Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 17-05-2024 12:28

PS. Do bobów szczura w piwnicy, to forum naprawdę zdechło Płacze
~Grande Rodent F 17-05-2024 12:28

A co sądzicie o nowym serialu o HP dla HBO Max.
~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 137
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59
Zobacz temat
Drukuj temat · Stres
~Harry_ F
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 10-03-2009 21:53
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 502
Ostrzeżeń: 1
Postów: 118
Data rejestracji: 10.03.09
Medale:
Brak

hmmm mam tak samo jak Mis.~Mandarynka bawię się tym telefonem.Leże i leże aż w końcu po 2,5 godziny nagle zamykam oczy i otwieram i jest już rano jest to bardzo ciekawe zjawisko.Mało kiedy dobrze śpię często wychodzę na dwór wieczorami.Stresuje się przed kartkówkami itd. dla mnie są bez sensu.Ostatnio po feriach zaszedłem do szkoły i miałem 3kartkówki i 2 sprawdziany ustne.Wtedy byłem tak zdenerwowany że nie wiem.I oczywiście wieczorem stres ;/.
Pozdrawiam Wszystkich.
__________________
"Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony."
"Jeśli chcesz poznać człowieka, dowiedz się, jak traktuje swoich podwładnych, a nie równych sobie."

fc07.deviantart.net/fs46/f/2009/197/c/c/Dark_Mark_animation_by_andrei1015.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~Kasztan F
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 12-03-2009 19:31
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1453
Ostrzeżeń: 3
Postów: 221
Data rejestracji: 22.11.08
Medale:
Brak

Ha. Ja mam kilka sposobów. Kiedy bardzo się denerwuje, siadam przed laptopem i pisze i pisze. Kiedy jestem zdenerwowana, Wen najbardziej dopisujeOczko
Oprócz tego bazgrzę. Przed każdą kartkówką, sprawdzianem zamazuję bahomazami godnymi Picassa arkusze kancelaryjne i się uspokajam.
I oczywiście czekolada;D Czekolada jest dobra na wszystko.
__________________
Dr. Chase: To był jeden pocałunek!
Dr. House: Właśnie dlatego nie możesz dotykać moich markerów.

House:Jeśli dostanę ten dyżur, to wskażę tego, kto rozpuszcza plotki o twojej rzekomej zmianie płci
Cuddy: Nie ma takich plotek.
House: Ale będą, jeśli nie dasz mi tego dyżuru

House : O, widze , że mamy trzech muszkieterów. Załatw murzyna, ja dziewczynę , a kangur przestraszy się i ucieknie.

Dr House: Ta tablica nie bez powodu jest BIAŁA
(chwila ciszy)
Dr House: Możesz oddać mi ten CZARNY pisak?

House: [do Cuddy] Aha, prawie zapomniałem, muszę dać 16-letniemu pacjentowi magiczne grzybki by wyeliminować bóle głowy. W porządku?
Cuddy: [sarkastycznie] Żaden problem.
[House uśmiecha sie i wychodzi. Cuddy w panice biegnie za nim]
Cuddy: To był sarkazm!

Dr Foreman: Saturacja w normie.
Dr House: Zmieniła się o jeden procent.
Dr Foreman: Mieści się w normie. To normalne.
Dr House: Gdyby jej DNA zmieniło się o jeden procent byłaby delfinem.

Dr. Chase: Nienawidzę tego dzieciaka.
Dr. House: Lubię tego dzieciaka.
Dr. Chase: Jeszcze go nie poznałeś.

Dr Cameron: Prosisz mnie, bym z tobą poszła?
Dr House: Jasne. Brzmi nieźle.
Dr Cameron: Coś w rodzaju randki?
Dr House: Dokładnie, tylko z wyjątkiem "randki".

Henry: Mój brat nie jest zbyt mądry.
Dr House: Moc genów jest potężna.

Dr House: Potrzebnym mi prawnik.
Vogler: Kogo zabiłeś?
Dr House: Nikogo, ale jest dopiero przed południem.

