· Hogwart najbezpieczniejszym miejscem? |
~Lucyfer
|
Dodany dnia 07-02-2009 00:19
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 250
Ostrzeżeń: 0
Postów: 117
Data rejestracji: 19.09.08
Medale:
Brak
|
Hagrid po prostu mówił o tym, że tam gdzie jest Dumbi tam można żyć spokojnie nie ważne w jakich czasach i, że Voldi boi się tylko Albusa Dumbledore'a
P.S. przecież wiecie jaką czcią go otaczał!!
__________________
" The boy who lived "
31.07.1980
|
 |
|
|
~Ann Black
|
Dodany dnia 07-02-2009 16:38
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 431
Ostrzeżeń: 0
Postów: 113
Data rejestracji: 25.01.09
Medale:
Brak
|
No nie wiem. Moim zdaniem bezpieczniejszy jest bank Gringotta, bo tam można się łatwo zgubić i potrzeba goblina, żeby dostać się do skrytek, a poza tym są tam smoki. No a wątpię, czy jacyś 11-latkowie pokonaliby smoka No niby Hogwart ma Dumbledora, ale dyrektor, też może czasem wyjść ze szkoły tak jak wtedy.
No a jeśli chodzi o to, że drzwi mogł dotknąć tylko goblin, to zastanawiam się, jak wtedy mogło dojść do włamania do krypty 713, skoro włamywał się czarodziej, a wątpię, żeby zabrał ze sobą goblina (no chyba, że poddał go zaklęciu imeprius ).
__________________
`Panowie Lunatyk, Glizdogon, Łapa i Rogacz,. `
`zawsze uczynni doradcy czarodziejskich psotników,. `
`mają zaszczyt przedstawić. `
~MAPĘ HUNCWOTÓW~
...
Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego...

`koniec psot ! `
|
 |
|
|
~Severus Tobiasz Snape
|
Dodany dnia 08-02-2009 02:16
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Woźny Hogwartu
Punktów: 982
Ostrzeżeń: 1
Postów: 281
Data rejestracji: 23.10.08
Medale:
Brak
|
No to jest najbezpieczniejsze miejsce na świecie! Chronione potężnymi zaklęciami, jakie zna Ministerstwo, Zakon i sam Albus Dumbledore . To nie podlega wątpliwości.
Ach... trójka jedenastolatków zdobyła Kamień... jak oni mogli to dorosły też. No właśnie nie. Zabezpieczenia były na prawdę silne. Sam Puszek to diabeł. Zauważcie, że gdyby nie Hagrid to i Quirrell, i nasze trio nic by nie zrobiło. Potem diabelskie sidła. Tutaj można było polec jeśli nie uważało się na zielarstwie. Poza tym wyobraź sobie, że leżysz na czymś miękkim, a to zaczyna się ruszać i cię plątać. W pojedynkę byś wpadł w panikę i zgubił różdżkę. Potem klucze. Harry ledwo go wynalazł, a co dopiero jakiś laik. Szachy... to było chyba najtrudniejsze. Logiczne myślenie. Potem troll (ogromne bydle z maczugą!) no i eliksiry. Trzeba mieć szczęście by to przejść, a nasze trio miało dużo farta, bo akurat na tym się znało. Ale na końcu niespodzianka! Ain Eingarp i tu plan leży! Harry przypadkiem zdobył Kamień. Voldek nie wiedział jak, bo tu nie chodziło o siłę, spryt czy inteligencję. Na takie rozwiązanie można wpaść totalnie przypadkiem. No właśnie.
Dlatego wątpię czy jakiś dorosły czarodziej typu (chociażby) Percy przeszedłby to. A trio to trio. Voldek to Voldek. A Dumbi to Dumbi. To ewenementy.
__________________
"Kiedy mówisz do Boga - jesteś religijny.
Gdy Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny"
House, M.D.
"Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych,
Mnieście uczynili."
