 · Najgorsza ekranizacja |
~Esuoh 
|
Dodany dnia 21-11-2010 17:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 232
Ostrzeżeń: 0
Postów: 41
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Uważam, że najgorszą ekranizacją Harry`ego Pottera była szósta część. Rezyser zrobił z tego filmu komedie romantyczną z powciskanymi byle jak scenami z masą efektów specjalnych. Niezgodna z książką, nudna i robiona na siłę. Fabuła jak z opowieści o dojrzewaniu. Beznadziejna...
__________________
,,Jesetm bogiem"
To kolejny level, w mojej grze, nie waszej...
|
  |
|
|
| ~sebus61
|
Dodany dnia 21-11-2010 17:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 35
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 20.11.10
Medale:
Brak
|
Definitywnie najgorszy bał HP i zF ponieważ nie było już tej magii wszystko bylo sztuczne tak jak w grze naprawdę najgorsza część
__________________
Zostałem przydzielony do:
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
" Rzecz nie jest w tym, jaki jesteś, lecz w tym, jaki nie jesteś."
~Albus Dumbledore |
  |
|
|
| ~Lady Malfoy love
|
Dodany dnia 21-11-2010 17:51
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 206
Ostrzeżeń: 1
Postów: 57
Data rejestracji: 19.09.09
Medale:
Brak
|
Najmniej podobała mi się ekranizacja Zakonu Feniksa.Brakowało tam dużo wątków które były w książce.W 5 części nie było ani jednego fragmentu gdzie można było poczuć dreszczyk emocji jak to zwykle jest w filmach o Harrym Potterze.Jednym słowem były w 5 części nudy.
__________________
Od cnotów Gryfonów
Kretynizmu Puchonów
I-Od-Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
Chroń Nas Slytherinie
Pozdrowienia dla wszystkich z Hogsmeade i dla moich znajomych.
|
 |
|
|
| ~bloomix
|
Dodany dnia 25-01-2011 19:19
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 617
Ostrzeżeń: 0
Postów: 146
Data rejestracji: 22.01.11
Medale:
Brak
|
Chyba najmniej podobał mi się Zakon Feniksa, ponieważ dużo wątków pominęli i może nie tyle co film, ale książka była trochę nudna. Tzn, oczywiście uwielbiam wszystkie części HP, ale tę chyba najmniej 
__________________
"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć."
|
| |
|
|
| ~Annabelle Hemingway
|
Dodany dnia 25-01-2011 20:33
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 60
Ostrzeżeń: 1
Postów: 53
Data rejestracji: 13.01.11
Medale:
Brak
|
Jak wyżej. Zakon Feniksa. Dość kiepsko przedstawiona.
__________________
Głupcy, którzy mają serce na wierzchu, którzy nie panują nad swoimi emocjami, który nurzają się w smutnych wspomnieniach i pozwalają łatwo się sprowokować... innymi słowy ludzie słabi... nie mają żadnych szans przeciwko jego mocy!
|
| |
|
|
| ~cherry_bomb
|
Dodany dnia 25-01-2011 20:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 89
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 21.11.10
Medale:
Brak
|
Według mnie najgorzej został przedstawiony "zakon feniksa". Tak jak pisaliście, reżyser pominął wiele ciekawych i ważnych wątków.
Nie podoba mi się też "komnata tajemnic". Tak jak inne części HP mogę oglądać w nieskończoność, tego nie mogę znieść. Jak dla mnie jest trochę nudny.
__________________
,, ...można było zatracić poczucie własnej tożsamości i poczuć się jak kropla wody rozpływająca się w czymś, co stanowiło jedynie iluzję życia... " <3
|
 |
|
|
| ~Adrienne
|
Dodany dnia 30-04-2011 09:19
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 655
Ostrzeżeń: 1
Postów: 348
Data rejestracji: 25.04.11
Medale:
Brak
|
Zakon Feniksa. Tyle scen pominiętych...
__________________
Pozdrawiam całe Hogsmeade!
|
| |
|
|
| ~fanka98
|
Dodany dnia 30-04-2011 09:29
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5238
Ostrzeżeń: 3
Postów: 775
Data rejestracji: 16.03.11
Medale:
Brak
|
najgorsza czesc to HPi KP. wszystko było sztuczne. Lavender i Mon- Ron wcale nie było smieszne 
Edytowane przez fanka98 dnia 30-04-2011 09:29 |
 |
|
|
| ~potterfanka
|
Dodany dnia 02-06-2011 15:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 514
Ostrzeżeń: 1
Postów: 186
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Najgorsza ekranizacja to bezapelacyjnie Zakon - co Yates zrobił z biednym scenariuszem - porażka. Najnudniejsza część jaka powstała i gdybym nie czuła takiej sympatii do HP, gardziłabym tą produkcją. Gdy tylko dowiedziałam się, że ma też reżyserować następne części, załamałam się.
Wszak Książę Półkrwi jest o niebo lepszy (widać David wziął sobie do serca opinie fanów o wycinaniu scen), co jednak nie zmienia faktu, że H-BP to total fail.
__________________
die.
beacuse when you die - you born backwards.
|
| |
|
|
| ~Loa_riddle
|
Dodany dnia 14-06-2011 14:37
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Dla mnie Książę Półkrwi. Nie było pogrzebu Dumbledora, ani w pełni ukazanej I Bitwy o Hogwart. Lipa.
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
| |
|
|
| ~SevLily35
|
Dodany dnia 14-06-2011 18:57
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 219
Ostrzeżeń: 3
Postów: 165
Data rejestracji: 13.02.11
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie Zakon Feniksa. Tyle dodatkowych scen wymyślonych przez reżysera, że robiło się niedobrze. Moim zdaniem, mogli trzymać się scenariusza.
__________________
Pozdrowienia dla Stivi i dla Albus_Dumbledore
Inne osoby, które pozdrawiam: Adriene, Effy, Sailor Mars, Lady House, fanka98, Anchelee, LilyPotter, RazorBMW, oraz wszystkich, którzy pozdrawiają mnie!!!
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony"
"- A co mi dasz w zamian, Severusie?
- W zamian?... [...] Wszystko."
"Czemu cię martwi Sam-Wiesz-Kto? Zatroszcz się lepiej o Q-PY-BLOK. Powszechne zatwardzenie ściskające siedzenie."
;-)
"- Albusie Severusie - powiedział tak cicho, że nie usłyszał tego nikt prócz Ginny, a ona taktownie udała, że macha ręką do Rose, która już wsiadła do wagonu - nosisz imiona po dwóch dyrektorach Hogwartu. Jeden z nich był Ślizgonem i prawdopodobnie najdzielniejszym człowiekiem, jakiego znałem."
|
| |
|
|
| ~Faria7
|
Dodany dnia 14-06-2011 19:03
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2652
Ostrzeżeń: 2
Postów: 582
Data rejestracji: 10.06.11
Medale:
Brak
|
Dla mnie najgorzej wyszedł Ksiąze Półkrwi. Nie było wątku bitwy, rezyser zrobił z filmu komedie romantyczna. To mon ron i lavender było okropne |
| |
|
|
| ~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 14-06-2011 19:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Zawsze nie lubiłem oglądać Komnaty Tajemnic, bo mnie nudziła, ale ostatnio spodobała mi się. Zanim ją polubiłem, uważałem Komnatę za najgorszą. Ale kiedy do kin wkroczył Harry Potter i Zakon Feniksa, wszystko się zmieniło! Dla mnie 5 część sagi była "niesmaczna" ze względu na usuwanie ważnych scen, a dodawanie przeróżnych, niepotrzebnych momentów.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
Edytowane przez Matthew Lucas dnia 25-06-2011 10:05 |
| |
|
|
| ~Sumire
|
Dodany dnia 16-06-2011 12:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 121
Ostrzeżeń: 0
Postów: 74
Data rejestracji: 12.06.11
Medale:
Brak
|
Hmh Zakon i Książę . W zakonie połowy scen nie było. Książę hmh komedia romantyczna? o_O
__________________
Witam cię drogi Gościu .
Wejdź tu, przybyszu, lecz pomnij na los,
Tych, którzy dybią na cudzy trzos.
Bo ci, którzy biorą, co nie jest ich,
Wnet pożałują żądz niskich swych.
Więc jeśli wchodzisz, by zwiedzić loch
I wykraść złoto, obrócisz się w proch.
Złodzieju, strzeż się, usłyszałeś dzwon
Co ci zwiastuje pewny, szybki zgon.
Jeśli zagarniesz cudzy trzos,
Znajdziesz nie złoto, lecz marny los.
~Hargrid.
 |
| |
|
|
| ~zaeli
|
Dodany dnia 20-06-2011 15:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 0
Postów: 348
Data rejestracji: 06.06.11
Medale:
Brak
|
no cóż nie podobała mi się ekranizacja Zakonu Feniksa - wszystko było bardzo spłycone i film znacznie odbiegał od książki. Strasznie mnie to irytowało, bo to moja ulubiona część i wiązałam z tym filmem duże nadzieje no i się rozczarowałam
__________________
Nothing lasts forever though we want it to ...