Wilson: Bądź sobą. Bądź opryskliwy, obojętny, niegrzeczny i arogancki.
House: Nie rób ze mnie świętego.
Wyślij prywatną wiadomość
~Dobby The House Elf F
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 14-03-2009 13:37
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 221
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 07.03.09
Medale:
Brak

Cóż, stres to dla mnie teraz główne słowa. Mam reakcję stresową- tak zwane "bekanie" po strasznym roku- aż się nie chce pisać- a gdy moja siostra zaczyna płakać, od razu- atak. Na mnie to bardzo działa- zawsze stresowała mnie szkoła, mimo, ze dobrze się uczę i nauczyciele mnie lubią, ulica- bo co, jak mnie ktoś znowu porwie? Dom- tutaj jest prąd, piec pełen ognia... do tego zawsze się wtedy boję, że ja też umrę wcześnie, zachoruję, boję się, że- choć do dorosłości daleko- nie będę w ogóle mieć pieniędzy, i stres się ciągle miesza w strach, a ja tylko myślę, jaka jestem głupia w tej panice- nienawidzę tego, jak babcia zawsze panikuje. nie lubię tego, że jestem taka napięta, tyle się stresuję, bo to naprawdę przeszkadza w życiu. Nie potrafię tego przezwyciężyć, a jak każdy po prostu szepczę pod nosem zwyczajne kłamstwo: "będzie dobrze"- bo będzie, ale moje ciało temu nie ufa.
Na szczęście, jak z wszystkim, nie stresuję się cały czas. A póki nie ma czegoś ciagle, jak moje dźwięki, nie mogę bardzo narzekać. Jestem przecież pogodna, lubię kolory i pierwsza w kolejce popłynę na głębokościach
Wyślij prywatną wiadomość
~Ariana Malfoy F
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 17-03-2009 11:38
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1014
Ostrzeżeń: 1
Postów: 266
Data rejestracji: 04.01.09
Medale:
Brak

Stresuję sie zawsze gdy czeka mnie na przykład trudna rozmowa z profesorem na uczelni, albo gdy mam mieć wykłady z profesorem który wiecznie wszystkiego się czepia albo przed egzaminem. Stresem była poprzednia praca, stresuje mnie również coś trudnego do wykonania albo sytuacja w której wcześniej nie byłam. Gdy się stresuję to słucham dużo muzyki i jestem rozdrażniona. Zdarza mi się często też chodzić w kółko.... Język ale po trudnej sytuacji stres znika jakby go nigdy nie było.
__________________
PEOPLE LIKE YOU, ARE THE REASON PEOPLE LIKE ME. KILL PEOPLE
<><><><><><><><><><><><><>
Kiedy palec wskazuje niebo, głupiec patrzy na palec..
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ej drogi Gościu pozdrawiam Cię Oczko A w szczególności pozdrawiam: Ami,
Lilly Luna Potter, Krzywołap 21, Emily Riddle, FeltonLover, Karola_94 Rozbawiony

^^^
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
...........................

___________
Ludzie od czasu, do czasu potykają się o prawdę,
ale większość z nich podnosi się i pędzi jakby nic się nie stało.

[ Winston Churchill ]
_._._._._._._.
Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
(...)

-Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
(...)

-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
(...)

-Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.

[img]img232.imageshack.us/img232/7993/rtamichaeljackson726489.gif[/img]
[img]img517.imageshack.us/img517/1659/1134425189fslytherinyy3.th.jpg[/img]img5.imageshack.us/img5/6710/herbslythpj5.gifimg525.imageshack.us/img525/6458/9444489.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~Kabaczek F
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 17-03-2009 12:54
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 656
Ostrzeżeń: 1
Postów: 166
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Ja stresuję się rzadko bo życie mam miłe i nie mam większych powodów do stresu.
Jeśli się już stresuję to głównie kiedy zrobię coś głupiego w szkole i potem ta sprawa idzie do rodziców albo coś w tym stylu. Jak coś takiego związanego ze szkołą jest to mówię to rodzicom i stresu nie ma już takiego wielkiego. A jak coś bardziej przyziemnego to biorę gitarkę i gram Rozbawiony Tak po_prostu piecyk na maxa ustawiam podłączam gitarkę i otaczam się muzyką Uśmiech
Edytowane przez Ariana dnia 17-03-2009 16:24
www.capoeirabrasil.pl Wyślij prywatną wiadomość
~kochanka_dracona F
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 23-03-2009 17:25
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3769
Ostrzeżeń: 0
Postów: 229
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

W sumie, to sobie nie radzę ze stresem. Często się denerwuję, i równie często całkiem niepotrzebnie. Sama do końca nie wiem czym to jest spowodowane, chyba po prostu ot tak. Powiedzmy, że już się do tego przyzwyczaiłam.
Po egzaminach do LO nie chodziłam już później do szkoły, bo tyle mnie to kosztowało. ;-)
Najczęściej stresuje się kiedy coś psuje się w gronie moich przyjaciół, a ja nie wiem jak temu zaradzić.
__________________
archipelagi urodzajnych dni
http://www.youtube.com/user/justbett Wyślij prywatną wiadomość
~Edzia F
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 30-07-2009 17:37
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 334
Ostrzeżeń: 3
Postów: 272
Data rejestracji: 03.06.09
Medale:
Brak

