· Aktorzy - który nie pasuje? |
~ain_eingarp
|
Dodany dnia 25-08-2009 19:51
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 400
Ostrzeżeń: 0
Postów: 79
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
1. Katie nie pasuje mi kompletnie do Cho, no może kolorem włosów 
2. Bonnie *powstrzymam się od komentarza*
3. Jessie Cave jako Lavender. Wyobrażałam ją sobie jako smukłą dziewczynę o czarnych, falujących włosach więc byłam troszkę zaskoczona kiedy w filmie okazała się 'większą' blondynką z bardzo poskręcanymi włosami... Zagrała nie najgorzej, ale moim zdaniem nie powinni jej przynajmniej, aż tak mocno kręcić włosów (uparłam się^^), bo przez to wydaje się grubsza.
4. Michael Gambon, ale jak widzę to nie tylko mi nie przypadł do gustu.
5. Lily i James w zwierciadle Ain Eingarp. Za starzy i (przepraszam za tak grubiańskie stwierdzenie) brzydcy. Przecież oni oboje byli młodzi, ładni, pełni życia (dopóki nie umarli oczywiście i energii. A w filmie byli tacy nijacy :/
6. Na sam koniec zostawiłam postać, która drażni mnie najbardziej i przez którą krzywię się kiedy oglądam Zakon Feniksa w moim ulubionym momencie, a mianowicie jest to osobnik grający młodego Jamesa Pottera. Płakać mi się chce na sama myśl o tym, co oni zrobili z tym cudownym chłopakiem! Co z jego włosami? Miały być czarne! Czarne! A nie jakieś... blond? Aktor sam z siebie jest nawet, nawet, ale ucharakteryzowany na Jamesa... aż chce mi się krzyczeć, gdy tylko o tym pomyślę. Już po raz drugi w całej serii zepsuli mi moją ukochaną postać i to w Zakonie Feniksa nawet dwukrotnie, bo na zdjęciu pierwszego składu też :/
7. Gary Oldman i David Thewlis pomimo swojej świetnej gry, również nie pasowali mi do Syriusza i Remusa, ale tylko ze względu na wygląd zewnętrzny.
Wychodzi na to, że twórcy filmów powinni przykładać większą wagę do wyboru wszystkich aktorów grających w filmie, a nie tylko postaci głównych.
Edytowane przez Alae dnia 12-09-2009 13:39 |
 |
|
|
~May Spicer
|
Dodany dnia 11-09-2009 16:33
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 65
Ostrzeżeń: 0
Postów: 22
Data rejestracji: 10.09.09
Medale:
Brak
|
Mnie (z wyglądu nie pasuje aktor grający Horacego Slughorna. Powinien być gruby i mieć wąsy D8
No, ale jego zachowanie według mnie pasuje do postaci 
No i jeszcze Umbridge, miała przypominać ropuchę :/
Edit:
No i jeszcze zapomniałam o najważniejszym
Potter ma niebieskie oczy i brązowe włosy D:
__________________
Edytowane przez May Spicer dnia 11-09-2009 16:37 |
 |
|
|
~Nimfadora Tonks 120
|
Dodany dnia 17-09-2009 16:04
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 285
Ostrzeżeń: 1
Postów: 127
Data rejestracji: 13.09.09
Medale:
Brak
|
Całkowicie zgadzam się z Augurey. Ta aktorka z pewnością nie odegrała w pełni Umbridge. Czy ktoś wyobrażał sobie Umbridge jako taką osobę? Chyba nie.
Ale nie zgadzam się z poglądami dotyczącymi Ginny. Wcale nie jest brzydka. Wręcz przeciwnie. Myślę, że Harry to ogromny szczęściarz, bo ma taką dziewczynę.
__________________
No zarycz,no!
Ruchy!!!
Tato, on się wymyka! Interweniuj!!!
Kocham Cię, tato!!! 
(Shrek Forever)
|
 |
|
|
~SeverusSnape
|
Dodany dnia 07-11-2009 20:04
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 133
Ostrzeżeń: 0
Postów: 34
Data rejestracji: 26.06.09
Medale:
Brak
|
Pierwszą aktorką, która kompletnie nie pasuje według mnie jest Helen McCrory, która gra Narcyzę Malfoy. Bardzo zawiodłam się na niej. Narcyza w książce jest zupełnie inna od filmowej wersji. Jest chuda, ma jasne, długie, jasne włosy, jasną cerę i błękitne oczy. Natomiast w filmie wygląda jak stara baba ! Wygląda na babcię Draco a nie na jego matkę. Helen ma inny kolor oczu, jej włosy w filmie były innego koloru...tragedia
Do filmowej Umbridge też mogłabym się przyczepić, inne włosy i inny wyraz twarzy, choć ma ten wścibski wzrok, ale to wszystko.
