· Sny |
~anetka4774
|
Dodany dnia 05-04-2011 21:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 697
Ostrzeżeń: 2
Postów: 226
Data rejestracji: 03.04.11
Medale:
Brak
|
Alexandre napisał/a:
Śniło mi się niegdyś że grałam w quidditcha i spadłam z miotły... -.-
ale także że byłam dziewczyną harrego i razem pokonywakiśmy Voldemorta
Edytowane przez anetka4774 dnia 05-04-2011 21:47 |
|
|
|
~Alexandre
|
Dodany dnia 06-04-2011 12:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 882
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 22.03.11
Medale:
Brak
|
Ja też czasem mam dziwaczne sny, byłam w skrzydle szpitalnym, nagle wpadł Dean Thomas i zaczął coś krzyczeć o czekoladowych żabach, później poszłam na historię magii i okazało się że Binnsa nie ma więc w zastępstwie jest Snape i ten ostatni zapytał dlaczego nie jestem w skrzydle szpitalnym skoro spadłam z miotły. No to ja do niego że Dean przyszedł i powiedział że mam przyjść, a Dean powiedział, że to nieprawda i że powiedział że znalazł kartę z Dumbledorem i chciał zapytać czy to moja. Żeby było śmieszniej Snape mu uwierzył i odjął punkty Gryffindorowi, bo wyszłam ze skrzydła szpitalnego O.o Później gdy kazał mi wracać pani Pomfrey okazała się boginem który zamienił się w wielkiego szerszenia i mnie zjadł. A później ktoś krzyczał: wstawaj!!! a ja zaczęłam krzyczeć: nie mogę, szerszeń który jest panią Pomfrey mnie zjadł!!! Otworzyłam oczy i zobaczyłam moją mamę, która się pytała kto to jest pani Pomfrey i dlaczego zmieniła się w szerszenia...
__________________
"Jak masz problem z głową to chłopaku nie ćpaj, bo będzie po nocy prześladować cię wiedźma. Jak chcesz być niegrzeczna to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki".
|
|
|
|
~Greens
|
Dodany dnia 14-04-2011 08:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 187
Ostrzeżeń: 1
Postów: 22
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Tak. Mnie się śniło kilka snów. Wszystkich nie pamiętam, bo było ich naprawdę sporo. Ale zapamiętałam doskonale dwa:
1. Harry i Hagrid zjawili się u mnie na klatce w bloku i czekali, aż wrócę do domu i ich do siebie zaproszę.
2. Lekcja latania na miotle, z której wyfrunęłam i przeleciałam cały Hogwart i okolice, dolatując do Hogsmeade.
Wiem, chore sny. Ale bardzo zabawne. |
|
|
|
~Bellatrix_Lestreng
|
Dodany dnia 17-04-2011 10:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 35
Ostrzeżeń: 0
Postów: 19
Data rejestracji: 15.04.11
Medale:
Brak
|
Mi przyśnił się sen całkiem niespodziewanie jak jeszcze nie czytałam Harry'ego Pottera, i sprubuję go jakoś opowiedzieć :
siedziałam u mojej babci i zaczęłam się bawić, nie wiem jak mi się to wszystko poukładało że zaczęłam wymawiać zaklęcie ,,Wingardium lewiosa'' na czapkę i ona zaczęła się unosić.
Było ciepło a na stole stała choinka :P
Potem przyszła mama i jej pokazywałam o potrafię.!
Gdy się obudziłam siedziałam nad jakimś miśkiem i wymachiwałam ręką :P
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFINDORZE!
Ale URWAŁ, ale to było dobre!!!
|
|
|
|
~Pomyluniaczek
|
Dodany dnia 17-04-2011 14:46
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 512
Ostrzeżeń: 0
Postów: 181
Data rejestracji: 26.03.11
Medale:
Brak
|
Cały cas mi sie śni. pamiętam parę. Raz że Ron sie we mnie zakochał
potem że siedzieliśmy se razem na plaży, potwem że tańczyliśmy razem w tańcu z gwiazdami że kumpowalam sie z hermi , rzaz miałam sen taki że przyśniły mi sie iś film, a najlepszy to ten w którym lewciałam z Harrym nas miotle potem spadłam z tej miotły ale harry mnie złapał a potem przyjechaliśmy do doliny godryka i weszliśmy do szczątek jego domu a on sie rozryczał . Przez ten sen zaspałam do szkoły iu zbudziłam sie wtedy kiedy mam byc jeż na polu. |
|
|
|
~wizizard
|
Dodany dnia 01-05-2011 20:13
|
Użytkownik
Dom: Bezdomny
Ranga: Charłak
Punktów: 8
Ostrzeżeń: 0
Postów: 4
Data rejestracji: 29.04.11
Medale:
Brak
|
Po lekturze Harry'ego nie miałam żadnych snów magicznych, to się mi zdarzało tylko po kilkudziesięciu godzinach na Heroseach Latanie, smoki, walki i czarodziejstwo... miodzio... |
|
|
|
~Adrienne
|
Dodany dnia 02-05-2011 09:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 655
Ostrzeżeń: 1
Postów: 348
Data rejestracji: 25.04.11
Medale:
Brak
|
Śniło mi się że Harry oddał mi różdżkę i uczyłąm się rzucać różnych zaklęć i walczyłam potem z Voldemortem ; D
__________________
Pozdrawiam całe Hogsmeade!
|
|
|
|
~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 02-05-2011 12:09
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Oj, ja to już miałam pełno snów dotyczących serii HP, ale pamiętam tylko jeden: stałam w wielkiej sali z Filchem, który wręczał mi świadectwo ukończenia Hogwartu, potem stałam na błoniach, pełno osób mnie żegnało, wsiadłam na miotłę i gdzieś poleciałam. Dotarłam na Pokątną, gdzie pod Gringottem stała Bellatriks i sprzedawała pamiątki... Wiem, że to idiotyzm
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
|
|
|
|
~Luna Lily Potter
|
Dodany dnia 18-05-2011 20:38
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 52
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 16.03.11
Medale:
Brak
|
niektóre moje sny są naprawdę dziwne, inne mają jakiś sens, ale jeśli chodzi o pottera to mam tylko te bardzo dziwne. Ostatnio jak obejrzałam piratów z karaibów to najpierw śniło mi się, że jestem na jakimś klifie z Deanem Thomasem i uciekamy przed wielką kałamarnicą (tak na marginesie to jego chyba to coś zjadło) , a potem uciekam jakąś ulicą, na której mieszkją śmierciorzercy i wrzeszczę żeby się ratowali (!?), a Snape mi na to żebym się przymknęła i w tym momencie się obudziłam więc nie wiem co dalej |
|
|
|
~Riddiculus
|
Dodany dnia 04-06-2011 14:42
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 383
Ostrzeżeń: 0
Postów: 125
Data rejestracji: 05.08.10
Medale:
Brak
|
Ojejciu... było tego mnóstwo.
Ale najbardziej zapadł mi w pamięć mój pierwszy sen kiedy czytałam część II i śniło mi się, że wraz z Ginny zostałam porwana przez Toma do Komnaty Tajemnic i Voldek powiedział mi, że będę jego najlepszym śmierciożercą i że będzie mnie szkolił. Ja się nie zgodziłam i walczyłam w nim.
To było fajne.
A tak to często mam sny, ale nie chce mi się ich wszystkich opisywać, bo za dużo miejsca to zajęłoby.
__________________
Nie każde złoto jasno błyszczy,
Nie każdy błądzi, kto wędruje,
Nie każdą siłę starość niszczy,
Korzeni w głębi lód nie skuje,
Z popiołów strzelą znów ogniska,
I mrok rozświetlą błyskawice,
Król tułacz wróci na stolicę.
J.R.R.Tolkien
ผมจำได้จนกว่าฉันจะไปที่นี่
Pamiętam o Was:
Varita, Random, yoyo, pencka, Suze, Jaymes, Luniaczekk, Lady Doys, Dziewczyna Toma Feltona, HPiZF, novakai, blackowa, RazorBMW, Darksev, Narciss, rozwad, anex, Diamond, Eileen Prince, La_Luna, makroatonc, Ain Eingarp, cukrowamyszka.
|
|
|
|
~Stivi
|
Dodany dnia 04-06-2011 14:48
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 281
Ostrzeżeń: 0
Postów: 96
Data rejestracji: 03.05.11
Medale:
Brak
|
Śniło mi się kiedyś, że byłam na planie filmu HPiIŚ. Grałam jakąś ważną postać (czarny charakter), o której nie było nigdy wspomniane w książce. Poznałam Dana, Emmę i Ruperta .
__________________
"Dajcie mi znać, jak już pokonacie Voldemorta, dobrze?"
"Voldemort porusza się o wiele szybciej niż Severus Snape gdy mu się zagrozi szamponem"
"- Nigdy nie wiem - zawołał Harry do Hagrida, [...] - jaka jest różnica między stalagmitami a stalaktytami!
