· Puste Ministerstwo Magii |
^raven
|
Dodany dnia 13-03-2013 00:11
|
Administrator


Dom: Bezdomny
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -1
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,923
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
W książce jest wspomniane, że Harry'ego zdziwił brak ochrony i łatwość z jaką udało mu się wejść do Ministerstwa. Skoro jego zaniepokoiła ta sytuacja, to znaczy, że to nie było normalne. Śmierciożercy dotarli do Departamentu Tajemnic wcześniej, zapewne to oni usunęli wszystkie przeszkody - nie tylko ludzi (ochroniarzy), ale i pewnie magiczne zabezpieczenia. Posiadali duże czarnomagiczne zdolności, skonfundowanie budki telefonicznej tak, by bez problemu wpuściła dzieciaki z plakietkami "misja ratunkowa" do Ministerstwa, nie mogło stanowić dla nich problemu.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
ZYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI SZYDZĄ Z INNYCH
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
 |
|
|
~CzarodziejCzystejKrwi
|
Dodany dnia 08-04-2013 20:13
|
Zbanowany


Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 129
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 07.04.13
Medale:
Brak
|
Ja jednak jestem zdania takiego, że ochroniarze byli pewni, że nikt się nie zjawi więc nie pilnowali dobrze wejścia a nawet zniknęli gdzieś za kontuarem. Reszta pracowników (tych z nocnej zmiany) też nie miała nic do roboty. Po co w końcu siedzieć i pilnować korytarzy w Ministerstwie Magii skoro ich zdaniem nikt się nie zjawi? Więc również opuścili swoje stanowiska i spotkali się razem w grupie. Może jest to błędne ale przynajmniej prawdopodobne. |
 |
|
|
~Fausta Malfoy
|
Dodany dnia 29-06-2013 14:10
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1203
Ostrzeżeń: 1
Postów: 561
Data rejestracji: 17.08.12
Medale:
Brak
|
Sądzę, że ministerstwo nie było chronione, ponieważ Voldek tak chciał.
Po prostu. Wiele śmierciożerców (np. Lucjusz Malfoy) miało bardzo dobre stosunki z wieloma osobami w ministerstwe, było wpływowymi ludźmi.
Nie mieli oni więc problemu w jakiś sposób usunąć przeszkody, które Harry mógłby napotkać z drogi. Bardziej zastanawia mnie fakt, dlaczego nikt z członków ZF nie pilnował tych drzwi. A może pilnował, jednak w pelerynie niewidce?
__________________
|
 |
|
|
~HogwartIstniejeWNaszychSercach
|
Dodany dnia 29-06-2013 14:38
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 23.12.12
Medale:
Brak
|
Myślę, że ochroniarze sądzili, że o tej porze nikogo tam nie będzie, dlatego Ministerstwo Magii było puste. 
__________________
'' Najbardziej kochamy opowieści, które żyją w nas na zawsze, bo czy wrócisz przez strony książki, czy przez duży ekran, Hogwart zawsze będzie zapraszał Cię jak do domu. '' - J.K.Rowling.
|
 |
|
|
~Potterowa6
|
Dodany dnia 29-06-2013 19:35
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 11
Ostrzeżeń: 1
Postów: 8
Data rejestracji: 29.06.13
Medale:
Brak
|
Według mnie, Harry z łatwością wszedł do Ministersta bo Lord Voldemort ułatwił mu to. Gdybym ja była na miejscu Riddle' a, postarałabym się o to, aby moja ofiara bezbiecznie do mnie dotarła. (d) |
 |
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 29-06-2013 23:09
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
To jest oczywiste,że nie każdy może wejść do Ministerstwa.Każdego dnia,w dzień i w nocy,mnóstwo czarodziei i czarownic,mają różne zajęcia i sprawy.Tego dnia nie było tam nikogo,a było to za sprawą Voldemorta.Chciał by Harry i reszta przyszli do Ministerstwa i Departamentu Tajemnic bez żadnych problemów.By wziął spokojnie przepowiednię i mógł odzyskać dzięki swoim poplecznikom.Można się domyślać lub zapytać panią Rowling jak to zrobił że nikogo nie było.
__________________
|
 |
|
|
~DJfunkyGIRLS
|
Dodany dnia 09-07-2013 08:01
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 708
Ostrzeżeń: 2
Postów: 240
Data rejestracji: 06.07.13
Medale:
Brak
|
Śmierciożercy jak chcieli się włamać do MM przed Harry'm i przyjaciółmi zdjęli zaklęcia wszystkie żeby wejść do MM. Nie pomyśleli o tym że ktoś z Zakonu może wejść. |
 |
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 26-09-2013 14:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Oczywiście, że nie każdy może sobie ot tak wejść do MM. Ale to była dobrze przemyślana i zaplanowana przez Voldemorta zasadzka. Na pewno utorował im drogę, by mogli wpaść prosto w pułapkę. |
 |
|