<3
"Do not pity the dead, Harry. Pity the living, and, above all those who live without love."
<3
|
| |
|
|
| ~Lapa_96
|
Dodany dnia 24-06-2011 20:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 228
Ostrzeżeń: 1
Postów: 101
Data rejestracji: 27.11.10
Medale:
Brak
|
1. Czara. Poskracane i całkiem do... (no, wstrzymam się)
2. Zakon. Ciemne, a dementorzy nie mieli swoich kapturów i wyglądali jak idioci (stracili swój urok z 3), wspomnienie Snape'a (co to było? Krótki filmik psychologiczny?) Tylko walka w ministerstwie jakoś uszła. I nie wiedziałem, że Voldemort jest jak ten gość ze "Spiderman 3" - zmienia się w piasek.
3. KSIĄŻĘ - KLAPA! KLAPA! KLAPA! KLAPA! I JESZCZE RAZ KLAPA!!!!!!!!!!!! CO TO BYŁ ZA CHŁAM! Idę sobie w wakacje do kina przeświadczony, że obejrzę sobie świetny film i wrosnę w fotel z wrażenia i nie będę mógł wstać. I NIE MOGŁEM WSTAĆ Z FOTELA, ALE NIE Z ZACHWYTU TYLKO Z PRZERAŻENIA, ZWĄTPIENIA, WKURZENIA I NIE WIEM CZEGO JESZCZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MOŻE TROCHĘ WIĘCEJ SCEN Z CZYMŚ WAŻNIEJSZYM DLA EKRANIZACJI, A NIE PÓŁ FILMU TO ELIKSIRY MIŁOSNE!!!!!!!!! MOŻE POWINNI NAZWAĆ TO "HARRY POTTER KSIĄŻĘ MIŁOŚCI"!!!
Tylko gra jest dobra już nie wspominając o książce. Może powinni zrobić jak z 7, podzielić każdą z tych 3 na pół.
Już znacie moją opinię, dziękuję za uwagę i teraz mam nadzieję, że 2 część Insygniów będzie dobra, bo 1 im się udała.
__________________
Edytowane przez Lapa_96 dnia 24-06-2011 20:05 |
| |
|
|
| ~misiaczek13
|
Dodany dnia 24-06-2011 22:24
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 487
Ostrzeżeń: 2
Postów: 153
Data rejestracji: 12.05.11
Medale:
|
Zakon, nie podobał mi się w ogóle. Dużo ominęli, dużo zmienili... masakra. Oglądałam ją raz i wyłączyłam w połowi.e
__________________
just love, no wars
|
| |
|
|
| ~Alexandre
|
Dodany dnia 07-07-2011 12:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 882
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 22.03.11
Medale:
Brak
|
Nie podoba mi się część szósta. Wszystko kręciło się wokół Lavender i Rona, ogólnie zrobiono z tego komedię romantyczną. No i nie podoba mi się to, że pominięto pierwszą Bitwę o Hogwart.
Tak, według mnie szósta była najgorsza.
__________________
"Jak masz problem z głową to chłopaku nie ćpaj, bo będzie po nocy prześladować cię wiedźma. Jak chcesz być niegrzeczna to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki".
|
| |
|
|
| ~Therion
|
Dodany dnia 07-07-2011 12:38
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1016
Ostrzeżeń: 0
Postów: 451
Data rejestracji: 03.07.11
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie - Czara Ognia. Najbardziej zawiodłam się na mistrzostwach, ale trzecie zadanie też było do bani.
__________________
Hear The Sound
The Angel Come Screaming.
__
Pozdro Dla Ziomali 
Killjoys!
MAKE
SOME
NOISE
Scabior <3
|
| |
|
|
| ~Rebel
|
Dodany dnia 08-07-2011 13:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 97
Ostrzeżeń: 0
Postów: 18
Data rejestracji: 08.07.11
Medale:
Brak
|
Najgorsza zdecydowanie była szósta część. Brakowało mi tego klimatu typowego dla Księcia Półkrwi, za mało o Czarnym Panu, za dużo o miłości. Z przykrością muszę stwierdzić, ze spaprali sprawę, a z tej ekranizacji zrobili gniot pod względem fabuły. Nie wiem, co twórcy sobie myśleli, że zrobią romans zamiast mrocznego filmu, gdzie wszystko nabiera tempa i ujawnia wiele, tak ważnych informacji dla każdego potteromaniaka?
__________________
"Co ja ci zawsze powtarzałem?
Żebyś nigdy nie ufała niczemu i nikomu,
jeśli nie wiesz, gdzie jest jego mózg." |
| |
|
Administratorów: 8
