Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3203
Ostrzeżeń: 3
Postów: 185
Data rejestracji: 26.09.09
Medale:
|
Tak więc drabble, 250 słów. I nie, nie ma tutaj podtekstu Light x L. Light kochał tylko siebie i swój idealny świat. I tyle.
Po brodzie ścieka ci słona krew. Często zagryzasz wargi, tym razem zbyt mocno. Przesadziłeś. Kolejny raz.
Przewracasz się z boku na bok i chociaż wiesz, że koło ciebie leży tylko Misa, ciągle widzisz wpatrzone w ciebie ciemne oczy L'a. Wciąż i wciąż zastanawiasz się - dlaczego on się uśmiechał? Wiedział, że umrze, a pomimo tego... Nie potrafisz sobie uświadomić, że niektórzy są gotowi zginąć. Nie zauważasz kolejnego fortelu L'a - on wie jak dobrze go znasz. Pamiętasz? Z wzajemnością. O Nearze nic nie wiesz. Jest podobny do Ryuuzakiego, a jednak całkiem inny. A ty gubisz się w labiryncie pychy, pełnym uśmiechów L'a i ciągle słyszysz "Wiem, że jesteś Kirą". To cię doprowadza do szaleństwa, prawda? Nie, czekaj. Ty już jesteś szalony. Musiałeś być szalony, od chwili zabicia tego mężczyzny z przedszkola. Juz nawet nie pamiętasz jego imienia.
L pamiętał. Tak dobrze jak to, że Light Yagami był Kirą.
Pogrążasz się w płytkim śnie pełnym wirujących wokół ciebie literek "N", "L". Oczy boga śmierci osadzone w twarzy Misy patrzą na ciebie z wyrzutem. Ona też przez ciebie zginie.
I przez chwilę przemyka ci przez myśl, że L umarł w najlepszym momencie - co by z nim było, gdyby rozwiązał sprawę Kiry? Zniknąłby całkowicie, schował się za górą słodyczy, rozwiązując sprawy niewarte uwagi?
Ale po chwili dociera do ciebie nikły zapach czekolady i przypominasz sobie uśmiech Ryuuzakiego. Uśmiech pełen deszczu.
I w tym momencie wiesz, że przegrałeś. Ale nie masz zamiaru się poddać - jesteś komuś coś winien.
Jesteś winien światu sprawiedliwość.
Edytowane przez Dogma dnia 15-01-2010 12:31 |
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1417
Ostrzeżeń: 0
Postów: 224
Data rejestracji: 11.10.09
Medale:
Brak
|
Czyżby to ten tekst, który przesłałaś mi na gg? Czyżbym była pierwszą osobą, która podziwiała to dzieło?
Tak ja napisałam Ci na gadu-gadu - ni w ząb tego nie rozumiem, nie mniej jednak jest to napisane zgrabnie. Aż słów brakuje. Tak czy inaczej występuje tutaj Near a to się liczy.
Cóż napisać - każdy Dogmowy tekst jest śliczny i zapiera dech w piersiach.
__________________
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
Albert Einstein
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 26
Ostrzeżeń: 2
Postów: 41
Data rejestracji: 09.01.10
Medale:
Brak
|
Świetne :-)
Jak się zacznie czytać to nie można przerwać aż się nie skończy
Brawo dla ciebie za genialną twórczość |