· Fobie |
~addicted_to_HP
|
Dodany dnia 19-02-2009 11:39
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 555
Ostrzeżeń: 0
Postów: 259
Data rejestracji: 18.01.09
Medale:
Brak
|
Hmm... bo ja wiem. Bałam się ciemności, pająków, duchów i takich tam innych. Teraz jedyne czego się boję to nuda, samotność i lęk, że nie sprostam cudzym oczekiwaniom. To chyba na tyle.
__________________

I
ship
Hermione and Ron.
|
 |
|
|
~BitterSweet
|
Dodany dnia 19-02-2009 16:23
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1709
Ostrzeżeń: 0
Postów: 436
Data rejestracji: 24.01.09
Medale:
Brak
|
Ja jestem straszną boidupą. Boję się [ prawie ;p ] wszystkiego. Najbardziej to chyba psów. Jak idę z kimś to tylko lekka wewnętrzna panika, bo wiadome nie jestem sama itp. Ale jak idę sama i pojawi się jakiś pies to kaplica normalnie. Zaczynam panikować. Od razu za telefon i numer kogoś znajomego w gotowości. Boję się też chodzić sama po zmroku po ulicy. Wiąże się to pewnie z psami bo się panicznie boję, że nagle jakiś big pies wybiegnie mi na spotkanie.
edit;
Jeszcze mi się przypomniało, że boję się szczepionek itp. Czyli ogólnie igieł, zastrzyków. Ostatnio jak mi krew pobierali myślałam, że ucieknę tak się bałam a w dodatku musiałam czekać w długiej kolejce więc im się kolejka zmniejszała tym ze mną było gorzej. Zazwyczaj robi mi się ciemno przed oczami. Zemdlałam tylko raz. To samo jest ze znieczuleniem u dentysty chociaż ostatnio nawet dobrze je znoszę.
__________________
Można odejść od swoich bliskich, zaakceptować koniec istnienia, można pożegnać się z życiem, ale najciężej jest pożegnać się z muzyką...
"Music is like a sunrise for me
It's joyful like a trip in a time machine
Music is like a sunrise for me
It's like coming home
..."
Helloween *.*
Edytowane przez BitterSweet dnia 20-02-2009 16:21 |
 |
|
|
~Madlenne
|
Dodany dnia 19-02-2009 17:34
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1654
Ostrzeżeń: 0
Postów: 401
Data rejestracji: 08.02.09
Medale:
Brak
|
Czytając wasze odpowiedzi, zaczęłam się zastanawiać: "A czego ja się boję? Co mnie przeraża?" Chyba najbardziej boję się śmierci. Na każdy możliwy sposób: uduszenie, powieszenie, utopienie, wypadek samochodowy itp.
__________________
I heard your voice through a photograph
I thought it up and brought up the past
Once you know you can never go back
I've got to take it on the otherside
http://hogsmeade....ad_id=2030
|
 |
|
|
~mistake
|
Dodany dnia 20-02-2009 14:55
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2208
Ostrzeżeń: 2
Postów: 999
Data rejestracji: 13.09.08
Medale:
Brak
|
Może to dziwna fobia, ale jednak. Od małego boję się...psów? Małe jakoś ścierpię, najwyżej trochę poszczekają i dadzą sobie spokój, gorzej z tymi większymi. Gdzieś gdy miałam jakieś trzy lata spotkałam się twarz w pysk z Owczarkiem. Co dziwne sama mam go teraz, jednak jego się jakoś nie boję. Znam jego ''możliwości''. Oprócz tego lęku boję się także wysokości. Mieszkam na 8 piętrze i jakoś patrzę w dół, ale tu moje możliwości się kończą. Nigdy w życiu nie wejdę na żaden punkt widokowy, nie wejdę na żaden Dzwon Zygmunta czy coś takiego. Zawsze nawiedzają mnie wizje, czarne wizje. A to mnie ktoś popchnie, ja się przewrócę i przelecę przez balustradę i zginę na miejscu. To chyba tyle co do moich fobii. Jakoś nigdy nie bałam się pająków, os, pszczół, małych pomieszczeń czy ciemności. Ba! Ja wprost ubóstwiam ciemności, ale to inna bajka. |
 |
|
|
~Blair
|
Dodany dnia 20-02-2009 15:07
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1008
Ostrzeżeń: 0
Postów: 259
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Panicznie boję się pająków. Krzyczę nawet na widok takiego malusieńkiego, wielkości jednego milimetra, nie wspominając na przykład o takich, które sprzedają w sklepach zoologicznych. Koszmar. W dodatku cierpię dość poważnie na akrofobię. Świruję nawet gdy mam wejść na drabinę, nie wspominając już o wyglądaniu z okna ósmego piętra, czy coś takiego. I jeszcze heksakosjoiheksekontaheksafobia. Nie no, dżołk, ale chciałam tu wkleić tą nazwę. Btw, przeczyta to ktoś? 