Cóż nigdy film nie przebije książki !
__________________
Głupcy, którzy mają serce na wierzchu, którzy nie panują nad swoimi emocjami, który nurzają się w smutnych wspomnieniach i pozwalają łatwo się sprowokować... innymi słowy ludzie słabi... nie mają żadnych szans przeciwko jego mocy.
Edytowane przez SeverusSnape dnia 07-11-2009 20:05 |
 |
|
|
~Bellatrix__Lestrange
|
Dodany dnia 07-11-2009 20:49
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 256
Ostrzeżeń: 1
Postów: 79
Data rejestracji: 12.10.08
Medale:
Brak
|
Mnie nie pasuje Bonnie, która gra Ginny oraz Cho... Siostra Rona powinna być ładniejsza (tak przedstawia ją książka), jej zachowanie miało być trochę inne... A jeśli chodzi o Cho, sama nie wiem dlaczego, ale coś mi w niej przeszkadza 
__________________
` Krawat, mocny uścisk dłoni, pewne spojrzenie, łatwy uśmiech.
|
 |
|
|
~Cadence
|
Dodany dnia 11-11-2009 12:27
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 24
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 09.11.09
Medale:
Brak
|
Pisaliście o Cho. Popieram, zdecydowanie. Nie potrafi tak do końca pokazać odczuć wyobrażenia książkowej Cho. A przynajmniej mojego wyobrażenia.. ;)
Było jeszcze kilka ról, które mimo, że nie wymagały wypowiadania słów, strasznie mnie denerwowały.. A właściwie, to denerwowały mnie nie same role, a osoby, które je grały. W Wielkiej Sali, w Czarze Ognia przykładowo strasznie denerwowały mnie niektóre osoby.. Po oczach niektórych można było wyczytać, że nie mają pojęcia, co robić.. Takie zagubione sierotki Marysie, które nie musiały nic mówić.. ;D
__________________
'I always feel like, somebody's watching me
And I have no privacy
I always feel like, somebody's watching me
Tell me is it just a dream.'
Michael Jackson
Edytowane przez Cadence dnia 11-11-2009 12:28 |
 |
|
|
~pomyluna
|
Dodany dnia 11-11-2009 12:39
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1818
Ostrzeżeń: 2
Postów: 524
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Drażnią mnie głównie niektóre aktorki. Są niedobrane jeśli chodzi o wygląd. Hellen grająca Narcyzę. Ta postać wcale nie miała przeciętnej urody i nie wyglądała staro. Zupełnie inaczej ją sobie wyobraziłam. Moim zdaniem do tej roli pasowałaby Anna Paquin. Nie jestem też do końca przekonana do odtwórczyni roli Ginny, Bonnie. Nie mówię, że ta aktorka jest brzydka, ale jej uroda jest raczej przeciętna, jak dla mnie wygląda nieco dziecinnie. Katie, Może dlatego, że ogólnie nie lubię postaci Cho Chang. Aktorka mi do niej nie pasuje. Jeszcze jej polski dubbing jest wprost genialny -.-
A jeśli mowa o aktorach. Kiedy zobaczyłam pierwszy raz aktora który gra Horacego, po prostu mnie wryło. Nauczyciel eliksirów był tęgi, niski i miał sumiaste wąsy z tego co pamiętam, a przynajmniej ja g osobie takiego wyobraziłam. Natomiast odtwórca jest jego kompletnym przeciwieństwem!
