brak
|
Nigdy nie płakałem, ale nie powiem. Śmierć wszystkich po stronie Harrego np. Zgredka, Syriusza, mnie dotknęła.
__________________
ElMohero

|
 |
|
|
~Cho Weasley
|
Dodany dnia 14-10-2012 19:59
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 98
Ostrzeżeń: 0
Postów: 30
Data rejestracji: 13.10.12
Medale:
Brak
|
Ja zawsze płaczę, kiedy Dumbledore umiera. :/
__________________
- Fred, teraz ty - powiedziała pulchna kobieta.
- Nie jestem Fred, jestem George - odrzekł chłopiec. - Naprawdę, kobieto, i ty się uważasz za naszą matkę? Nie wiesz, jak ma na imię twoje dziecko?
- Przepraszam, George.
- To był żart, jestem Fred.
|
 |
|
|
~Luna Morgane
|
Dodany dnia 14-10-2012 20:21
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 198
Ostrzeżeń: 0
Postów: 103
Data rejestracji: 20.02.12
Medale:
Brak
|
Ja płaczę przy każdej:
1. Ponieważ jest to część otwierająca całą sagę, smutną, ale zawierającą jakiś przekaz.
2.Ginny idzie do szkoły, Harry jej pomaga.
3.Poznanie Syriusza.
4.Śmierć Cedrick'a :c
5.Śmierć Syriusza, zaatakowanie Artura.
6.Śmierć Dumbledore'a
7.Śmierć Zgredka; Hedwigi; Moody'iego; Freda; Tonks i Lupina :c I dlatego że Harry zobaczył duchy Dumbledore'a, rodziców i Syriusza :c
__________________
Edytowane przez Luna Morgane dnia 14-10-2012 20:27 |
 |
|
|
~GinnyMagic
|
Dodany dnia 14-10-2012 20:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 162
Ostrzeżeń: 2
Postów: 93
Data rejestracji: 13.10.12
Medale:
Brak
|
Mnie w tym samym momencie co ty i podczas serii Syriusza i Zgredka 
__________________
 http://24.media.tumblr.com/tumblr_mbssmyTgDL1qet6nvo1_r
http://kwejk.pl/obrazek/1470198/dance.html
Od Kretynizmu
Puchonów
Od przebiegłości Ślizgonów
Od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
B A R C E L O N A
|
 |
|
|
~Enchantte
|
Dodany dnia 01-11-2012 15:05
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 430
Data rejestracji: 20.10.12
Medale:
Brak
|
O tak, ja prawie przy każdej się wzruszam. W pierwszej wzruszająca jest końcówka i moment przy Ain Engarp. W Komnacie - moment, w którym Hagrid wraca z Azkabanu i przytulają się do niego Harry, Hermiona, Ron, a potem prawie wszyscy uczniowie. W Księciu Półkrwii ryczę przy śmierci Dumbledore'a a jeśli chodzi o Insygnia, to takich momentów jest od groma. Począwszy od wymazania pamięci rodzicom Hermiony, poprzez śmierć Freda, Tonks i Lupina etc, Kamień Wskrzeszenia, kończąc na samym epilogu, który na swój sposób mnie wzrusza. Ech, dużo tego, dużo ;D.
__________________
Wiecznie Żywi (FF)
Rozdział 7 (08.10) - zapraszam, jeśli interesują Cię przygody Huncwotów w Hogwarcie, drogi Gościu!
Dear Prongs
The only thing that kept me alive in Azkaban was knowing there was some piece of you left in this world. Your son isn't you, but he is damn close.
All my love, Padfoot

|
 |
|
|
~Sharlien
|
Dodany dnia 03-11-2012 12:00
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 167
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 02.11.12
Medale:
Brak
|
Oczywiście płakałam. Na Insygniach śmierci i Czarze ognia... Ten moment kiedy Harry przynosi ciało Cedrika.. Zdarzyło mi się też na Zakonie Feniksa, kiedy umarł Syriusz (mój ulubiony bohater). Tak po prostu się rozryczałam. Szkoda było tego ,że już nie zagra w żadnym filmie (Harry'ego Pottera) większej roli. No ,ale ja na filmach zwykle rycze. Poryczałam się też kiedy dowiedziałam się ,że Severus kocha Lily. I znowu ryk! HeHe. |
 |
|
|
~Dolores
|
Dodany dnia 04-11-2012 13:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 44
Ostrzeżeń: 0
Postów: 18
Data rejestracji: 03.11.12
Medale:
Brak
|
najbardziej wzruszyłam się jak zginoł Syriusz ale i tak najbardziej płakałam w kinie na ostatniej cześci HP i insygnia śmierci cz. 2 . nie wiem dlaczego ale wydaje mi sie ze dopiero wtedy do mnie dotarło że to już koniec . niewiem jak wy ale ja od pierwszej czesci czekałam na kolejne az w koncu pojawiła się ostatnia . szkoda ze to juz koniec  |
 |
|
|
~xFleur_Delacourx
|
Dodany dnia 21-12-2012 16:22
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 426
Ostrzeżeń: 0
Postów: 153
Data rejestracji: 19.12.12
Medale:
Brak
|
Mnie to zawsze bierze na płacz kiedy oglądam Książę Półkrwii kiedy Dumbledore umiera,fajny był z niego gość 
xFleur_Delacourx dodał/a następującą grafikę:

[43.79KB]
__________________
De Serpentard ruse
Poufsouffle cretinisme
Serdaigle propre omniscience
Mefiez-vous nous Gryfindorze!!!
Edytowane przez xFleur_Delacourx dnia 21-12-2012 16:22 |
 |
|
|
~Fleur Deacour
|
Dodany dnia 31-01-2013 15:59
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 9
Ostrzeżeń: 0
Postów: 4
Data rejestracji: 31.01.13
Medale:
Brak
|
Cedric [*]
Ja też na tym płaczę  |
 |
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 31-01-2013 16:16
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek płakał na jakimś filmie - co najwyżej wzruszył się, ale z pewnością nie były to filmy o Harrym Potterze - z tego względu, że zawsze wcześniej miałem przeczytaną książkę, więc niejako byłem"psychicznie" przygotowany na to co stać się musi...
Dumbledore sam pragnął aby Severus "dokończył jego żywota", więc to odpada, pogrzeby Aragoga czy Zgredka także nie zwilżyły mi oczu - no i absolutnie nie widzę siebie płaczącego z powodu tego, że Ginny idzie do szkoły a Harry jej pomaga...ale każdy przeżywa wszystko nieco inaczej ;
__________________
|
 |
|