__________________
Nie zależy mi na pieniądzach i na sławie, chcę być tylko doskonała.
Marilyn Monroe.

|
 |
|
|
~blize
|
Dodany dnia 20-02-2009 15:39
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 78
Ostrzeżeń: 0
Postów: 35
Data rejestracji: 17.02.09
Medale:
Brak
|
Panicznie boje się myszy. Tylko coś przeleci po podłodze (np. jakaś mała piłeczka się przeturla) i już mi serce wali bo się boję ze to mysza ;P
A jak widzę żywą to wskakuje na coś i wrzeszczę na cały regulator
__________________
...
|
 |
|
|
~Hermione
|
Dodany dnia 20-02-2009 16:30
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Animag Kruk
Punktów: 536
Ostrzeżeń: 1
Postów: 202
Data rejestracji: 10.01.09
Medale:
Brak
|
[small]no tak, wstręt to pająków również żywię, ale chyba nie nazwałabym tego fobią . Może coś ze mna jest nie tak, ale żadnej z wymienionych fobii ne posiadam wysokość, ciemność, krew, pszczoły, cmentarze, horrory - nie boję się, choć z wszystkim miałam stycznosc. Lęk przed śmiercią? Tak, ale nigdy nie byłam tak blisko niej, więc nie czuje realnego zagrożenia. Nie myślę o tym.
Jestem dziwna???????? Z Waszych wypowiedzi wynika, że chyba tak... pewnie kiedys zobacze cos strasznego, np stane na nad NAPRAWDĘ wysoką przepaścią, nie wiem.
moim marzeniem jest skok na bungee i nie wydaje mi się, aby jakiś lek wysokosci kiedykolwiek mi w tym przeszkodził na razie pozostaje dziwolągiem i tyle
__________________
Kropla miłosci znaczy więcej niż ocean rozumu .
<3
Edytowane przez Hermione dnia 20-02-2009 16:33 |
 |
|
|
~Lilly Luna Potter
|
Dodany dnia 01-03-2009 20:06
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 772
Ostrzeżeń: 0
Postów: 252
Data rejestracji: 07.01.09
Medale:
Brak
|
Numer jeden to oczywiście PAJĄKI....Korsarze jakoś przeżyję, ale te duże...(nie bedę więcej opisywać...)..BLEEE!!
Numer dwa to wysokość i ciemność, ale bez przesady. Wysokości boję się, ale tylko wtedy kiedy naprawdę mogę zlecieć, widok z latarni morskich mi się podoba ;0. Ciemność to tylko wtedy kiedy jestem sama np. w domu
__________________
...:::Ja nie szukam żadnych kłopotów.
To kłopoty zwykle znajdują mnie:::...
Pozdrowienia!! W szczegolnosci dla drogi Gościu
¤Lilly Luna Potter¤
|
 |
|
|
~Ephileps
|
Dodany dnia 01-03-2009 20:46
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 597
Ostrzeżeń: 1
Postów: 133
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Numer jeden to oczywiście PAJĄKI....Korsarze jakoś przeżyję, ale te duże...