- Stalagmity mają w środku "m"."
Szczególne pozdrowienia dla Hermionka111213, Lawrencee, SevLily35, fanka98, Lillith, daria2j i drogi Gościu.
|
|
|
|
~Laufey
|
Dodany dnia 04-06-2011 14:52
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5205
Ostrzeżeń: 0
Postów: 677
Data rejestracji: 15.05.10
Medale:
Brak
|
Wiadomo z kim miałam sny Pamiętam wiele takich snów, tylko z Draconem. Natomiast nie śnił mi się nigdy nikt ze świętej trójcy w jakiejś poważniejszej roli. Ten sen z Draconem szedł tak . Jakimś cudem byłam w Hogwarcie, oraz w Slytherinie. Byłam dziewczyną Dracona, a on woził mnie po błoniach samochodem . Następnie śniło mi się, że Draco chodził ze mną do szkoły. Wszystkie sny tylko o Draconie . Chociaż nie, raz śniło mi się, że walczyłam ramię w ramię z Harrym przeciwko Voldemortowi. To też był fajny sen, chociaż bez Dracona to nie to samo .
__________________
|
|
|
|
~dastanblack3000
|
Dodany dnia 04-06-2011 20:37
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1481
Ostrzeżeń: 0
Postów: 435
Data rejestracji: 29.05.11
Medale:
Brak
|
Rzadko miałem sny o tematyce magii z Harry'ego Pottera. Jednak jeden sen utkwił mi w pamięci... Byłem w nim synem Bellatrix i jakiegoś gościa. I ona zabraniała mi jeść takich lodów czekoladowych po których każdy zmieniał się w pająki i nagle w tym śnie pojawiła się moja nauczycielka od matmy i kazała mi grać w Quidditch'a i dalej nie pamiętam. Mocno zryty sen
Edytowane przez Czarownica24 dnia 23-06-2011 14:18 |
|
|
|
~Madeleine
|
Dodany dnia 21-06-2011 15:55
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 110
Ostrzeżeń: 0
Postów: 43
Data rejestracji: 05.06.11
Medale:
Brak
|
Mi się śniło , że jechałam do Hogwartu . Potem było przydzielanie do domów itd. I jak się rozchodziliśmy do dormitoriów , to przyszedł Dumbledore i wybuchnął
__________________
"Będę Cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę Cię kochać także po śmierci."
|
|
|
|
~fan Potter
|
Dodany dnia 23-06-2011 13:16
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 312
Ostrzeżeń: 0
Postów: 110
Data rejestracji: 12.04.11
Medale:
Brak
|
Ostatnio śniło mi się , że dostałem list z Hogwartu .
Śniło mi się też , że odę jakimś korytarzem a w jakimś kącie Malfoy całuje się z Hermioną - ja w śmiech a ona na to , że mam stąd iść i nic nie mówić Ronowi i Harremu no to ja odę.Jestem na błoniach i widzę Hagrida jak ciągnie jakiegoś potwora i w pewnym momencie pojawia się Lord Voldemort i ich zabija a do mnie pyta czy będę mu służył a ja , że nie to on mnie Avada Kevadra i wiecie co potem się stało.Ja obudziłem się cały przerażony - to był całe szczęście tylko sen. |
|
|
|
~Loa_riddle
|
Dodany dnia 23-06-2011 14:10
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1507
Ostrzeżeń: 0
Postów: 489
Data rejestracji: 30.05.11
Medale:
Brak
|
Mi się śniło, że połamała mi się różdżka, pojawił się Voldziu i mnie zabił. A najlepsze było to, że budziłam się na King's Cross, gdzie spotkałam Arianę Dumbledore. ; p
__________________
-Etienne, nie sądzę, by monsieur Jeanowi potrzebne były twoje nauki, a zwłaszcza zarozumiałość!- włączył się Henri de Bar. - Jeśli już, być może to ty powinieneś nauczyć się od niego skromności.
-Dogadałeś się z moim bratem? - spytał Sancerre, marszcząc nos.- Dlaczego zawsze mówicie mi to samo, jakbyście mieli we dwóch jedne usta?
De Bar wyprostował się, nic więcej nie dodając.
-Panowie, proszę was, nie kłóćcie się z mojego powodu- poprosił Ian, który wciąż nie mógł się nadziwić przyjaźni między tak różnymi-zarówno z charakteru, jak i z wyglądu- rycerzami.
Sancerre uśmiechnął się.
