· Co sądzicie o śmierci Syriusza? |
~syrius_black
|
Dodany dnia 18-01-2012 17:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5449
Ostrzeżeń: 1
Postów: 323
Data rejestracji: 26.12.11
Medale:
Brak
|
Bardzo mi szkoda , że Syriusz Black musiał umrzeć .
Była to chyba najtragiczniejsza śmierć w serii książek Harry'ego Potter'a .
Gdy przeczytałem o jego śmierci w piatym tomie , przez kilka dni czułem dziwną , niewytłumaczalną pustkę .
W kolejnych tomach bardzo go brakowało Harry'emu jak i mnie - zwykłemu pochłaniaczowi książęk .
Był on bardzo cennym bohaterem i bardzo mi szkoda , że po piątym tomie już nie przeczytam
o tym , bardzo cennym dla sagi Harry'ego i nikt nie jest w stanie zapełnić pustego miejsca po nim
Edytowane przez syrius_black dnia 18-01-2012 17:11 |
|
|
|
~Greeny
|
Dodany dnia 18-01-2012 17:17
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 21
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 18.01.12
Medale:
Brak
|
Był niepowtarzalny, bardzo go lubiłam, wielka szkoda, że pokazał się tylko w niecałych trzech tomach, i tak szybko zmarł
__________________
Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.
Mark Twain
|
|
|
|
~Lily2406
|
Dodany dnia 31-01-2012 17:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 235
Ostrzeżeń: 2
Postów: 116
Data rejestracji: 31.01.12
Medale:
Brak
|
Mogła go zostawić, Harry miałby rodzinę mieszkałby z Syriuszem.Wyobraźcie sobie, że 5 część on jednak nie umiera(!), i już zupełnie inaczej potoczyłyby się losy Harrego..Ale może być i tak jak jest..Jej książka ona ją pisała. |
|
|
|
~Luna Morgane
|
Dodany dnia 01-03-2012 18:36
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 198
Ostrzeżeń: 0
Postów: 103
Data rejestracji: 20.02.12
Medale:
Brak
|
popłakałam się, na widok,że go zabili, mój tato oglądał w telewizji piątą część i kazał o 22:00 mi się położyć spać no nie? i jak słyszałam, że go zabili to mój tato się tym nie przejmował to ja płakałam przez całą noc w poduszkę
__________________
|
|
|
|
~Vivia
|
Dodany dnia 20-07-2013 17:44
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 120
Ostrzeżeń: 0
Postów: 45
Data rejestracji: 20.07.13
Medale:
Brak
|
Uważam że Syriusz umarł tylko i wyłącznie przez głupotę i nie dojrzałość Harrego.Gdyby pomyślał chociaż chwilę i wysłuchał Hermiony cała akcja nie miała by miejsca.No i mógł nie być chamem dla Stworka,prawda? |
|
|
|
~raven
|
Dodany dnia 20-07-2013 19:22
|
Troll
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -1
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,922
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Syriusz Black, od kiedy pojawił się w książce, stał się moją ulubioną postacią. Zresztą "Więzień Azkabanu" jest moją ulubioną częścią sagi. Trudno mi zrozumieć, dlaczego Rowling zdecydowała się na uśmiercenie go już w piątym tomie. Przez śmierć Syriusza jeszcze bardziej znielubiłam Wybrańca, a scena, w której niszczył sprzęty w gabinecie Dumbledore'a, za każdym razem doprowadza mnie do szału. To tylko i wyłącznie wina Harry'ego, że jego ojciec chrzestny zginął. Szkoda, że nie miał okazji nacieszyć się wolnością i patrzeć jak jego chrześniak (ten mały skretyniały niewdzięcznik) dorasta i ostatecznie zwycięża w pojedynku z Voldemortem.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
I look inside myself and see my heart is black
I see my red door and it has been painted black
Maybe then I'll fade away and not have to face the facts
It's not easy facin' up when your whole world is black
***
Ten świat to kompilacja chwil, koegzystencja wad, a w nim
My wciąż zadeptujemy się, liczę się tylko ja, nigdy Ty
Ja chcę zatrzymać się
Ten czas może surowy jest, lecz daje więcej, niż zabiera nam
A my realizujemy plan, jutro ważniejsze jest, niż to co jest teraz
Czy wiesz, że teraz jest twój czas, by krzyczeć?
Ten jeden raz niech zadrży świat
Dokładnie teraz trwa twe całe życie
Kolejnych szans chwilowo brak...
ZWYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI
SZYDZĄ Z INNYCH
Pytania? Uwagi? Masz głos! Kliknij i przemów:
I am little pieces that were picked up on the way...
