Dom:Ravenclaw Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1200 Ostrzeżeń: 0 Postów: 161 Data rejestracji: 25.02.11 Medale: Brak
Abstrahując (haha, może powinnam napisać "odbiegając"?) od aktorki, co do której zmieniłam zdanie ostatnio trochę.. Ginny nie cierpię, nie znoszę od zawsze. I tyczy się to książek jak i filmów. Ogólnie jakiś czas temu stwierdziłam, że tej postaci pani Rowling mogłaby w ogóle nie "powoływać do życia" (yhym, to ta sama ja, która jeszcze niedawno wypowiadała się, że w książkach nie zmieniłaby nic, bo to już nie byłaby ta sama historia ) i Harry mógłby z powodzeniem być szczęśliwy z kim innym. I wrednie nie mam tu na myśli Hermiony, czy Luny.
Ginevra dla mnie jest postacią kompletnie nie umiejącą dbać o własne szczęście, irytującą, pojawiającą się w większości tam, gdzie nie powinna i naprawdę mogłabym tak wymieniać jeszcze długo. Nie jest to też typ osoby, która mogłaby być moją koleżanką/przyjaciółką a niechęć do niej już chyba pozostanie mi na zawsze.
Dom:Gryffindor Ranga: Minister Magii Punktów: 2076 Ostrzeżeń: 0 Postów: 746 Data rejestracji: 29.12.11 Medale: Brak
Jako postać książkowa, bardzo mi się podoba. W filmie jakoś niekoniecznie, może to przez Bonnie, która zupełnie nie potrafi grać.
Była nieśmiała, kochała się w Harrym, mimo że miała mnóstwo chłopaków. Jako jedyna córka pani Weasley wśród swoich braci wyrosła na naprawdę zahartowaną nastolatkę. Dzięki jej za to, bo wspaniale ubarwiła fabułę książek.
Dom:Gryffindor Ranga: Uczestnik TT Punktów: 235 Ostrzeżeń: 2 Postów: 116 Data rejestracji: 31.01.12 Medale: Brak
Ginny Weasley-postać, którą, gdy tylko poznałam polubiłam i wgl wydała mi się fajna, a od 3 tomu, już bardzo chciałam, żeby Harry z nią chodził.Miła, urocza, dążąca do celu, wrażliwa, choć troszkę nieśmiała.
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 275 Ostrzeżeń: 2 Postów: 149 Data rejestracji: 06.07.12 Medale: Brak
nie polubiłam Ginny
jak dla mnie to jedna z nieudanych postaci, wydaje się banalna, sztuczna i wymuszona
jest nieco wredna, nieco gapowata, ciagla dziwnie sie zmienia jakby z wymuszenia a nie zwykłych zachodzących zmian czy dorastania
__________________
Pamiętasz ten moment, kiedy jako dziecko, w wieku koło siedmiu lat, malujesz obrazek i niebo to niebieski pasek u góry kartki? I wtedy przychodzi ten moment rozczarowania, kiedy nauczyciel mówi ci, że tak naprawdę niebo zajmuje cała wolną przestrzeń na rysunku. I to jest ta chwila, kiedy życie zaczyna być coraz bardziej skomplikowane i nieco nudniejsze, ponieważ zamalowywanie kartki na niebiesko jest raczej nużącym zajęciem. - Alan Rickman
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1013 Ostrzeżeń: 2 Postów: 406 Data rejestracji: 18.03.12 Medale: Brak
Jej nienawidze najbardziej ze wszystkich zenskich postai. Wydaje sie taka dziecinna i glupkowata, nie wiem czemu...Poprostu jej nie lubie...