Mt 25,40
Edytowane przez Ariana dnia 13-03-2009 20:41 |
 |
|
|
~Ariana Malfoy
|
Dodany dnia 11-02-2009 17:36
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1014
Ostrzeżeń: 1
Postów: 266
Data rejestracji: 04.01.09
Medale:
Brak
|
Uczniowie osiągnęli tyle ponieważ byli wewnątrz Hogwartu , już za zaklęciami ochronnymi. Może i był on najbezpieczniejszym miejscem ale do czasu aż jego zaklęć i murów nie przekroczyły niepożądane osoby i do momentu aż Draco nie wpuścił ich przez małą lukę o której nikt nie pomyślał a która od lat spoczywała w Hogwarcie. Szkoda tylko że coś takiego właśnie jemu przypadło do zrobienia ale wiadomo że nie robił tego tak całkiem z własnej nie przymuszonej woli. Niestety na każde zabezpieczenia znajdzie się ktoś i coś co je przełamie i nic na to nie można poradzić.....
__________________
PEOPLE LIKE YOU, ARE THE REASON PEOPLE LIKE ME. KILL PEOPLE
<><><><><><><><><><><><><>
Kiedy palec wskazuje niebo, głupiec patrzy na palec..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ej drogi Gościu pozdrawiam Cię A w szczególności pozdrawiam: Ami,
Lilly Luna Potter, Krzywołap 21, Emily Riddle, FeltonLover, Karola_94
^^^
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
...........................
___________
Ludzie od czasu, do czasu potykają się o prawdę,
ale większość z nich podnosi się i pędzi jakby nic się nie stało.
[ Winston Churchill ]
_._._._._._._.
Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
(...)
-Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
(...)
-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
(...)
-Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
[img]  [/img]
[img]  [/img]  
|
 |
|
|
~Ginny W
|
Dodany dnia 03-05-2009 18:27
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 677
Ostrzeżeń: 1
Postów: 195
Data rejestracji: 21.04.09
Medale:
Brak
|
"Najbezpieczniejsze miejsce", czyli miejsce, którego najbardziej boją się czarnoksiężnicy. Hogwart jest chroniony niezwykle potężnymi zaklęciami, do tego znajdują się w nim nauczyciele, którzy zapewne trochę się na magii znają. No i oczywiście w Hogwarcie mieszka Dumbledore - najpotężniejszy i najmądrzejszy czarodziej na świecie. Tylko jego bał się Voldemort, i to Dumbledore nauczył Harry'ego, w jaki sposób może Voldemorta pokonać.
__________________
"Miłość kpi sobie z rozsądku,
I w tym jej urok i piękno."
Andrzej Sapkowski
|
 |
|
|
~Niewidka
|
Dodany dnia 12-05-2009 22:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1969
Ostrzeżeń: 0
Postów: 487
Data rejestracji: 05.04.09
Medale:
Brak
|
No cóż moim zdaniem Hogwart jest bezpiecznym miejscem. A że Harry, Hermiona, Ron się tam dostali to jedynie... szczęście
(?) No cóż ale też tam dużo osób Voldemorta przebywało.. więc już tak bezpiecznym miejscem nie było. Więc Hagrid się trochę mylił.
__________________
Najtrudniej jest widzieć słońce, wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.
|
 |
|
|
~Domaa
|
Dodany dnia 29-06-2009 14:16
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 28.06.09
Medale:
Brak
|
Do psa przecież nie trudno było im się dostać. Byli w zamku, a drzwi były otwarte. Każdy miał prawo tam wejść niespodziewanie lub przypadkiem tak jak to zrobili oni. Może niektórzy też tam wchodzili ? A co do samego Hogwartu wydaje mi się być bezpiecznym miejscem. W Hogwarcie raczej bym nie bala się przebywać. No oczywiście całe bezpieczeństwo trochę się burzy w ostatnim tomie, ale na ogół ciężko tam jest wejść. Ani się nie deportujesz, ani nic. |
 |
|
|
~Voldzia
|
Dodany dnia 15-07-2009 14:26
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 0
Postów: 5
Data rejestracji: 22.03.09
Medale:
Brak
|
Zależy jak się patrzy na to bezpieczeństwo. W kwestii strzeżenia różnych rzeczy i organizmów żywych jest bardzo dobra. W tą całość nie wliczamy Potter'a i spółki. Oni nie są zwykłymi czarodziejami (i mugolami). Dlatego nie powinno się ich trojga mierzyć tą samą miarą z resztą ludności szkoły. Takie jest przynajmniej moje zdanie.