__________________
|
 |
|
|
~arturmiki
|
Dodany dnia 15-11-2009 17:47
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 306
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 19.10.09
Medale:
Brak
|
Jakoś mi nie pasuję Bonnie Wright. Może i mogłaby grać tę rolę ale tylko w początkowych częściach filmowych. Jednak w późniejszych częściach a szczególnie w ostatnio wydanej 6 części(Harry Potter i Książę Półkrwi) w której to Ginny miała to być otoczona chłopcami. Miała mieć piękne, ładne i pachnące włosy. A przynajmniej ja gdy zobaczyłem Bonnie w ogóle nie przypominała mi seksownej i atrakcyjnej piętnastolatki. Od razu na myśl gdy ją zobaczyłem przyszło mi na myśl słowa "Ruda ku*a". Serdecznie przepraszam za moje słownictwo lecz naprawdę nie mogłem jakoś inaczej dobrać słów z braku lepszych wyrazów. A reszta aktorów dobrze gra swoje rolę może poza Michael'em Gambon'em który gra rolę Albusa Dumbledore. Jak już wcześniej wspomniano, do dobrotliwego starca z miłym błyskiem w oku, dla którego nie było nic ważniejszego od zapewnienia bezpieczeństwa swoim uczniom. Jakoś bardziej do tej roli pasował mi Richard Harris. Innym słowy podzielam zdanie z userem Szlafrok. ...i (wracam do "...poza Michael'em Gambon'em ) Emmą Watson. Oczywiście ona mi nie przypomina tej brzydkiej kujonki. Mimo że lubię Hermionę to nie odniosłem wrażenia że była ładna. Dlatego piękna Emma nie jest odzwierciedleniem, nie mam do niej żalu ponieważ w młodości rzeczywiście była bardzo podobna do książkowej bohaterki lecz potem wypiękniała. Ogólnie nic do Emmy nie mam, a reszta aktorów pasuję do swoich ról. Tak więc pozdrawiam i życzę szybkiego zobaczenia. |
 |
|
|
~Mundungus01
|
Dodany dnia 09-12-2009 18:11
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 156
Ostrzeżeń: 1
Postów: 34
Data rejestracji: 25.11.09
Medale:
Brak
|
Z ciężkim sercem muszę stwierdzić że Bonnie która gra Ginny słabo się spisuje ogólnie to chyba ona tak najbardziej mi nie odpowiada. Lubię tę aktorkę ale w miarę jak jej rola w filmie stawała się coraz większa ona po prostu nie dawała sobie rady... W drugiej części grała Ok potem to już tylko gorzej :_) |
 |
|
|
~Alice
|
Dodany dnia 26-12-2009 20:11
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 383
Ostrzeżeń: 1
Postów: 116
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Na pewno Daniel z biegiem lat coraz mniej nadaje się na Harrego.
Bonnie również psuje swoją postać.
To tyle 
__________________
"Kto nie boi się wierzyć, że się uda
Kto wie, kto wie, że
Wiara czyni cuda
Kto nie boi się wierzyć, że się uda
Ja nie, ja wierzę
Wiara czyni cuda..."
|
 |
|
|
~Albus Snape Potter
|
Dodany dnia 28-12-2009 21:17
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 255
Ostrzeżeń: 0
Postów: 60
Data rejestracji: 27.12.09
Medale:
Brak
|
Według mnie postać Cho Chang nie pasowała w ogóle.Mam wrażenie ,że była wciśnięta na siłę.A poza nią jest wszystko w porządku.Cho wydawała mi się niepotrzebna.Tak jakby była zmuszona do gry.Grała tylko w Harrym Potterze Czara ognia i w Zakonie Feniksa. A tak po za tym to nie grała tak źle , ale po prostu była jakby mówiłem niepotrzebna.  
__________________
|
 |
|
|
~Half-Blood-Princess
|
Dodany dnia 28-12-2009 22:25
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 87
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 27.12.09
Medale:
Brak
|
Hmm..A mi Gambon pasuje. Na pewno bardziej niż ten , jak mu tam było Harris. Gościu w "Księciu" by se nie poradził. Jakoś nie wyobrażam sobie go, łażącego po tych skałach w jaskini. Dziadek ledwo łaził , prędzej by zawału dostał.
Sorra dla fanów 
__________________
- And what will you give me in return, Severus?
- Everything
I'm broken and flyin' without wings
|
 |
|
|
~Emiliannie
|
Dodany dnia 28-12-2009 22:48
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 274
Ostrzeżeń: 0
Postów: 65
Data rejestracji: 11.06.09
Medale:
Brak
|
W pełni zgadzam się z tym, że aktorka grająca postać Cho nie pasuje. Nie wiem czemu, ale od samego początku mam do niej taki uraz. Ta twarz, włosy, kiepskie zagranie...
Drugą niepasującą mi osobą jest Dan. Jako Daniela, nie aktora grającego Pottera, bardzo go lubię, ale jego wcielenie w rolę Harrego wcale mi się nie podoba. Pierwsza, druga i trzecia część - zagrana dobrze, w czwartej zaczęło się już psuć, a piąta i szósta część całkowicie mnie zawiodła. [ może to uraza ogólna, nie tylko do Dana? ]
Umbridge. Jees, jak ja nie cierpię tej babki. ;/ Aktorka fatalna, postać tak samo. Nie ten styl grania, całkowicie inaczej ją sobie wyobrażałam. Według mnie, nie umiała oddać " piękna " postaci.
A na końcu, troszkę pojadę po Remusie. David powinien być przystojny, szczupły i mieć to coś. Tak go sobie wyobrażałam. Te jego wąsy, włosy, jakby nie wiedział do czego służy szampon... Blee. Zraziłam się do filmowej postaci. Ale cóż, nie zawsze się ma to, co się chce . ;p
__________________
Come along and go
Along with me
Wander with me Yo
It's all for free.
Alanoholiczka. Wierna.
Feltonoholiczka również.
