· Harry i Ginny? |
~Ospina11
|
Dodany dnia 01-06-2009 11:55
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 265
Ostrzeżeń: 2
Postów: 76
Data rejestracji: 18.05.09
Medale:
Brak
|
Hm...dla mnie to ok. mi pasuje lecz nie pasuje mi:
Harry+Cho (bleeee)
Harry+Hermiona (bleeee)
A tak to z Ginny jest OK!! 
__________________
"Zaraz Krum zrobi BUM.! "
: *
"by poznać przyszłość,
trzeba wrócić do przeszłości..."
: *
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
pozdrowienia dla drogi Gościu,oraz całego hogs.!
|
 |
|
|
~Liselane
|
Dodany dnia 01-06-2009 14:49
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 404
Ostrzeżeń: 1
Postów: 91
Data rejestracji: 13.04.09
Medale:
Brak
|
Czy ja wiem ... Mogłoby być lepiej, ale cóż Ginny najgorsza nie jest (choć żebym ją uwielbiała, to nie powiem ;/) ... przede wszystkim 100x lepsza od Cho, czy jeszcze kogoś innego np. Hermiona.
Moim zdaniem to jest para idealna tak na 75% ... może 80%.
__________________
- Pająki! PAJĄKI! One każą mi stepować! NIE CHCĘ STEPOWAĆ!
- To im to powiedz.
- Tak, tak ... powiem im to. Jutro im powiem ...
|
 |
|
|
~Kreska
|
Dodany dnia 09-06-2009 16:18
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Animag Wąż
Punktów: 569
Ostrzeżeń: 2
Postów: 107
Data rejestracji: 03.06.09
Medale:
Brak
|
Mi jak najbardziej się podoba. Wspaniale, że wierna miłość Ginny została spełniona. Jaka ona musiała być szczęśliwa, chodząc z ,,bohaterem mych snów"[słowna walentynka, tom II]. A ta para zresztą jest lepsza niż Cho & Harry.
__________________
|
 |
|
|
~Avrione
|
Dodany dnia 15-06-2009 14:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1052
Ostrzeżeń: 1
Postów: 454
Data rejestracji: 13.06.09
Medale:
Brak
|
Para Harry&Ginny jest jedną z moich ulubionych .
Gdyż Ginny była w nim cały czas zakochana,ale on
traktował ją jak siostrę,dopiero później się
w niej zakochał i to tak na maxxa. .Ale i tak
moją ulubioną parą jest Ron&Hermiona
__________________
"Powiedział Pan: "Daję wam ogień"
Podajcie sobie dłonie i żyjcie w zgodzie!
Żyjcie w zgodzie z ptakami, niech płoną serca
i oczy wasze niech nigdy nie znają łez...
Odszedł a ciało swe pogodził z ptakiem i wiecznym cierpieniem,
i była miłość,
i była zgoda,
Każdy był wolny! wolny był każdy ptak!
Pewnego dnia pękło niebo,
i runął straszny deszcz,
wtedy krzyknął ktoś,
a chłód ogarnął wszystkie serca,
a w oczach pojawił się strach!
Ludzie podali sobie noże- zamiast rąk
i upiekli ptaki!
Dżem "Dzień w którym pękło niebo"
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony!
|
 |
|
|
~Domaa
|
Dodany dnia 30-06-2009 11:59
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 28.06.09
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie ok. Skoro się kochali to nawet dobrze. Ginny była siostrą Rona, a Ron jest przyjacielem Harry'ego i w taki sposób co im jeszcze bardziej raczej się podobało stali się rodziną do tego jeszcze dołączyła Hermiona i tak oto trójka najlepszych przyjaciół znalazła się w tej samej rodzinie. Do tego Ginny pasowała do Harry'ego, ten związek odpowiadał mi w książce. Myślę, że para była dobrze dobrana.
Edytowane przez Ariana dnia 30-06-2009 14:24 |
 |
|
|
~Lily Evans
|
Dodany dnia 30-06-2009 12:52
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 286
Ostrzeżeń: 0
Postów: 67
Data rejestracji: 01.06.09
Medale:
Brak
|
Według mnie Harry&Ginny jest OK. Dobrze że Harry nie jest z Cho. Ona była dla niego za wrażliwa i ciągle nie mogła przeżyć że Cedrika już nie ma. Ginny za to jest dziewczyną twardą i pasuje do Harry'ego. Hermiona według mnie do Harrego też nie pasuje. Więc dobrze że Rowling złączyła Harry'ego z Ginny.