Wracając do tematu, bezpieczeństwo, jeżeli chodzi o ochronę tych biednych, uczących się dzieci, jest dobre. Powiedziałabym nawet zadowalające. Niestety nadal uważam, że nie tak dobre, jak bank Gringotta. W późniejszych częściach zostaje to wielorako (istnieje takie słowo.? O.o) udowodnione.
Pomimo wszystko wiedząc, że szkołę prowadzi nie kto inny, jak sam Albus Dumbledore uważam, że jest to jedne z bezpieczniejszych miejsc na ziemi. ^^
Tak poza tym, według mnie Hagrid chciał po prostu uświadomić Harry'emu do jakiego bezpiecznego miejsca pojedzie. Nie był przecież do końca przekonany. Sądzę, że chciał go jedynie uspokoić- w jednym momencie dowiedział jest, że jest zbawcą czarodziejskiego świata i ma stawić czoła największemu czarnoksiężnikowi jego pokolenia. Przerażająca perspektywa.
__________________
"Nie piję, nie palę, nie daję- rozpierdalają mnie na maxa.! Ja też jestem kurwa księżniczka."
Autor niezapamiętany.
|
 |
|
|
~Sayuki
|
Dodany dnia 15-07-2009 16:05
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 390
Ostrzeżeń: 0
Postów: 64
Data rejestracji: 09.09.08
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem zarówno Hogwart jaki Bank Gringotta są bezpiecznymi miejscami, a wyjątki zawsze się zdarzają. Nawet do nie wiem jak strzeżonego miejsca można się dostać jeżeli wiadomo jak jest chronione. Przecież w pierwszej części Hagrid częściowo powiedział im jakie są zabezpieczenia, a Quirell przecież brał udział w bezpiecznym ukryciu Kamienia, więc też co nieco wiedział, zresztą Hagrid dodatkowo pomógł mu z Puszkiem, a nasz Wielka Trójka miała trochę farta, że trafili akurat na to na co potrafili znaleźć jakiś sposób: Puszek, Diabelskie Sidła (ostatnio przerabiane na zielartwie), latające klucze (przecież Harry był badzo dobrym szukającym), szachy (Ron był bardzo dobry w te klocki), zagadka logiczna z eliksirami (Hermiona w końcu była bardzo inteligentna), ale prawdziwym problemem było Lustro. I tu już nawet Voldemort nie mógł nic poradzić, bo właśnie to było najtrudniejsze.
A tak to uważam, że Hogwart zawdzięczał bezpieczeństwo starożytnym zaklęciom jego założycieli, no i obecności Dumbledore'a, bo niewielu miało odwagę zaatakować Hogwart gdy on w niej był. W końcu dopiero kiedy opuścił Szkołę śmierciożercy weszli do Hogwartu.
A do Gringotta nie udałoby się im włamać gdyby nie rozmawiali z Gryfkiem. W końcu wiedział jakie są zabezpieczenia. A Quirell gdy włamywał się do banku z całą pewnością najpierw pogadał sobie z jakimś goblinem, no i mógł jakiegoś wziąść ze sobą na dół. |
 |
|
|
~Lily Evans
|
Dodany dnia 25-07-2009 16:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 286
Ostrzeżeń: 0
Postów: 67
Data rejestracji: 01.06.09
Medale:
Brak
|
Myślę że Hagrid tak powiedział bo po pierwsze dyrektorem jest Albus Dumbledore-jedyny czarodziej którego boi się Voldemort.Po drugie zamek jest strzeżony różnego rodzaju zaklęciami.Jeżeli chodzi o puszka to sądzę że nie przeszliby obok niego gdyby Hagrid im nie powiedział że trzeba mu coś zagrać żeby zasnął.No i na pewno mieli trochę szczęścia. |
 |
|
|
~I will kill you
|
Dodany dnia 25-07-2009 16:40
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -45
Ostrzeżeń: 1
Postów: 13
Data rejestracji: 25.07.09
Medale:
Brak
|
hmmm w 5 części też było wspomniane o ty,że Dumbeldore CHCIAŁ,żeby Harry Ron i HERMA(;P) pokonali te przeszkody;]
co do bezpieczenstwa-tam byl Dumbeldore 
__________________
Szalalalala hej! Czarni ze Słupska!
