Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

^N F 09-05-2025 23:32

Nie wiem, wysłałam, chyba
`RazorBMW F 09-05-2025 23:30

a sie naumialem, za to mozesz se dodac bo nick ten sam jakby cos. prywatne wiadomosci -> dodaj znajomego
^N F 09-05-2025 23:29

Nie skończą, bo money, money, money. Ja discorda używam, ale to dalej dla mnie czarna magia, jak mi kolega z pracy wysłał wiadomość, to nie umiałam jej odczytać xD
`RazorBMW F 09-05-2025 23:27

e, pan boomer sie nauczyl discorda obslugiwac, szokujace O_o
`RazorBMW F 09-05-2025 23:27

Niech to skoncza kiedys bo tego za duzo, naprawde. Wiecznie nie mozna tego wszystkiego robic.
^N F 09-05-2025 23:26

A ja w niedzielę idę na Thunderbolts, bo ponoć spoczko
`RazorBMW F 09-05-2025 23:18

Masz tu NIERa na noc, jak chcesz wiecej to wiesz gdzie pisac iksde https://www.youtu.
..qlxaFkUxgg
`RazorBMW F 09-05-2025 23:16

Nowy Papaj nie ma chwilowo potencjalu do memow, eh, nie to co 2137
`RazorBMW F 09-05-2025 23:15

Marwel podobnie. Nawalili produkcji? To powodzenia w znalezieniu czasu by to ogladac wszystko bo przeciez 23343434234 produkcji
^N F 09-05-2025 23:11

A idź Ty xD
`RazorBMW F 09-05-2025 23:10

star warsy fuj ale jako marka teraz iksde A bylem fanem lol
^N F 09-05-2025 23:10

No to mi się nie spodoba. Aktualnie ogrywam Jedi:Survivor
`RazorBMW F 09-05-2025 23:09

A tam, ludzie nie lubia tur a nagle Claire im sie spodobalo haha. xD
^N F 09-05-2025 23:08

Dobra tam, wiem, ale tury były szybko, że się ich nie widziało, jak się mrugało xD
`RazorBMW F 09-05-2025 23:07

BG zawsze bylo turowe, co tym, w starych mialas tury tylko niewidzialne. W Claire masz i tak... gre prawie rytmiczna w trakcie walki IKSDE
^N F 09-05-2025 23:07

Jak system walki turowy to żegnam. BG3 mi tak kuźwa zniszczyli, że no nie przeskocze tego systemu walki. A z Ciebie to francuz się zrobił Rozbawiony
`RazorBMW F 09-05-2025 23:06

Claire Obscure ex_pedition 33? Generalnie mozesz nie lubic systemu walki ale TEN ARTYZM. TE KOLORY. BELLE EPOQUE!
^N F 09-05-2025 23:06

O, na jakich? Ja na Balatro zawsze rycze, jak przegrywam :C xD
`RazorBMW F 09-05-2025 23:04

poryczalem sie na DWOCH grach w tym roku. Trzydziestoparolat
ek Fantastyczny wynik. Chcialbym umiec spiewac po francusku : (
^N F 09-05-2025 23:04

E, a w gierkę grałeś? Fajne to?

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 60
» Zarejestrowanych: 76,999
» Zbanowanych: 1,628
» Gości online: 758
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 5422
» Data rekordu:
10 September 2024 23:44
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Twórczość Fanów
»» Fan Fiction [Z]
»»» [M] Doktor Home
Drukuj temat · [M] Doktor Home
~Doti_Tonks F
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 25-11-2008 16:49
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 741
Ostrzeżeń: 0
Postów: 273
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

- Doktorze Home, przywieźli nową pacjentkę. Jest pod czwórką. Proszę szybko się nią zająć, bo nie wygląda dobrze.

Home pokuśtykał do wskazanej sali. Wcale nie ucieszył go nowy przypadek. Miał dość pacanów, którzy warzyli nielegalne eliksiry i w dodatku nie potrafili zrobić tego dobrze.

- Co mamy? - zapytał swojego asystenta, młodego uzdrowiciela z blond włosami.
- Wygląda na ukąszenie akromantuli.
- Ukąszenie? Przecież one połykają ofiarę w całości. Gdyby to była akromantula, pacjentka już by nie żyła.
- No... ja nie wiem.
- Więc się dowiedz! Idę do gabinetu. Chcę widzieć jej kartę za pięć minut!
- Jasne... stary du...
- Słyszę cię doskonale, Stuart. To, że mam chorą nogę, nie oznacza, że na słuch też mi padło.