Edytowane przez Ariana dnia 30-06-2009 14:28 |
 |
|
|
~Edzia
|
Dodany dnia 30-06-2009 14:12
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 334
Ostrzeżeń: 3
Postów: 272
Data rejestracji: 03.06.09
Medale:
Brak
|
Jak już ktoś wspomniał autorka tak zadecydowała i kropka. Trochę śmieszny ten ich związek bo to już się rozpoczęło jak mieli po 12, 11 lat.Potem zazdrość o byle co, konkretne chodzenie i pod koniec księcia półkrwi zerwanie a po 19 latach mąż i żona + dzieci. HEH |
 |
|
|
~Miona
|
Dodany dnia 30-06-2009 15:41
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1321
Ostrzeżeń: 1
Postów: 116
Data rejestracji: 03.09.08
Medale:
Brak
|
Och, uwielbiam Rowling za ten wątek, mistrzowskie posunięcie, nie wyobrażam sobie Harry'ego z jakąś obcą kobietą spoza "tego" środowiska... Chodzi mi nie o mugolkę, a ... sama nie wiem. Harry i Ginny wiele przeżyli razem, Zakon Feniksa, śmierć bliskich osób... Ktoś z zewnątrz nie zrozumiałby ich. Uważam, ze Rowling zrobiła świetnie, łącząc ich.
Oboje musieli dojrzeć: Ginny po dwóch poprzednich chłopakach, Harry po tej koszmarnej Cho... Jak powiedziała sama Jo: Harry nie mógł przeżyć swojego pierwszego pocałunku z Ginny, bo był zbyt niedojrzały, musiał emocjonalnie podrosnąć do tego związku.
Poza tym, Ginny ma wspaniałą osobowość. Sama chciałabym być podobnie opanowana, cięta i błyskotliwa jak ona.
__________________
"Amelii wolno żyć marzeniami i zamykać się w sobie. Każdy ma niezbywalne prawo do zmarnowania sobie życia"
|
 |
|
|
~Nimfa
|
Dodany dnia 03-07-2009 18:12
|
Użytkownik


Dom: Bezdomny
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 19
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 03.07.09
Medale:
Brak
|
Według mnie para Harry i Ginny kompletnie do siebie nie pasuje(może dlatego że nie przepadam za Ginny ), zdecydowanie o wiele trafniej dobrała Rona i Hermionę<3
Harry+Ginny=
Ron+Hermiona= |
 |
|
|
!Lady Shadow
|
Dodany dnia 03-07-2009 18:25
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
O nie, ja nienawidzę tego wątku, po prostu mi nie pasuje i tyle, o... ^^
Może i trochę, ale tylko trochę pasują do siebie pod względem charakteru ale jak dla mnie to tylko taki szczegół... Zawsze od początku wyobrażałam sobie Harry'ego z jakąś inną, może drugoplanową postacią. Muszę przyznać, że ciężko jest mi trochę dopasować kogoś do niego bo z Cho to na pewno nie... A Luna, no to ciekawa by była z nich parka... ^^
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
Edytowane przez Ariana dnia 04-07-2009 09:40 |
 |
|
|
~fantastic
|
Dodany dnia 11-07-2009 11:56
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 465
Ostrzeżeń: 0
Postów: 95
Data rejestracji: 09.07.09
Medale:
Brak
|
według mnie Harry powinnien byc z Cho albo kim nieznanym nam :/ w mojej klasie kiedys mnie zapytali jak sie skonczyla 7 czesc to powiedzialm ze harry ozenil sie z Ginny i miali 3 dzieci to oni na to "z Ginny.?!To ruda,taka brzydka, weasley.?" nie chchiali mi uwierzyc normalnie :D |
 |
|
|
~glexab
|
Dodany dnia 16-07-2009 00:32
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -87
Ostrzeżeń: 2
Postów: 31
Data rejestracji: 29.06.09
Medale:
Brak
|
Wolał bym żeby Hermiona była z Harrym w końcu już od pierwszego spotkania w pociągu było widać że się polubi a do Rona już sapała. |
 |
|
|
~Tia
|
Dodany dnia 16-07-2009 01:04
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 58
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 08.07.09
Medale:
Brak
|
Wedlug mnie troche przewidywalnie Rowling z ta para zrobila... Od poczatku wiedzialam, ze miedzy nimi cos sie kreci- i prosze - trafilam. Co do Ginny to nic przeciw niej nie mam, ma silny charakter ,wie czego od zycia chce i co najwazniejsze kocha Pottera calym sercem, a to chyba liczy sie najbardziej. |
 |
|
|
~RenesmeeCullen
|
Dodany dnia 18-07-2009 23:35
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 515
Ostrzeżeń: 0
Postów: 124
Data rejestracji: 25.04.09
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem jak najbardziej do siebie pasują. W książce właściwie opisane było to jak musieli dojrzeć oboje do tej miłości. Ginny nie była już małą dziewczynką która bujała się w Harrym, a on pokochał ją za to jaka była, a nie za jej urode czy umiejętność grania w Quiddicha jak Cho
__________________
" Już zawsze będzie należeć tylko do ciebie.Śpij, moja jedyna miłości(...)"
