· Buty Emu |
~Silencia
|
Dodany dnia 05-02-2010 21:18
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Barman w w Świńskim Łbie
Punktów: 1308
Ostrzeżeń: 1
Postów: 183
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Bleh.
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Totalnie bezkształtne obuwie, które nawet nie wygląda. Moja koleżanka czasem w takich pomyka. Może są wygodne i grzeją-chłodzą, ale dłuższe chodzenie w nich raczej nie jest dobre dla nóg. One w ogóle nie nie trzymają stopy.
Nie, zdecydowanie nie.
__________________
|
 |
|
|
~Gabii
|
Dodany dnia 02-05-2010 20:11
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 171
Ostrzeżeń: 0
Postów: 53
Data rejestracji: 06.11.09
Medale:
Brak
|
Osobiście uważam, że to totalny kit. Jak można coś takiego włożyć na nogę? Wyglądają jak takie pospolite "papucie". 
__________________
Because you can!!!
***Gabii***
|
 |
|
|
~Pyflame
|
Dodany dnia 03-05-2010 12:43
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1995
Ostrzeżeń: 0
Postów: 314
Data rejestracji: 27.12.09
Medale:
Brak
|
Mimo iż są bardzo praktyczne - nie skorzystam. Kompletny obciach:/ Wierze, że grzeją zimą, a chłodzą latem, ale nigdy nie spotkałam osoby, która w temperaturze +28 stopni zakłada takie "moherowe bambosze". Kolory jeszcze bardziej mnie odrzucają. Butą Emu mówimy nie.
__________________
Piekło to moja dzielnica.
Poluje nocą, bowiem ciemność jest moim żywiołem.
Jestem diabłem stróżem.
|
 |
|
|
~Lajla
|
Dodany dnia 03-05-2010 15:00
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2276
Ostrzeżeń: 2
Postów: 537
Data rejestracji: 16.03.10
Medale:
Brak
|
Według mnie nie są takie złe. W ładnym kolorze do tego rurki... czemu nie? Może i nie są świetne, lecz okropne też nie.
Są oczywiście ładniejsze buty, ale widziałam już gorsze od emu.
__________________
Śmierć moja zwabiła wiatr w niedomknięty słoik
Potem śmierć zasiała mak - wiatr się ukoił
Ten wiatr - on do kolan jej padł.
Edytowane przez Lajla dnia 03-05-2010 15:04 |
 |
|
|
~Vivienn
|
Dodany dnia 28-08-2010 15:14
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 190
Ostrzeżeń: 1
Postów: 127
Data rejestracji: 20.08.10
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie NIE. Nie podobają mi się.Jak dla mnie takie babcine,mimo tego,że zdaję sobie sprawę,jakie sa wygodne.
Nie pasuja mi do stylu chyba O.O |
 |
|
|
~Ivana
|
Dodany dnia 02-09-2010 15:23
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 800
Ostrzeżeń: 1
Postów: 624
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Czasem mi się podobają, a czasem nie(zależy do czego się je zakłada). Chociaż ogółem nie uważam ich za piękne. Mogłabym je założyć, ale ja tam wolę inne. 
__________________
|
 |
|
|
~Larinne
|
Dodany dnia 02-09-2010 17:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2021
Ostrzeżeń: 1
Postów: 124
Data rejestracji: 21.07.10
Medale:
Brak
|
Eeeee,
Nie dla mnie taki but. Nie lubię ich, niewiem nawet czemu, ale po prostu : nie i już! ;D Coś mnie w nich odpycha. Są takie kapciuszkowate i do tego kompletnie brak im konkretnego kształtu. Zależy co komu pasuje, ale ja jestem na n i e .
__________________
Miłość opiera się na paradoksie - to tak jakby kurwa była dziewicą .
Jędzowata i uparta, egocentryczna i neurotyczna, stanowiła modelowy przykład trudnego charakteru.
Chcesz dowiedzieć się czegoś więcej? http://hogsmeade....rowstart=0
Edytowane przez Larinne dnia 02-09-2010 17:12 |
 |
|
|
~Lisa
|
Dodany dnia 02-09-2010 19:04
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 150
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 17.08.10
Medale:
Brak
|
Nie... Są okropne. jak widze kogoś jak idzie w nich na ulicy to mi się wmiotować chce. Są jakieś takie... same w sobie brzydkie. I kojarzą mi się z owcami  |
 |
|
|
~Adrienne
|
Dodany dnia 04-05-2011 19:13
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 655
Ostrzeżeń: 1
Postów: 348
Data rejestracji: 25.04.11
Medale:
Brak
|
Ja uważam że są okropne chociaż do niektórych rzeczy fajnie wyglądają. Sama bym się na nie jednak nie skusiła.
__________________
Pozdrawiam całe Hogsmeade!
|
 |
|
|
~blackout
|
Dodany dnia 07-05-2011 12:08
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 643
Ostrzeżeń: 0
Postów: 179
Data rejestracji: 17.04.11
Medale:
Brak
|
Co sądzę? Sadzę, że są brzydkie. Miałam, na spacery z psem po śniegu i rzucanie się śnieżkami, czyli moje i kuzyna ulubione zimowe zajęcia są fajne, bo wygodne. 