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW KRETYNIZMU PUCHONÓW I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
Dom:Gryffindor Ranga: Przeciętny Uczeń Punktów: 179 Ostrzeżeń: 0 Postów: 90 Data rejestracji: 09.07.12 Medale: Brak
W pierwszych czterech częściach mi się nie za bardzo podobała, była dziecinna itp., ale wydaje mi się, że od ZF wydoroślała. Teraz bardzo ją lubię
__________________
" Obłęd jest jak grawitacja - wystarczy lekkie popchnięcie. "
Dom:Slytherin Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 141 Ostrzeżeń: 0 Postów: 74 Data rejestracji: 12.08.12 Medale: Brak
Przez pierwsze 3 tomy , nie zwracałam na nią uwagi , dopiero później zaczeła się tak wywyższać , to znaczy było ją w filmie widać , że kto taki jak Ginny Wesley istnieje . Bardzo ją lubiee . ;D za determincje i chęć niesienia pomocy . <3
Dom:Gryffindor Ranga: Zwycięzca TT Punktów: 272 Ostrzeżeń: 0 Postów: 54 Data rejestracji: 19.08.12 Medale: Brak
Ginny to moja ulubiona(obok Tonks) żeńska postaś w HP. Zazdroszczę jej pewnych cech(odwaga,wytrwałość w dążeniu do celu,nie poddawanie się),a też mamy kilka wspólnych cech,które sobie cenię,np.ośli upór,bezczelność, "niewyparzony język". Podziwiam jej determinację w związku z Harry'm: znalazła sobie innego,żeby być z głównym bohaterem. Uwielbiam ją!!!
Dom:Gryffindor Ranga: Wybitny Uczeń Punktów: 649 Ostrzeżeń: 1 Postów: 167 Data rejestracji: 10.08.12 Medale: Brak
ginny to jedna z moich ulubionych postaci. bardzo podoba mi się to że w początkowych częściach jest nieśmiała, nie widoczna, a w następnych staje coraz bardziej twarda. autorka doskonale stworzyła postać która w następnych częściach odgrywa sporawą rolę.myślę że wielu osobom tak jak mnie najbardziej z postaci drugoplanowych spodobała się właśnie ona. taka barwna postać, ciekawa i to bardzo. stawała w obronie luny. bardzo ciekawa i fajna postać super opisana, i oczywiście jest z rodziny weasleyów, jest siostrą rona, freda i george'a, dość zabawnych postaci.
__________________
* Co to jest?-zapytała Clary.
* Fiolki ze święconą wodą, błogosławione noże, stalowe i srebrne miecze-odparł Jace, kładąc broń na posadzce obok siebie.-Drut z elektrum, niezbyt przydatny w tej chwili, ale dobrze jest mieć coś na wszelki wypadek, srebrne kule, czary ochronne, krucyfiks, gwiazdy Dawida...
* Jezu!-mruknęła Clary.
* Wątpię, czy zmieściłby się tu
''Dary Anioła''
W moim świecie muzyka pod względem użyteczności plasuje się gdzieś między wstążkami do włosów a tęczą, przy czym tęcza może przynajmniej dawać pewne pojęcie o pogodzie.
Boję się umrzeć pod ziemią, co jest głupie, bo nawet jeśli zginę na powierzchni, to i tak zaraz pochowają mnie pod nią.
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 66 Ostrzeżeń: 0 Postów: 16 Data rejestracji: 20.08.12 Medale: Brak
Nigdy nie była dla mnie specjalną postacią. Prawdę mówiąc, lekko ją ignorowałam. Co chcę przez to powiedzieć - nie obchodziła mnie nawet, jak zaczęła odgrywać większą rolę w książce. Chętnie wstawiłabym w jej miejsce inną postać. W dwóch pierwszych tomach moją ulubioną postacią był Harry, dalej Draco, później dołączył też profesor Remus Lupin i Severus Snape.
__________________
"Strach przed nazwą wzmaga strach przed samą osobą."
W konwersacji ze mną używaj imienia: Voldemort. Irytują mnie osoby mówiące "Sam-Wiesz-Kto".
Dom:Slytherin Ranga: Barman w w Świńskim Łbie Punktów: 1390 Ostrzeżeń: 0 Postów: 220 Data rejestracji: 04.12.09 Medale: Brak
Nie lubię Ginny, uważam, że postać miała potencjał do V części, potem Rowling ją zepsuła.