"ZARAZ KRUM ZROBI BUM"
Od przebiegłości Ślizgonów,
Kretynizmu Puchonów
I cnoty Gryfonów
Broń nas RAVENCLAW
Pozdrowienia dla całego Hogsmeade.
|
 |
|
|
~Ospina11
|
Dodany dnia 19-07-2009 09:35
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 265
Ostrzeżeń: 2
Postów: 76
Data rejestracji: 18.05.09
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie jest to jak najbardziej OK,poza tym to było takie smutne kiedy Harry zostawił Ginny w KP... mmm...jak ona to powiedziała?że Harry jest w tedy szczęśliwy kiedy ściga Voldemorta.Myślę,że to prawda 
__________________
"Zaraz Krum zrobi BUM.! "
: *
"by poznać przyszłość,
trzeba wrócić do przeszłości..."
: *
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
pozdrowienia dla drogi Gościu,oraz całego hogs.!
|
 |
|
|
~kasika
|
Dodany dnia 24-07-2009 10:13
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -350
Ostrzeżeń: 3
Postów: 42
Data rejestracji: 22.07.09
Medale:
Brak
|
Ja jednak uważam, że Harry i Ginny to świetna para a przecież ona byla w nim zakochana od zawsze i w końcu Harry ją zauważył i cale szczęście, bo Cho jest głupia i na niego nie zasługuje! 
__________________
Edytowane przez Ariana dnia 24-07-2009 18:26 |
 |
|
|
~Bobi1
|
Dodany dnia 25-07-2009 22:26
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -40
Ostrzeżeń: 1
Postów: 8
Data rejestracji: 24.07.09
Medale:
Brak
|
Wiecie Ginny tak kocha Harry'ego że jej odwaga mocno rośnie. Bardzo fanie że to się wszystko zebrało w jedno. Najlepszym dla mnie momentem dowodu tej miłości był skok Ginny przez ogień w pogoń za Harrym który gonił Lestrange. |
 |
|
|
~Chemical
|
Dodany dnia 25-07-2009 23:47
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 23
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 12.07.09
Medale:
Brak
|
Moim skromnym [ykhym ] zdaniem, to bardzo dobrana para jest!
Nawet Ron i Hermiona ich nie przebiją!
Ginny to taka zadziorna, pewna siebie laska, która nie dość, że złośliwa, to jeszcze się z braciszka nabija D
A Harry to taka trochę jakby... No, taka straszna sierota, co to miewa napady złości D
Spoko, lepiej nie mógł trafić  |
 |
|
|
~Kamate
|
Dodany dnia 30-07-2009 11:53
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 477
Ostrzeżeń: 0
Postów: 116
Data rejestracji: 29.07.09
Medale:
Brak
|
ja uważam, że Rowling wcisnęła wątek miłośc Ginny i Harry'ego z przymusu. Nie było tu jakiś delikatnyego, stopniowego rozkwitania miłości, ale tylko w VI części od razu Harry zauważył Ginny i byli razem. Jak dla mnie ten wątek mógł być bardziej rozbudowany.
__________________
"Oddychamy światłem, oddychamy muzyką, oddychamy chwilą obecną." A. Rice "Wampir Lestat"
_________
Jeśli lubisz opowieści fantasy to pisz na PW, mam link do fajnego bloga.
|
 |
|
|
~Softly
|
Dodany dnia 31-07-2009 14:08
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 29
Ostrzeżeń: 0
Postów: 4
Data rejestracji: 31.07.09
Medale:
Brak
|
Heh, moim zdaniem- para świetnie dobrana...
Ginny jest odważna, samodzielna... Harry tak samo
W książce są opisane jakby dwa rodzaje pary- Ludzi, którym w związku powinno być dobrze:
Inni- czyli tacy, którzy nigdy się sobą nie znudzą, mogą się kłócić, obrażać... Ale każdy dzień jest dla nich niespodzianką, uczą się na własnych błędach...- Tutajże Ron i Hermiona
I Drugi- Tacy sami, bardzo do siebie podobni, którzy rozumieją się bez słów i wzajemnie wspierają... Tutaj Harry i Ginny
Jeśli chodzi o H i G To jestem jak najbardziej na TAK... Para połączona świetnie, jedynie szkoda, ze muszą tak wiele przejść by być razem... |
 |
|