· Harris czy Gambon? |
~Pasque
|
Dodany dnia 11-11-2008 19:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1054
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Gambon. Zdecydowanie jak dla mnie. Gdy czytałam książkę, dokładnie tak wyobrażałam sobie Dumledore'a. Charyzmatyczny, energiczny staruszek, który ma w sobie tę ikrę, zacięcie. Lekko stuknięty, mający swoje tajemnice, często nieprzenikliwy, trudno zrozumieć czym się kieruje w swoich działaniach. Z całym szacunkiem dla Harrisa, ale jego kreacja była jak dla mnie trochę nudna, brak jej było tej ikry, którą posiada Dumbledore w interpretacji Gambona. Tutaj zgodzę się ze Slythem:
Moim zdaniem broda związana gumką to strzał w dziesiątke, oddaje to, że Dumb był troche narwany.
Oraz z Sirius Black:
Z drugiej strony przyznam się że może nawet lepiej że Harris grał w 2 pierwszych częściach ponieważ było to wtedy jeszcze całkowicie kino familijne i pasował do roli takiego dziadka dla tych wszystkich dzieciaków idących do kina (m.in. mnie Rozbawiony).
__________________
So believe, that magic works...
This is crazy! It doesn't make any sense. That's why I trust it...
Edytowane przez Pasque dnia 11-11-2008 19:05 |
|
|
|
~Malaga
|
Dodany dnia 04-12-2008 18:46
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1432
Ostrzeżeń: 1
Postów: 332
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
|
Haaaaarris. I tyle. Harris. Uwielbiałam tego harrisowego Dumbledore`a. Prawdziwe iskierki w oczach. Świętomikołajowaty. Dambeldorowaty. Roziskierkowany. Ooo, tak.
__________________
Suhak Nieczysty Absolutnie
zaraz dżemkę sobie utnie
i będzie kląskać z supermocą
jak to inne suhaki mogą i chcą.
- Medżik Dżemik, 15 III 2009 godzina 154:28
Hm, jakby ktoś był zainteresowany nowym forum dla początkujących pisarzy lub poetów, to zapraszam na PW. Może Mirriel to to nie jest, ale napewno coś dobrego z tego wyjdzie ;P Także - pisarze, do piór (klawiatur)! I po adresik na PW.
|
|
|
|
~Nicolette
|
Dodany dnia 23-12-2008 20:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1467
Ostrzeżeń: 0
Postów: 685
Data rejestracji: 15.12.08
Medale:
Brak
|
Wydaje mi się Harris bardziej się nadawał. Był sympatyczny i pogodny, nie jak Gambon; on mnie przeraża ;d Cały czas jakiś ponury, narwany Nie taki jak mój Dumble co lubił cytrynowe dropsy I ten okropny głos Gambona...Cieszę się, że w Polsce jest HP z dubbingiem, bo głos Gambona jest wręcz straszny!
__________________
*
Inspektor Lestrade: W kolejnym życiu byłbyś dobrym przestępcą.
Sherlock Holmes: Tak, a pan świetnym policjantem.
|
|
|
|
~Sarah Jane
|
Dodany dnia 26-12-2008 17:12
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 116
Ostrzeżeń: 0
Postów: 41
Data rejestracji: 31.10.08
Medale:
Brak
|
Gambon-jest bardziej taki energiczny i czasami sprawia wrażenie z lekka szalonego (a ja lubię szalonych ludzi). Harris wydawał się taki zmęczony życiem.
__________________
Drusilla & Spike
|
|
|
|
~Lucyfer
|
Dodany dnia 04-02-2009 16:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 250
Ostrzeżeń: 0
Postów: 117
Data rejestracji: 19.09.08
Medale:
Brak
|
Obaj są dobrymi Dumbledorami, ale nie umiem powiedzieć który lepszym...
Harris pasuje do tego z 2 pierwszych częśći a później może przez dementorów(?) bardzo zmieniła się ta postać... Gambon wyczuł idealnie rolę.
__________________
" The boy who lived "
31.07.1980
|
|
|
|
~zakochana04
|
Dodany dnia 04-02-2009 16:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 556
Ostrzeżeń: 0
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
A mnie właśnie irytuje ta gumka nieszczęsna. Właśnie dlatego wole Harrisa. Poza tym on był bardziej książkowym Dumbledorem. Taki miły, uśmiechnięty i w ogóle...
__________________
"Dzieciństwo nie trwa od urodzenia do określonego wieku, ani w jakimś ustalonym czasie.
Dziecko staje się dorosłym i odkłada na bok dziecięce sprawy.
Dzieciństwo jest królestwem, w którym nikt nie umiera."
Edna St. Vincent Millay
"Home is behind
The world ahead
And there are many paths to tread
Through shadow
To the edge of night
Until the stars are all alight
Mist and shadow
Cloud and shade
All shall fade
All shall...