Home wykuśtykał z sali. "Ukąszenie akromantuli? Nie, nie może być. Jej krew zgęstniałaby do poziomu rtęci w trakcie trzech sekund po ataku." Wszedł do swojego gabinetu. Czekało na niego dwoje stażystów - ciemnowłosa dziewczyna i dwudziestopięcioletni, czarnoskóry mężczyzna, umięśniony jakby napił się w młodości za dużo Eliksiru Krzepkości.

Nagle wbiegł Stuart z kartką w ręcę.
- Gdzie te akta? - zapytał zniecierpliwiony Home.
- Tutaj, proszę bardzo - podał pustą kartkę uzdrowicielowi.
- Czyli nigdy nie chorowała... Daliście jej już płynny bezoar?
- Nie udało się. Nawet ja nie mogłem otworzyć jej ust - odpowiedział Dan, mięśniak.
- I już?! Macie podać jej to antidotum! Jeżeli będzie trzeba, to nawet dożylnie.
- Dożylnie? - cała trójka powtórzyła chórem.
- Tak. Skoro nasze metody zawodzą, medycyna alternatywna chyba może się przydać - burknął Home.

Home podniósł wysoko brwi, na co Stuart, Dan i Pam wybiegli z gabinetu, aby zająć się pacjentką. "Może jeszcze coś wyrośnie z tych głupków... kiedyś"

Stuart wrócił do gabinetu.
- Mam dobrą i złą wiadomość. Udało się wstrzyknąć (wzdrygnął się na dźwięk tego słowa) jej bezoar. Zła to taka, że wcale nie pomógł.
- Powiedz mi, gdzie znaleziono pacjentkę?
- Jest uczennicą Hogwartu. Gajowy znalazł ją niedaleko gniazda akromantul, dlatego podejrzewałem, że to właśnie ukąszenie.
- To, że ją tam znaleźli, nic nie znaczy. Czy dziewczyna daje jakieś oznaki życia?
- Zaciska usta, trzęsię rękoma. Oddycha z trudnością, ale moją uwagę zwróciło coś jeszcze... w jej oczach.
- Co?
- Strach.
- CO?!
- Wyglądała, jakby była przerażona...
- Dobra, dobra. Czy ktoś przyszedł ją odwiedzić?
- Tak. Chłopak z jej klasy, strasznie się o nią martwił...

Home nie słuchał dalej. Wyszedł z gabinetu. Pod czwórką stał średnio przystojny młodzieniec ubrany w szaty Hogwartu.
- Twoja dziewczyna? - zapytał Home.
- Tak jakby.
- Jak to "tak jakby"?
- No chciałbym, żeby mnie polubiła.
- Znasz ją dobrze? Wiesz co mogła robić sama w Zakazanym Lesie?
- Nie mam pojęcia. Nigdy nie włóczyła się po takich miejscach.
- Gdybyś się jeszcze czegoś dowiedział, to daj mi znać.
- Doktorze Home? Czy ona wyzdrowieje?
- Jeżeli coś ukrywasz - nie.

DZIEŃ PÓŹNIEJ

Home poszedł do sali pacjentki. Zastał tam Pam sprawdzającą jej reakcje życiowe.
- Tarantallegra! - krzyknęła, ale dziewczyna ani drgnęła. - Rozumiesz coś z tego? Nie jest spertryfikowana, porusza rękoma, a zaklęcie na nią nie działa!
- Pam, czy uganiałabyś się za mną też wtedy, kiedy byłbym mniej inteligentny?
- Home, co to za py...
- A czy robiłabyś to wtedy, kiedy byłbym mniej znany niż teraz?
- Co?
- Już nic. Nie odpowiadaj.

Home odwrócił się w stronę pacjentki. Do sali weszli Stuart i Dan. Kiedy doktor wyjął różdżkę, wszyscy stanęli jak wryci. Home skierował ją na dziewczynę i krzyknął:
- Obliviate!
- Home, nie!
- Uspokój się dziewko, lepiej spójrz na pacjentkę.
Wszyscy osłupieli.
- Ona normalnie się porusza!
- Ona coś mówi!
- Home, o co w tym wszystkim chodzi? - Pam zżerała ciekawość.
- Później wam powiem. Teraz mam sprawę do załatwienia.

