· Ginny Weasley |
~Ginny0004
|
Dodany dnia 08-04-2010 17:19
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1083
Ostrzeżeń: 3
Postów: 463
Data rejestracji: 08.03.10
Medale:
Brak
|
Nie było nigdy takiego tematu, to dziwne..
Nie wiem czy mogę powiedzieć, że Harremu można zazdrościć, ponieważ nie jestem chłopakiem i nie wiem na co oni zwracają uwagę(no może coś tam wiem).
Więc, tak Ginny jest naprawdę świetną postacią. Tak na prawdę wie czego chce, jest skromna i ładna.
"To była jedna z jej cudownych cech: bardzo rzadko płakała. Czasami myślał, że zahartowało ją dorastanie wśród sześciu braci."
A najbardziej to chyba zazdroszczę jej właśnie tego.!
Gdybym mogła to chętnie zamieniłabym się z nią charakterem.
To chyba dlatego mam taki nick i jej zdjęcie w profilu 
__________________
|
 |
|
|
~Charlie House
|
Dodany dnia 08-04-2010 17:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 196
Ostrzeżeń: 3
Postów: 152
Data rejestracji: 04.04.10
Medale:
Brak
|
Zawsze lubiałem Ginny, na początku w pierwszych częściach wstydziła się Harrego, fajne motywy się wykręcały gdy Harry był zazdrosny o Deana choć starał sie tego nie okazywać, no ale w końcu ten związek zakonczył się pomyślnie.
Ogółem, postać na plus !
__________________
Ginny0004 < 3
Ale to ja jestem mugolem?
Śmierć będzie ostatnim wrogiem który zostanie zniszczony...
[gg]19346735[/gg]
Pozdrawiam wszystkich fajnych ludzi. Pamiętajcie o antykoncepcji.
|
 |
|
|
~Monika_Lestrange
|
Dodany dnia 08-04-2010 18:39
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 623
Ostrzeżeń: 0
Postów: 99
Data rejestracji: 03.04.10
Medale:
Brak
|
Ja osobiście nie znoszę Ginny. Jest taka sztuczna, taka niewyrazista - nie ma jakiś konkretnych cech charaktery, nie łykam tego, że jest zabawna, błyskotliwa i rozko****e w sobie wielu facetów.
A jeśli chodzi o aktorkę - tylko utwierdziła mnie w mojej niechęci - jest drewniana i wg. mnie brzydka 
__________________
.burdel w mej głowie jak w damskiej torebce.
Witaj drogi Gościu, pamietaj, że może zobaczysz moją duszę, ale nigdy nie przeczytasz jej w całości.
|
 |
|
|
~Potter_maniaczka
|
Dodany dnia 11-04-2010 11:24
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 75
Ostrzeżeń: 1
Postów: 99
Data rejestracji: 05.04.10
Medale:
Brak
|
NIe wiem dlaczego jej nie lubicie.. Ma poczucie humoru..jest odważna.Dlatego tak się zachowywała w 2 pierwszych tomach że była zakochana w Harrym.Znaczy sie potem też była ale zajęła się czymś innym :p
__________________
,, strach przed imieniem wzmaga strach przed samą rzeczą"
*
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
Serdeczne Pozdrowienia dla drogi Gościu

|
 |
|
|
~Lori_Lemonberry
|
Dodany dnia 26-04-2010 13:07
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1217
Ostrzeżeń: 1
Postów: 188
Data rejestracji: 29.03.10
Medale:
Brak
|
Bardzo lubię Ginny, ponieważ jest przeciwieństwem Cho. Nie płacze z byle powodu, przepraszam: prawie w ogóle nie płacze. Dzięki, temu, że wychowywała się ze starszymi braćmi jest twarda, odważna i świetnie gra w quidditcha. Mimo rudych włosów ma powodzenie u chłopaków. Jest bardzo ciekawą postacią.