Pająki kosarze - korsarze pływali na morzach
No wstyd się przyznać, ale też mam wstręt do pająków. Szczególnie do tych małych, grubych z włochatymi nóżkami 
__________________
Edytowane przez Ephileps dnia 01-03-2009 20:47 |
 |
|
|
~Peepsyble
|
Dodany dnia 01-03-2009 20:58
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Akrofobię . Tak, tak mam lęk wysokości ;<
Boje się huśtać wysoko na huśtawce, wyjść na balkon tp.
Boję się krwi, a raczej pobierania krwi. Straszne. ;<
A i wind. Takich strasznie starych. Nie boje się tylko wtedy gdy są przezroczyste. |
 |
|
|
~ali
|
Dodany dnia 01-03-2009 23:04
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 70
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Wiem, że to głupie, ale boję się tego, że zostanę ośmieszony. Możecie się śmiać, ale jak ktoś zaczyna się ze mnie śmiać to od razu mnie paraliżuje.
Odkąd obejrzałem film dokumentalny o człowieku, który się uzależnił od komputera, to się też tego boję ;D To koniec na dziś/
__________________
KIEDYŚ SNAPER!
Hej, czy TY nie byłeś w moich znajomych?
|
 |
|
|
~krystian9715
|
Dodany dnia 02-03-2009 06:51
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -28
Ostrzeżeń: 1
Postów: 16
Data rejestracji: 01.03.09
Medale:
Brak
|
Ja najbardziej się boje żmij i jadowitych pająków a jak widzę żmije to mnie paraliżuje i nie moge się ruszyć. Może to dlatego że węże mają co w oczach przynajmniej tak słyszałem.
__________________
krystian9715
|
 |
|
|
~BellatrixLestrange
|
Dodany dnia 02-03-2009 15:55
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1269
Ostrzeżeń: 2
Postów: 375
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Nie lubię się dzielic swoją fobią, ale... co tam ;d Panicznie boje się zmarłych, trupów, kostnic i takich tam ;/ Nawet, jak kiedyś umarł mi ktoś bliski, nie potrafiłam na niego spojrzec. Po prostu panicznie się boję samego widoku. W życiu nie wejdę do kostnicy brr... ;/ Ach, i jeszcze widoku śmiertelnych wypadków drogowych. Nigdy na szczęscie nie mialam 'okazji' ale boje sie na sama mysl...;/ |
 |
|
|
~vivien
|
Dodany dnia 24-03-2009 17:36
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 313
Ostrzeżeń: 0
Postów: 97
Data rejestracji: 20.03.09
Medale:
Brak
|
Boję się pająków. Ale tego raczej nie można nazwać fobią, bo tylko się lekko wzdrygam.Szukałam różnych fobii, ale niczego takiego u siebie nie zauważyłam. |
 |
|
|
~Fanka Syriusza Blacka
|
Dodany dnia 05-04-2009 22:07
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 261
Ostrzeżeń: 0
Postów: 79
Data rejestracji: 08.02.09
Medale:
Brak
|
Mam straszną klaustrofobię... nie cierpię małych, ciemnych i zamkniętych pomieszczeń... Wtedy wpadam w straszną panikę....
Boję się też węży... Nie wiem czemu, ale te oślizgłe potwory mnie przerażają ...
__________________
drogi Gościu pamiętaj o mnie i zaproś do znajomych !!!!
|
 |
|
|
~Fernando
|
Dodany dnia 10-04-2009 20:12
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2047
Ostrzeżeń: 0
Postów: 264
Data rejestracji: 02.04.09
Medale:
Brak
|
Ja bardzo boję się pająków. Nie cierpię spotykać ich pajęczyn, do tego kiedy "osobiście" natknę się na któregoś z nich, wymiękam i jak nie krzyknę... Do tego mam traumę, odkąd spotkałem pewnego sporego osobnika w łazience. Jeśli natomiast oglądam jakiś film o pająkach, to się nie boję, nawet tarantuli z horrorów. A w realu? Pająki są moim utrapieniem.
