Dom:Ravenclaw Ranga: Horkruks Punktów: 7188 Ostrzeżeń: 0 Postów: 2,127 Data rejestracji: 04.04.12 Medale: Brak
Czytałam w pewnym wywiadzie, że JKR na swoim pogrzebie chciałaby "usłyszeć" pewien utwór Franka Sinatry - na swoje alzheimerowskie nieszczęście, nie pamiętam tytułu.
Ja chciałabym, aby na moim pogrzebie zagrano Pete Yorn - "Lose you"
lub Marilyn Manson - "Fundamentaly Loathsome"
albo Marilyn Manson - "Running to the edge of the world"
lub The Fray - "How to save a life"
tudzież Peter Gabirel - My body is a cage
Dom:Gryffindor Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 106 Ostrzeżeń: 0 Postów: 35 Data rejestracji: 13.07.12 Medale: Brak
U mnie zagrają Walhall zespołu Falkenbach, ponieważ jako poległy wojownik w końcu trafię do Asgardu, Heimdal otworzy Bifrost i wprost na kurczaki na ucztę u Odyna
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1013 Ostrzeżeń: 2 Postów: 406 Data rejestracji: 18.03.12 Medale: Brak
Ponieważ lubie robić zamieszanie byłoby to "Bring me to life" (bądź innym tytułem "Wake me up inside" Evanescence lub zupełnie z innej beczki, trochę klasycznie "Moonlight Sonata" Ludvika van Beethovena. Wyjątek, że gdybym zmarł w listopadzie byłoby to "November rain" Guns'n'Roses.
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW KRETYNIZMU PUCHONÓW I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 256094 Ostrzeżeń: 2 Postów: 2,618 Data rejestracji: 15.12.12 Medale: Brak
Ja bym się pewnie świetnie bawił w trumnie słuchając "Makumby" Big Cyca, albo "Jesteś szalona" zespołu Boys . A całkiem poważnie, to "Anielski orszak..." przy wyprowadzaniu trumny z kościoła na cmentarz w zupełności by mi wystarczył. Co sądzę o takim zwyczaju ? Jeżeli ktoś chce, proszę bardzo. Należy to chyba zaznaczyć w testamencie ( tak mi się wydaje ). Mimo, że jest to mój pogrzeb, to nie widzę powodu, żeby zmuszać bliskich żałobników do słuchania muzyki, której np. nie lubią lub źle im się kojarzy... to trochę żałosne karmić rodzinę i znajomych Tokio Hotel, gdy część ociera łzy. Dla mnie co najmniej groteskowa sytuacja. Poza tym wolałbym być zapamiętany z jakiegoś dobrego, konkretnego powodu, a nie z "dyskotekowego pogrzebu"...
__________________
Ustaliłam to już nawet z mamą, chociaż nie jestem pewna czy wzięła mnie na poważnie nad grobem na cmentarzu ma zabrzmieć "Hurt" zespołu Nine Inch Nails, a na pomniku znaleźć się jeden z dwóch fragmentów tekstów piosenek tej kapeli:
And when the day arrives
I'll become the sky
And I'll become the sea
And the sea will come to kiss me
for I am going
home
Nothing can stop me now
albo
I can still feel You
even so far away
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
I look inside myself and see my heart is black
I see my red door and it has been painted black
Maybe then I'll fade away and not have to face the facts
It's not easy facin' up when your whole world is black
***
Ten świat to kompilacja chwil, koegzystencja wad, a w nim
My wciąż zadeptujemy się, liczę się tylko ja, nigdy Ty
Ja chcę zatrzymać się
Ten czas może surowy jest, lecz daje więcej, niż zabiera nam
A my realizujemy plan, jutro ważniejsze jest, niż to co jest teraz
Czy wiesz, że teraz jest twój czas, by krzyczeć?
Ten jeden raz niech zadrży świat
Dokładnie teraz trwa twe całe życie
Kolejnych szans chwilowo brak...
Ta, na pogrzebie niech zagrają mi Lucifera zespołu SHINee i niech jacyś Azjaci zatańczą calutki układ do tego. :D
Ewentualnie może to być coś z Kultu, który towarzyszy mi przez całe moje życie. Krew Boga, albo Komu Bije Dzwon.
Albo jakiś motyw filmowy z HP lub LOTRa. Albo Hobbita. Cholera, trzeba się nad tym zastanowić. Czasu jest wbrew pozorom niewiele. :3
Dom:Ravenclaw Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1433 Ostrzeżeń: 0 Postów: 525 Data rejestracji: 11.06.09 Medale: Brak
Nie wiem, czy chciałabym aby na moim pogrzebie puszczana była muzyka inna niż typowo pogrzebowa. To dla mnie po prostu...dziwne. Wolałabym mieć normalny, skromny pogrzeb.
Myślę jednak, że gdyby miało się to zmienić, zapewne wybrałabym "Let it be" Beatlesów.
__________________
Akurat teraz słucham całej płytki 'Three Cheers...' MCR, więc... tak mnie naszło. na pewno 'Helena' jest takim utworem, który ewentualnie na pogrzebie by się sprawdził. So long and good night... Generalnie bardzo lubię ta piosenkę (z reszta cała płyta jest genialna, ah ta wieczna faza na 'The jetset...', i jest taka... No. pogrzebowa to złe słowo.
A jakby nie MCR, to Phedora. Helvellyn. Najgenialniejsze z pożegnań, chociaż trochę w innym sensie. Bo Helvellyn to opowieść o parze, która uznała, że ich związek to po prostu przywiązanie, a nie już miłość, i decydują się rozejść... Piosenka pełna żalu, rozgoryczenia. Ale mimo wszystko baardzo lubię, i myślę że by się nadała.
Chociaż bałabym się reakcji ludzi (z księdzem na czele), jakby na fulla włączyć Helenę. I Helvellyn z resztą też.
__________________
Z tego co wiem, to pieśń, którą wszyscy wybierają sobie na ślub, czyli "Ave Maria", jest pieśnią pogrzebową. Dla mnie na pogrzebie mają zagrać "Modlitwę o Wschodzie Słońca" Jacka Kaczmarskiego.
__________________
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.