__________________
"Nie znasz składu powietrza, którym oddychasz, to powietrze cię zabija"
|
 |
|
|
~Pandora
|
Dodany dnia 26-04-2010 13:18
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1322
Ostrzeżeń: 0
Postów: 395
Data rejestracji: 09.04.10
Medale:
Brak
|
Też ją lubię ))szczególnie za to,że tak ładnie umie utrzeć każdemu nosa z fasonem ))
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr.
|
 |
|
|
~Moony Alex
|
Dodany dnia 26-04-2010 17:52
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 271
Ostrzeżeń: 0
Postów: 58
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Nie jest tak, że zaliczam Ginny do moich ulubionych postaci, ale lubię ją. Bardzo podoba mi się jej przemiana podczas kolejnych lat, jak z nieśmiałej dziewczyny zadurzonej w Harrym staje się przebojową nastolatką, zdolną i zdeterminowaną. Może chwilami jej podboje sercowe sprawiają wrażenie, że to taka prosta "laska", ale moim zdaniem to świadczy jedynie o tym, że JKR miała skłonność do idealizowania. |
 |
|
|
~ta sama maggie
|
Dodany dnia 08-05-2010 21:43
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2220
Ostrzeżeń: 2
Postów: 369
Data rejestracji: 07.05.10
Medale:
Brak
|
Polubiłam Ginny od samego początku była taka inna niż wszyscy i to w niej najabardziej lubiłam, to taka zabawna postać a zarazem odważna i do tego bardzo bytra.
Fajnie że Harry wybrał ją bardzo do siebie pasuja 
A Ginny w koncu była z chłopakiem w którym przez tyle czasu sie podkochiwała |
 |
|
|
~czarodziejski_groszek
|
Dodany dnia 08-05-2010 21:48
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 51
Ostrzeżeń: 1
Postów: 56
Data rejestracji: 12.04.10
Medale:
Brak
|
ja np. lubie Ginny.. ale nie jest moją ulubiona postacią. W zasadzie zaczęłam ją lubić dopiero chyba w 5 tomie. Bo wcześniej. taka.. ee... dziwna była. Taka cicha, nieśmiała, bała się Harry'ego.. 
__________________
groszek xo
|
 |
|
|
~Eisblume
|
Dodany dnia 08-05-2010 22:13
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 1
Postów: 290
Data rejestracji: 04.05.10
Medale:
Brak
|
Nie lubię jej, nawet bardzo. Dla mnie to taka mała (przepraszam za wyrażenie) ..., która chodzi z każdym. Nadal jestem zła na Rowling, że powiązała ją z Harrym. On zasługiwał na kogoś lepszego !
E.: Takie określenia zachowaj dla siebie, na naszym forum nie używamy takiego słownictwa.
__________________
"Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że są o wiele gorsze rzeczy od umierania."
"Harry Potter i Insygnia Śmierci'' <333
Edytowane przez Elsanka dnia 09-05-2010 14:03 |
 |
|
|
~Bloo
|
Dodany dnia 15-06-2010 23:33
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Barman w w Świńskim Łbie
Punktów: 1390
Ostrzeżeń: 0
Postów: 220
Data rejestracji: 04.12.09
Medale:
Brak
|
A ja nie wiem, co dokładnie myśleć o Ginny.
Od początku nie budziła we mnie żadnych emocji. Nawet w Komnacie Tajemnic, jakoś tak przeszła obok. Niby była ważna, ale emocjonalnie się do niej nie przywiązałam. Potem nagle w części VI wysuwa się na przedni plan i powiem szczerze, że na pierwsze czytanie Księcia Półkrwi to ja ją znielubiłam. Jakoś mi ten jej charakter nie pasował. A teraz, to zależy jaki mam humor, kiedy czytam książkę i Ginny denerwuje mnie mniej lub więcej. Najbardziej chyba to mnie drażni, kiedy nazywa Fleur flegmą, ja zawsze mam ochotę dopowiedzieć: "A ty nie jesteś lepsza"
Nie wiem dlaczego. Nie umiem się do Ginny przekonać i chyba narazie nadal będzie mi oojętna, albo będzie mnie drażniła.