__________________
-Spójrz... na... mnie- wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło,stały się nieruchome, puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył.
Draco dormiens nunquam titillandus.
- Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź.
-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbledore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
- Zawsze.
It's a gift and a curse.
- Adrian Monk
Love never die.
- quote from Ghost Whisperer.
Humanity is overrated.
- Dr. House
"...W ciszy tak smutno, szepce zegarek
o czasie, co mi go nie potrzeba..."
Śmierć jeno przemierza świat, podobnie jak dwaj wierni druhowie, którzy razem przemierzają morza; jeden zawsze będzie żyć w drugim. Zniewoleni miłością, żyją w tym, co wszechobecne. W owym boskim zwierciadle widzą się twarzą w twarz, wolni i nieskalani. Wielka to dla nich pociecha, bo choć rzec można, że z tego świata odeszli, to ich przyjaźń wciąż trwa, bo jest nieśmiertelna.
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy O Własnej Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
Ron uniósł wysoko odznakę.
- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w naszej rodzinie!
- A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów
-Ostatni finał trwał pięć dni.
-Ekstra! Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie! - zawołał zachwycony Harry.
-A ja mam nadzieję, że nie - oświadczył Percy ze świętoszkowatą miną.-Strach pomyśleć, co bym znalazł w swojej poczcie, gdyby mnie nie było w pracy przez pięć dni.
-Tak, ktoś mógłby ci znowu podrzucić smocze łajno, no nie, Percy? - zakpił Fred.
-To była próbka nawozu z Norwegii! - oburzył się Percy, oblewając się rumieńcem. - To nie był żaden dowcip!
-Był - szepnął Fred do Harry'ego, kiedy wstawali od stołu. - My mu to posłaliśmy.
Only I can live forever.
|
 |
|
|
~szakalaka
|
Dodany dnia 07-05-2011 13:31
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 229
Ostrzeżeń: 1
Postów: 51
Data rejestracji: 06.05.11
Medale:
Brak
|
Eskimoski .
Muszę przyznać, że na początku mi się podobały.
Są bardzo wygodne, gdyż są miękkie.
Ale doprowadzają też do płaskostopia.
Nie miałam ich, chociaż mama chciała mi je kupić, bo były modne. .
Ale w końcu mi ich nie kupiła bo coś tam, coś tam ;d.
Ale jakoś nie specjalnie rozpaczałam z tego powodu.
Lubię modne rzeczy, ale bez przesady. nie chciałam być taka jak wszystkie inne dziewczyny z mojego miasta . ;]
__________________
kolorowo.
|
 |
|
|
~Libby
|
Dodany dnia 16-07-2011 22:56
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 339
Ostrzeżeń: 0
Postów: 82
Data rejestracji: 03.07.11
Medale:
Brak
|
Pewnie w tą zimę nie będą już modne...jakoś specjalnie mi się nie podobają. Wyobrażam sobie, że muszą być jednak bardzo milusie i ciepłe w środku. Więc na zimę ok : )
__________________
- Więc ukryj ich gdzieś. Ukryj ją... Ich wszystkich. W jakimś... bezpiecznym miejscu. Błagam.
- A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian? - (...) - Wszystko.
- rozmowa Severusa z Dumledorem (wspomnienie)
|
 |
|
|
~hermiona1395
|
Dodany dnia 27-08-2011 12:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 62
Data rejestracji: 19.08.11
Medale:
Brak
|
Może i są modne ale nigdy bym ich nie założyła. Są okropne, wole przez wiosnę, lato i jesień nosze klapki lub trampki a w zimę kozaki. |
 |
|
|
~Dracon_Malfoy
|
Dodany dnia 27-08-2011 12:28
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 512
Ostrzeżeń: 1
Postów: 211
Data rejestracji: 08.07.11
Medale:
Brak
|
.Może i są ciepłe, ale w lecie?! Jak ktoś chce sobie stopy uparzyć, bardzo proszę...
Otóż te buty są zrobione z wełny i w lato chłodzą stopę żeby się nie przegrzała a w zimę ocieplają ją.Oczywiście mówię tu o oryginalnych butach EMU a nie o podróbkach , które są zrobione z materiału gąbki.Te buty zapoczątkowały swoją historię w Australii dlatego można je również nosić w lato skoro wymyślili je Australijczycy .Nazwa Emu wzięła się od zwierzęcia , które jest symbolem Australii.
__________________
Mądrości Doumbledora
Wytrwałości Snepa
Poczucia prawdy Hermiony
Prawości Percye'go
Dopomóż nam J.K Rowling
Edytowane przez Dracon_Malfoy dnia 27-08-2011 20:40 |
 |
|
|
~Cho-Chang
|
Dodany dnia 31-08-2011 15:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 89
Ostrzeżeń: 0
Postów: 54
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
Brak
|
Kit.
Moja koleżanki kupiła tanie podróbki i dziwi się, że jej latem gorąco ;0
Mwahahahaha
__________________
Umysł nie jest książką, która można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie. Myśli nie są wyryte wewnątrz czaszki gdzie mógłby je przejrzeć jakiś intruz. Umysł to rzecz złożona i wielowarstwowa.