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
|
|
|
~anne snape
|
Dodany dnia 20-07-2013 19:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 305
Ostrzeżeń: 1
Postów: 41
Data rejestracji: 20.07.13
Medale:
Brak
|
Uważam, że uśmiercenie Syriusza Blacka było największym błędem autorki HP, zaraz po uśmierceniu w tak ohydny sposób Sevrusa Snape'a._Przecież Harry stracił rodziców, przez co musiał mieszkać z psychopatyczno-socjopatycznymi Dursley'ami, którzy gnębili go przez cały czas._Gdyby Syriusz nie zginął, na pewno pomógłby Harry'emu przygotować się do ostatecznego starcia z Voldemortem,_nie tylko ucząc go zaawansowanej magii, ale przede wszystkim dając mu jakże potrzebne psychiczne i emocjonalne wsparcie...
Edytowane przez raven dnia 04-08-2013 20:53 |
|
|
|
~Bou
|
Dodany dnia 04-08-2013 20:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2195
Ostrzeżeń: 1
Postów: 682
Data rejestracji: 27.04.10
Medale:
Brak
|
Może niektórzy się oburzą, ale postać Syriusza nie zrobiła na mnie jakiegoś większego wrażenia. To nie jest tak, że go nie lubię, po prostu mam do niego obojętny stosunek. Więc gdy zginął, nie płakałam. Tak samo przy śmierci Dumbledore'a. Jest jeden powód, dla którego było mi przykro z powodu śmierci Syriusza : Harry. Nie dość, że stracił rodziców to jeszcze ojca chrzestnego. Moim zdaniem autorka przesadziła z uśmiercaniem bohaterów.
__________________
|
|
|
|
~kamila_b06
|
Dodany dnia 04-08-2013 23:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 16
Ostrzeżeń: 0
Postów: 4
Data rejestracji: 31.07.13
Medale:
Brak
|
To znaczy ja uważam że śmierć Syriusza nie była potrzebna ponieważ nie poznaliśmy go do końca i fajniej było by gdyby to kto inny zginął. Nie chodzi mi oto że lubie Syriusza ale ze względu na Harrego to tak jakoś przykro było...
Pozdro dla drogi Gościu
__________________
Pomożesz mi drogi Gościu ?
|
|
|
|
~ceresxxx
|
Dodany dnia 05-08-2013 09:04
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Kierowca Błędnego Rycerza
Punktów: 912
Ostrzeżeń: 0
Postów: 215
Data rejestracji: 03.06.13
Medale:
Brak
|
Śmierć Syriusza była bardzo smutna, bo nie zdążyliśmy go nawet dobrze poznać.Śmierć takiej osoby pokazuje, jaki przewrotny bywa los, że w życiu spotyka nas szczęście, ale też smutek, że niczego nie możemy być pewni.W prawdziwym życiu zawsze spotka nas coś smutnego i musimy nauczyć się z tym walczyć.Uczucia Harrego po stracie doskonale to obrazują.
__________________
ceresxxx
|
|
|
|
~Gryfonka_Luna
|
Dodany dnia 05-08-2013 12:12
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 46
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 01.07.13
Medale:
Brak
|
Bardzo mi szkoda, że umarł. Tak jak ktoś napisał nie poznaliśmy go dobrze. Szkoda mi też Harrego. Syriusz chciał mu stworzyć normalną rodzinę Harry nie miał nikogo, a okazuje się, że jest ktoś. Obudził się taki promyczek nadziei, że będzie miał normalną,magiczną ( chyba nie będzie gadał z Dursleyami o magii ) rodzinę.Wolałabym żeby umarła Bellatriks. |
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 05-08-2013 12:56
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Szkoda, że Syriusz Black poniósł śmierć przez swojego chrześniaka, którego tak bardzo kochał i starał się chronić jak najlepiej. To tylko i wyłącznie wina Chłopca z Blizną, że Łapa poległ w Ministerstwie Magii. Gdyby Potter tylko posłuchał Hermiony - ale gdzie tam...lepiej było narażać przyjaciół na takie niebezpieczeństwo i udawać, że wszystko się wie najlepiej. Był jednak tępy ten nasz Wybraniec - czemu do jasnej Anielki nie skorzystał z lusterka, które dostał od Syriusza ? Wolał włamywać się do gabinetu Umbridge w blasku wiecznego bohaterstwa...
A potem rzecz jasna wszystko zwalać na Severusa ( docinki, że Black siedzi w bezpiecznej kryjówce ). Czy on w ogóle słuchał co do niego mówił Dumbledore ? Wyjaśnił WYRAŹNIE, że Snape radził Łapie pozostać w Kwaterze Głównej. Ale gdzież tam by Harry przyznał się do jakiegokolwiek błędu.