Poza tym ostatnio zacząłem się bać kogutów. Niedaleko mnie mieszka taki jeden skubaniec, co uwielbia wszystkich dziobać. Ja miałem szczęście i jeszcze go nie oglądałem z tak bliska, ale idąc na przystanek autobusowy jestem bardzo ostrożny. |
 |
|
|
~Dora156
|
Dodany dnia 10-04-2009 21:26
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Charłak
Punktów: 6
Ostrzeżeń: 1
Postów: 23
Data rejestracji: 03.01.09
Medale:
Brak
|
Ja boje się strasznie ciemności jak mam iść gdzieś wieczorem nawet wynieść śmieci to nie idę. Boje się jeszcze igły na szczepieniach zawsze od razu jestem blada i mi słabo i strasznie boje się burzy jak byłam na obozie i zaczęła się burza to myślałam, że zemdleje ze strachu
__________________
>>
"Dobrze widzi sie tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu."
"Czasami musisz stać sie kimś innym..., ale musisz jednak pamiętać, Kim byleś, Kim chciałeś być i Kim jesteś"
....................................
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
|
 |
|
|
~Niewidka
|
Dodany dnia 10-04-2009 21:49
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1969
Ostrzeżeń: 0
Postów: 487
Data rejestracji: 05.04.09
Medale:
Brak
|
Przede wszystkim mam klaustrofobię, nie wytrzymam chwili w malutkim pomieszczeniu.
Lęk wysokości. Mogę być na dużych wysokościach, lecz jak patrzę w dół to zdaje mi się że spadam i mam taką chęć zrzucenia się w przepaść. (taki dziwny odruch)
No i jeszcze nienawidzę pająków, ale jakoś specjalnie żebym sie ich bała, to nie.
__________________
Najtrudniej jest widzieć słońce, wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.
Edytowane przez Niewidka dnia 14-08-2009 23:01 |
 |
|
|
~Hexia
|
Dodany dnia 12-07-2009 02:08
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 278
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 08.07.09
Medale:
Brak
|
Mam coś takiego jak lęk wysokości co okropnie uprzykrza mi życie. Tak jak lęk przed jakimkolwiek robactwem, a w szczególności pająkami i wszelkimi owadami posiadającymi skrzydełka, nawet biedne biedronki, które z mojego pokoju robią sobie na jesieni domek letniskowy.
Boję się burzy, ale to tylko wtedy gdy okropnie grzmi, na dodatek w nocy, choć nie powiem pioruny są nieziemskie. Grzmoty jednak napawają mnie panicznym lękiem.
Dodatkowo boję się szybkiej jazdy i dużych psów.
Ach i bym zapomniała, panicznie boję się martwych, rozkładających się ciał. Będąc w muzeum Archeologicznym ani razu nie spojrzałam na mumie, a do krypty z pokazanymi ciałami nawet nie weszłam. Widząc takie coś po prostu ściska mi żołądek, chce mi się płakać i jednocześnie wrzeszczeć. Brr.
Edytowane przez Hexia dnia 12-07-2009 14:00 |
 |
|
|
~Saphira
|
Dodany dnia 12-07-2009 13:20
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 529
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 09.05.09
Medale:
Brak
|
Boję się widoku krwi, węży, ale najbardziej pająków. Pogłębiło się to w tym roku kiedy kochani kretyni z mojej klasy zaczęli obrzucać dziewczyny pająkami, a kiedy uciekałyśmy do toalety, tam też je wpuszczali. Kiedy zauważyła to jakaś nauczycielka(wreszcie) i na nich nawrzeszczała (niewiele to dało), to i tak przez godzinę nie mogłam dojść do siebie. Byłam przerażona i strasznie się trzęsłam. I co dało to, że nasza wychowawczyni postawiła im po -50 punktów karnych, co to dało, skoro następnego dnia rzucali w nas znowu. No i oprócz wyżej wymienionych lęków, nie boję się ale się brzydzę ślimaków.
Edytowane przez Saphira dnia 12-07-2009 13:22 |
 |
|