__________________
"Życie nie jest idealne, Człowieku-Wiadro"
T. Pratchett
|
 |
|
|
~Ginny_Ruda
|
Dodany dnia 20-06-2010 02:23
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1034
Ostrzeżeń: 2
Postów: 171
Data rejestracji: 19.06.10
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem w HP jest za mało Ginny. Uważam , że gdyby Rowling dała jej trochę bardziej zabłynąć polubilibyście ją bardziej )
Co do tego, że jest twarda a to dzięki temu że wychowała się wśród starszych braci oczywiście )..
Niektórzy piszą, żę woleliby żeby ginny była bardziej dziewczęca..Czy przeszkadza wam, że dziewczyna gra w Quidditcha i nie ryczy bez przerwy jak Cho Chang?? Czy to jest taki problem? Każdy jest inny.. Ja uważasz, żę jej postać jest godna ogólnego zainteresowania, chociaż jak już mówiłam - za mało je było w książce! ;]]
__________________
Moje serce to jest muzyk - improwizujący
Przestań mówić kłamstwa o mnie, bo zacznę mówić prawdę o Tobie..
|
 |
|
|
~Bloo
|
Dodany dnia 21-06-2010 10:19
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Barman w w Świńskim Łbie
Punktów: 1390
Ostrzeżeń: 0
Postów: 220
Data rejestracji: 04.12.09
Medale:
Brak
|
Ginnyy wiesz co? Chyba masz rację,co do tego, że Ginny jest w książce po prostu za mało. To co już wcześniej pisałam: nie ma jej, nie ma, a tu nagle w VI części się pojawia i nagle mam jej dosyć. Jak już wspominałam postać ta jest mi obojętna i to właśnie dlatego, że była w tak dziwny sposób dawkowana. Co do charakteru panny Weasley; nie uważam, że była mało dziewczęca i ja jej zazdroszczę takich braci, jak np. Fred i George Mnie po prostu zaczęła drażnić w VI części, bo okazała się taką... no nie chciałabym przesadzać, ale z braku lepszego słowa, napiszę cizią. Okazała się twardą dziewczyną i zdecydowanie podoba mi się bardziej niż Cho.Jednak trudno mi do niej poczuć jakąś większą sympatię. Po prostu to taka nieszczęśliwa postać, która trochę ucierpiała z ręki autorki.
Ale to tylko moje, skromne zdanie 
__________________
"Życie nie jest idealne, Człowieku-Wiadro"
T. Pratchett
|
 |
|
|
~Luna_975
|
Dodany dnia 29-07-2010 15:54
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 132
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 22.06.10
Medale:
Brak
|
Na początku była dla mnie taką postacią neutralną, ani jej nie lubiłam, ani nie nienawidziłam. Ale potem zaczęła mnie denerwować. Nie mam pojęcia, dlaczego, na pewno nie dlatego, że była za mało dziewczęca, bo to, że była odważna, bystra, grała w quidditcha i potrafiła dogadać akurat mi się w niej podobało Może za bardzo przypomina panią Weasley?
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów
i Wiedzy-O-Własnej-Wrzechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
 |
|
|
~InLoveWithSnape
|
Dodany dnia 31-07-2010 19:55
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 301
Ostrzeżeń: 0
Postów: 71
Data rejestracji: 29.07.10
Medale:
Brak
|
Ja Ginny bardzo lubię chociaż nie jest moją ulubioną postacią i szczerze nie spodziewałam się, że kiedykolwiek Rowling ją połączy z Harrym. Co do tego, że mało płacze...hmm nie wiem czy to dobre czy też złe. Przez to wydaje się taka jakby mniej pozbawiona uczuć, a przecież płaczu nie ma co się wstydzić, jest to jak najbardziej ludzkie. Myślę, że do końca jej nie znamy...W ciągu całego 7 tomu pojawiła się dosłownie parę razy, tak samo było w poprzednich. Jednoznacznie jej ocenić nie mogę.