Sama Rowling oznajmiła przed V tomem, że uśmierci jednego z głównych bohaterów - a z tego powodu wylała sporo łez. Uważam jak inni, że za krótko mieliśmy z Blackiem do czynienia - naprawdę zbyt krótko. Coś w stylu dwugodzinnej drzemki zamiast dobrego snu...
__________________
|
|
|
|
~wojciec15
|
Dodany dnia 05-08-2013 13:44
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 294
Ostrzeżeń: 0
Postów: 57
Data rejestracji: 14.07.13
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z mniszkiem. Autorka zdecydowanie za krótko dała się nacieszyć kimś, kto jest symbolem przeszłości rodziny Harry'ego, najlepszego przyjaciela ojca... Zgadzam się również z głupotą Pottera... Sądzę, że mogło to być spowodowane doświadczeniami z TT. Będąc świadkiem śmierci Cedricka Potter nie myśli już tak logicznie w sytuacji niebezpieczeństwa, może w końcu do niego dotarło, że nikt nie jest niezniszczalny. Wcześniej wszystko uchodziło mu płazem, zawsze jakoś się wywinął.
__________________
,,Longbottom, gdyby mózgi były ze złota, byłbyś biedniejszy od Weasleya, a to już jest nie lada wyczyn.'' - Draco Malfoy
|
|
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 26-09-2013 14:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Cóż można sądzić o śmierci. Nawet największy wróg na nią nie zasługuje. Syriusz od samego początku stał się męczennikiem. Najpierw został wydziedziczony na skutek sporów w rodzinie, później doświadczył śmierci przyjaciół za którą został oskarżony. To z kolei przyniosło mu wiele lat w Azkabanie, dlatego tym bardziej uważam, że zasługiwał na życie. Zwłaszcza, iż nie nadążył tak naprawdę nacieszyć się prawdziwym życiem u boku swojego chrześniaka. |
|
|
|
~Enchantte
|
Dodany dnia 26-09-2013 14:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1251
Ostrzeżeń: 0
Postów: 430
Data rejestracji: 20.10.12
Medale:
Brak
|
Syriusz to moja ulubiona postać w całej książce, więc ryczałam jak bóbr przy jego śmierci. Jo powinna dać mu bardziej nacieszyć się życiem, a nie uśmiercać go już w piątym tomie. Moim zdaniem powinien być jednym z bohaterów Bitwy o Hogwart.
__________________
Wiecznie Żywi (FF)
Rozdział 7 (08.10) - zapraszam, jeśli interesują Cię przygody Huncwotów w Hogwarcie, drogi Gościu!
Dear Prongs
The only thing that kept me alive in Azkaban was knowing there was some piece of you left in this world. Your son isn't you, but he is damn close.
All my love, Padfoot
|
|
|
|
~Bellatricze
|
Dodany dnia 06-10-2013 16:03
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 65
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 26.05.13
Medale:
Brak
|
Umarł i koniec, nie była to lubiana przeze mnie postać, więc mnie to nie interesowało. ;]
__________________
Crucio!
|
|
|
|
~hermiona_182312
|
Dodany dnia 06-10-2013 19:16
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 690
Data rejestracji: 24.09.11
Medale:
Brak
|
Niesprawiedliwe i ogólnie niepotrzebne, ale Rowling jakoś musiała pokazać, że Harry nie miał lekko, z Syriuszem to by było za proste, smutno, ze go uśmierciła Mimo wszystko
__________________
Jakoby też rok bez wiosny mieć chcieli,
Którzy chcą, żeby młodzi nie szaleli. <3
Uroczyście przysięgam, że knuję coś niedobrego.
|
|
|
|
~Seszen202
|
Dodany dnia 07-10-2013 15:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 289
Ostrzeżeń: 0
Postów: 99
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem to nie fair. Zawsze bardzo lubiłam Syriusza. Poza tym on był on tak jakby ojcem Harry'ego i było mi bardzo smutno,gdy zginął. |
|
|
|
~Blackdobby
|
Dodany dnia 09-10-2013 19:52
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 614
Ostrzeżeń: 1
Postów: 314
Data rejestracji: 20.09.13
Medale:
Brak
|
To było co najmniej nie sprawiedliwe... Śmierć Syriusza była bardzo smutna! Ale zahartowała Harry'ego do dalszej walki z Volemortem !
Ale znali się tak krótko... Popłakałam się przy tamtym momencie książki!
__________________
Bo widzisz, Harry, to nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności.
|
|
|