Wyszedł, pozostawiając stażystów samych z wyleczoną pacjentką. W gabinecie wsypał w ogień garść proszku fiu i włożył głowę do kominka.
- Siedziba aurorów, Ministerstwo Magii!
Jego głowa znalazła się tam gdzie powinna - naprzeciwko biurka Harry'ego Pottera.
- Home, ty tutaj?
- Słuchaj, Harry. Wiem, że to nie twoja działka, ale mógłbyś przysłać kogoś do Munga? Jest u nas chłopak, który prawie zabił swoją koleżankę.
- Jasne stary. Zaraz kogoś wezwę.
Głowa Home'a powróciła do gabinetu, w którym stali zniecierpliwieni stażyści.
- Więc... Widzieliście chłopaka, który był u pacjentki? Od razu wyczułem u niego poczucie winy. Nie umie kłamać, biedak. Zbadałem w myślodsiewni moją rozmowę z nim. Okazało się, że za plecami trzymał butelkę z Oksarmontem.
- Że co?
- Właśnie tak. Chciał z nią chodzić, ona go nie chciała. Wlał jej go pewnie do napoju i zaciągnął do lasu na "małe co nieco". Podając jej bezoar odtruliście ją, ale nadal nie odzyskiwała świadomości umysłu. Oksarmon przestał działać, ale zostało jeszcze coś. Magiczny Szok. Zaraz wam pokażę - Home wyszedł z sali i po chwili wrócił z młodym chłopakiem z Hogwartu.
- Zdejmuj gacie.
- Co?
- Zdjemuj gacie - powtórzył Home.
Chłopak zrobił, co mu kazano. Pam odwróciła wzrok, Stuart otworzył szeroko buzię, a Dan przeklął głośno. Tam gdzie powinno być przyrodzenie, nie było nic.
- Idź na oddział obok. Niech ci to naprawią - powiedział Home.
- Jak już mówiłem zaciągnął dziewczynę do lasu, odebrał jej różdżkę. Ona jednak zachowała tyle świadomości, że zdołała pomyśleć formułkę zaklęcia znikania. Udało jej się je wykonać bez różdżki, co zdaża się raz na milion przypadków, ale przypłaciła to Szokiem Magicznym. Obliviate usunęło szok. Przy okazji zapomniała także o złej przygodzie.
- Wow - mruknęli stażyści i powoli wychodzili z gabinetu, kiedy Home zawołał:
- Pam, zaczekaj!
- Tak?
- Chcesz pójść ze mną na romantyczną kolację przy świecach?
- Ja...och tak!
- Problem w tym, że ja nie chcę.

KONIEC


To moje pierwsze ff. Mam nadzieję, że się podoba.Uśmiech

Chciałabym od razu przeprosić za przeoczenie. Oczywiście tekst przeniesiony jest w magiczne realia z wykorzystaniem postaci z serialu 'Doctor House'.
__________________
Happy

Edytowane przez Doti_Tonks dnia 27-11-2008 14:46
Wyślij prywatną wiadomość
~Malaga F
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 25-11-2008 17:13
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1432
Ostrzeżeń: 1
Postów: 332
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
Medal

Doti_Tonks napisał/a:
-Doktorze Home, przywieźli nową pacjentkę.

Doktor Home? Jak House? Coś mi śmierdzi.


-Co mamy? -zapytał swojego asystenta, młodego uzdrowiciela z blond włosami.

Chase?!



-Słyszę cię doskonale, Stuart. To, że mam chorą nogę, nie oznacza, że na słuch też mi siadło.

CHORA NOGA?!


Czekało na niego dwoje stażystów - ciemnowłosa dziewczyna i dwudziestopięcioletni, czarnoskóry mężczyzna, umięśniony jakby napił się w młodości za dużo Eliksiru Krzepkości.
CAMERON I FOREMAN?!?!?!


"Może jeszcze coś wyrośnie z tych głupków...kiedyś"

Styl mówienia też całkiem Hałsowy!


Dalej nie komentuję. Nie wytykam błędów. PLAGIAT! PLAGIAT! Plagiat z mojego ukochanego House`a! Ja się tak nie bawię. To poniżej mojej godności. O.

JAK TAK MOŻNA?!
Napisałabyś coś przynajmniej, że na podstawie serialu. A tu? Grrr.


/edit

Ekhem. *kręci nosem* W porządku, informacja jest. Szanowna Autorka, jak mniemam, wielką fanką House`a jest, zupełnie tak, jak ja. Więc Szanowna Autorka zapewne wie także, że z Housem kochanym nikt równać się nie może. NIKT. Ejmen, niech Bór będzie z Tobą.
__________________
Suhak Nieczysty Absolutnie
zaraz dżemkę sobie utnie
i będzie kląskać z supermocą
jak to inne suhaki mogą i chcą.


- Medżik Dżemik, 15 III 2009 godzina 15Kotecek4:28


Hm, jakby ktoś był zainteresowany nowym forum dla początkujących pisarzy lub poetów, to zapraszam na PW. Może Mirriel to to nie jest, ale napewno coś dobrego z tego wyjdzie ;P Także - pisarze, do piór (klawiatur)! I po adresik na PW.