|
 |
|
|
~Szarlotta Szott
|
Dodany dnia 25-07-2009 19:05
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 375
Ostrzeżeń: 0
Postów: 66
Data rejestracji: 23.07.09
Medale:
Brak
|
Myślę, że bohaterowie sami na siebie sprowadzali ryzyko:-) W końcu inni uczniowie nie pakowali się w kłopoty i nic się im nie działo! Myślę, że nasza trójka była bardzo odważna, no i nie bała się ryzyka. Harry, Ron i Hermiona wiedzieli, że to od nich będzie zależał dalszy los świata czarodziejów i mugoli. To na pewno była dodatkowa motywacja
__________________
Szarlotta
|
 |
|
|
~Fernando
|
Dodany dnia 31-07-2009 14:34
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2047
Ostrzeżeń: 0
Postów: 264
Data rejestracji: 02.04.09
Medale:
Brak
|
Ja uważam, że owszem, Hogwart był najbezpieczniejszym miejscem w świecie magii. Wykwalifikowani nauczyciele dobrze opiekowali się uczniami szkoły, nad bezpieczeństwem czuwał sam dyrektor, Albus Dumbledore, potężny czarodziej, który sam w sobie był przeszkodą dla tych, którzy chcieli się do Hogwartu wedrzeć. Zamek był niewidoczny dla mugoli, więc z ich strony uczniom nic nie groziło. Hogwart chroniło wiele potężnych zaklęć, co utrudniało innym wedrzeć się do niego. Pamiętajmy, że do samego budynku nie można było się teleportować. Jego położenie było ściśle tajne. Szkoła była wielka, ogromna, pełna różnych tajemnych komnat, sekretnych przejść. Genialne miejsce, jeśli chcesz się ukryć lub schować coś bardzo cennego. To, że w pierwszym tomie trio udało się obejść wszystkie przeszkody, jeszcze nic nie znaczy. W końcu znajdowali się oni wewnątrz zamku od samego początku eskapady, przez cały rok zbierali informacje o tym, jak tam się dostać. Poza tym, jak wspomnieli inni, to nie byli zwykli uczniowie. Oprócz tego, cała książka straciłaby sens, gdyby nie udało się im tam dotrzeć, więc było to nieuniknione. |
 |
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 13-12-2009 10:52
|
Administrator


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem Hogwart był bezpiecznym miejscem w świecie czarodziejów. Co do określenia najbezpieczniejszy to się nie zgodzę. W zamku było pełno tajnych przejść, korytarzy, pokoi, itp. Przecież sam Albus Dumbledore i inni nauczyciele chronili zamku jak umieli najlepiej, także komuś z zewnątrz trudno było się do niego dostać.
Fakt, że w pierwszym tomie udało im się dostać do Kamienia jet wyjaśniony.
Puszek, Diabelskie Sidła (ostatnio przerabiane na zielartwie), latające klucze (przecież Harry był badzo dobrym szukającym), szachy (Ron był bardzo dobry w te klocki), zagadka logiczna z eliksirami (Hermiona w końcu była bardzo inteligentna), ale prawdziwym problemem było Lustro.
Całkowicie się z tym zgadzam. |
 |
|
|
~polami
|
Dodany dnia 13-12-2009 12:45
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 817
Ostrzeżeń: 0
Postów: 223
Data rejestracji: 17.12.08
Medale:
Brak
|
Uważam, że Hagrid miał rację, mówiąc, żę Hogwart to nabezpieczniejsze miejccena świecie. Nie będę powtarzać argumentów z postów poprzedników, z którymi w większości się zgadzam. Chciałam dodać, że moim zdaniem ważne było to, że do wykonania zadamnia zabrała się trójka przyjaciół. Rowling bardzo podkreślała siłę przyjaźni i to mogło mieć zanaczenie, ale niewielu dorosłych czarodziejów miało takie umiejętności jak oni troje razem wzięci. Hermiona miała niespotykany zapał do nauki, Harry każdą potyczkę z Czarnym Panem traktował jako osobiste wyzwanie, próbę pomszczenia rodziców, a Ron miał wiedzę na temat tradycji i kultury czarodziejów, jaką może się popisać tylko członek jednego z wiekowych rodów czarodziejskich, przez całe życie wychowywany w atmosferze magii.
