· Stroje okazjonalne |
~AgnieszkaBlack
|
Dodany dnia 25-07-2011 19:50
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 171
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 05.07.11
Medale:
Brak
|
Ja nie przepadam za galowym strojem, mimo, że koleżanki mówią mi że fajnie wyglądam. Raczej wolę wygodne ciuch, a w bluzkach czuję się p prostu źle. U mnie jednak strój galowy to raczej częsta sprawa, często biorę udział w akademiach i konkursach. Jeśli biała bluzka to jakaś z srebrnymi lub czarnymi guziczkami, spódnica średniej długości prosta lub sukienka bombka. Lubię też czarne rajstopy. Czasem ubieram się na galowo ale prawie cała na czarno. Do tego moje ulubione czarne ćwiekowane balerinki, bo nie lubię zbytnio wysokich obcasów
__________________
zbyt długi podpis - usunięto przez Administrację
Edytowane przez AgnieszkaBlack dnia 25-07-2011 19:52 |
|
|
|
~fredgeorge
|
Dodany dnia 25-07-2011 20:01
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 133
Ostrzeżeń: 0
Postów: 65
Data rejestracji: 20.07.11
Medale:
Brak
|
szczerze mówiąc nie przepadam za spódniczkami ale na koniec bądź początek roku, niestety jak mus to mus. Mimo że bardzo lubię ubierać spodnie, to ładną sukienką nie pogardzę |
|
|
|
~shocked
|
Dodany dnia 27-08-2011 11:37
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Wybraniec
Punktów: 8443
Ostrzeżeń: 1
Postów: 416
Data rejestracji: 11.08.11
Medale:
Brak
|
Ja nawet lubię eleganckie i pełne gracji pantofle, sukienki i koszule . Ale jeśli już to wolę czarne sukienki i zamiast obcasów - baletki, a najlepiej trampki
__________________
Żeby nie było nieporozumień: shocked jest rodzaju żeńskiego
To sytuacja bez wyjścia. Gdybyśmy mieli czekoladę, to
znalazłbym w sobie energię, żeby wyruszyć do
samochodu po więcej czekolady. Ale bez czekolady nie uda mi się pokonać nawet pierwszego stopnia.
Kevin Holmes, Jutro
|
|
|
|
~hermiona1395
|
Dodany dnia 27-08-2011 11:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 62
Data rejestracji: 19.08.11
Medale:
Brak
|
Ja zakładam czarną sukienkę z dekoldem z serek na grube ramiączka taką do kolan i bolerko. W zimę zakładam jeszcze rajstopy ale to zależy ;] |
|
|
|
~Lilly Luna Potter
|
Dodany dnia 31-01-2012 21:35
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 772
Ostrzeżeń: 0
Postów: 252
Data rejestracji: 07.01.09
Medale:
Brak
|
Marzy mi sie ostatnio czarny gorset! Może do konca galowy nie jest, ale jak sie go dobrze zestawi i cos niecos zakryje to moze służyć za elegancki ^^ Nie lubie galowych strojów szkolnych, ale poza szkołą lubię się tak czasem ubrać
__________________
...:::Ja nie szukam żadnych kłopotów.
To kłopoty zwykle znajdują mnie:::...
Pozdrowienia!! W szczegolnosci dla drogi Gościu
¤Lilly Luna Potter¤
|
|
|
|
~hedwigowo
|
Dodany dnia 10-02-2012 16:06
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2076
Ostrzeżeń: 0
Postów: 746
Data rejestracji: 29.12.11
Medale:
Brak
|
Hm... najczęściej biała koszula, której nienawidzę, wszystko mi prześwituje, czarne spodnie, rajstopy beżowe i baleriny lub ewentualnie trampki. Nie znoszę takich stroi, jak już to właśnie ciemne rurki. Czuję się strasznie sztywno np. gdy każą nam tak się ubrać na początek, koniec roku, na ważną szkolną uroczystość. Masakra jakaś.
