Super Owadzik
Dom: Gryffindor
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10619
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,380
Data rejestracji: 28.09.09
Medale:
Brak
|
Trzymałam to długo na komputerze... no i nie wiem, ile to warte. Chętnie się dowiem. Jeśli masakra - piszcie bez ogródek. [pe es: nie wiem, czy dobre oznaczenie dałam..]
Tym razem mooll na poważnie.
Złote płomienie z odcieniem słonecznej pomarańczy lizały z rozkoszą delikatny jedwab nieba, przybranego teraz w zmysłowe fiolety i baśniowe róże, które wymieszane były niczym wielką łyżką, lody. Smakowicie dobrane kolory tworzyły niesamowicie przejmujący spektakl. Po niebie sunęły leniwe obłoczki chmur. Niebo powoli zlewało się ze słońcem, jakby wchłaniało go w głąb granatowej tafli, pozostawiając po sobie jedynie bladoróżowe, aksamitne wstążki związane z fioletowo-granatowym niebem, niczym kurtyna po tym cudownym przedstawieniu.
Z kosmosu widok był nieziemski.
Mały Książę spojrzał czule, na swoją Różę.
Uwielbiał zachody słońca. Zwłaszcza, gdy odbijały się od klosza, tworząc surrealistyczne odbicie rzeczywistości i jego małego światka.
Słońce, tak intensywnie walczące o odrobinę czasu dla siebie, w końcu się poddało. Została po nim jedynie mglista impresja intensywnych barw, które przecież nie potrafiły żyć swoją wewnętrzną siłą. Piękno czerpały z energii, której udzielało im słońce każdego dnia. I codziennie walczyły o byt, kiedy ich życiodajne źródło chowało się, by następnego dnia znów dać nadzieję tym kolorom.
Ta cowieczorna batalia była dla oka istnym arcydziełem. A Mały Książę (mimo, iż mógł przesuwać jedynie o parę kroków skrzypiące krzesełko, by znów obejrzeć zachód słońca) zawsze czekał z nadzieją, że nigdy się nie zakończy.
I, że słońce w końcu zostanie, by żywić sobą tę najpiękniejszą w naturze paletę barw.
__________________
Kiedy kobieta nie ma racji, pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, to natychmiast ją przeprosić.
Oscar Wilde
* * *
Mol pisze swój Fick: James Potter - Ostatnia Szansa [35/?]
http://hogsmeade....ad_id=2444
Wspieraj artystów pisarzy - dobrowolne datki w postaci komentarzy są bardzo pożądane.
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10408
Ostrzeżeń: 0
Postów: 660
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Ah. *.*
Nie wiem co powiedzieć... może: Podobało mi się?
Tak, podobało mi się bardzo. Uwielbiam czytać tego rodzaju rzeczy. Szczególnie gdy są krótkie. Umiar jest bardzo ważną rzeczą.
A teraz Molu drogi, wytłumacz mi dlaczego katujesz innych Malinami i Jamesami, jeśli potrafisz tworzyć takie cacka?
[pe es: nie wiem, czy dobre oznaczenie dałam..]
Tak, dobre. Nie martw się! Jest pajączek! : D
__________________
is this the place we used to love?...
Edytowane przez niewesolypagorek dnia 26-11-2009 15:12 |
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 419
Ostrzeżeń: 0
Postów: 81
Data rejestracji: 10.05.09
Medale:
Brak
|
Aż się rozmarzyłam ..
Tak jak wiora stwierdzam, że mi się podobało
Przed oczami miałam obraz tego zachodu słońca, które opisałeś.
__________________
Łatwiej się zakochać nie kochając,
niż odkochać kiedy się kocha...
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 24
Ostrzeżeń: 1
Postów: 16
Data rejestracji: 28.11.09
Medale:
Brak
|
Chwilę zajęło mi znalezienie odpowiedniego słowa na opisanie tej miniaturki. Śliczna. Są teksty dobre, są teksty wciągające, są też irytująco wybitne... a tekst śliczny to taki, który przed oczami stworzy wizję czegoś pięknego, wzruszającego i ciepłego. Ten taki był.
__________________
G. U. Verne
- Dobrze rozumiem? Mamy w środku nocy iść do lochów, nie znając hasła dostać się do pokoju wspólnego ślizgonów i skopać im tyłki bez żadnego racjonalnego powodu? Dla mnie bomba!
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Mol, dobrze, że dłużej tego nie trzymałaś na komputerze przed światem.
Ta miniaturka bardzo, ale to bardzo mi się spodobała. Jest po prostu piękna.
Oczekuje dalszych takich tworów (będę Cię i twoje twory obserwować).
Życzę Weny. |
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Uzdrowiciel
Punktów: 2442
Ostrzeżeń: 0
Postów: 372
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Teks bardzo mi się spodobał. Nie. Określenie" bardzo" jest w tym przypadku niewystarczające. Ten tekst jest świetny!
Powstało już wiele tekstów dotyczących ulubionych bohaterów HP, ale nigdy jeszcze nie widziałam, że powstało opowiadanie o Małym Księciu. A ten tekst jest naprawdę niezwykły. A wersja Twojej twórczości pt."mooll na poważnie" bardzo mi się podoba ;d
Życzę Wena i pisz więcej tak dobrych tekstów! : ]
Kurczę, ale wazeliniarstwo ;d
__________________
Jedynie w pogoni za perfekcją możemy zrobić jakiś znaczący krok do przodu
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 329
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 01.05.10
Medale:
Brak
|
hymm... Poza pierwszym zdaniem( które w zupełności nie wprowadziło mnie w nastrój, nie wiem czemu bo jest stanowczo potrzebne, ale jakoś ta forma nie bardzo przepadła mi do gustu) bardzo mi się podoba. podobnie jak moi poprzednicy również się rozmarzyłam. |