· Koncerty |
~Bonnie313
|
Dodany dnia 24-05-2010 21:25
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2669
Ostrzeżeń: 1
Postów: 675
Data rejestracji: 16.02.09
Medale:
Brak
|
Czyli występ artysty lub zespołu przed publiką, na żywo, jak z pewnością wiecie. Byliście kiedyś na jakimś koncercie? Czy może nie lubicie czegoś takiego i wolicie słuchać muzyki w domowym zaciszu? Jeśli mieliście okazję uczestniczyć w koncercie, pochwalcie się, gdzie to było, i czyj występ oglądaliście.  |
 |
|
|
~Monika_Lestrange
|
Dodany dnia 25-05-2010 12:59
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 623
Ostrzeżeń: 0
Postów: 99
Data rejestracji: 03.04.10
Medale:
Brak
|
Łuhuhu koncertow to ja mnostwo zaliczylam, ciagle cos sie dzieje, no i swojego czasu sama tez koncertowalam ;P ale nie ma co o tym mowic.
Z takich bardziej ''znanych'' artystow to kojarzy mi sie ostatnio Vader, Gaba Kulka, Hey, Feel, Kayah, Ira, Grubson, Habakuk, T.Love i wiele wiele innych.
Naprawde w wakacje jestem na koncertach co 3-4 dni a w roku tzw. szkolnych raczej w piatki, soboty, bo u nas to ciagle cos sie dzieje Nie zawsze sa to koncerty kapel ktore uwielbiam, ale lubie isc i zobaczyc jak dana kapela sie sprawdza na zywo np. Feel czy Kayah ktorych nie slucham.
__________________
.burdel w mej głowie jak w damskiej torebce.
Witaj drogi Gościu, pamietaj, że może zobaczysz moją duszę, ale nigdy nie przeczytasz jej w całości.
|
 |
|
|
~Iraya
|
Dodany dnia 25-05-2010 13:52
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1130
Ostrzeżeń: 0
Postów: 277
Data rejestracji: 05.03.10
Medale:
Brak
|
Byłam na dość dużej ilości koncertów..
Nie wymienię wszystkich, ale niektóre z nich tak.
-PIN
-Dżem
-Kombi
-Feel
-Łzy
-Doda
No i takie tam jeszcze inne ;D
__________________
Ups...
|
 |
|
|
~Cynamonek
|
Dodany dnia 25-05-2010 14:04
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 44
Data rejestracji: 23.05.10
Medale:
Brak
|
Ja byłam na małej ilości koncertów. Ale zazwyczaj są to koncerty artystów przeze mnie nie słuchanych. Ostatnio na przykład byłam na Madonnie. Dlatego, że mój wujek prowadzi firmę organizująca duże "rzeczy" w Polsce, np.: koncerty, imprezy charytatywne itp. Na koncercie Madonny byłam za kulisami i pomagałam. Szybko się zmyłam, bo muza była beznadziejna. Byłam jeszcze na koncercie Dody, ale też nudno  |
 |
|
|
^N
|
Dodany dnia 25-05-2010 14:56
|
Administrator


Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -16005
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2,933
Data rejestracji: 31.12.09
Medale:
|
Uwielbiam koncerty. Ostatnio się w nie bardzo wkręciłam. Wcześniej nie miałam z kim na nie chodzi, a teraz, w liceum poznałam ludzi, którzy słuchają podobnej muzyki jak ja, więc razem chodzimy na koncerty. Jest na nich niesamowity klimat, no i pogo, które kocham! Mówię tutaj również o koncertach punkowych, rockowych lub reggae. Byłam na koncertach takich wykonawców jak:
Kult
KNŻ
Zielone Żabki/GaGa
Leniwiec
Farben Lehre 2x
Coma
East West Rockers
Żywiołak
Tabu
Hurt
KSU
Myslovitz
Edytowane przez N dnia 25-05-2010 14:57 |
 |
|
|
~Bella Muerte
|
Dodany dnia 25-05-2010 15:56
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1246
Ostrzeżeń: 1
Postów: 403
Data rejestracji: 11.03.10
Medale:
|
Mam przed sobą pierwszy koncert- Sonisphere min. Metallica na Warszawskim Bemowie, środek czerwca. ;o
Nie wiem czy mi sięspodoba, ale bilety już mam.
