· Puste Ministerstwo Magii |
~raven
|
Dodany dnia 13-03-2013 00:11
|
Troll
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -1
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,922
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
W książce jest wspomniane, że Harry'ego zdziwił brak ochrony i łatwość z jaką udało mu się wejść do Ministerstwa. Skoro jego zaniepokoiła ta sytuacja, to znaczy, że to nie było normalne. Śmierciożercy dotarli do Departamentu Tajemnic wcześniej, zapewne to oni usunęli wszystkie przeszkody - nie tylko ludzi (ochroniarzy), ale i pewnie magiczne zabezpieczenia. Posiadali duże czarnomagiczne zdolności, skonfundowanie budki telefonicznej tak, by bez problemu wpuściła dzieciaki z plakietkami "misja ratunkowa" do Ministerstwa, nie mogło stanowić dla nich problemu.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
I look inside myself and see my heart is black
I see my red door and it has been painted black
Maybe then I'll fade away and not have to face the facts
It's not easy facin' up when your whole world is black
***
Ten świat to kompilacja chwil, koegzystencja wad, a w nim
My wciąż zadeptujemy się, liczę się tylko ja, nigdy Ty
Ja chcę zatrzymać się
Ten czas może surowy jest, lecz daje więcej, niż zabiera nam
A my realizujemy plan, jutro ważniejsze jest, niż to co jest teraz
Czy wiesz, że teraz jest twój czas, by krzyczeć?
Ten jeden raz niech zadrży świat
Dokładnie teraz trwa twe całe życie
Kolejnych szans chwilowo brak...
ZWYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI
SZYDZĄ Z INNYCH
Pytania? Uwagi? Masz głos! Kliknij i przemów:
I am little pieces that were picked up on the way...
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
|
|
|
~CzarodziejCzystejKrwi
|
Dodany dnia 08-04-2013 20:13
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 129
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 07.04.13
Medale:
Brak
|
Ja jednak jestem zdania takiego, że ochroniarze byli pewni, że nikt się nie zjawi więc nie pilnowali dobrze wejścia a nawet zniknęli gdzieś za kontuarem. Reszta pracowników (tych z nocnej zmiany) też nie miała nic do roboty. Po co w końcu siedzieć i pilnować korytarzy w Ministerstwie Magii skoro ich zdaniem nikt się nie zjawi? Więc również opuścili swoje stanowiska i spotkali się razem w grupie. Może jest to błędne ale przynajmniej prawdopodobne. |
|
|
|
~Fausta Malfoy
|
Dodany dnia 29-06-2013 14:10
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1203
Ostrzeżeń: 1
Postów: 561
Data rejestracji: 17.08.12
Medale:
Brak
|
Sądzę, że ministerstwo nie było chronione, ponieważ Voldek tak chciał.
Po prostu. Wiele śmierciożerców (np. Lucjusz Malfoy) miało bardzo dobre stosunki z wieloma osobami w ministerstwe, było wpływowymi ludźmi.
Nie mieli oni więc problemu w jakiś sposób usunąć przeszkody, które Harry mógłby napotkać z drogi. Bardziej zastanawia mnie fakt, dlaczego nikt z członków ZF nie pilnował tych drzwi. A może pilnował, jednak w pelerynie niewidce?
__________________
|
|
|
|
~HogwartIstniejeWNaszychSercach
|
Dodany dnia 29-06-2013 14:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 23.12.12
Medale:
Brak
|
Myślę, że ochroniarze sądzili, że o tej porze nikogo tam nie będzie, dlatego Ministerstwo Magii było puste.
__________________
'' Najbardziej kochamy opowieści, które żyją w nas na zawsze, bo czy wrócisz przez strony książki, czy przez duży ekran, Hogwart zawsze będzie zapraszał Cię jak do domu. '' - J.K.Rowling.
|
|
|
|
~Potterowa6
|
Dodany dnia 29-06-2013 19:35
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Charłak
Punktów: 11
Ostrzeżeń: 1
Postów: 8
Data rejestracji: 29.06.13
Medale:
Brak
|
Według mnie, Harry z łatwością wszedł do Ministersta bo Lord Voldemort ułatwił mu to. Gdybym ja była na miejscu Riddle' a, postarałabym się o to, aby moja ofiara bezbiecznie do mnie dotarła. (d) |
|
|
|
~Mniszka19Xd
|
Dodany dnia 29-06-2013 23:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1320
Ostrzeżeń: 1
Postów: 536
Data rejestracji: 03.06.10
Medale:
Brak
|
To jest oczywiste,że nie każdy może wejść do Ministerstwa.Każdego dnia,w dzień i w nocy,mnóstwo czarodziei i czarownic,mają różne zajęcia i sprawy.Tego dnia nie było tam nikogo,a było to za sprawą Voldemorta.Chciał by Harry i reszta przyszli do Ministerstwa i Departamentu Tajemnic bez żadnych problemów.By wziął spokojnie przepowiednię i mógł odzyskać dzięki swoim poplecznikom.Można się domyślać lub zapytać panią Rowling jak to zrobił że nikogo nie było.
__________________
|
|
|
|
~DJfunkyGIRLS
|
Dodany dnia 09-07-2013 08:01
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 708
Ostrzeżeń: 2
Postów: 240
Data rejestracji: 06.07.13
Medale:
Brak
|
Śmierciożercy jak chcieli się włamać do MM przed Harry'm i przyjaciółmi zdjęli zaklęcia wszystkie żeby wejść do MM. Nie pomyśleli o tym że ktoś z Zakonu może wejść. |
|
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 26-09-2013 14:30
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Oczywiście, że nie każdy może sobie ot tak wejść do MM. Ale to była dobrze przemyślana i zaplanowana przez Voldemorta zasadzka. Na pewno utorował im drogę, by mogli wpaść prosto w pułapkę. |
|
|