· Burza - straszna czy wspaniała? |
~Fretka
|
Dodany dnia 30-08-2008 16:08
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 113
Ostrzeżeń: 0
Postów: 12
Data rejestracji: 30.08.08
Medale:
Brak
|
Bardzo lubię burzę. Raczej nie jest to dla mnie moment wyciszenia, ale lubię patrzeć na błyskawice i nasłuchiwać grzmotu. Jak zaczyna padać to wychodzę na balkon, wychylam głowę i krople moczą mi głowę. Uwielbiam patrzyć jak czarne chmury kłębią się na niebie. Nigdy nie bałam się burzy. Lubię przy niej zasypiać. Jedyne za czym nie przepadam to bardzo silny wiatr. Ogólnie mi nie przeszkadza jak sobie wieje i drzewa szumią, ale za takim bardzo silnym wiatrem nie przepadam.
__________________
Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie,
ale wspólnym patrzeniu w jednym kierunku.
Antoine de Saint-Exupery
|
 |
|
|
~Isilien
|
Dodany dnia 30-08-2008 16:25
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2248
Ostrzeżeń: 0
Postów: 244
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
uhuhuhuhu... ci co się boją burzy są dla mnie anormalni. bez obrazy oczywiście. jak można ich nie kochać! uwielbiam wyczekiwać, kiedy się wreszcie pojawi błyskawica, dociekać, z której strony tym razem huknęło! a w dodatku mieszkam koło szkoły, która jest głównym piorunochronem w okolicy. w związku z czym jak nieraz huknie to aż się ściany trzęsą.
jestem starsznie chorowita, więc pozostaje mi tylko wyglądaie przez okno, ale i tak nie schładza to mojego zapału!
deszcz? nie pzreszkadza mi, bo wtedy w mieszkaniu jest zimno i fajnie jest wkopać się pod ciepłą kołderkę. a kiedy przychodzi mi iść na angielski w taką parszywą pogodę, to przynajmniej nie mam uczulenia. chodziaż nie lubię mieć mokro.
kocham burze. kocham wtedy wyglądać przez okno albo czytać książki. wyciszam się. śpię właśnie najlepiej kiedy w nocy jest burza. nic i nikt mnie wtedy nie obudzi.
Isilien dodał/a następującą grafikę:

[12.45KB]
__________________
Nie każde złoto jasno błyszczy,
Nie każdy błądzi, kto wędruje.
Nie każdą siłę starość zniszczy,
Korzeni w głębi lód nie skuje.
Z popiołów strzelą znów ogniska
I mrok rozświetlą błyskawice.
Złamany miecz swą moc odzyska,
Król - tułacz wróci na stolicę.
Uwaga. Drut kolczasty
|
 |
|
|
~Emma Lupin
|
Dodany dnia 30-08-2008 16:39
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 77
Ostrzeżeń: 1
Postów: 62
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja bardzo lubię burzę. Lubię patrzeć na nią, szczególnie w nocy. To jest dla mnie bardzo fascynująca rzecz. Patrzeć na niebo, a niedaleko pioruny. Ja to lubię. Żeby nie uznać, że kocham. Albo w nocy, jak kładę się spać, to ciekawie jest popatrzeć na te rozbłyski ^^ |
 |
|
|
~just_tina
|
Dodany dnia 30-08-2008 16:44
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 417
Ostrzeżeń: 1
Postów: 162
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Uwielbiam burzę! Mieszkam na poddaszu i dudni po dachu jak nie wiem. Jest straszny szum i fajnie się czyta książki
__________________
|
 |
|
|
!Fantazja
|
Dodany dnia 30-08-2008 16:47
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9813
Ostrzeżeń: 0
Postów: 806
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Uwielbiam burze. To jedno z najciekawszych zjawisk atmosferycznych, jakie można zaobserwować. Potrafię godzinami ślęczeć przed oknem albo na balkonie i gapić się na padający deszcz i przecinające niebo pioruny... *.* No i ta wspaniała świeżość powietrza tuż po niej... ^^
Lubię też obserwować burzę, która jeszcze nie objęła mojej wsi. Mam idealny widok z balkonu na sąsiednią, gdzie dosyć często się one rozpoczynają. U mnie jest wtedy aż nienaturalnie cicho, w oddali błyskają sobie błyskawice i czasem tylko grzmotnie.
Burza to piękne zjawisko. *.* |
 |
|
|
!Lavanda
|
Dodany dnia 31-08-2008 20:15
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1289
Ostrzeżeń: 2
Postów: 182
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
I ja dopisze sie do wielbicieli burzy .