Idealna panna Weasley, zbyt przywodzi na myśl Lily Potter, bym mogła jakoś przychylniej na nią spojrzeć. Nie pamiętam, gdzieś już to pisałam. Byłam bardzo zaskoczona czytając VI tom, ta przemiana w "wyrywającą facetów ostrą laskę" kompletnie mi do niej nie pasowała. Może mam dziwne patrzenie, w końcu nastolatkom często odbija, ale to było za nagłe, zbyt przesadne jak dla mnie.
Z całej galerii młodych, żeńskich postaci w świecie Pottera chyba najbardziej lubię Lunę Lovegood. Ginny stała się zbyt nachalna. No nie przemawia do mnie po prostu.
Z mojego punktu widzenia Rowling poszła na łatwiznę wybierając ją na dziewczynę Harry'ego. Zbyt upodobniła tę parę do Jamesa i Lily. Ale tak jak mówię, to tylko mój punkt widzenia.
__________________
"Życie nie jest idealne, Człowieku-Wiadro" T. Pratchett
Dom:Gryffindor Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 152 Ostrzeżeń: 0 Postów: 68 Data rejestracji: 27.08.12 Medale: Brak
Osobiście to nie lubię Ginny. Dawniej nie uważałam, że pasuje Ona do Harrego, na ale teraz już się przyzwyczaiłam. Oczywiście to fajnie, że Rowling "dołączyła" do swojej powieści postać, która (przynajmniej wg mnie) będzie trochę inna. Z pewnością różniła się od swoich braci , bliźniacy byli dowcipni i zabawni, Ron był pod tym względem do nich podobny ;p, Percy był zarozumiały, itd. Ale mimo swojej "inności" jest postacią pod pewnym względem niezwykłą (Harry musiał coś w niej widzieć, skoro się w niej zakochał) . Nie zmienia to jednak faktu, że nie jest moja ulubioną postacią.
__________________
"Wielu żywych zasługuje na śmierć,
a czasem umierają Ci, co zasłużyli na życie.
Potrafisz im je zapewnić ? ... " ~Gandalf the Grey
Dom:Ravenclaw Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 360 Ostrzeżeń: 0 Postów: 163 Data rejestracji: 01.09.12 Medale: Brak
Lubię Ginny Może nie jest to moja ulubione postać żeńska, gdyż wypada blado przy tak wyrazistych osoowościach jak Luna, Bella, Hermiona... Jednkaże Ginny jest odważna, mądra, miła i z Potterem tworzy fajną parę... chyba najlepszą jaką pani Rowling postanowiła połączyć bo Hermiona+Ron to porażka Ogółem pozytywna dziewczyna, wychowywała się z tyloma braćmi, widać że jest dzięki temu zahartowana i ma poczucie humoru.
__________________
Dom:Gryffindor Ranga: Prefekt Naczelny Punktów: 708 Ostrzeżeń: 2 Postów: 240 Data rejestracji: 06.07.13 Medale: Brak
Ja nie lubię Ginny. W pierwszych częściach nie wiem co miałam o niej myśleć ponieważ była cicha nic nie mówiła i nawet Harry'ego się wstydziła. Później z jej charakteru doszłam do wniosku że nie za bardzo ją lubię. Ginny moim zdaniem nie pasuję do Harry'ego.
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.
Drogi UĂĹĄÄšĹytkowniku, w ramach naszej strony stosowane sÄÂĂ pliki cookies. Ich celem jest ĂĹĄĂÂwiadczenie usĂĹĄĂÂug na najwyĂĹĄÄšĹszym poziomie, w tym rĂÂÄšÂwnieÝ̊dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawieĂĹĄĂ przeglÄÂĂ darki dotyczÄÂĂ cych cookies oznacza, ĂĹĄÄšĹe bÄÂĂÂdÄÂĂ one umieszczane w Twoim urzÄÂĂ dzeniu. W kaĂĹĄÄšĹdej chwili moĂĹĄÄšĹesz dokonaÄÂĂ zmiany ustawieĂĹĄĂ przeglÄÂĂ darki dotyczÄÂĂ cych cookies - wiÄÂĂÂcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatnoĂĹĄĂÂci.