· rozmowa Snape'a i Quirella |
~Bad Girl
|
Dodany dnia 03-07-2009 14:38
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 171
Ostrzeżeń: 1
Postów: 31
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Hej, mam takie pytanie, nigdy nie mogłam zrozumieć, o co chodzi w tym fragmencie książki. Ile razy bym tego nie czytała.
Chodzi mi o moment w KF, tuż po tym, jak Harry podsłuchał rozmowę Snape'a i Quirella. No i opowiada o tym Ronowi i mówią,że kamień jest bezpieczny, póki Quirell się nie złamie "Czyli do następnego wtorku".
Czemu akurat do następnego wtorku? wiem, ze może głupie pytanie, ale mnie nurtuje
__________________
Dawna Mrs_Black tylko pod innym nickiem
|
|
|
|
!Lila Lee
|
Dodany dnia 12-08-2009 20:01
|
VIP
Dom: Hufflepuff
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5380
Ostrzeżeń: 0
Postów: 401
Data rejestracji: 02.08.08
Medale:
Brak
|
opowiada o tym Ronowi i mówią,że kamień jest bezpieczny, póki Quirell się nie złamie "Czyli do następnego wtorku".
Czemu akurat do następnego wtorku?
A tak. Tak się napisało Rowling - widać 'wtorek' lepiej jej pasował od innego dnia tygodnia.
Ron miał po prostu dać do zrozumienia, że to(wg niego) szybko nastąpi - że dużo nie potrzeba Snape'owi, by złamać Quirrella. To sformułowanie nie niosło ze sobą żadnych ukrytych treści.
__________________
Najtrudniej jest przeżyć końcówkę miesiąca, a szczególnie ostatnie 30 dni.
-----
lumberjack: Jakby można było dać przez neta w ryj, to byłoby tu o wiele spokojniej.
-----
Ja: sorry że się pytam, ale masz jakiś powód tej rozmowy, albo plan na nią, czy piszesz tak po prostu, bo ci się nudzi?
ona: sama nie wiem
Ja: no właśnie widzę
ona: co widzisz?
Ja: że nie wiesz...
ona: co nie wiem?
-----
dziennikarka: Ktoś z państwa chciałby coś dodać?
nowy: Tak, ja bym chciał coś dodać.
dziennikarka: Słucham?
nowy: Dwanaście plus siedem, dziękuję.
-----
W domu mam maszynę czasu, ale jest to bardzo prosty model. Działa tylko do przodu, z pojedynczą prędkością.
-----
Często długa podróż rozpoczyna się od słów: "Ja znam krótszą drogę..."
|
|
|
|
|
Dodany dnia 22-10-2009 16:37
|
Gość
Dom: Bezdomny
Ranga: Mugol
Punktów: 0
Ostrzeżeń: 0
Postów: 0
Data rejestracji: ...dawno, dawno temu.
Medale:
Brak
|
Myślę, że w tym dniu był wtorek, a Snape powiedział (nie mam teraz książki), że za tydzień pogadają. |
|
|
|
~SeverusDzielny
|
Dodany dnia 23-02-2010 17:58
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 59
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 21.02.10
Medale:
Brak
|
A ja uważam, że wtedy miało stać się jakieś ważne wydarzenie, albo po prostu tak się Severusowi powiedziało, ale myślę, że to ma jakiś głębszy sens przekazu do czytelników, albo po prostu zastanawiało czemu akurat ten dzień tygodnia, a nie inny naprzykład : środa.... |
|
|
|
!Lila Lee
|
Dodany dnia 07-04-2010 18:55
|
VIP
Dom: Hufflepuff
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5380
Ostrzeżeń: 0
Postów: 401
Data rejestracji: 02.08.08
Medale:
Brak
|
Myślę, że w tym dniu był wtorek
To nie był wtorek. Rozmowa Snape'a z Quirrellem była w sobotę, gdyż wcześniej odbył się mecz Gryffindor - Hufflepuff (a mecze quidditcha zawsze były rozgrywane w sobotę).