Antonoholiczka tak samo.
Costneroholiczka też.
Pozdrowienia dla :
Adasia znanego jako Bonnie313 < 3 .
mój kochanek < 3 ;*
I maslowy_dzem ;*
|
 |
|
|
~Prue
|
Dodany dnia 29-12-2009 10:30
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 651
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 16.08.09
Medale:
Brak
|
Mi nie pasuje do roli Bonnie Wright- nie wiem czemu, Ginny wyobrażałam sobie zdecydowanie inaczej
No i oczywiście Katie Leung- też tak jakoś, coś mi w niej nie grało 
__________________
FUCK IT! 
|
 |
|
|
^N
|
Dodany dnia 01-01-2010 18:36
|
Administrator


Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -16005
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2,933
Data rejestracji: 31.12.09
Medale:
|
Szczerze mówiąc, to do filmu nie pasuje mi Emma Watson. Od trzeciej części HP zrobili ją na taką 'laleczkę'. W I i II części wyglądała tak jak sobie wyobrażałam książkową Hermionę, ale potem została trochę 'przesłodzona'. I do tego taka niezbyt ładna mimika twarzy. Kiedy Hermiona coś mówi, to strasznie unosi brwi do góry i to mnie irytuje. Wygląda to dość sztucznie. Wiem, że moja opinia pewnie spotka się z różnymi sprzeciwami, ale takie jest moje zdanie.
Do reszty obsady nie mam zastrzeżeń. |
 |
|
|
~Carol
|
Dodany dnia 01-01-2010 20:24
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 480
Ostrzeżeń: 2
Postów: 472
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami - aktorka grająca Cho Chang zupełnie nie pasuje do tej roli.
A co do Emmy Watson, to moim zdaniem jest bardzo ładną i utalentowaną aktorką i pasuje do roli Hermiony. |
 |
|
|
~Nigellus_Black
|
Dodany dnia 03-02-2010 20:26
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1476
Ostrzeżeń: 0
Postów: 131
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
Brak
|
Ogólnie uważam, że większość aktorów jest dobrze dopasowana do postaci. Inaczej wyobrażałem sobie Ginny Weasley. Bonnie Wright nie pasuje mi ani wyglądem, ani charakterem do Ginny. Jest za mało wyrazista do tej roli. Z pozostałych postaci nie pasował mi Alastor Moody. Jego oko wyglądało inaczej, posturę też miał inną. Z innych epizodycznych kompletnie nie przypadła mi do gustu postać Narcyzy Malfoy. Narcyza była ładna i dość młoda, w przeciwieństwie do niej z Zakonu Feniksa. |
 |
|
|
~ala_black
|
Dodany dnia 03-02-2010 20:44
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 110
Ostrzeżeń: 0
Postów: 32
Data rejestracji: 01.02.10
Medale:
Brak
|
Myślę, że Pansy Parkinson, była jak, dla mnie, zbyt 'słodziakowata' do tego filmu 
__________________
' będziemy na tyle silni, na ile będziemy zjednoczeni, i na tyle słabi, na ile będziemy podzieleni '
|
 |
|
|
~Magic butterfly
|
Dodany dnia 03-02-2010 21:01
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 412
Ostrzeżeń: 2
Postów: 107
Data rejestracji: 20.07.09
Medale:
Brak
|
No nie wiem...Hmm...jakbym miała się tak zastanowić to chyba Bonnie trochę nie pasowała mi do roli Ginny grała jakoś tak sztucznie i nie oddawała ona tak dobrze tych wszystkich emocji...nie wiem jakoś nie pasuje mi na Ginny pewnie jakby się tak dłużej zastanowić to się jeszcze ktoś by znalazł ale tak na tą chwilę to chyba tylko Bonnie ale nie mówię że jest ona aż tak złą aktorką a;e chyba tylko ona mi nie pod pasowała...jakoś tak...
__________________
co jest?!
|
 |
|
|
~Pyflame
|
Dodany dnia 27-02-2010 13:02
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1995
Ostrzeżeń: 0
Postów: 314
Data rejestracji: 27.12.09
Medale:
Brak
|
Mi pasują wszyscy... Albo prawie wszyscy... Nie jestem całkowicie przekonana co do Dumbledore'a... Wyobrażałam sobie go trochę inaczej... Ten jest za chłodny... Uważam, że w tą role najlepiej wcieliłby się Ian McKallen, który zagrał Gandalfa w Władcy Pierścieni i Magneto w X-Men i zrobił to fenomenalnie! Poza tym ładnie wygląda z brodą i białymi/siwymi włoskami 
__________________
Piekło to moja dzielnica.
Poluje nocą, bowiem ciemność jest moim żywiołem.
Jestem diabłem stróżem.
|
 |
|