__________________
Al PACZino, capuccino ^^
|
|
|
|
~marihermiona
|
Dodany dnia 27-08-2012 09:31
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1058
Ostrzeżeń: 1
Postów: 541
Data rejestracji: 06.07.12
Medale:
Brak
|
Moje stroje galowe są oryginalne no ale eleganckie. Nikt w mojej szkole nie jest tak ubrany na galowo jak ja i mnie to pasuje
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
|
|
|
|
!Asik
|
Dodany dnia 17-04-2013 16:23
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Mistrz Zaklęć
Punktów: 2821
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,186
Data rejestracji: 19.07.11
Medale:
|
Przyznam się szczerze że stroje "galowe" (wole słowo oficjalne) lubię. I co najważniejsze: dobrze się w nich czuję. Mam w szafie parę dopasowanych sukienek: zwykłe czarne, ołówkowe do kolana, zabudowany dekolt i króciutkie rękawki. Praktycznie mogę je łączyć z wszystkim i do wszystkiego pasują. Dowolnie czy to biała koszula, kardigan czy żakiet i kolorowe szpilki. Nie mam problemu, że nie mam się w co ubrać do pracy
__________________
|
|
|
|
~AngieCh
|
Dodany dnia 23-11-2015 23:24
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 790
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 01.08.14
Medale:
Brak
|
Takie stroje to nie tylko moja ulubiona część garderoby, ale jej większa część Od dziecka uwielbiałam być elegancka, nosić piękne suknie i mieć miliony szpilek, dlatego mama mnie zawsze stroiła na małą księżniczkę Oczywiście, jak wiele z nas w wieku 16-17 lat przeszłam "wielki bunt", gdzie spódnice zostały zastąpione przez spodnie, piękne koronkowe bluzeczki zostały zastąpione przez długie, flanelowe koszule, a zwykle ze schludnie uczesanych włosów zaczęły wyłazić dredy Jednakże ten okres nie trwał zbyt długo i z powrotem zaczęły powracać same eleganckie stroje. U mnie bardzo często zdarzają się rodzinne imprezy, na które chcąc czy nie chcąc trzeba się ubrać elegancko, więc sukienek w mojej garderobie jest mnóstwo. Również w niedzielę do obiadu mama nie dopuszcza mnie w pidżamie. Gdy jadę na zakupy, czy idę na randkę lub na uczelnię to również zakładam eleganckie ciuchy. Oczywiście w tym ostatnim przypadku nie chodzi mi o balową suknię, ale po prostu jakaś spódniczka, czy spodnie plus ładna koszulka. Wyjątki zdarzają się tylko wtedy jak muszę wcześnie wstać. Gdy chodziłam do szkoły, byłam przyzwyczajona do tego i zwykle szykowałam sobie ubiór dzień wcześniej, jednak teraz studiuję zaocznie i moje wstawanie rano ogranicza się do dwóch niedziel w miesiącu, kiedy to zajęcia rozpoczynają się o 8 rano i siłą rzeczy muszę się zerwać z łóżka o 6. Wtedy nie patrzę totalnie na swój wygląd tylko zakładam jeansy i sweter, włosy często odstają każdy w inną stronę i wyglądam jak zombie Nie mniej jednak kocham elegancję i o wiele lepiej czuję się jak jestem tak właśnie ubrana
__________________
Magic is Might.
|
|
|
|
~wiechlina roczna
|
Dodany dnia 24-11-2015 21:34
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2520
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 11.05.15
Medale:
|
Nie przepadam za oficjalnym strojem. Staram się nie odbiegać od takiej swojej prywatnej średniej. Ubranie ma być wygodne i nadawać się na różne okazje. Nie znoszę przesadnej elegancji, zwłaszcza jeśli jest niepraktyczna. Mam swój styl który przypomina trochę, ten nazywany dzisiaj korporacyjnym. Stonowane kolory i nie rzucające się, w oczy klasyczne materiały i krój. Podobny lubię też na co dzień. Nawet do niezbyt brudnej pracy fizycznej, taki mi odpowiada. Biada temu, kto by mi coś próbował narzucać. Nawet, w dzieciństwie nikomu się to jeszcze nie udało.
__________________
Eeee pomyłka.
Każdy zasługuje na własną.......siekierę.
|
|
|