Snape powiedział (nie mam teraz książki), że za tydzień pogadają
Dokładniej powiedział "Wkrótce znowu utniemy sobie pogawędkę, kiedy przemyślisz to wszystko i zdecydujesz, po której jesteś stronie."
__________________
Najtrudniej jest przeżyć końcówkę miesiąca, a szczególnie ostatnie 30 dni.
-----
lumberjack: Jakby można było dać przez neta w ryj, to byłoby tu o wiele spokojniej.
-----
Ja: sorry że się pytam, ale masz jakiś powód tej rozmowy, albo plan na nią, czy piszesz tak po prostu, bo ci się nudzi?
ona: sama nie wiem
Ja: no właśnie widzę
ona: co widzisz?
Ja: że nie wiesz...
ona: co nie wiem?
-----
dziennikarka: Ktoś z państwa chciałby coś dodać?
nowy: Tak, ja bym chciał coś dodać.
dziennikarka: Słucham?
nowy: Dwanaście plus siedem, dziękuję.
-----
W domu mam maszynę czasu, ale jest to bardzo prosty model. Działa tylko do przodu, z pojedynczą prędkością.
-----
Często długa podróż rozpoczyna się od słów: "Ja znam krótszą drogę..."
|
|
|
|
!Liondragon
|
Dodany dnia 08-04-2010 15:37
|
VIP
Dom: Gryffindor
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 778
Ostrzeżeń: 1
Postów: 38
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
A co myślicie na temat takiego punktu widzenia...
- Więc myślisz, że Kamień jest bezpieczny, póki Quirrell opiera się Snape'owi? - zapytała Hermiona.
- Czyli do następnego wtorku - powiedział Ron.
Możliwe, że to ostatnie, dyskusyjne zdanie Ron wypowiedział z lekką ironią odnoszącą się do jego (a zapewne i pozostałych uczniów) opinii na temat tchórza i ciamajdy - Quirrella. Bądź co bądź to akurat ten nauczyciel nie miał wśród uczniów poważania, a większość z nich otwarcie się z niego podśmiewała i pokpiwała. Prawdopodobnym mogłoby być, że Ron rzucił tę uwagę na zasadzie Taaa... Znając Quirrella to Kamień będzie bezpieczny do jutra (a takie "optymistyczne" podejście jest moim zdaniem bardzo charakterystyczne dla niego).
Zwłaszcza, że Hermiona nie zapytała czy Kamień będzie bezpieczny do jego następnego spotkania ze Snapem, ale czy będzie niezagrożony do czasu, kiedy ten mu ulegnie, co nie musi wskazywać na termin ich najbliższego "sam na sam" oddalony np. o tydzień (czyli na sobotę jak zauważyła Lila). Również początkowy fragment kolejnego rozdziału zdaje się świadczyć na ten temat:
A jednak wszystko wskazywało, że Quirrell wcale nie jest takim ciamajdą i tchórzem, na jakiego wyglądał. W ciągu najbliższych tygodni robił się coraz bledszy i chudszy, ale nic nie wskazywało, by się załamał i poddał.
Nie ma mowy o tym, że Harry, Ron i Hermiona mieli wyczekiwać następnego wtorku jako daty nieuchronnej katastrofy. Wiedzieli, że Snape regularnie nagabuje Quirrella, ale nie założyli, że ten od razu się podda - wbrew złowieszczym prorokowaniom Rona.
Edytowane przez Liondragon dnia 08-04-2010 15:42 |
|
|
|
~Plisiaczek
|
Dodany dnia 27-04-2010 17:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Lord
Punktów: 50520
Ostrzeżeń: 0
Postów: 74
Data rejestracji: 16.01.10
Medale:
Brak
|
Według mnie do następnego wtorku ponieważ odkryli to w poniedziałek, czy jakos tak, a przecierz sobota i niedziela wolna więc to tak jakoś wyszło. Albo Roweling sobie napisała po prostu że we wtorek, a kamień filozoficzny nie zaczyna sie przypadkiem od wtorku? niezłe taki mały przypadek D
__________________
Ach, muzyka [...] to magia większa od wszystkiego, co my tu robimy!
