· Postawa Snape'a |
~himynameisAvi
|
Dodany dnia 17-05-2011 13:22
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 177
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 15.05.11
Medale:
Brak
|
Szczerze mówiąc mimo, ze nie zachowywał sie w porządku to go rozumiem. W młodości wiele wycierpiał się przez ojca Harry'ego, który go poniżał i odebrał mu ukochaną. A Harry był z wyglądu i zachowania bardzo podobny do ojca, więc zapewne za każdym razem gdy go widział to przywoływało to u niego niemiłe wspomnienia co zaoowocowało równie niemiłym zachowaniem. To akurat typowe dla ludzkiej psychiki, ze większość ludzi reaguje niemiło kiedy myśli o czymś negatywnym. A jakie miłe wspomnienia miał mu przywoływac widok Pottera?
Ja mam podobnie, ze gdy widze kogoś kto zrobił mi coś przykrego itp to nie potrafię być dla niego miła. Myślę, ze wszystko zależy od charakteru. |
 |
|
|
~Scarlett Clearwater
|
Dodany dnia 06-08-2011 15:24
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 243
Ostrzeżeń: 0
Postów: 152
Data rejestracji: 17.04.11
Medale:
Brak
|
To bardzo tajemnicza postać. Zachował się trochę... nieodpowiednio w stosunku do Harrego. On przecież nie jest swoim ojcem, chociaż wielu traktuje go, jakby nim był [Syriusz, Snape]. Ale mimo wszystko go rozumiem.
__________________
Od cnoty gryfonów,
kretynizmu puchonów,
I wiedzy o własnej wszechwiedzy krukonów
chroń nas slytherinie
Pozdrawiam Alexandre, Sophia, Karma Chameleon 20
Edytowane przez Scarlett Clearwater dnia 06-08-2011 15:26 |
 |
|
|
~Dracon_Malfoy
|
Dodany dnia 10-08-2011 19:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 512
Ostrzeżeń: 1
Postów: 211
Data rejestracji: 08.07.11
Medale:
Brak
|
On był po prostu zazdrosny o Jamesa , a przecież Harry był jego synem. Czyli miał powody żeby go nienawidzić.
__________________
Mądrości Doumbledora
Wytrwałości Snepa
Poczucia prawdy Hermiony
Prawości Percye'go
Dopomóż nam J.K Rowling
|
 |
|
|
~Harry12
|
Dodany dnia 10-08-2011 19:43
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 20
Ostrzeżeń: 1
Postów: 62
Data rejestracji: 12.07.11
Medale:
Brak
|
Według mnie Snape nie powinien tak traktować Harry'ego.
__________________
P.G.
Edytowane przez Lady Shadow dnia 02-09-2011 19:40 |
 |
|
|
~DziedzicSlytherina
|
Dodany dnia 10-08-2011 20:18
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5368
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,243
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
|
Tak - Snape to od początku bardzo intrygująca postać. Jeżeli chodzi o jego stosunek do Harry'ego - sądzę, że był naprawdę bardzo zmienny. Z jednej strony widział w nim syna swojego największego wroga, owoc miłości Jamesa do Lily, powróciły wspomnienia z lat szkolnych oraz stracenie swojej miłości na zawsze. To pewnie było powodem dla którego tak często w szkole znęcał się nad Harrym i bez powodu zawsze się go czepiał. To chyba niezbyt przekonująca postawa jak na dorosłą osobę..
Z drugiej strony próbował on chronić Harry'ego - był on w końcu synem Lily, a na dodatek te jego zielone oczy.. To pewnie bardzo mu o nie przypominało i o tym, że dla niej zrobiłby wszytko. Snape prowadził pewnie w sobie wewnętrzną walkę - chciał wyżyć się na Harrym za wszystkie upokorzenia, które doznał w latach szkolnych, ale z drugiej strony tą taką jakby "barierą" powstrzymującą go od tego były spojrzenie Harry'ego - spojrzenie Lily. Pewnie przez te wszystkie lata, kiedy widział Harry'ego bóg raczy wiedzieć co przezywał w środku biedny Snape.. Straszne! Ale pomimo tego powinien wykazać się większym zrozumieniem, dojrzałością i zapomnieć o przeszłości. |
 |
|
|
~Gryf5r
|
Dodany dnia 02-09-2011 18:45
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 673
Ostrzeżeń: 0
Postów: 162
Data rejestracji: 08.08.11
Medale:
Brak
|
Będę obiektywna. No więc przypuśćmy, że nie czytałam ostatniego tomu i nie widziałam wspomnień Severusa, typu : "Tak miało być, bo Dumbledore rozkazał", to niestety przyznaję, że jest strasznym tchórzem. Choć patrząc z punktu widzenie Ślizgona, stwierdzam, że robił to dla dobra Dracona, aby nie dopuścił się w tak młodym wieku zabójstwa... Stosunki profesora Snape'a z Harry'm są oczywiście koszmarne i w pełni nieuczciwe : nie mówię tu tylko o Severusie... Oczywiście piszę tą wypowiedź : " Co bym pomyślała, gdybym nie przeczytała 7 części".
__________________
Rzecz nie jest w tym jaki jesteś, lecz jaki nie jesteś. "
Albus Dumbledore
Edytowane przez Gryf5r dnia 02-09-2011 18:50 |
 |
|
|
~GinnyiHermiona
|
Dodany dnia 02-09-2011 18:55
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 188
Ostrzeżeń: 0
Postów: 96
Data rejestracji: 17.08.11
Medale:
Brak
|
Tak Snape był niesprawiedliwy. Nienawidził Harre'go ( z wzajemnością ). Prawdopodobnie nie tylko dlatego ,że on i James się nienawidzili. Po_prostu kochał Lily i ciążyło mu na sercu , że ona umarła a Harry przeżył. Mimo to starał się go chronić by spłacić dług wobec Jamesa a potem spokojnie go nienawidzić. Sami wiecie jak prosił o ocalenie Lily. Więc jej śmierć był dla niego wielkim ciosem.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I wiedzy oh wszech wiedzy Krukonów
CHRROŃ NAS GRYFFINDORZE
Woda Sodowa tak mu uderzyła do głowy ,że...
- ZAMKNIJ SIĘ!
Harry zerwał się na nogi.Wezbrała w nim wściekłość , jakiej nie czół od swojego ostatniego wieczoru w domu przy Privet Drive.Nie dbał o to , że twarz Snape'a stężała, a czarne czy ciskały groźne błyski.
- Coś ty do mnie powiedział, Potter?
- Powiedziałem, żeby pan przestał mówić o moim ojcu! - krzyknął Harry.
- Wiem kim jesteś.
- O co ci chodzi?
- Jesteś...jesteś czarownicą.
Pozdrawiam wszystkich!
Przemiana Syriusza.
Edytowane przez Lady Shadow dnia 02-09-2011 19:39 |
 |
|
|
~Seva
|
Dodany dnia 08-10-2011 16:26
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Sev musiał się tak zachowywać, żeby Voldemomrt przypadkiem nie zobaczył w jego wspomnieniach jakiejś miłej scenki z Harrym...
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a 
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
|
 |
|
|
~Dagamara18
|
Dodany dnia 18-10-2011 20:26
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 688
Ostrzeżeń: 0
Postów: 284
Data rejestracji: 02.10.11
Medale:
Brak
|
Ale Snape nie powinien swoje wściekłości i frustracji na innych osobach a szczególnie uczniach.Swoim zachowanie nie wzbudził sympatii wśród nauczycieli chociaż Hagrid wierzył że Snape pracuje dla Dumbledora.Wobec Harrego to nie ma co pisać,wobec niego zachowywał się strasznie ale jednak go zawsze chronił. |
 |
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 30-10-2011 20:44
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
Może z zachowania był okropny ale chronił go na wiele sposobów i to tak dyskretnie,ze tego nie zauważał ale ja rozumiem Severusa.Mam jednego kolegę który przypomina mi mojego byłego chłopaka który kiedyś mnie bardzo zranił,tak go nienawidzę.Wiem,że ja się na nim nie poznałam tak jak Severus na Harry'm ale jakoś nie umiem się przełamać przez tą nienawiść chyba tak jak Snape.
__________________
|
 |
|
|
~nattso
|
Dodany dnia 12-11-2011 08:54
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 179
Ostrzeżeń: 0
Postów: 89
Data rejestracji: 08.10.11
Medale:
Brak
|
Myślę, że Snape jako profesor powinien darować sobie te wszystkie uwagi na temat Harry'ego.
__________________
[alt]"...Może jest, a może go nie ma, ale pozostaje faktem, że potrafi poruszać się szybciej niż Severus Snape, gdy mu się zagrozi szamponem."[/alt]
''...Aby zgubę odzyskać, masz tylko godzinę, Której nie przedłużymy choćby i o krztynę...''
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
|
 |
|
|
~emilyanne
|
Dodany dnia 12-11-2011 09:21
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5622
Ostrzeżeń: 1
Postów: 633
Data rejestracji: 28.10.11
Medale:
Brak
|
Cóż. Był wredny, bo wiele wycierpiał przez jego ojca. Kochał jego matkę. Nie obwiniał Harrego za jej śmierć. Nienawidził go za to, bo wyglądał prawie jak James. Mężczyzna, który odebrał mu Lily -.- Nie postępował słusznie, aczkolwiek gdyby wszystko powiedział Potterowi... Dobra jak dla mnie... W sumie każdy na jego miejscu rozważał by takie podejście -,- Sama bym się tak zachowała Ale i tak lubię Severusa
__________________
Pomilczmy razem... no bo tak.
to takie reumatyczne xxx
twoje problemy są niczym czeski film. moje też, ale na szczęście u siebie się tego nie zauważa.