W nocy oczywiscie burza jest piekniejsza, bardziej magiczna, niesamowita... Czasami odslaniam zaslonke w oknie, siadam wygodnie na lozku w zupelnej ciemnosci i czekam na blyski, a potem na pioruny, ktore co chwila sa zupelnie inne ^^,
Do tego deszcz... cos fantastycznego! Szkoda tylko, ze u mnie rzadko kiedy wystepuja burze ...
(Guardian przypierdzielacz tematow ^^, ) |
 |
|
|
~Slyth
|
Dodany dnia 31-08-2008 20:17
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 323
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Ja uwielbiam gapić się przez okno kiedy jest burza. Odliczam sobie czas od błysku do grzmotnięcia, czy na odwrót.. Pięknie wtedy wygląda okolica.
__________________
Freelance graphic designer, web designer, digital painter.
|
 |
|
|
~Astoria Malfoy
|
Dodany dnia 31-08-2008 21:44
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 50
Ostrzeżeń: 2
Postów: 117
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Szczerze mówiąc jest mi to objętne ale lubie jak słuchać szumu jak pada deszcz
__________________
Dawniej Astoria Greengrass where is my znaomi 
|
 |
|
|
!Bela
|
Dodany dnia 31-08-2008 23:02
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Uzdrowiciel
Punktów: 2359
Ostrzeżeń: 1
Postów: 143
Data rejestracji: 31.07.08
Medale:
Brak
|
To zależy.
Jeżeli mam bardzo zły nastrój to mi burza nie przeszkadza. Mogę wyjść i na niej stać godzinę, deszcz na mnie może padać. (Burza zagłusza złe samopoczucie ;d)
Natomiast w innych sytuacjach za burzami nie przepadam. Jakiś takiś lęk, a jak jestem gdzieś sama, albo w jakimś niepewnym miejscu to już w ogóle, boję się strasznie.  |
 |
|
|
!Lady Shadow
|
Dodany dnia 31-08-2008 23:07
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
A ja też lubię jak jest burza, grzmoty i błyski. Jest wtedy taki dobry nastrój, znaczy się taki troche jakby straszny i wtedy kiedy wyłączamy Tv, kompa i wszystkie urządzenie elektroniczne to lubimy sobie z rodzicami i bratem rozsiąść się na sofie i coś opowiadać. Kocham to wtedy i burza mogła b y trwać wiecznie.
Co jak co burze też jest fajna dopóki nie spali jakich złączy czy kompa jeżeli zapomni się go z gniazdka odłączyć.
Ja tam lubię burzę 
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
|
 |
|
|
~Kath Elizabeth
|
Dodany dnia 31-08-2008 23:08
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 36
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Uwielbiam patrzeć na błyski, rozkoszować się grzmotami i deszczem, ale tylko gdy jestem w domu. Natomiast gdy burza i deszcz dopadną mnie daleko od domu lub jakiegoś schronienia to nie bardzo odpowiada mi taka pogoda i wolałabym jej uniknąć  |
 |
|
|
~Lilyanne
|
Dodany dnia 31-08-2008 23:11
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2043
Ostrzeżeń: 0
Postów: 282
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja się raczej burzy nie boję, chociaż ostatnio, gdy były takie silne byłam troszkę przerażona  |
 |
|
|
~Cee
|
Dodany dnia 01-09-2008 14:15
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6020
Ostrzeżeń: 0
Postów: 635
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Zależy od burzy i jej siły.
Tej słabszej nie boję się, często otwieram okno i nagrywam na kamerę, bo może uda mi się wyłapać jakieś fenomenalne efekty. Jednak mieszkam na Mazurach i tu zawsze burze trafiają się w nocy, kiedy sobie smacznie śpię. <:
Co do tej mocniejszej, jest już ze mną gorzej. Normalnie nie mogę zrozumieć taty, którego fascynują niewiadomo jak mocne burze. Wychodzi na balkon i moknie... z jego strony to zwykła lekkomyślność... Zwłaszcza, że mieszkamy wśród wysokich drzew, które wiadomo, podobnie jak jezioro czy komórki, przyciągają pioruny.
Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 19:53 |
 |
|
|
~nymph
|
Dodany dnia 22-09-2008 21:18
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1070
Ostrzeżeń: 2
Postów: 531
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
kocham burzę
tak jak guardian uważam że jest to moment wyciszenia
u mnie w domu wsyscy się boja burzy a ja wręcz odwrotnie zawsze siadam sobie w moi pokoju w dzwiach tarasowych.. wpatruję sie w błyskawicę i myślę o pewnej osobie ... lubię też zamknąć oczy i zapomnieć o rzeczywistości i o moich problemach smutkach i żalach i o tym że ktoś mnie nie zauważa  |
 |
|
|
!Lady Gaga
|
Dodany dnia 23-09-2008 00:04
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 738
Ostrzeżeń: 1
Postów: 286
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Boje sie burzy. Jak już zapowiadają gdzieś ją, to ja od razu wszystko, co możliwe wyłączam. Nie, że mam jakąś fobie, bo wiem, że nie mam. Ale po prostu sie boje.
A boje sie jej przez to, że w dzieciństwie, w antene, pare ulic ode mnie, trafił piorun, a w skutek tego - nie było prądu przez około 2 dni, przy okazji wody. Dla małego dziecka to wręcz straszne.. I przeszło na duże dziecko. 
Edytowane przez Lady Gaga dnia 27-08-2009 11:36 |
 |
|
|
~Itka
|
Dodany dnia 23-09-2008 00:27
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 525
Ostrzeżeń: 0
Postów: 100
Data rejestracji: 04.09.08
Medale:
Brak
|
Martucha napisał/a:
Wyłączam wtedy wszystko, co jest podłączone do prądu, zamykam okna, blokuję dostęp wody.
Ostrożność? Wątpię, raczej panika, żeby się nic nie stało. ;P
Okropnie boję się burzy. Może nie tyle samej burzy, jak tego, że taki piorun może uderzyć w mój dom lub w jakieś drzewo, które na niego spadnie. Robię dokładnie tak, jak Martucha. Dodatkowo jeszcze wyłączam telefon, bo słyszałam, że one ściągają pioruny (mam na myśli komórkowe). Jak jest burza, to nie mogę spać, boję się podchodzić do okna, a już o wychodzeniu na ganek (jak reszta mojej rodzinki), mowy być nie może. Żadnych urazów z dzieciństwa nie mam...
__________________
"Słyszysz? Spisek gruźlików! Shakespeare napisał nową sztukę - zakaszlmy ją!".
|
 |
|
|
~Taka jedna
|
Dodany dnia 23-09-2008 00:32
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1745
Ostrzeżeń: 1
Postów: 588
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Teraz nie boję się burzy. Jest piękna i przerażająca. Jak byłam mala brałam poduszki, chowałam się pod wielki, dębowy stół ( pamiętający II WŚ) i tam bujałam się na koniku. To mnie dziwnie uspokajało. |
 |
|
|
~mistake
|
Dodany dnia 23-09-2008 00:49
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2208
Ostrzeżeń: 2
Postów: 999
Data rejestracji: 13.09.08
Medale:
Brak
|
A ja burzę uwielbiam! Nigdy się jej nie bałam i nie będę bać! Powietrze bo niej jest najlepsze - jak wspomniał już Guardian. Grzmoty mnie wyciszają i dodają równowagę...deszcz też kocham! |
 |
|
|
~Sunflower
|
Dodany dnia 23-09-2008 15:15
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 241
Ostrzeżeń: 0
Postów: 71
Data rejestracji: 20.09.08
Medale:
Brak
|
Niesamowite, wspaniałe, malownicze widowisko. Burzy się nigdy nie 'bałam', bo nie ma czego. Że piorun we mnie trzaśnie? Nawet gdyby trzasnął, to widać taki mój los.
Dobra, poważnie. Lubię burzę. Lubię jak mi deszcz dudni w okna, jak się błyska, jak są grzmi, walą pioruny. Takie...takie inspirujące zjawisko. Poza tym powietrze po burzy jest genialne. Jak się burza skończy, wychodzi słońce (choć nie zawsze) i wtedy można wyjść na balkon czy na podwórko i pooddychać tych świeżutkim powietrzem...ach, coś pięknego. ;d
__________________
Każda minuta w której się śmiejemy,
przedłuża nasze życie o jedną godzinę.
(***)
|
 |
|
|
|
Dodany dnia 14-10-2008 10:08
|
Gość


Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Nie wiem dlaczego, ale ja bardzo lubię burze . Słuchać grzmotów, patrzeć jak trzaskają pioruny, i jak gęsty deszcz zacina w szyby okien . Przepiękne. Tylko że lubię ją obserwować z ciepłego mieszkanka, przez okno . A u mnie burze to są nie byle jakie! Moje osiedle położone jest na pagórkach, a ja mieszkam na 10 piętrze . To dopiero burza, możecie mi wierzyć na słowo. |
 |
|