· Fred i George w niebezpieczeństwie własnej matki? |
~HermaGranger3749
|
Dodany dnia 23-12-2012 09:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 39
Ostrzeżeń: 0
Postów: 25
Data rejestracji: 23.12.12
Medale:
Brak
|
Oj na pewnosie dzialo awantura na calego .Molly pewnie zrozumiała ze są pełnoletni i ich przeprosiła .Fred i Gregore szczęsliwi załozyli sklep i mieli nie liche obroty. Pamietacje jak Fred i Gregore byli na King Cross by przywitac Rona mieli kurtki ze skury |
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 23-12-2012 12:47
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Z początku była pewnie nie zła jatka ( znając temperament pani Weasley ) - ale myślę, że z czasem zaakceptowała decyzję synów - przecież każda matka chce szczęścia dla swoich dzieci... sami przyznali, że kariery naukowej nie zrobią - każdy ma swoją drogę życiową ( ich sklep okazał się sukcesem ; )
__________________
|
|
|
|
~Fred James Syriusz Remus
|
Dodany dnia 02-01-2013 18:07
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 296
Ostrzeżeń: 0
Postów: 148
Data rejestracji: 29.12.12
Medale:
Brak
|
Pewnie porządnie się na nich wydarła, ale oni jak zwykle sobie poradzili ;P
Poza tym zarobili dużo forsy, więc potem na pewno tego żałowała
__________________
[big][big]Fred James Syriusz Remus [/big][/big]
glupie-zycie-fredzi.blogspot.com
|
|
|
|
~HexHallow
|
Dodany dnia 05-01-2013 19:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 118
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 04.01.13
Medale:
Brak
|
Mysle ze z poczatku na pewno byla zla no ale wkoncu oni nie byli za bogaci a tak to przynajmniej na siebie zarobia a pozatym odeszli w wielkim stylu a Umbringe to mysle ze nawet pani Weasley chcialaby dac popalic
__________________
,,Co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba sie z tym zmierzyc" - Hagrid
Tonks <3
~Ginny
"- Hej, zobacz! Harry dostał sweter Weasley'ów!
Fred i George mieli na sobie niebieskie swetry; na jednym było duże F, na drugim G.
- Ale jego jest lepszy - zauważył Fred, podnosząc sweter Harry'ego. - Widać, że bardziej się przyłożyła.
-Dlaczego nie włożyłeś swojego sweterka, Ronuś? - zapytał George. - Włóż, taki jest ładny i ciepły.
- Nienawidzę koloru kasztanowego - jęknął Ron i wciągnął swój sweter przez głowę.
- Na twoim nie ma litery - zauważył George. - Chyba uważa, że nie zapominasz swojego imienia. Ale my nie jesteśmy tacy głupi, wiemy, że nazywamy się Gred i Forge.''
|
|
|
|
~Eternal_Metal_
|
Dodany dnia 06-01-2013 18:43
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 143
Ostrzeżeń: 1
Postów: 61
Data rejestracji: 04.01.13
Medale:
Brak
|
Molly jak wiadomo miała uprzedzenia do takich rzeczy jak wybryki Freda i George'a, czy kucyk Billa, więc prawdopodobnie zrobiła im niezłą awanturę.
__________________
"Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie."
|
|
|
|
~Shalis
|
Dodany dnia 07-01-2013 18:25
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 279
Ostrzeżeń: 0
Postów: 72
Data rejestracji: 05.01.13
Medale:
Brak
|
Ohh, Molly faktycznie zawsze była dość negatywnie nastawiona do wybryków bliźniaków, to fakt. Myślę, że kiedy wrócili była mega zdziwiona i raczej nie odpuśiła im ''kazania'' oraz z pewnością nie powstrzymywała się od krzyku hah ;) Ale to w końcu ich mama także po jakimś czasie jej przeszło i już wszytsko było w porządku.