Edytowane przez Malaga dnia 25-11-2008 17:28
Wyślij prywatną wiadomość
~Peepsyble F
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 25-11-2008 17:13
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

No...ja nie wiem.

Po "..." spacja.

Jasne...stary du...

Tu to samo.

To, że mam chorą nogę, nie oznacza, że na słuch też mi siadło.

"Że na słuch też mi PADŁO" Jak już to właśnie "padło" a nie "siadło".


"Może jeszcze coś wyrośnie z tych głupków...kiedyś"

Tu to samo ze spacją.


-Mam dobrą i złą wiadomość. Udało się wstrzyknąć (wzdrygnął się na dźwięk tego słowa) jej bezoar.

Zamiast w nawiasach powinny być myślniki:
"... wstrzyknąć - wzdrygnął [...] słowa. - Jej... ".

Ogółem: ładnie. Nie zachwyca, się niezłe. No i te wszystkie myślniki! Po i przed każdym robi się spację! Omg... Niepotrzebnie od razu taki szok dla czytelnika... próba gwałtu. Ale okey, nie czepiam się.
Edytowane przez Peepsyble dnia 07-11-2009 19:54
Wyślij prywatną wiadomość
!Tonks2812 F
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 25-11-2008 17:16
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Dziedzic Ravenclaw
Punktów: 6047
Ostrzeżeń: 0
Postów: 219
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Medal

Gratuluje ;] Uwierz mi, bardzo rzadko czytam FF, bo mnie nudzą i nie chce mi się tracić na nie czas. Jednak Twoja praca bardzo mi się podobała ^^
Przede wszystkim miałaś ciekawy pomysł, z doktorem Home (który jak mnie mam był czarodziejskim odpowiednikiem naszego Housa ) Nie oglądam tego serialu za bardzo, ale z tego co zauważyłam dobrze oddałaś jego charakter;]
-Chcesz pójść ze mną na romantyczną kolację przy świecach?
-Ja...och tak!
-Problem w tym, że ja nie chcę.

Zakończenie idealne ;p

Co do reszty tekstu, to naprawdę byłam ciekawa co się stanie dalej. Przypominało mi to rodzaj kryminału, w którym jak zwykle nie odgadłam, kto zawinił ^^
Błędów nie zauważyłam, ale nawet jakby były to tak się wczytałam, że nie zauważyłam.
Oceniam Twoją pracę na Wybitny, jeszcze raz gratuluje.
Pozdrawiam Tonks2812

PS. Nie myślałaś o wzięciu udziału w Klubie pojedynków?
__________________
Mężczyźni wolą kobiety ładne niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie niż myślenie.

hogsmeade.pl/tiara,ravenclaw,ona.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~Cameron F
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 26-11-2008 21:02
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Sześcioroczniak
Punktów: 589
Ostrzeżeń: 0
Postów: 117
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Jak tylko zauważyłam tytuł to od razu weszłam. Wiedziałam, że to coś o Hałsie będzie. No i fajnie. Bo mi się podobało, wpadłaś na bardzo ciekawy pomysł połączenia właśnie tego (mojego ulubionego) serialu z jedną z moich ulubionych książek. Musi być następna część, po prostu musi. Napisz proszę Cię, bo mi się bardzo podobało. No i gratuluję. Jak już Tonk wspomniała zastanów się nad pojedynkami. Oceniam na Wybitny.
__________________
s6.zapodaj.net/images/37523503.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
~Princess of Dark F
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 23-06-2009 11:36
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 264
Ostrzeżeń: 0
Postów: 129
Data rejestracji: 05.09.08
Medale:
Brak

No nareszcie ktoś napisał coś o doktorze Housie.;***
Co prawda tytułowa postać ff nazywa się "Dr. Home", ale mniejsza o to.Hm..Cieszę się, że można poczytać o tym aroganckim,chamskim doktorze, którego uwielbiam.Oczko
Uważam, że ff udało Ci się i czekam na dalsze jego części.
PS.Wybrałaś temat: gwałtDowcipniś
Ciekawe jaki będzie następny??hjehje...