|
 |
|
|
~Kasiulag
|
Dodany dnia 12-11-2011 10:52
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 42
Ostrzeżeń: 1
Postów: 30
Data rejestracji: 29.09.11
Medale:
Brak
|
No cóż był: Hamski Arogancki Cyniczny sarkastyczny ale... Posiadał uczucia. By wredny ale wystarczy obejrzeć ,,Harry Potter i Insygnia Śmierci część II. Tam dowiadujemy się że jego życie kręciło się w okół : Dumbledora ,Voldemorta , Harrego Lily i Jamesa! . Przez swojego ojca nauczył się że jest nikim (To nie prawda.)On był żajefajny. A jak oglądałam iś II. To no cóż jak to... to to to COŚ (Voldek) go zabiło to się poryczałąm(w chacie i kinie) (Krwawa Jadka). Tak czy tak sam Severus to my ulubiona postać. My favourite parf. Ciekawe czy po 19 latak ktoś go z tamąd sprzątną (Film hangar na łodzie książka wrzeszcząca chata) ^_^ Ta i info dzienki harremu portret snapea zawisł w gabinecie dyrektora. Fanów HP zapraszam na stronę założoną przez J.K Rowling _ --www.pottermore.pl |
 |
|
|
~Therion
|
Dodany dnia 12-11-2011 11:45
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1016
Ostrzeżeń: 0
Postów: 451
Data rejestracji: 03.07.11
Medale:
Brak
|
W pewnym sensie trochę rozumiem Snape'a, jednak tak naprawdę nic go nie usprawiedliwia. Kochał Lily, nienawidził Jamesa. Harry był bardzo podobny do ojca, więc Snape'owi przypomniały się wszystkie żarty Jamesa 
__________________
Hear The Sound
The Angel Come Screaming.
__
Pozdro Dla Ziomali
Killjoys!
MAKE
SOME
NOISE
Scabior <3
|
 |
|
|
~Dagamara18
|
Dodany dnia 17-11-2011 20:13
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 688
Ostrzeżeń: 0
Postów: 284
Data rejestracji: 02.10.11
Medale:
Brak
|
Mimo wielu wad zawsze był wierny Dumbledorowi i chronił Harrego.Tak naprawdę poświęcił życie za Harrego. |
 |
|
|
~SevLily36
|
Dodany dnia 17-11-2011 20:40
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1807
Ostrzeżeń: 1
Postów: 725
Data rejestracji: 19.10.11
Medale:
Brak
|
Myślę, że Snape zachował się trochę nie w porządku wobec Harry'ego, ale... wcale mu się nie dziwię. Przecież Harry był synem Jamesa, który był mężem Lily, którą Snape tak bardzo kochał... Z drugiej strony jednak to był syn Lily i powinien traktować go lepiej.
__________________
|
 |
|
|
~dewhoo
|
Dodany dnia 19-11-2011 20:32
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 882
Ostrzeżeń: 0
Postów: 227
Data rejestracji: 08.10.11
Medale:
Brak
|
Rozumiem, że Severus nienawidził Jamesa (i nie bez powodu), ale nie sądzę, żeby było to dobre usprawiedliwienie dla jego zachowania względem Harry'ego. W końcu kochał Lily, a przecież jej oczy odziedziczył Harry i nie wierzę, że Snape mógł tego nie zauważyć. Musiały choć trochę przypominać mu o jego miłości.
__________________
Si je suis croyant? Dieu seul le sait.
|
 |
|
|
~Charlie
|
Dodany dnia 20-11-2011 17:01
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2595
Ostrzeżeń: 2
Postów: 503
Data rejestracji: 06.11.11
Medale:
Brak
|
Snape za bardzo czepial sie Harrego. Przeciez on mu nic nie zrobil. To bylo niesprawiedliwe zeby karac chlopaka za czyny swojego ojca.
__________________
|
 |
|
|
~Nicole Colin
|
Dodany dnia 29-11-2011 19:44
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 505
Ostrzeżeń: 1
Postów: 184
Data rejestracji: 09.09.11
Medale:
Brak
|
No cóż. Przede wszystkim nienawidzi go za to że jest synem Jamesa Pottera. Z drugiej strony chce żeby był bezpieczny bo to syn Lily Evans Potter. Chyba jednak przeważa ta pierwsza postawa. Nie kryje niechęci jaką czuje do chłopaka. Ale mu pomaga. Stara się. |
 |
|
|
~aneczka00402
|
Dodany dnia 29-11-2011 20:28
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 497
Ostrzeżeń: 3
Postów: 199
Data rejestracji: 06.11.11
Medale:
Brak
|
Nie nawidzili się pokielnie! Snape nie robił tego dla Harry'ego, tylko dla
Dumbledore'a i dla Lily.
__________________
'Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą'
- Dostałem właśnie nagłego napadu głuchoty i nie słyszałem co powiedziałeś, Harry.
- A co mi dasz w zamian Severusie?
- W zamian? [...] - Wszystko...
- Przez te wszystkie lata?[...]
- Zawsze.
Only I, can live forever
|
 |
|