__________________
Leanne Snape
Jedyną rzeczą, której Voldemort nie potrafi zrozumieć, jest miłość.
|
|
|
|
~CzarodziejCzystejKrwi
|
Dodany dnia 07-04-2013 20:10
|
Zbanowany
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 129
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 07.04.13
Medale:
Brak
|
Z powodu iż była bardzo krzykliwą kobietą na pewno powitanie jakie im zgotowała było głośne. Dla niej zawsze liczyła się nauka, z której oni zrezygnowali. Planowała im ciekawą przyszłość lecz jednak tego jednego dnia plany legły w gruzach.. |
|
|
|
~DJfunkyGIRLS
|
Dodany dnia 09-07-2013 08:19
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 708
Ostrzeżeń: 2
Postów: 240
Data rejestracji: 06.07.13
Medale:
Brak
|
Molly pewnie im zrobiła tam awanturę a blizniacy pewnie oznajmili że to ich i tak ostatni rok więc nie ma się co denerwować |
|
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 26-09-2013 14:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Raczej nie od razu zjawili się w domu. Wydaje mi się, że oświadczyli to Molly zapraszając ją do ich sklepu, który gdy widziała jak prosperuje - zmiękła. |
|
|
|
~Blackdobby
|
Dodany dnia 09-10-2013 20:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 614
Ostrzeżeń: 1
Postów: 314
Data rejestracji: 20.09.13
Medale:
Brak
|
Oj...chciałabym to zobaczyć! Musieli ostro dostać w kość!
__________________
Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności.
|
|
|
|
~Bou
|
Dodany dnia 09-10-2013 20:59
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2195
Ostrzeżeń: 1
Postów: 682
Data rejestracji: 27.04.10
Medale:
Brak
|
To, że się wkurzyła nie jest niczym niezwykłym. Ja na jej miejscu zrobiłabym tak samo. Jednak nią nie jestem więc uważam, że należy podąrzać za marzeniami i nie przejmować się co powiedzą inni. Ważne, że później też to zrozumiała. Zobaczyła, że przecież ciężko pracowali na swój sukces mimo, że nie przykładali się do nauki.
__________________
|
|
|
|
~pottermanka135
|
Dodany dnia 12-01-2014 21:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 143
Ostrzeżeń: 1
Postów: 107
Data rejestracji: 06.01.14
Medale:
Brak
|
Trochę by pewnie pokrzyczała ale jeśli powiedzieli by jej o okolicznościach to może nawet była by z nich dumna...
__________________
od przebiegłości ślizgonów
od kretynizmu puchonów
i od wiedzy o własnej wszech wiedzy krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!!
|
|
|
|
~evansowaxdd
|
Dodany dnia 30-04-2014 00:35
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Goblin
Punktów: 25
Ostrzeżeń: 0
Postów: 11
Data rejestracji: 30.04.14
Medale:
Brak
|
Chyba była tam niezła awantura, ale zdaje mi się, że gdzieś w środku cieszyła się z tego, gdyż bliźniacy otworzyli swój sklep, który w pewnym sensie wspomagał rodzinę |
|
|
|
~labusia
|
Dodany dnia 30-04-2014 13:13
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -113
Ostrzeżeń: 3
Postów: 47
Data rejestracji: 16.04.14
Medale:
Brak
|
Molly z puszkiem goniąca bliżniaków z 1 części taki widok to marzenie |
|
|
|
~Electro24
|
Dodany dnia 16-05-2014 18:56
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 135
Ostrzeżeń: 0
Postów: 43
Data rejestracji: 13.05.14
Medale:
Brak
|
Ja na ich miejscu nie wróciła do domu....
Ja bym nie miała tyle odwagi co bliźniacy,by wrócić do domu,gdzie czekała Molly (z patelnią lub czymś gorszym).Moim zdaniem, na pewno była taka awantura, że musiał interweniować ojciec bliźniaków, ale szkoda, że Rowling o tym nie napisała.