__________________
Niech moc będzie z Tobą, drogi Gościu
|
 |
|
|
~Doru Arabea
|
Dodany dnia 13-12-2009 13:36
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 556
Ostrzeżeń: 1
Postów: 142
Data rejestracji: 28.10.09
Medale:
Brak
|
Hogwart na pewno jest bezpiecznym miejsc. Przecież mieszka tam sam Dumbledore- najpotężniejszy czarodziej w tym świecie. Są tam również nauczyciele, niezwykle utalentowani ludzie i jak można było przeczytać w VII części w rozdziale "Bitwa o Hogwart", do boju ruszyły też gargulce, i o dziwo biurka! Zamek i tereny do niego przyległe chronią potężne zaklęcia. Newaet sam Voldemort boi się Dumbledor'a, więc młodzież w Hogwarcie była bezpieczna. |
 |
|
|
~Albus
|
Dodany dnia 29-12-2009 11:35
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -120
Ostrzeżeń: 4
Postów: 35
Data rejestracji: 27.12.09
Medale:
Brak
|
Hogwart na pewno jest bezpiecznym miejscem jeśli chodzi o personel, opiekę medyczną itp, ale fakt że trzymają tam trójgłowe psy do, którego bez trudu dostała się trójka uczniów działa troszkę na minus z drugiej strony faktem jest to, że jest to trójka bardzo uzdolnionych i bardziej rozwiniętych uczniów więc moim zdaniem bilans wychodzi na 0 |
 |
|
|
~Ksiezycowa
|
Dodany dnia 04-01-2010 17:08
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 76
Ostrzeżeń: 0
Postów: 18
Data rejestracji: 04.01.10
Medale:
Brak
|
Sądzę, że Hogwart jest bardzo bezpiecznym miejscem, ale nie żeby nazwac go ' najbezpieczniejszym miejscem pod słońcem '. Użytkownicy goszczący na hogsmeade mają wielką rację z tym, że trójka dzieci poznaje tajemnice Hogwartu które nie są dla nich przeznaczone i tym bardziej nie powinny byc przez nich poznane. W siódmym tomie HP. podczas ostatecznej bitwy śmierciożercy i wszyscy inni pomocnicy sami wiecie kogo przedostają się do zamku bez większych problemów. Tylko nasi ( Ci dobrzy ) na tym cierpią, a co niektórzy giną. Gdyby Hogwart byłby takim bezpiecznym miejscem nie jestem pewna czy dopuszczono by do takiego szybkiego prawie przejęcia szkoły przez tych złych. 
__________________
Jak tęsknisz przekonujesz sie ze kochasz . Tak jak przekonujesz się ze żyjesz gdy cie coś boli...
|
 |
|
|
~Crystal Porait
|
Dodany dnia 04-04-2010 19:38
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 57
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 30.12.09
Medale:
Brak
|
Według mnie Hogwart nigdy nie był bezpiecznym miejscem. Praktycznie w każdej części zło po części przenikało przez mury w szkole. Poza tym skoro nawet z Azkabanu można było uciec, to do Hogwartu tym bardziej dało się wtargnąć. |
 |
|
|
~arcoline
|
Dodany dnia 04-04-2010 19:53
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 187
Ostrzeżeń: 0
Postów: 48
Data rejestracji: 27.03.10
Medale:
Brak
|
Hmmm... bez tego ich 'wielkiego umysłu' nie było by książki! Przecież autorka nie mogła napisać, że Dumbledore pomógł Harremu, bo nie było by już tak fascynujące, że dzieciom się udało tak łatwo dojść do tajemniczego miejsca. Hogwart nie jest takim najbezpieczniejszym miejscem jak by się mogło wydawać. W kilku częściach powiedziane było, że ktoś się wkradł tam, tu i siam.
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą".
|
 |
|