· Karkarow |
~nattso
|
Dodany dnia 12-11-2011 08:56
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 179
Ostrzeżeń: 0
Postów: 89
Data rejestracji: 08.10.11
Medale:
Brak
|
Myślę, że gdyby Karkarow nie wyjawił nazwisk innych śmierciożerców, z pewnością wróciłby do swojego Pana.
__________________
[alt]"...Może jest, a może go nie ma, ale pozostaje faktem, że potrafi poruszać się szybciej niż Severus Snape, gdy mu się zagrozi szamponem."[/alt]
''...Aby zgubę odzyskać, masz tylko godzinę, Której nie przedłużymy choćby i o krztynę...''
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
|
 |
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 12-11-2011 09:17
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
Mhmm... Tak ogólnie, to być może by nie zginął, gdyby nie postąpił słusznie. Wróciłby do Lorda Voldemorta, ale nie mógł bo, tak jakby go zdradził. Myślę, że na śmierć zasłużył. Zasłużył właśnie za swój lęk i za to, że wcześniej służył Voldemortowi 
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
Edytowane przez Czarownica24 dnia 12-11-2011 10:27 |
 |
|
|
~Annalisa Louis
|
Dodany dnia 17-11-2011 17:12
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1391
Ostrzeżeń: 0
Postów: 345
Data rejestracji: 29.06.11
Medale:
Brak
|
Ja uważam , że sam sobie na tą śmierć zapracował. Przecież każdy wie , że śmierciożercą jest się całe życie, a on chciał się wywinąć, stchórzyć i tym zdenerwował Voldemorta, który go zabił.
__________________
O nie! Nie zależy mi na tym by być kanonizowanym
Ja to ja, więc jako ja chcę być znany
Prawdziwym jak prawdziwek, nie jak sweter z anilany
Jedną zasadą wciąż motywowany
Bądź własną osobą
Bądź co bądź sobą
Niech twa osoba będzie ozdobą
Nie jednorazowo, lecz całodobowo
Trafiam białym w czarne jak kulą bilardową
Oblicz pole podstawy jaką jest oryginał
Lub działania poletko, jeśli jesteś marionetką
To wroga sugestia, pożera cię jak bestia
Mów do serca bitu, bo tam jest amnestia
Od A do Zet, od Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Proste jak drut, nigdy nie gram z nut
A rymów mam w brud, które trwonię
Gdy tylko stanę przy mikrofonie
Od mikrofonu strony nie stronię, o nie!
Widzę szczyt, a za szczytem
Zaszczyt za zaszczytem
Lśnienie mistrzostwa kieruje moim bytem
Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem
Wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem
[Do mojego ja, skala mnie nie dotyka
|
 |
|
|
~Sigyn
|
Dodany dnia 17-11-2011 17:15
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2207
Ostrzeżeń: 0
Postów: 286
Data rejestracji: 29.08.11
Medale:
|
No moim zdaniem również zasługiwał na śmierć. Był zwykłym parszywym tchórzem, który chciał uniknąć konsekwencji swojego wyboru. Najpierw był z Voldemortem bo nie chciał umrzeć. A potem się wystraszył jak się dowiedział, że Voldek odżył i zwyczajnie chciał uniknąć odpowiedzialności...;/
__________________
|
 |
|
|
~Kris Riddle
|
Dodany dnia 17-11-2011 17:38
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 100
Ostrzeżeń: 0
Postów: 37
Data rejestracji: 16.11.11
Medale:
Brak
|
Przypisuję się do Lenki, Karkarow to tchórz 
__________________
Czarodziejem być, więcej nic.
|
 |
|
|
~syrius_black
|
Dodany dnia 17-01-2012 19:36
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5449
Ostrzeżeń: 1
Postów: 323
Data rejestracji: 26.12.11
Medale:
Brak
|
Z pewnością tak . Najpierw przyłączył się do Czarnego Pana , a potem , gdy ten go wezwał po swoim odrodzeniu - nie pojawił się na cmentarzu , tam gdzie jego pan. Postawa Karkarowa była wprost idiotyczna . Najpierw godzi się być śmierciożercą , a potem nie odpowiada na wzywania Lorda Voldemorta . Gdybym był Voldkiem i posiadał te same cechy co on , z pewnością postąpiłbym tak samo ... |
 |
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 19-01-2012 20:25
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Nattie napisał/a:
W rozdziale "Samotna przechadzka Dracona" jest opisane, że znaleziono ciało Igora Karkarowa...
Co myślicie na temat jego śmierci? Czy na nią zasługiwał?
Sądzę, że zasłużył na swój los. Z jednej strony był za Voldemortem, a potem normalnie stchórzył. Nie przeciwstawił mi się, po prostu stchórzył... ;/ nie lubiłam go.
__________________
Al PACZino, capuccino ^^
|
 |
|
|
~Charlie
|
Dodany dnia 23-01-2012 11:48
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2595
Ostrzeżeń: 2
Postów: 503
Data rejestracji: 06.11.11
Medale:
Brak
|
no zasłużył, bo był śmierciożercą, ale ja go i tak nie polubiłem więc nie bardzo mnie obchodzi jego śmierć.
__________________
|
 |
|
|
~CiociaBella
|
Dodany dnia 25-01-2012 14:45
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 41
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 23.01.12
Medale:
Brak
|
Nattie napisał/a:
W rozdziale "Samotna przechadzka Dracona" jest opisane, że znaleziono ciało Igora Karkarowa...
Co myślicie na temat jego śmierci? Czy na nią zasługiwał?
Igor Karkarow sam skazał się na śmierć. Wydał nazwiska Śmierciożerców, co było traktowane jako zdradę. |
 |
|
|
~Lily Evans Potter
|
Dodany dnia 15-02-2012 12:14
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1208
Ostrzeżeń: 0
Postów: 248
Data rejestracji: 05.02.12
Medale:
Brak
|
Śmierciożercy zabili go ponieważ ich zdradził. Gdy tylko znak zaczął go piec odrazu się ulotnił. Z natury nikt nie lubi gdy go się zdradza, śmierciożercy chcieli mu odpłacić za to co zrobił.
__________________
Gdy rozum śpi, budzą się upiory - Goya
Są dwa sposoby na zycie. Jeden to życie tak, jakby nic nie było cudem. Drugi to życie tak, jakby wszystko było cudem - Albert Einstein
Pozdrawiam Cię drogi Gościu

Edytowane przez Lily Evans Potter dnia 15-02-2012 12:14 |
 |
|
|
~Nieznaj
|
Dodany dnia 15-02-2012 14:00
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 141
Ostrzeżeń: 0
Postów: 36
Data rejestracji: 20.07.11
Medale:
Brak
|
Tak zasłużył sobie , patrzac okiem Voldemorta sprzedał młodego Croucha który miał niezłą reputacje za sprawą tatusia, mógł niezle mieszac w ministerstwie. Moim zdaniem również zasłużył, pomijając brak sympatii do tego typka...
Pamietacie jak w Czarze Ognia Crouch pod przebraniem Moody'ego łypał groźnie na Igora. Założe się że tylko gdyby miał okazje odrazu by go ukatrupił, jednak strach przed ujawnieniem swojego prawdziwego ja ocalił mu żyuie. |
 |
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 24-02-2012 21:29
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
Śmierciożercy na pewno tak uważali.Ja uważam że są rzeczy o wiele gorsze od śmierci.
__________________
|
 |
|
|
~Dagamara18
|
Dodany dnia 24-02-2012 21:31
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 688
Ostrzeżeń: 0
Postów: 284
Data rejestracji: 02.10.11
Medale:
Brak
|
Myślę że tak gdyż sam wybrał dla siebie taki los zostając śmierciożercą. |
 |
|
|
~Severus Tobias Snape
|
Dodany dnia 24-03-2012 19:10
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1013
Ostrzeżeń: 2
Postów: 406
Data rejestracji: 18.03.12
Medale:
Brak
|
od Czarnego Pana odchodzi sie jak z mafii - nogami do przodu (martwi).Karkarow powinien byl o tym pomyslec...
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
|
 |
|
|
~panti00
|
Dodany dnia 01-07-2012 21:56
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 344
Ostrzeżeń: 1
Postów: 212
Data rejestracji: 29.06.12
Medale:
Brak
|
Żaden człowiek nie zasługuje na śmierć. Ale on niestety sam się na nią skazał. Za każdym razem chciał być "w tej silniejszej" grupie. Najpierw Czarny Pan, który był silny - miał władzę i potęgę. Lecz gdy on zmarł, Karkarow dołączył się do stron dobra. Myśląc, że Ten Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać nie wróci, wydał śmierciożerców. Sam naraził się na śmierć.
__________________
Sprytu Ślizgonów
Szczerości Puchonów
Wiedzy Krukonów
Ucz nas Gryffindorze!
"Nie żałujmy tych, którzy umarli, Harry. Żałujmy żywych, a przede wszystkim tych, którzy żyją bez miłości" ~by Albus Dumbledore
Pozdrawiam Cię drogi Gościu !!!
|
 |
|
|
~Chop Suey
|
Dodany dnia 02-07-2012 14:23
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 960
Ostrzeżeń: 0
Postów: 285
Data rejestracji: 21.08.10
Medale:
Brak
|
Nie, żaden człowiek nie zasługuje na śmierć.
__________________
|
 |
|
|
~marihermiona
|
Dodany dnia 14-07-2012 09:29
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1058
Ostrzeżeń: 1
Postów: 541
Data rejestracji: 06.07.12
Medale:
Brak
|
Sam się prosił no nie? Najpierw przyłączył się do Voldemorta, a później odszedł...
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
|
 |
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 14-07-2012 10:17
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Został zabity za zdradę, to proste. Tak samo jest we wszystkich grupach przestępczych - ulatnianie się podczas akcji to znak czystej głupoty. On sam się skazał, bo chciał dołączać do tych "lepszych". Najpierw do Voldemorta, a potem na tą dobrą stronę. Znam wiele osób, które jak chcą być super, przechodzą tam, gdzie jest przewaga. A potem mają za swoje.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
 |
|
|
~Fausta Malfoy
|
Dodany dnia 18-10-2012 15:01
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1203
Ostrzeżeń: 1
Postów: 561
Data rejestracji: 17.08.12
Medale:
Brak
|
Sam tego chciał.
__________________
|
 |
|
|
~Bartasek
|
Dodany dnia 01-11-2012 20:47
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 106
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 31.10.12
Medale:
Brak
|
Karkarow przeszedl na strone dobra tylko dlatego, ze zostal zlapany no i wydal Smierciozercow. Na pewno spodziewal sie, ze ktos bedzie na niego polowal.
A czy zasluzyl? Smierci nikomu sie nie zyczy. Jego zachowanie bylo specyficzne, podobne do Snape'a jednak nic zlego w Hogwarcie nie wyczynial. Mi akurat jego smierc nie przyprawila smutku jesli o to chodzi...
__________________
kjbkjb kk, ,
|
 |
|