__________________
Take your protein pills & put your helmet on
|
 |
|
|
~Monika_Lestrange
|
Dodany dnia 25-05-2010 18:20
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 623
Ostrzeżeń: 0
Postów: 99
Data rejestracji: 03.04.10
Medale:
Brak
|
Shemya na Eneju to bylam juz tyle razy ze mam ich dosc hehe Ale kazdy koncert wspominam pozytywnie. Uwielbiam tez Kangarosów bo co jak co ale olsztynskie pogo wymiata ;d Polecam ich wersje piosenki ''Kolorowe sny'' 
Ahh zapomnialam, no i meeeega pozytywnie wspominam koncert COMY . To bylo cos zwlaszcza, ze czekalam tak dlugo 
__________________
.burdel w mej głowie jak w damskiej torebce.
Witaj drogi Gościu, pamietaj, że może zobaczysz moją duszę, ale nigdy nie przeczytasz jej w całości.
Edytowane przez Monika_Lestrange dnia 25-05-2010 19:45 |
 |
|
|
~Ann
|
Dodany dnia 25-05-2010 18:36
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2313
Ostrzeżeń: 0
Postów: 453
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
O tak, koncert to coś wspaniałego. Pójść wyżyć się w pogo lub 'pobujać' do czegoś spokojniejszego... na czym byłam? Hm... sporo tego między innymi Dżem, happysad, Carrion, Totentanz, Zabili mi Żółwia, Riverside, Tabu, Farben Lehre, Chemical Garage etc. ogólnie to pojawiam się na koncertach raz lub dwa w miesiącu i nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej. Takie małe przyzwyczajenie, a daje tak dużo satysfakcji. Cóż, moje wakacyjne plany głównie opierają się na festiwalach i koncertach ;)
__________________
"Music the great communicator..."
|
 |
|
|
~kleopatra1989
|
Dodany dnia 25-05-2010 19:27
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 329
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 01.05.10
Medale:
Brak
|
trzeba przyznać że byłam na wielu koncertach i muszę przyznać, że je uwielbiam. Atmosfera jest niepowtarzalna, i nie da się jej niczym zastąpić. W związku z tym, iż byłam na kilkunastu koncertach i chyba nawet wszystkich nie pamiętam, to przedstawię tylko najlepszy- był to koncert wielu artystów hity na czasie w 2007r bodajże, nie dość iż zobaczyłam swojego idola z bliska to jeszcze były to wakacje nad może z naprawdę dobraną paczką więc wspomnienia są zarąbiste, i najgorszy- na juwenaliach w tym roku, grał jakiś badziewny zespół którego nawet nazwy nie znam i strasznie zawodził, masakra.... |
 |
|
|
~Cointreau
|
Dodany dnia 25-05-2010 21:15
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1433
Ostrzeżeń: 0
Postów: 525
Data rejestracji: 11.06.09
Medale:
Brak
|
Byłam byłam, niestety na takim "prawdziwym" koncercie byłam tylko raz. Reszta to były jakieś organizowane przez miasto koncerty, na które można było przyjść bez biletów. Były to występy m.in. Piaska, Ich Troje, Maryli Rodowicz, Krzysztofa Krawczyka. Jednym z najbardziej udanych koncertów na jakim byłam był koncert Kabanosa :). Byłam też 3 lata temu na koncercie Tokio Hotel na Torwarze - było bosko:D
Znacznie bardziej wolę słuchać muzyki na żywo. Wtedy człowiek bardziej czuje muzykę, bo ma kontakt z artystą, to zupełnie co innego, niż głośniki. Można też sobie poszaleć wśród innych fanów. Koncerty zawsze są niesamowitymi przeżyciami. :)
__________________
~~
Edytowane przez Cointreau dnia 25-05-2010 21:24 |
 |
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 08-06-2010 22:17
|
Administrator


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Jak na razie, w moim życiu byłam na 4 koncertach - Wilków, The Postman, Kombi i Lady Pank. Każdy z nich dość dobrze wspominam i mam nadzieję w tym roku zaliczyć parę fajnych koncertów.
EDIT: W ostatnim czasie zaliczyłam jeszcze koncert Hey i Farben Lehre.