__________________
[...]- Albusie Severusie- powiedział to tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu- nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem jakiego znałem. [...]
"- Przez te wszystkie lata? ...
- Zawsze."
"Umysł nie jest książką, która można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie. Myśli nie są wyryte wewnątrz czaszki gdzie mógłby je przejrzeć jakiś intruz. Umysł to rzecz złożona i wielowarstwowa."
In love with Snape <33
|
 |
|
|
~milka7
|
Dodany dnia 31-07-2010 20:39
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 9
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 31.07.10
Medale:
Brak
|
Wg mnie jest najlepszą postacią i zawsze wiedziałam, że będziez Harrym. Pasują do siebie. 
__________________
Zbyt długo była samotna, by pozwolić mu teraz odejść. 
___________________________________
Pamiętaj drogi Gościu! Możesz mi zaufać!
|
 |
|
|
~Prawdziwy_Gryfon
|
Dodany dnia 31-07-2010 20:58
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 151
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 22.07.10
Medale:
Brak
|
Ja ją bardzo lubię.Wspaniałą osoba i czarownica o bardzo wielkiej sile.Uwielbiam jak rzuca zaklęcie Reducto !
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
|
 |
|
|
~daseyy
|
Dodany dnia 31-07-2010 21:52
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 236
Ostrzeżeń: 0
Postów: 76
Data rejestracji: 30.07.10
Medale:
Brak
|
Lubię Ginny, ale bez rewelacji ;P Mje ulubione postacie żeńskie to Tonks i Luna. Ginny jakoś mnie nie zachwyciła. Jest odważna, twarda i wgl ... No ale, no .. ;P
__________________
I want someone who loves me as much as Snape loved Lily.

|
 |
|
|
~Padma Patil xD
|
Dodany dnia 03-08-2010 16:57
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 64
Ostrzeżeń: 0
Postów: 12
Data rejestracji: 03.08.10
Medale:
Brak
|
Kiedyś nie przepadałam za Ginny bo w ,,Księciu Półkrwi'' nie spodobały mi się te jej wredne teksty do Rona że on się nie całował i ma doświadczenie w tym jak dwunastolatek bla bla bla . Niestety nie każdy może być gwiazdą szkoły i zmieniać chłopaków/dziewczyny co miesiąc ..I ogólnie bardziej lubiłam ją taką nieśmiałą... Ale ostatnio zobaczyłam też jej lepsze strony charakteru : jest odważna, twarda, niezależna, zabawna, towarzyska, staje w obronie przyjaciół i nie dobiera znajomych według grubości ich portfeli .Myślę że z Harrym idealnie się zgrała biorąc pod uwagę cechy charakteru. Jak się przyjrzeć bliżej pojedynczym fragmentom w książkach to ich zachowania są bardzo podobne.
Edytowane przez Padma Patil xD dnia 03-08-2010 16:59 |
 |
|
|
~Blueska
|
Dodany dnia 09-07-2011 18:11
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 51
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 06.07.11
Medale:
Brak
|
Lubię Ginny ale tylko od V tomu. Wtedy "znormalniała". Nie podobało mi się, że taka nieśmiała była w stosunku do Pottera. Jednakże w późniejszych częściach, gdy zaczęła już dorastać i stała się odważną, twardą i niezależną dziewczyną bardzo zdobyła sobie moją sympatię i stała się jedyną żeńską bohaterką którą lubię(znaczy...lubię też Bellatriks ale ona zabiła Syriusza, czego jej nie wybaczę).
__________________
"Pokieruj mną Boże, zajmij się mną Boże
Czyż nie wiesz jak ciężko jest
Starać się żyć samemu
Co dzień staram się posuwać do przodu
Ale coś zawraca mnie
Coś próbuje mnie powstrzymać
Na mojej drodze życia" - J. Joplin
Gdybym była czarownicą, poszłabym do Hogwartu, trafiłabym do Slytherinu a potem zostałabym śmierciożercą...jestem tego pewna
|
 |
|