__________________
Dr. House: Widzisz, wszyscy ze względu na laskę zakładają, że jestem pacjentem.
Dr. Wilson: Więc dlaczego nie zaczniesz nosić białego płaszcza jak reszta?
Dr. House: Nie chce żeby myśleli, że jestem lekarzem.
Wyślij prywatną wiadomość
!ewelka_bolitair F
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 23-06-2009 11:47
VIP

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1353
Ostrzeżeń: 2
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Medal

- Zdejmuj gacie.
- Co?
- Zdjemuj gacie - powtórzył Home.
Chłopak zrobił, co mu kazano. Pam odwróciła wzrok, Stuart otworzył szeroko buzię, a Dan przeklął głośno. Tam gdzie powinno być przyrodzenie, nie było nic.


Padłam! xDxDxDxDxD

Jak zobaczyłam tytuł Doktor Home to od razu o Hałsie pomysłałam *.*

Mnie sie ff podoba Język

I widzę, że Stuart jest tak samo traktowany jak jego odpowiednik w serialu, bd fajnie Ci się udało xD
__________________
When you stop doing things for fun you might as well be dead.
Wyślij prywatną wiadomość
~Finnis F
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 01-07-2009 00:40
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 82
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 29.06.09
Medale:
Brak

Świetne! Dobił mnie ten kawałek ze ściąganiem gaci x ddd. I ten doktor Home... Też mi się z House`m kojarzy x ddd. Misiowe FF. Napisz coś więcej. Proszę...
__________________
"Na progu stała ciotka Marge. Była bardzo podobna do wuja Vernona: wielka, tęga, z purpurową twarzą, miała nawet wąsy, choć nie tak krzeaczaste jak on. W ręku trzymała olbrzymią walizę, a pod pochą starego i ponurego buldoga.
- Gdzie jest mój Dudziaczek?! - ryknęła. - Gdzie jest moje pimpi-bimpi?
"
Harry Potter i Więzień Azkabanu, strona 28,29.


pimpi-bimpi x ddd. dobre x ddd.
www.island-fantastic.blog.onet.pl Wyślij prywatną wiadomość
~Ann F
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 01-07-2009 10:02
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2313
Ostrzeżeń: 0
Postów: 453
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Medal

Hmm... Sama nie wiem. Oczywiście widząc tytuł od razu skojarzyłam z Housem tak jak większość osób powyżej. Cóż ff mnie nie zauroczyło. Nie było źle, ale twój tekst ani razu mnie nie rozbawił (chyba, że nie miał). Jak na początek całkiem nieźle... Czekam na twoje kolejne twory, które mam nadzieję bardziej mi się spodobają. Życzę weny ;D
__________________
"Music the great communicator..."
Wyślij prywatną wiadomość
~gamon F
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 12-08-2009 23:07
Zbanowany

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 38
Ostrzeżeń: 5
Postów: 124
Data rejestracji: 05.08.09
Medale:
Brak

Słaba podróba doktora House'a. Bez polotu, wszystko na siłę, narracja również kuśtyka. Moim skromnym zdaniem nie powinnaś już pisać, weź się lepiej za coś, co potrafisz robić. Subiektywna cena: "T". I nie musisz dziękować, nie obrażę się.
Wyślij prywatną wiadomość
~harrygryfoniak F
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 29-08-2009 15:18
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 305
Ostrzeżeń: 2
Postów: 148
Data rejestracji: 20.08.09
Medale:
Medal

Fajny czarodziejski odpowiednik doktora housa.
Humor był i to fajny.
A zakończenie THE BEST
Daje PO albo nie to twoje pierwsze i takie dobre daje W
__________________
hogsmeade.pl/images/Galeria%20chway%20userbar%20kopia.png

hogsmeade.pl/tiara,gryffindor,on.gif
Gryffoni rządzą
www.harry.dzs.pl Wyślij prywatną wiadomość
~malfoj_sam_segz F
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 07-09-2009 12:03
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9603
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,479
Data rejestracji: 27.07.09
Medale:
Brak

Były pewne drobne błędy, ale nie będę ich wytykać, bo zrobili to poprzednicy. Bardzo mi się podobało - uwielbiam ironię na dobrym poziomie, a co najważniejsze przekonałaś mnie tym ff do oglądnięcia Dr.House'a, który odrazu mi się spodobał :D Szkoda, że nie będzie kontynuacji, bo może jeśli przeniosłaś zywcem Dr.House'a na magiczne realia, to mi się podobało.
__________________
img192.imageshack.us/img192/5424/10y036u.png

Edytowane przez malfoj_sam_segz dnia 07-09-2009 12:03
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT
Ustawa dotycząca używania ciasteczekDrogi Użytkowniku, w ramach naszej strony stosowane są pliki cookies. Ich celem jest świadczenie usług na najwyższym poziomie, w tym również dostosowanych do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących cookies - więcej informacji na ten temat znajdziesz w polityce prywatności.
Zamknij