Fade"
|
|
|
|
~addicted_to_HP
|
Dodany dnia 04-02-2009 16:48
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 555
Ostrzeżeń: 0
Postów: 259
Data rejestracji: 18.01.09
Medale:
Brak
|
Cóż, może i Harris pasował wyglądem, ale głos i mimikę lepszą ma Gambon. Jest taki energiczny, ma świetny akcent i doskonale gra. Nawet wygląda chyba troszkę przystojniej.
__________________
I
ship
Hermione and Ron.
|
|
|
|
~Negative
|
Dodany dnia 04-02-2009 21:48
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 306
Ostrzeżeń: 3
Postów: 337
Data rejestracji: 05.09.08
Medale:
Brak
|
Ja tam się przyzwyczaiłam do Harrisa. Wzbudził we mnie sympatię ^^, wyglądał tak samo jak Dumbledore z mojej wyobraźni. Miał jasne srebrzyste włosy, niebieskie oczy. Gambon jest jakiś taki, powiedzmy ..nieprzyjazny dla młodego widza. No ale oczywiście nie będziem płakać bo tak tragicznie nie jest. Może nie było lepszego kandydata na tę rolę (?) |
|
|
|
~Severus Tobiasz Snape
|
Dodany dnia 04-02-2009 22:17
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Woźny Hogwartu
Punktów: 982
Ostrzeżeń: 1
Postów: 281
Data rejestracji: 23.10.08
Medale:
Brak
|
Dla mnie? Harris.
Ale nie wyobrażam sobie Harrisa, który walczy z Voldemortem w V części. Po prostu... on by nie mógł. On by się w tych włosach swoich zaplątał i jeszcze pogłaskał Voldka po głowie . Gambon zdecydowanie lepiej pasuje do takich sytuacji. Ale wiadomo. Jakby się chciało to z Gambona zrobiliby miłego staruszka, który potrafi walczyć z Voldkiem, ale na pewno też potrafiliby Harrisa ucharakteryzować tak, aby nie wyglądał śmiesznie w czasie tej walki.
Podsumowując. R. HARRIS.
__________________
"Kiedy mówisz do Boga - jesteś religijny.
Gdy Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny"
House, M.D.
"Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych,
Mnieście uczynili."
Mt 25,40
|
|
|
|
~bells16
|
Dodany dnia 24-02-2009 18:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -17
Ostrzeżeń: 1
Postów: 22
Data rejestracji: 23.02.09
Medale:
Brak
|
Lepszy moim zdaniem był Harris gdyż on bardziej przypominał mi prawdziwego dyrektora Hogwartu. Ale pan Gambon tez dobrze odzwierciedla tą rolę |
|
|
|
~SeverusS
|
Dodany dnia 30-03-2009 10:01
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 407
Ostrzeżeń: 1
Postów: 128
Data rejestracji: 29.03.09
Medale:
Brak
|
Richard Harris był zdecydowanie lepszy. Pasował idealnie do mojego wyobrażenia Dumbledora. Gambon nie ma takiej miłej twarzy jak Harris, a po za tym, pierwsze co zauważyłam to żółta, nie biała, ani nie siwa broda...
__________________
- Szpiegowałem dla ciebie, kłamałem dla ciebie, dla ciebie stawiałem się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Wszytko po to, by, jak przypuszczałem, zachować syna Lily przy życiu. A teraz mi mówisz, ze hodowałeś go jak świnie na rzeź...
- To poruszające, Severusie - powiedział Dumbledore poważnie. - W końcu dorosłeś na tyle, żeby się nim przejąć?
- Nim? - krzyknął Snape. - E ecto Patronum!
Z końca jego różdżki wypłynęła srebrna łania. Wylądowała na podłodze gabinetu, przeskoczyła raz przez gabinet i wyleciała przez okno. Dumbledore patrzył jak odlatuje. Kiedy jej srebrny blask zniknął w oddali, odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
- Po tak długim czasie?
- Zawsze. [...]
|
|
|
|
~Black Cherry
|
Dodany dnia 04-05-2009 17:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -23
Ostrzeżeń: 2
Postów: 37
Data rejestracji: 30.04.09
Medale:
Brak
|
O wiele bardziej wolałam Richarda HarrisaOn umiał oddać charakter swojej postaci i bardziej przypominał go z wygląduAle w sumie Gambon nie jest najgorszy |
|
|
|
~pomylona
|
Dodany dnia 04-05-2009 17:19
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 167
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 27.04.09
Medale:
Brak
|
Ja wolę Gambona. Wygląda tak bardziej żywo. Ja jakoś nie widzę Harrisa jak wyma***e różdżką |
|
|
|
~Rybka_109a
|
Dodany dnia 04-05-2009 18:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 348
Ostrzeżeń: 0
Postów: 151
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie Harris. On był taki spokojny i miał w sobie to coś. Gambon mi nie pasuje do roli Dumbledore'a, no ale skoro go wybrali, to pewnie jest dobry na swój sposób.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
|
|
|
|
~Domaa
|
Dodany dnia 01-07-2009 22:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 881
Ostrzeżeń: 1
Postów: 207
Data rejestracji: 28.06.09
Medale:
Brak
|
Oczywiście, że Richard Harris. Bardzo szkoda, że zmarł był o wiele lepszym aktorem od Michaela Gambona. Może Michael jest z nami dłużej, ale i tak wolałam naszego poprzedniego Dumbledora. Richard miał taką łagodną buzię w porównaniu do Michaela jakoś w ogóle bardziej mi odpowiadał. |
|
|
|
~Cointreau
|
Dodany dnia 01-07-2009 22:59
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1433
Ostrzeżeń: 0
Postów: 525
Data rejestracji: 11.06.09
Medale:
Brak
|
Harris był lepszy. Dużo bardziej przypominał mi Dumbledore'a, którego sobie wyobrażałam czytając książkę. Akurat on, jak mało kto naprawdę mi pasował... A Gambon po prostu nie pasuje. Kompletnie nie ten wygląd, nie wygląda tak staro jak powinien itp.