Najwidoczniej taki fragment nie pasował do książki.... |
|
|
|
~Hermiona778
|
Dodany dnia 17-05-2014 10:02
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Wszechmocny magik
Punktów: 6272
Ostrzeżeń: 1
Postów: 246
Data rejestracji: 24.03.14
Medale:
Brak
|
WIELKA awantura ;-). Wyrazy współczucia dla Freda i Georga!
__________________
Żałuję że wybrałam sobie taką mało kreatywną nazwę użytkownika, a nie chce zakładać nowego konta bo mam dużo punktów ^^. Pozdrawiam serdecznie <3
|
|
|
|
~Emma Watson xd
|
Dodany dnia 06-06-2014 15:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 179
Ostrzeżeń: 0
Postów: 77
Data rejestracji: 28.05.14
Medale:
Brak
|
Napewno się na nich darła. (Mam tylko nadzieję że nie za długo). Pewnie pomieszkali trochę z matką a potem wybudowali sklep i w nim mieszkali.!
__________________
George
-Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.
Przez te wszystkie lata?
-Zawsze
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
Ron uniósł wysoko odznakę prefekta.
Matka- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w naszej rodzinie?
George- A ja i Fred to, co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Och, jesteś prefektem, Percy? - zdziwił się jeden z bliźniaków.- Dlaczego nam nie powiedziałeś? Nie mieliśmy pojęcia.
Daj spokój, przecież pamiętam, że coś o tym wspominał powiedział drugi bliźniak. Raz...
Albo dwa...
Chwilę temu...
Przez całe lato...
Nagle wśród ryku pożerających wszystko płomieni Harry dosłyszał piskliwy, żałosny, ludzki krzyk.
-Nieee! To... zbyt... niebezpieczne!-ryknął Ron
Harry zanurkował ku nim. Drako doztrzegł go i wyciągnął rękę. Harry zdołał uchwycić Drako ale zrozumiał że to na nic: Goyle był za ciężki. Spocona dłoń Malfoya wyślizgnęła mu się z ręki.
-HARRY, ZABIJĘ CIĘ, JEŚLI PRZEZ NICH ZGINIEMY!
Najlepszy aktor z Harry'ego Potter'a to... Tom Felton :*****
|
|
|
|
~Nikaa
|
Dodany dnia 13-03-2015 22:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 537
Ostrzeżeń: 0
Postów: 142
Data rejestracji: 26.01.15
Medale:
Brak
|
Pewnie na początku Molly zrobiła niezłą awanturę. Jednak sądzę, że w końcu im wybaczyła. Przecież to nie jej wina, że Fred i George nie są stworzeni do nauki... Poza tym jest ich kochającą matką.
__________________
"A small fact: you are going to die."
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić."
Pozdrowienia dla wszystkich czarodziejów i czarownic (a w szczególności dla Ciebie, drogi Gościu)
|
|
|
|
~fiziek
|
Dodany dnia 29-08-2015 17:55
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 204
Ostrzeżeń: 0
Postów: 92
Data rejestracji: 27.08.15
Medale:
Brak
|
Bez awantury na pewno daleko by nie zaszli. Molly jakby usłyszała że jej syni rzucają szkołę to by wybuchła! Musiało być ciekawie.
__________________
"Cnota" Gryfonów nudzić zaczyna
Pycha Krukonów w serce się wżyna
Kretynizm Puchonów niech nas ominie
POWSTAŃ Z POPIOŁÓW SLYTHERINIE !
Zielone jest godło i srebrny jest wąż,
Przez wiele lat razem jak jeden mąż ...
Salazar Slytherin ten dom zbudował,
Na głupie atuty czasu nie marnował,
Wybrał sobie ambicję i spryt niemały,
Tak, że z nim nawet węże gadały.
FANI RAPU! GDZIE SIĘ PODZIEWACIE???
|
|
|