-Och, ja i Henri kłóciliśmy się od zawsze, nawet wtedy, kiedy on był giermkiem mojego brata, a ja - giermkiem mojego kuzyna. A i tak to ja miałem zawsze ostatnie słowo.
-A ja miałem rację- odparł spokojnie de Bar.
Sancerre spojrzał na niego takim wzrokiem, że zarówno Ian jak i Grandpre uśmiechnęli się.
Hyperversum, Cecilia Randall
|
|
|
|
~Evanlyn
|
Dodany dnia 27-06-2011 22:25
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 327
Ostrzeżeń: 0
Postów: 67
Data rejestracji: 25.06.11
Medale:
Brak
|
Mi się śniła bitwa o Hogwart w mojej szkole. Tyle ,że ja byłam zamiast Harrego Miałam także sen że jestem dziewczyną Dracona i że mam szlaban z Severusem ^_^
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!!!
- Nie jestem twoim sługą! - pisnął, unikając wzroku Snape'a. - Doprawdy? Odniosłem wrażenie, że Czarny Pan oddał mi cię do pomocy. - Do pomocy, tak, ale nie żebym ci przynosił drinki, albo... sprzątał mieszkanie! - Nie wiedziałem, Glizdogonie, że nadajesz się także do innych zadań - odparł Snape łagodnie. - Ale jeśli pragniesz się wykazać... To się da załatwić, porozmawiam z Czarnym Panem... - Sam z nim mogę porozmawiać, jeśli będę chciał! - Ależ oczywiście, że możesz. - Snape uśmiechnął się szyderczo. - Ale w międzyczasie podaj nam coś do picia. Polecam skrzacie wino domowej roboty.
pozdro dla:Razor BMW i Czarodzejki
|
|
|
|
~zaeli
|
Dodany dnia 07-07-2011 17:50
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 0
Postów: 348
Data rejestracji: 06.06.11
Medale:
Brak
|
Mi się śnią takie sny naprawdę bardzo często, wystarczy, że myślę o czymś związanym z HP przed zaśnięciem Niestety wszystkie swoje sny szybko zapominam, jakoś nie mogę sobie teraz przypomnieć o czym był jakikolwiek z nich ...
__________________
Nothing lasts forever though we want it to ...
<3
"Do not pity the dead, Harry. Pity the living, and, above all those who live without love."
<3
|
|
|
|
~Alexandre
|
Dodany dnia 08-07-2011 19:01
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 882
Ostrzeżeń: 1
Postów: 321
Data rejestracji: 22.03.11
Medale:
Brak
|
Ostatnio miałam dwa zryte sny:
Śniło mi się, że w mojej szkole grasuje Bazyliszek. Wszyscy się boją, że ich zabije, srutututu, dziedzic Slytherina itp.
Siedzieliśmy w sali od plastyki i coś czytaliśmy, babka wyszła, ktoś rzucał cyrklem, nagle drzwi się otwierają i wchodzi nasz wężyk. Spojrzałam na niego, a on miał twarz mojego taty . Zabili mnie, a ja się zastanawiałam, czy pozwolą się uczyć duchowi.
Później moja mama złapała różdżkę, coś powiedziała i znów byłam człowiekiem
Dzisiaj za to śniło mi się, że jestem w gangu z Malfoyem, Crabbe'm, Goyle'm i jakąś dziewczyną (podejrzewam, że była to Pansy). Siedzieliśmy w parku w moim mieście i coś obmawialiśmy, a później dostałam jakiś dziwny prezent, gdzie były chusteczki, a Malfoy do mnie: To się przyda w naszym nikczemnym planie!
Później wróciliśmy do Hogwartu, niby jestem w Gryffindorze, i dowiaduję się, że mamy wypatroszyć Pottera O.o
Na koniec jednak spławiłam Malfoya, ale obiecałam mu wykonać "nikczemny plan". Wtedy sen się skończył
__________________
"Jak masz problem z głową to chłopaku nie ćpaj, bo będzie po nocy prześladować cię wiedźma. Jak chcesz być niegrzeczna to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki".
|
|
|
|
~kleopatra1989
|
Dodany dnia 08-07-2011 19:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 329
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 01.05.10
Medale:
Brak
|
Moje sny bardzo często są związane z tym co akurat czytam bądź oglądam, a że HP przerabiałam ze sto razy to i śniły mi się różne magiczne rzeczy. Długo by wymieniać, choć części nie pamiętam, ale śniłam: o tym że dostałam list i pojechałam do hogwartu, kiedyś śniły mi sie czasy huncwotów (czytała wtwdy akurat bloga o takiej tematyce). |
|
|