__________________
~~
|
|
|
|
~Fernando
|
Dodany dnia 16-07-2009 13:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2047
Ostrzeżeń: 0
Postów: 264
Data rejestracji: 02.04.09
Medale:
Brak
|
Obaj wypadli bardzo przekonująco, ale podobnie jak większość naszych użytkowników wybieram Harrisa. Aktor lepiej przypominał mi wizję mojego Dumbledore'a. Harris zdecydowanie lepiej wcielił się w postać profesora. Był taki sympatyczny, dobroduszny, taki przyjazny. I z wyglądu, i z charakteru idealnie wpasował się w postać Albusa. W dwóch pierwszych częściach przygód Harry'ego mieliśmy wspaniałego aktora, po prostu stworzonego do roli dyrektora Hogwartu. Strasznie szkoda, że umarł. Nie odmówię talentu Gambonowi, nie, ale ten jakoś nie pasował mi do Dumbledore'a. Najbardziej irytowała mnie broda Michaela, przedzielona jakąś gumką. To było okropne! Nie przypominam sobie, żeby w książce nie było o czym podobnym mowy. I ten jego głupi kapelusz... gdzie podziała się tiara? Do tego Gambon miał na rękach jakieś durne pierścionki. Nie wiem, jego pomysł czy producentów, w każdym razie ten facet nie przypomina mi Dumbledore'a.
Werdykt: zdecydowanie Harris! |
|
|
|
~Hermione
|
Dodany dnia 16-07-2009 15:22
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Animag Kruk
Punktów: 536
Ostrzeżeń: 1
Postów: 202
Data rejestracji: 10.01.09
Medale:
Brak
|
wg mnie zdecydowanie Harris, głownie ze wzgledu na rysy i wyraz twarzy. To właśnie w jego oczach mozna było zobaczyć "wesołe ogniki", tak jak to opisała Rowling. Nie uważam, że Gambon gra źle, ale że jest źle dobrany - ma jakieś zacięty wyraz twarzy i nie bije od niego spokój i wesołosć, tak charakterystyczny dla Richarda.
__________________
Kropla miłosci znaczy więcej niż ocean rozumu .
<3
|
|
|
|
!Cathy
|
Dodany dnia 17-07-2009 18:26
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 888
Ostrzeżeń: 0
Postów: 182
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak
|
Ja z kolei zdecydowanie opowiadam się za Gambonem. Wg mnie to właśnie on wypadł bardziej przekonująco, ze względu na interpretację, ale przede wszystkim- wygląd! Właśnie ten Dumbledore ma charakterek. Potężny czarodziej z oznakami dobroduszności, przy tym lekko narwany (co podkreśla ta wyklinana gumka). Z całym szacunkiem dla Harrisa, bo sam zagrał nieźle, jednak w starciu z Gambonem zdecydowanie traci. No, i
Ja jakoś nie widzę Harrisa, jak wyma****e różdżką
__________________
Nie uważałeś jak robisz, rób jak uważasz.
|
|
|
|
~Silencia
|
Dodany dnia 18-07-2009 01:34
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Barman w w Świńskim Łbie
Punktów: 1308
Ostrzeżeń: 1
Postów: 183
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Wg mnie najlepsze byłoby połączenie ich obu. Nie mogę się zdecydować.
Harris zdecydowanie bardziej mi pasował z wyglądu. Lekko zgarbiony, wiecznie uśmiechnięty, z długą białą brodą, włosam i tym przyjaznym wyrazem twarzyi. Prawie dokładnie tak wyobrażałam sobie Dumbledore'a czytają cała sagę.
Co do Gambona - pasuje świetnie, ale nie z wyglądu. No bo jakoś nie wyobrażam sobie Harrisa w scenach walki, chociażby końcówka ZF. Gambon jest energiczny, emanuje z niego ta moc i magiczność. Ale kompletnie ubolewam nad wyglądem. Po prostu mi nie pasuje.
Jak pisałam - najlepsze byłoby połączenie ich obu. Niestety tak się nie da i jeśli już muszę wybierać wybieram Gambona - może z przyzwyczajenia?
__________________
|
|
|