Edytowane przez Lady Holmes dnia 28-09-2010 18:59 |
 |
|
|
~nacpana korektorem
|
Dodany dnia 08-06-2010 23:03
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 84
Ostrzeżeń: 0
Postów: 27
Data rejestracji: 08.06.10
Medale:
Brak
|
A ja byłam na Foce! Wróć! Wydrze! Odwiedził moją małą mieścinę. Najlepiej bo moja przyjaciółka stojąc przy barierce wypaliła: "ale on jest brzydki!". Hah. Byłam jeszcze na Łzach i Blue Cafe . Nie najgorzej.
Obecnie marzę o koncercie W-wie Wielkiej Czwórki Trash Metalu, ale i tak mnie rodzice nie puszczą, nie mam biletu, itd. Albo na Heinekena na Pearl Jam! Mniammmm! |
 |
|
|
~araaya
|
Dodany dnia 09-06-2010 03:16
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Goblin
Punktów: 31
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 09.06.10
Medale:
Brak
|
Trochę koncertów się już w życiu widziało. Tymi, które zrobiły na mnie największe wrażenie, były Slipknot oraz Lamb of God. Poniżej lista zespołów które widziałem na żywo.
Acid Drinkers
Alastor
Azarath
Behemoth
Black River
Blaze Bayley
Carnal
Ceti
Chainsaw
Devildriver
Empire x2
Frontside
Hermh
Hunter x2
Kat
Kombii
Kult
Lao Che
Lamb of god
Linkin Park
LONT
Machine Head
Metallica
NoNe
Sabaton
Scorpions
Slipknot
Totem
Turbo x3
Trivium
Toxic Bonkers
Niedługo po raz drugi zobaczę Metallicę i Behemotha, po raz pierwszy Slayera, Megadeth i Anthrax. |
 |
|
|
!Ballaczka
|
Dodany dnia 10-06-2010 08:04
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3299
Ostrzeżeń: 0
Postów: 215
Data rejestracji: 07.08.08
Medale:
Brak
|
Jeśli mowa o koncertach, na które poszłam z własnej, nieprzymuszonej woli i na które byłam w stanie wydać setki złotych, to tylko dwa, oba Marilyna Mansona. Oba z trasy The High End of Low, nad czym głęboko ubolewam, gdyż prawdopodobnie była to najgorsza trasa w jego karierze. Co prawda po odejściu Ramireza żadna nie była już niepowtarzalna, ale nawet przedramatyzowana Eat Me Drink Me czy absurdalna Groteska były lepsze od chały, którą przedstawił w Brnie.
Cóż, oba koncerty wspominam miło, chociaż prawdopodobnie nie powinnam. Kompletny brak przygotowania, wokal tragiczny (po dwudziestu latach picia i ćpania głos już zdecydowanie nie ten), do tego w Brnie doszło upojenie alkoholowe. Widok pijanego Mansona, który zatacza się na scenie, nie mogąc przypomnieć sobie słów piosenek potrafi zdruzgotać. Do tego publiczność wrosła w ziemię, większość wyglądała, jakby znalazła się tam przez kompletny przypadek, postanawiając wstąpić na Velodrom przechodząc obok. Generalnie bawili się tylko Polacy, do czasu gdy zdezorientowani zachowaniem Mansona sami bez słowa gapili się w scenę.
Z perspektywy czasu patrzę na to inaczej, przynajmniej było zabawnie.
W Warszawie było w porządku, publiczność wynagradzała wszelkie niedomagania artysty, który zresztą widząc nasz entuzjazm sam dał z siebie wszystko. Szkoda tylko, że występ odbywał się w Stodole, miejscu kompletnie nienadającym się dla światowej gwiazdy, o czym może świadczyć fakt, że bilety wyprzedano już po dwóch tygodniach. Manson zdecydowanie spuścił z formy, ale fanów w Polsce nadal ma.
Generalnie oprócz licznych niedogodzeń, z którymi wiąże się każdy koncert (ośmio-dziesięcio godzinne czekanie w kolejce, tłum, zmęczenie, nieraz okropne warunki organizacyjne) uwielbiam tę atmosferę i pewno jeszcze niejeden raz się na koncert wybiorę. Mansona z pewnością, chociaż nie spodziewam się wiele po przyszłej trasie, skoro nawet zeszłoroczna nie dawała rady, do tego w tym roku planowałam zobaczyć jeszcze KoRna, Papa Roach, Guano Apes, Slipknota i Rammsteina.
Byłam jeszcze na rzeszy pomniejszych koncertów, na które zaciągnęli mnie znajomi. Wspominać miło wspominam, ale raczej przez samą atmosferę niż sympatię do wykonawców. Nie pamiętam nawet wszystkich, wśród nich na pewno byli Peja, Verba, Łzy, Pajujo. Do tego dochodzą jeszcze supporty z dwóch koncertów Mansona, X-Left To Die i Esoterica, w tym tygodniu zaś wyciągają mnie na Grupę Operacyjną ;x
__________________
Chciałem wyssać z życia całą kwintesencję. Wykorzenić wszystko, co nie jest życiem, by nie odkryć tuż przed śmiercią, że nie umiałem żyć.
Henry Thoreau
|
 |
|
|
~al_kaida
|
Dodany dnia 04-07-2010 00:15
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2217
Ostrzeżeń: 0
Postów: 501
Data rejestracji: 15.10.08
Medale:
Brak
|
Ja miałam okazję poznać zespół Ad Rem. Na sam koncert wpadłam przypadkowo, ale muzyka bardzo przypadła mi do gustu. Jak na pierwszy w życiu poważny koncert to było super, nie mam co narzekać 
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.

______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny 
|
 |
|
|
~kertiz
|
Dodany dnia 04-07-2010 10:19
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2616
Ostrzeżeń: 0
Postów: 224
Data rejestracji: 17.06.09
Medale:
Brak
|
Jeszcze nie byłem na żadnym koncercie choć zawsze chciałem się wybrać. Może kiedyś zdarzy się jakaś okazja. |
 |
|
|
~Regis
|
Dodany dnia 04-07-2010 12:52
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 209
Ostrzeżeń: 0
Postów: 89
Data rejestracji: 04.01.10
Medale:
Brak
|
Lubię chodzić na koncerty. Podoba mi się atmosfera jaka tam panuje poza tym pójcie na koncert to nie to samo co posłuchać płyty oooo nie!
Koncerty na których byłem:
- Hunter
- Acid Drinkers
- Kat
- Slayer
- Metallica
- Megadeath
- Behemoth
- Vader
- Anthrax
- Dżem
Chyba to wszystko
Edytowane przez Regis dnia 04-07-2010 12:52 |
 |
|
|
~Eisblume
|
Dodany dnia 04-07-2010 14:19
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1201
Ostrzeżeń: 1
Postów: 290
Data rejestracji: 04.05.10
Medale:
Brak
|
Nie mam zbytnich możliwości uczestniczenia w koncertach. Moje miasto jest bardzo małe i rzadko przyjeżdżają do niego artyści warci posłuchania i zobaczenia. Z chęcią wybrałabym się na koncert Linkin Park czy Nickelback. Na razie to tylko marzenia, ale mam nadzieję, że kiedyś uda mi się je spełnić.
__________________
"Tak, Harry, jesteś prawdziwym panem śmierci, ponieważ prawdziwy jej pan nigdy przed nią nie ucieka. Godzi się z tym, że musi umrzeć, i wie, że są o wiele gorsze rzeczy od umierania."
"Harry Potter i Insygnia Śmierci'' <333
|
 |
|
|
~DeadHelena
|
Dodany dnia 23-07-2010 21:53
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 621
Ostrzeżeń: 1
Postów: 290
Data rejestracji: 20.08.09
Medale:
Brak
|
U mnie ,dom jakiś nie koncertowy jest.Nikt na koncerty nie jeździ,a mnie samej nie chcą puścić,bo mówią ,ze za młoda jestem żeby się po całej Polsce włóczyć. Toteż na koncercie byłam jednym ,będąc dziecięciem w wieku lat pięciu na Arce Noego.
__________________
Arctic Monkeys Forever<3
|
 |
|
|
~Arya
|
Dodany dnia 02-08-2010 16:12
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Uzdrowiciel
Punktów: 2442
Ostrzeżeń: 0
Postów: 372
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
Byłam raczej na koncertach na festynach. Co roku organizuje się niedaleko mnie festyn z okazji Święta Mleka (;dd). Ale chyba najlepiej wspominam występ Maryli Rodowicz i Kombii. W zasadzie ich muzyki nie słuchałam, nie słucham i pewnie słuchać nie będę, ale wywarły na mnie najlepsze wrażenie.
__________________
Jedynie w pogoni za perfekcją możemy zrobić jakiś znaczący krok do przodu
|
 |
|