· Najlepszy członek GD |
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 22-12-2012 13:12
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie Neville - w końcu poczuł się doceniony - jego postępy świadczą o tym, że chłopak bardzo poważnie traktował walkę z czarną magią...
__________________
|
 |
|
|
~Shalis
|
Dodany dnia 10-01-2013 19:50
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 279
Ostrzeżeń: 0
Postów: 72
Data rejestracji: 05.01.13
Medale:
Brak
|
O rany, chyba cała Gwardia dawała z siebie wszytsko, wszyscy się czegoś uczyli, dużo z tych spotkań wynosili... Myślę, tak jak już powyżej pisano, że Neville chyba był najlepszym członkiem. Jemu to przydało się najbardziej, dzięki temu stał się mężniejszy i pokazał swojej babci jaki jest na prawdę. ;)
__________________
Leanne Snape
Jedyną rzeczą, której Voldemort nie potrafi zrozumieć, jest miłość.
|
 |
|
|
~CzarodziejCzystejKrwi
|
Dodany dnia 08-04-2013 21:35
|
Zbanowany


Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 129
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 07.04.13
Medale:
Brak
|
Uważam, że Neville. Zrobił największe postępy. Z chłopca, który praktycznie nic nie potrafił stał się jednym z najlepszych uczniów Harry'ego. Podziwiam go, za to, że potrafił się zmobilizować. |
 |
|
|
!Milva
|
Dodany dnia 20-05-2013 18:52
|
VIP


Dom: Gryffindor
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1767
Ostrzeżeń: 0
Postów: 440
Data rejestracji: 09.02.13
Medale:
Brak
|
Dla mnie takim członkiem był Neville. Jasne, że nie był może bardzo utalentowany i uzdolniony, ale nigdy się nie poddawał i na swój sukces ciężko pracował.
__________________
Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu
Edytowane przez Milva dnia 20-05-2013 18:52 |
 |
|
|
~DJfunkyGIRLS
|
Dodany dnia 09-07-2013 08:17
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 708
Ostrzeżeń: 2
Postów: 240
Data rejestracji: 06.07.13
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem najlepszymi członkami byli : Neville,Harry oraz Hermiona to oni najbardziej opanowali potrzebne im zaklęcia. |
 |
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 26-09-2013 14:29
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Poza tymi oczywistymi, Ginny wydaje mi się zasługuje na miano jednego z lepszych. Może lepsza od Harry'ego nie była, ale trzeba przyznać - miała w sobie temperament. I z łatwością miotała zaklęciami. Płynęła w niej krew prawdziwego, walecznego Gryfona.  |
 |
|
|
^raven
|
Dodany dnia 26-09-2013 16:32
|
Administrator


Dom: Bezdomny
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -1
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,923
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Stawiam na Neville'a. Zawsze ceniłam ludzi, którzy mając 'pod górkę' walczą o siebie i wychodzą z tej walki zwycięsko, do swoich sukcesów dochodzą ciężką pracą. Spośród wszystkich członków GD, Nieville musiał w opanowanie zaklęć włożyć najwięcej pracy, miał silną motywację i pokazał, że nie liczy się to, jak zaczynasz, a to - jak kończysz. Zazdroszczę mu siły i samozaparcia - nie dał się stłamsić nienawidzącemu go Snape'owi, nie przejmował się tym, że przylgnęła do niego łatka fajtłapy, poradził sobie z presją ze strony despotycznej babci i problemami związanymi z wychowywaniem się bez rodziców. Ostatecznie w siódmym tomie stał się wiodącą postacią, przez cały rok odważnie przeciwstawiał się reżimowi, zniszczył horkruksa i pokazał, że Tiara Przydziału słusznie umieściła go w Gryffindorze.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
ZYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI SZYDZĄ Z INNYCH
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
 |
|
|
~BlackSpirit
|
Dodany dnia 26-09-2013 19:20
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1141
Ostrzeżeń: 0
Postów: 271
Data rejestracji: 20.08.13
Medale:
|
Także stawiam na Neville'a. Na poczatku wydawał się być nieudacznikiem, nie lubiłam go za bardzo. W Insygniach Śmierci cz.2 się wyprostował i wykazał odwagą. Udało mu się zabic Nagini. Właśnie z tych powodów uważam, że to Neville Longboton jest najlepszym członkiem Gwardii Dumbledore'a 
__________________
"Das Böse ist die Abwesenheit des Guten."
|
 |
|
|
~Auria
|
Dodany dnia 06-05-2015 18:28
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 50
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 06.05.15
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem była to Luna. Była skromna, pracowita, odważna, a przede wszystkim mądra. To ona znalazła sposób na przemieszczenie się do Ministerstwa.
__________________
AuRia
|
 |
|
|
~Nikaa
|
Dodany dnia 20-09-2015 22:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 537
Ostrzeżeń: 0
Postów: 142
Data rejestracji: 26.01.15
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem Nevil. Nie jest moim ulubionym bohaterem, ale to on robił największe postępy, starał się ze wszystkich sił. Zmienił się z grzecznego, zapominalskiego chłopca w odważnego, zdolnego czarodzieja.
__________________
"A small fact: you are going to die."
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić."
Pozdrowienia dla wszystkich czarodziejów i czarownic (a w szczególności dla Ciebie, drogi Gościu) 
|
 |
|
|
~AoiAkuma
|
Dodany dnia 21-09-2015 06:33
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 148
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 29.08.15
Medale:
Brak
|
Podpisuję się pod większością wypowiedzi przedmówców. Neville niesamowicie dojrzał. Nie tylko był świetnym członkiem, ale później też przywódcą. Niesamowicie wzruszyło mnie jego przemówienie po rzekomej śmierci głównego bohatera.
__________________
|
 |
|
|
~MonicMalfoyWeasley
|
Dodany dnia 28-10-2015 21:01
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 0
Postów: 2
Data rejestracji: 23.10.15
Medale:
Brak
|
Myślę, że najlepszy był Neville albo bliźniaki Weasley To jak obstawiali na Rona i Hermionę było świetne Ogólnie wszyscy członkowie GD byli super <3
__________________
"r11; Fred, teraz ty r11; powiedziała pulchna kobieta.
r11; Nie jestem Fred, jestem George r11; odrzekł chłopiec. r11; Naprawdę, kobieto, i ty się uważasz za naszą matkę? Nie wiesz, jak ma na imię twoje dziecko?
r11; Przepraszam, George.
r11; To był żart, jestem Fred"
|
 |
|
|
~kokos3191
|
Dodany dnia 30-03-2016 19:38
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 20
Ostrzeżeń: 0
Postów: 7
Data rejestracji: 30.03.16
Medale:
Brak
|
Luna... tak. Niby oderwana od rzeczywistości, ale jednak utalentowana była. Wkurzało mnie jak nazywali ją Pomyluną. |
 |
|