Dzięki stresowi niestety zawaliłam egzamin po podstawówce bo aż głupio się przyznać że miałam tak mało punktów. A przecież mialam wtedy nagrodę w postaci książki. Mój sposób? Czekać i się stresować a po np jakimś teście który to wywołuje sam się skończyJęzyk
Wyślij prywatną wiadomość
~Niewidka F
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 14-08-2009 22:51
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1969
Ostrzeżeń: 0
Postów: 487
Data rejestracji: 05.04.09
Medale:
Brak

Często mam problemy ze stresem. Jak już naprawdę mocno coś przeżywam to biorę tabletkę, ale nie pomaga. Najczęściej to stresuje się przed jakimś sprawdzianem, czy kartkówką. Jak i również przy rozmowie z nieznajomym/mą. Bardzo często przejmuje się tym że ktoś zrozumie mnie źle, jakoś źle oceni. Wtedy najlepiej pisze się opowiadania, czy wiersze i to jedyny plus. A najczęściej radzę sobie w ten sposób iż słucham mocnego rocka, albo po prostu gadam z kimś na gg.
zawaliłam egzamin po podstawówce bo aż głupio się przyznać że miałam tak mało punktów.

Również właśnie przez stres nie poszedł mi niby prosty test szóstoklasistów.
__________________
Najtrudniej jest widzieć słońce, wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.

Edytowane przez Niewidka dnia 05-11-2009 15:56
Wyślij prywatną wiadomość
~al_kaida F
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 14-08-2009 23:03
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2217
Ostrzeżeń: 0
Postów: 501
Data rejestracji: 15.10.08
Medale:
Brak

Ja niestety dosyć często mam stresa i raczej nie jest on spowodowany szkołą. Najczęściej jak się stresuję to płaczę, a wtedy staram się uspokoić, myślę o czymś przyjemnym. Często też pomaga czytanie jakieś łatwej książki, słuchanie muzyki klasyczej.
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.

i54.tinypic.com/s1430i.gif
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny Rozbawiony
Wyślij prywatną wiadomość
~atrammarta F
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 15-08-2009 02:11
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1561
Ostrzeżeń: 0
Postów: 580
Data rejestracji: 02.12.08
Medale:
Brak

Ja też źle radzę sobie ze stresem. Często reaguję... śmiechem. Chwilami to męczące. Obgryzam wargi i paznoknie. Drżą mi nogi, zawsze muszę coś robić. Coś mieć w ręku.
Kiedy się denerwuję? Wtedy gdy pojawia się szansa, by spełnić oczekiwania innych, swoje marzenia, ale jest możliwość, że zrobię to źle. Nie lubię też chodzić do spowiedzi - nie lubię kiedy ktoś stara się wnikać w moje życie prywatne. Cóż.
Jak na razie pytanie, kartkówni czy sprawdziany nie są dla mnie stresujące - podstawówkę przeszłam z palcem w... Z ŁATWOŚCIĄ ; p
Stresuje mnie też bliskie spotkanie z pająkiem. Nie tylko się go boję, ale stresuje mnie potem fakt, że mogę spotkać go raz jeszcze. Paskudne uczucie. Nogi robią mi się ciężkie jak kamień i nie jestem w stanie się ruszyć.
Oczywiście, małe dawki stresu dają kopa i motywację do działania, więc wtedy potrafię odlepić się od komputera, znajomych i wszelkiego rodzaju rozrywek. W zasadzie to jakiś plus ; p
__________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta
nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany
nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
( Krzysztof Pieczyński )


Edytowane przez atrammarta dnia 15-08-2009 02:12
Wyślij prywatną wiadomość
~wszechstronny F
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 15-08-2009 10:36
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 163
Ostrzeżeń: 0
Postów: 21
Data rejestracji: 04.07.09
Medale:
Brak

Ja też się stresuję bardzo często. Zwłaszcza przed konkursami, klasówkami czy sprawdzianami. W niedzielę wieczorem zawsze się upewniam kilka razy czy wszystko odrobiłem i czy wszystko spakowałem do szkoły. I jakoś nie mam sposobu na pokonanie tego stresu...
Wyślij prywatną wiadomość
~Ghoust F
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 15-08-2009 11:19
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 19
Ostrzeżeń: 2
Postów: 72
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Ja też miewam częsty stres i jest spowodowany nie tylko szkołą, ale i problemami jakie mnie dotyczą. Ogólnie to nie wiem jak radzić sobie ze stresem, ale staram się słuchać muzyki i odizolowuję się od innego świata. To pomaga.
Wyślij prywatną wiadomość
~Waitin 4 arockalypse F
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 05-11-2009 09:57
Zbanowany