(Sewerus Snape)
Pozdrawiam cię drogi Gościu 
|
 |
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 31-10-2011 16:33
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie są okropne. Gdy widzę ludzi ubranych w nie, po prostu widzę osoby, które zapomniały zmienić kapcie na buty.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
 |
|
|
~blackout
|
Dodany dnia 31-10-2011 16:43
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 643
Ostrzeżeń: 0
Postów: 179
Data rejestracji: 17.04.11
Medale:
Brak
|
Libby napisał/a:
Pewnie w tą zimę nie będą już modne...
Tsaa, jasne. U mnie w szkole co druga już w nich chodzi. Nawet takie małe dziewczynki z podstawówki 1-3. Te w kolorze camel są całkiem znośne, ale i tak nigdy nie pokazałabym się w nich publicznie.
__________________
-Spójrz... na... mnie- wyszeptał. Zielone oczy odnalazły czarne oczy, ale po chwili coś w tych czarnych oczach zanikło,stały się nieruchome, puste i martwe. Ręka trzymająca szatę Harry'ego opadła z głuchym stukiem na podłogę i Snape już się więcej nie poruszył.
Draco dormiens nunquam titillandus.
- Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, narażałem dla ciebie życie, a wszystko to robiłem, by zapewnić bezpieczeństwo synowi Lily. A teraz mówisz mi, że hodowałeś go jak prosiaka na rzeź.
-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbledore. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - E ecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
- Zawsze.
It's a gift and a curse.
- Adrian Monk
Love never die.
- quote from Ghost Whisperer.
Humanity is overrated.
- Dr. House
"...W ciszy tak smutno, szepce zegarek
o czasie, co mi go nie potrzeba..."
Śmierć jeno przemierza świat, podobnie jak dwaj wierni druhowie, którzy razem przemierzają morza; jeden zawsze będzie żyć w drugim. Zniewoleni miłością, żyją w tym, co wszechobecne. W owym boskim zwierciadle widzą się twarzą w twarz, wolni i nieskalani. Wielka to dla nich pociecha, bo choć rzec można, że z tego świata odeszli, to ich przyjaźń wciąż trwa, bo jest nieśmiertelna.
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I od Wiedzy O Własnej Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
Ron uniósł wysoko odznakę.
- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w naszej rodzinie!
- A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Granger, odejmuję Gryffindorowi pięć punktów za chamskie wyrażanie się o naszej nowej dyrektor... Macmillan też pięć bo mi się sprzeciwiasz... Potter pięć bo cię nie lubię... Weasley, koszulka ci wyłazi za to też pięć punktów
-Ostatni finał trwał pięć dni.
-Ekstra! Mam nadzieję, że i tym razem tak będzie! - zawołał zachwycony Harry.
-A ja mam nadzieję, że nie - oświadczył Percy ze świętoszkowatą miną.-Strach pomyśleć, co bym znalazł w swojej poczcie, gdyby mnie nie było w pracy przez pięć dni.
-Tak, ktoś mógłby ci znowu podrzucić smocze łajno, no nie, Percy? - zakpił Fred.
-To była próbka nawozu z Norwegii! - oburzył się Percy, oblewając się rumieńcem. - To nie był żaden dowcip!
-Był - szepnął Fred do Harry'ego, kiedy wstawali od stołu. - My mu to posłaliśmy.
Only I can live forever.
|
 |
|
|
~JudithLestrange
|
Dodany dnia 27-11-2011 15:37
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 81
Ostrzeżeń: 1
Postów: 25
Data rejestracji: 01.09.11
Medale:
Brak
|
O nie nie nie. W ogóle mi się nie podobają, przepraszam. Są okropne, niekobiece i brzydkie, szybko się brudzą i wyglądają na takie, co łatwo przemakają :/ Nie założyłabym raczej czegoś takiego, choć kto wie, może za parę lat gust mi się zmieni. Choć raczej pozostanę przy glanach, bo takie coś nigdy mi się chyba podobać nie będzie :/ |
 |
|
|
~Bibi
|
Dodany dnia 27-11-2011 15:44
|
Użytkownik


Dom: Bezdomny
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 67
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 26.11.11
Medale:
Brak
|
Te buty były modne 2 lata temu !!!!! a teraz są pase.... |
 |
|
|
~aneczka00402
|
Dodany dnia 27-11-2011 16:03
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 497
Ostrzeżeń: 3
Postów: 199
Data rejestracji: 06.11.11
Medale:
Brak
|
Te buty są okropne! Nie dość, że stopy krzywią się w nich, to jeszcze sie szybko brudzą, przemakają! Nie mój styl, stawiam na kobiecość.
__________________
'Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą'
- Dostałem właśnie nagłego napadu głuchoty i nie słyszałem co powiedziałeś, Harry.
- A co mi dasz w zamian Severusie?
- W zamian? [...] - Wszystko...
- Przez te wszystkie lata?[...]
- Zawsze.
Only I, can live forever
|
 |
|