|
|
|
|
~Ginny_Ruda
|
Dodany dnia 20-06-2010 12:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1034
Ostrzeżeń: 2
Postów: 171
Data rejestracji: 19.06.10
Medale:
Brak
|
wydaje mi się że Ron miał na myśli coś na rodzaj : ''no to jeszcze sobie poczekamy...pff... '' xDD być może możemy założyć , że kurat tego dnia był wtorej i jak powiedział do następnego wtorku miał na myśli caaały dłuuugi tydzień ;]
__________________
Moje serce to jest muzyk - improwizujący
Przestań mówić kłamstwa o mnie, bo zacznę mówić prawdę o Tobie..
|
|
|
|
~ksenq
|
Dodany dnia 23-07-2010 21:19
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 98
Ostrzeżeń: 0
Postów: 40
Data rejestracji: 07.07.10
Medale:
Brak
|
Bo Snape powiedział że zobaczą się w następny wtorek. ( ???) za dobrze nie pamiętam ale tak myśle...
__________________
********************
Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć
Pozdrawiam:
Lady Mudblood
ta sama maggie
Arya
Lady Cat
novakai
Croce
LadyBlack
<3
|
|
|
|
~marta
|
Dodany dnia 26-07-2010 17:22
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 875
Ostrzeżeń: 0
Postów: 136
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Myślę, że Ronowi chodziło o to, że zostało jeszcze trochę czasu zanim Quirell się złamie, nie dużo, bo nie dużo, ale jednak... Również, uważam, że ten zwrot nie był żadnym przesłaniem, lecz żartem Rona, przynajmniej w moim mniemaniu...Nie wydaje mi się aby w ów wtorek miało się coś wydarzyć...
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
I o Wiedzy-O-Własnej -Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE !
"- Dlaczego mam zatem słuchać serca?
- Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdybyś udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać tego, co myśli o życiu i o świecie."
|
|
|
|
~zoska
|
Dodany dnia 05-08-2010 10:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 18
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 03.08.10
Medale:
Brak
|
Myślę że Ron przewidział że Quirrell długo nie wytrzyma i w końcu powie Snapiemu o co kaman
__________________
Nie ułaj nikomu i niczemy jeśli nie wiesz, gdzie jest jego mózg.
|
|
|
|
~fankaHP7
|
Dodany dnia 06-08-2010 21:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 122
Ostrzeżeń: 0
Postów: 31
Data rejestracji: 02.08.10
Medale:
Brak
|
SeverusDzielny napisał/a:
A ja uważam, że wtedy miało stać się jakieś ważne wydarzenie, albo po prostu tak się Severusowi powiedziało, ale myślę, że to ma jakiś głębszy sens przekazu do czytelników, albo po prostu zastanawiało czemu akurat ten dzień tygodnia, a nie inny naprzykład : środa.... Dalaczego np nie środa.. eh gdyby była środa to bysmy pewnie zadawali sobue pytanie czemu nie wtorek ?? ;p
__________________
W imię większego dobra... !!
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!!!
bez urazy
|
|
|
|
~Pandora
|
Dodany dnia 07-08-2010 11:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1322
Ostrzeżeń: 0
Postów: 395
Data rejestracji: 09.04.10
Medale:
Brak
|
może dniem w którym Harry to usłyszał był wtorek,a Ron uznał,że to będzie za równy tyg...
__________________
Atra gülai un ilian taught ono un atra ono waíse skölir frá rauthr.
|
|
|
|
!Alae
|
Dodany dnia 09-08-2010 00:16
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uzdrowiciel
Punktów: 2495
Ostrzeżeń: 1
Postów: 421
Data rejestracji: 30.08.08
Medale:
Brak
|
Pandora napisał/a:
może dniem w którym Harry to usłyszał był wtorek,a Ron uznał,że to będzie za równy tyg ...
Nie, no. Czytajcie posty poprzedników, a nie wcinajcie się bez sensu w dyskusję:
Lila Lee napisał/a:
Myślę, że w tym dniu był wtorek
To nie był wtorek. Rozmowa Snape'a z Quirrellem była w sobotę, gdyż wcześniej odbył się mecz Gryffindor - Hufflepuff (a mecze quidditcha zawsze były rozgrywane w sobotę).
W kwestii Ronowej wstawki, też skłaniam się ku wytłumaczeniu, że to było ironiczne skomentowanie odwagi i hartu ducha profesora.
__________________
Czyś ty do reszty skwestorzył?
|
|
|
|
~Peverell
|
Dodany dnia 05-05-2011 21:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 10.02.11
Medale:
Brak
|
Myślę, że Ronowi mogło chodzić o coś w rodzaju "No to długo nie będziemy musieli czekać". Chodzi mi o to, że nie musiał to być akurat wtorek, po prostu chciał pokazać, że Quirrelle już niedługo się w reszcie załamie i że muszą się przygotować do, no nie wiem, opowiedzenia wszystkiego Dumbledore'owi bądź pójścia samym do owej klapy w podłodze.
__________________
Przywołuję cienie nocy. Pod mym berłem drży magia ciemności.
Wojna mym żywiołem, wojownicy bez dusz na me rozkazy.
Wolność to tylko wspomnienie, bo prawdziwa siła leży w umyśle.
Czy wciąż chcesz stawić mi czoła? Czy zagrasz w grę,
gdzie stawką jest śmierć? Tylko po to, by odzyskać wolność?
Dziedziczny grzechu nasz!
Klątwa to twoja straż.
O ty, najkrwawsza z ran!
Komu wytchnienie dasz?
Któż twego bólu pan?
Tylko Atrydów płód
Rozetnie dawny wrzód.
Dziedzicu, dom swój lecz!
Bogów tu wzywam wprzód,
By twój nie chybił miecz.
O mieszkańcy podziemnych stref!
Jeśli dotarł do was przysiąg zew,
Dajcie dzieciom pomścić ojca krew!
|
|
|
|
~HarryPotter3107
|
Dodany dnia 10-07-2011 19:23
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5166
Ostrzeżeń: 2
Postów: 232
Data rejestracji: 28.01.11
Medale:
Brak
|
Myślę, że miało się to odbyć we wtorek ponieważ nauczyciele byli zbyt zajęci sprawdzaniem prac domowych, a uczniowie pisaniem nowych, więc mieszkańcy zamku zbyt zajęci swoimi sprawami mogli nie zauważyć, że w zamku dzieje się coś niepokojącego.
__________________
|
|
|
|
~MissWeasley
|
Dodany dnia 25-08-2011 23:08
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 844
Ostrzeżeń: 0
Postów: 283
Data rejestracji: 12.08.11
Medale:
Brak
|
Zdecydowanie zgadam się co do ironicznego tonu wypowiedzi Rona. ;)
__________________
"Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego"
|
|
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 30-10-2011 09:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
No Quirell wg mnie był zbyt słaby by opierać się bardzo długo,a wiecie że Snape'owi się nie można sprzeciwić.A wtorek to chyba była ten termin żeby ''się zastanowił po której jest stronie''
__________________
|
|
|
|
~HardNute
|
Dodany dnia 03-12-2011 20:41
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1234
Ostrzeżeń: 1
Postów: 109
Data rejestracji: 03.12.11
Medale:
Brak
|
Także z początku nie rozumiałem tego wydarzenia, ale zaczęło mnie "olśniewać". Chodziło im o to, iż krótka chwila czasu wystarczy (rozmowa odbyła się po meczu Quidditcha w sobotę, jak to zauważyła Lila Lee), aby Quirrell się złamał - przecież Snape prędzej skończyłby z osobami, które mu się przeciwstawiają.
__________________
Another head hangs lowly,
Child is slowly taken.
And the violence caused such silence,
Who are we mistaken?
May he see, it's not me, it's not my family.
In your head, in your head they are fighting,
With their tanks and their bombs,
And their bombs and their guns.
In your head, in your head, they are crying...
|
|
|
|
~Salazar99
|
Dodany dnia 08-01-2012 21:42
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 399
Ostrzeżeń: 1
Postów: 53
Data rejestracji: 31.12.11
Medale:
Brak
|
Quirrell mógł się złamać bardzo szybko - nie trzeba było bardzo długiej chwili, by to uczynił, dlatego następny wtorek. |
|
|