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1035
Ostrzeżeń: 3
Postów: 333
Data rejestracji: 06.02.09
Medale:
Brak

Stres dopada mnie zazwyczaj w każdą niedzielną noc. ;> Nigdy nie mogę zasnąć. Próbuję zabić myśli o kolejnym tygodniu szkoły jakąś ciężką, jak najcięższą muzyką. Nie zawsze pomaga. Wg rodziców to szkodzi, bo uciekam w świat muzyki, odizolowuje się. (eee tam Język) Kartkówki mnie nie stresują, zwykle piszę je na czwóry. Jestem tak leniwa i nie mam aspiracji na 5.
Ostatnio ze stresu próbowałam ugryźć się w łokieć. (ale nie mufcie na głos)
Edytowane przez Waitin 4 arockalypse dnia 05-11-2009 10:04
Wyślij prywatną wiadomość
~Peepsyble F
#34 Drukuj posta
Dodany dnia 05-11-2009 12:15
Użytkownik

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6158
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,068
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Tak, stres mnie dopada dosyć często.
Zwykle przed sprawdzianem, kartkówką, odpytaniem. Jestem w III klasie gimnazjum, powoli zaczynają cisnąć, tak, że nie ma właściwie dnia, żeby czegoś nie wcisnęli.
Innych stresów nie posiadam, moje życie nie jest wcale takie bardzo złe, da się przeżyć.
Odstresowuje zwykle na Hogs: czytam forum, pisze posty, przeglądam newsy, plotkuję z przyjaciółmi.
Wyślij prywatną wiadomość
~Dogma F
#35 Drukuj posta
Dodany dnia 05-11-2009 15:39
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3203
Ostrzeżeń: 3
Postów: 185
Data rejestracji: 26.09.09
Medale:
Medal Medal

Aktualnie ze stresem jakoś sobie radzę. Przestałam jeść z nerwów, choć nie ukrywam, czasem sięgnę po niezawodny dotąd marcepan.
Kiedy się denerwuję, słucham muzyki, czytam książki, rozmawiam. ot, wszystko, żeby uciec myślami od powodu mojego zdenerwowania.
Wyślij prywatną wiadomość
~about F
#36 Drukuj posta
Dodany dnia 12-11-2009 19:20
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1417
Ostrzeżeń: 0
Postów: 224
Data rejestracji: 11.10.09
Medale:
Brak

W ankiecie zaznaczyłam pierwszą opcję, czyli nie.
Pewnie większość osób się dziwi, jednak taka jest prawda. Gdy byłam mniejsza zamiast dziecięcej beztroski odczuwałam ciągły strach; a to o siostrę, o rodzinę, o psa, w końcu o siebie. W drugiej klasie podstawówki z tego zupełnie wyrosłam. Kłęb nerwów którym byłam rozmył się nie pozostawiając za sobą śladu. Fakt, przed testami/egzaminami tudzież ważniejszymi przedsięwzięciami mam mały stres, jednak naprawdę jest on znikomy. Przed sprawdzianami/kartkówkami/odpytywaniami/zaliczeniami się nie denerwuję. Wychodzę z założenie, że co ma być, to będzie. Stresowanie się nic mi nie da, przyszłości nie zmienię. Jedynym mocniejszym doświadczeniem przeżytym był test gimnazjalny mat.-przyrodniczy.To dopiero był strach.

Moje sposoby pozbywania się go? Hm. Chyba śmiech i rozmowa. Ślęczenie nad notatkami kiedy do sprawdzianu zostały mi minuty wcale a wcale mnie nie pomaga. O wiele bardziej wolę podyskutować, zapomnieć. Dzisiaj pewna miła osoba podrzuciła mi pewien ciekawy sposób. Kto wie, może przed maturą wypróbuję.

__________________
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.

Albert Einstein

Edytowane przez about dnia 08-02-2010 16:07
Wyślij prywatną wiadomość
*mooll F
#37 Drukuj posta
Dodany dnia 13-11-2009 09:42
Super Owadzik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10619
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,380
Data rejestracji: 28.09.09
Medale:
Brak

O, rany... stres to mój wróg nr 1.

Generalnie bardzo przeżywam życie, porażki, sukcesy i wszystko, co może wywołać duże emocje. Nie wiem czemu. Staram się z tym walczyć, ale dziadostwo [stres] stawia niesamowity opór.

Ze stresu raz wylądowałam w szpitalu;/. Jak to możliwe? Okazało się, że ta potwora [czyt: stres] wywołała u mnie chorobę zwaną fibromialgią. Przerąbana nazwa. To inaczej reumatyzm mięśniowy: bolą cię wszystkie mięśnie.Wszystkie. A czasem nawet człowieka paraliżuje. Koszmar. Ale wyszłam z tego.

Moje szczęście polega na tym, że wszystkie emocje uzewnętrzniam. Jestem typowym ekstrawertykiem. I to mnie ratuje przed nerwicą, która [nota bene] również spowodowana jest stresem, ale ukrywanym. To raczej choroba, na którą zapadają introwertycy.

Jak reaguję? Nie śpię, boli mnie żołądek, nie jem. Aha, no i czasem mówię bez ładu i składu, ale to już musi być stres w wysokim natężeniu ;p

__________________
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.


Oscar Wilde


* * *

Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?]
http://hogsmeade....ad_id=2444
Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
Wyślij prywatną wiadomość
!Lady Gaga F
#38 Drukuj posta
Dodany dnia 13-11-2009 13:30
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 738
Ostrzeżeń: 1
Postów: 286
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Medal

Jedną z najbardziej stresujących rzeczy jest fakt, że mogę się spóźnić na autobus. Jako że mieszkam na obrzeżach-obrzeżach Wrocławia, autobus jeździ tu co mniej więcej pół h. Ale plusem tego jest to, że wstaję wcześniej = praktycznie w ogóle się nie spóźniam. Minusem natomiast jest to, że się nie wysypiam. :( Ale mimo to się stale spóźniam i nie przychodzę na pierwsze lekcje.
Później - występy publiczne. Przed osobami, których nie znam - nie ma problemu. Natomiast przed znajomymi ze szkoły - stres, zaczyna robić mi się wtedy gorąco i się gubię.
Kartkówki, sprawdziany i odpytywania są dla mnie rzeczą całkowicie normalną - nie stresują mnie. Nie przygotuję się - trudno, poprawię. Przygotuję się - jest ql!!
__________________
userserve-ak.last.fm/serve/_/33542709/John+Frusciante.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
~Doru Arabea F
#39 Drukuj posta
Dodany dnia 13-11-2009 15:24
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 556
Ostrzeżeń: 1
Postów: 142
Data rejestracji: 28.10.09
Medale:
Brak

Ja od 1 klasy biorę udział w różnych przedstawieniach. Najpierw nie obyło się bez stresu. I to jakiego. Ale teraz znam swoje możliwości i nie sprawia mi jakiś dużych problemów radzenie sobie ze stresem. Zapewne on powróci przed testem klas 6, ale póki co nie ma się o co martwic. Klasówka, kartkówka, mały test... czasem stres sie zdarza, ale bardzo rzadko Oczko
Wyślij prywatną wiadomość
!kdanielk3 F
#40 Drukuj posta
Dodany dnia 13-11-2009 18:49
VIP

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5718
Ostrzeżeń: 0
Postów: 229
Data rejestracji: 11.09.08
Medale:
Brak

Ja nie mam żadnego sposobu na stres, chyba że sposobem można nazwać:
- objadanie się na maxa i kosztowanie w słodyczach (taka reakcję na stress kocham, gdyż jestem miłośnikiem każdego rodzaju słodycza)
- no i w konsekwencjii, gdy brakuje cukru obgryzuje w tym stresie paznokcie (aż szkoda je pokazywać)

Bardziej się w sumie denerwuje i stresuje po fakcie X) Gdy jest po zaliczeniu zaczynam się stresować czy czegoś nie schrzaniłem, Gdy jest po konkursie zaczynam sie stresować ogłoszeniem wyników. Gdy trzeba zapłacić za mieszkanie, stresuje czy nie wpisałem złego nr konta.

MOJE ZYCIE TO JEDEN WIELKI STRES POURAZOWY!! Język
__________________
hogsmeade.pl/images/other/pt.jpg.jpg
hogsmeade.pl/images/other/kkbh.jpg
hogsmeade.pl/images/other/ITM2010.jpg

Moje życie realizuje się w muzyce, a każdy jej objaw jest dla mnie błogosławieństwem. W tej pieśni brzmią zatarte ideały przyjaźni, a w niej przyjaciele - dla nich życie z piedestałów strącam, i śmierci na spotkanie wychodzę...

Musical nie jest filmem, po którego obejrzeniu chcemy zmieniać świat i stawać się lepszymi ludźmi przez zmianę swojej postawy i osobowości - musical ma bawić...
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT