Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa
#Ginny Evans F 11-06-2023 20:41

hejka hogs! Słoneczko
~Anna Potter F 15-05-2023 03:24

i gościnny naród o czym często nie zdajemy sobie sprawy mówiąc o sobie jak najgorsze rzeczy.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 275
» Użytkowników online: 0

Brak użytkowników online

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59
Zobacz temat
Drukuj temat · Epilog
Hogsmeade_pl F
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 16-08-2008 23:52
Super Administrator

Awatar

Dom: Bezdomny
Ranga: Charłak
Punktów: 9
Ostrzeżeń: 0
Postów: 198
Data rejestracji: 31.07.08
Medale:
Brak

Zwieńczeniem serii jest epilog, którego czas trwania przypada na 19 lat po bitwie o Hogwart. Dowiadujemy się, jak wygląda życie Pottera i jego rodziny. Epilog, podobnie jak cały tom, wywołuje skraje emocje - jedni uważają, że Rowling nie mogła zrobić nic lepszego poza stworzeniem Potterowi kochającej rodziny. Inni rozczarowani banalnym zakończeniem serii wyrywają nawet ostatnie strony z książki. A Wy co sądzicie o zakończeniu "Harry'ego Pottera"? Tak je sobie wyobrażaliście?
http://hogsmeade.pl Wyślij prywatną wiadomość
~Alan F
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 01:59
Zbanowany

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -60
Ostrzeżeń: 4
Postów: 105
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Może powiem tak: Ja sobie nie wyobrażałam końca książki i Pottera 19 lat później, nawet nie przenikł do mnie fakt, że główny bohater jest ojcem i ma kochającą rodzinę. To dziwne otworzyć książkę (magiczny świat) na ostatniej stronie i przeczytać "koniec" nie można się z tym pogodzić. Ja myślę, że to było dobre rozwiązanie, przecież nie może Harry Potter trwać wiecznie, może się mylę.
Wyślij prywatną wiadomość
~Irreplaceable_ F
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 02:43
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2090
Ostrzeżeń: 1
Postów: 394
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Medal

Ten epilog moim zdaniem był kompletnie do kitu. Dziwny - to jest najlepsze stwierdzenie. Mało w nim pisze - tylko to że Ron dostał prawo jazdy mugolskie i żeby się nie martwili... Koniec. Dziwne to trochę...
Wyślij prywatną wiadomość
!Souriant F
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 03:06
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Animag Wąż
Punktów: 539
Ostrzeżeń: 0
Postów: 91
Data rejestracji: 11.08.08
Medale:
Brak

Gdybym miała opisać Epilog jednym słowem, z pewnością powiedziałabym, że jest beznadziejny. Nie mam nic do happy endów, ale bez przegięć, nie muszą ociekać lukrem.

Moim zdaniem Rowling nie mogła zrobić nic gorszego, niż po tylu latach wojny, ciągłego strachu i walki z Voldemortem, stworzyć Potterowi normalną, kochającą rodzinę. Idylla, słodycz i zero zmartwień. Joaśka przesadziła z tym cukrzeniem, aż się mi niedobrze robi na myśl o młodym Albusie Severusie - klonie własnego ojca, czy Jamesie Syriuszu - kopii swoich imienników.

Rozumiem, że Rowling to sprytna kobieta i tym rozdziałem otworzyła sobie furtkę do napisania kontynuacji serii o Harrym Potterze, ale ja tego nie kupuję. Szczególnie nie podoba mi się ta 19-letnia dziura między pokonaniem Voldemorta, a Epilogiem. Co się działo przez cały ten czas? Czym zajmują się poszczególne postaci? Jak ludzie pozbierali się po wojnie? Kto tak naprawdę zginął w walce o lepszy świat? Na te i wiele innych nurtujących pytań odpowiedzi musimy poznawać w rozmowach z autorką, a nie tak, jak być powinno - czyli z książki. Tak naprawdę nie dowiedzieliśmy się nic konkretnego, oprócz tego, że głównym bohaterom życie ułożyło się w cudowny sposób, poczęli nowe pokolenie Weasleyów i Potterków, a Draco zaczął łysieć. ;p

Jestem zdecydowanie na NIE.
__________________
Nigdy nie dyskutuj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,
a potem pokona doświadczeniem.
http://souriant.deviantart.com/ Wyślij prywatną wiadomość
~Jimmy James F
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 09:37
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 122
Ostrzeżeń: 0
Postów: 31
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Jakoś w_ogóle nie wyobrażałem sobie tego Epilogu, poszedłem zbyt na łatwiznę i poczekałem na pojawienie się książki, przy czym czytałem wcześniej tłumaczenia, które pojawiały się w internecie. Co najważniejsze myślę, że Rowling nie zbyt się postarała, dlaczego? A dlatego, że Epilog jest zbyt krótki. Mogła więcej napisać, to nic, że książka byłaby grubsza jeszcze o "1000 stron", ale byłaby o wiele ciekawsze, trzymająca w napięciu. Mało było powiedziane o tym jak i gdzie żyją, jak im się żyje, tylko odjazd pociągiem do Hogwartu, phii... Może wyda jeszcze książkę "Dalsze Losy Rodzinki Potterów" Fajnie by było, ale to tylko "marzenia"...
Edytowane przez Ariana dnia 02-02-2009 16:43
Wyślij prywatną wiadomość
~Manga_Snape F
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 11:28
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 75
Ostrzeżeń: 0
Postów: 9
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

hm.... no cóż. Z jednaj strony bardzo dobrze zrobiła że epilog jest dośc daleko w czasie usytuowany, poniewaz dla tych co nie wierzyli że to koniec jest to wyrazny znak ze jednak ksiazka sie konczy:Uśmiech czy dosc brutalnie?? tego nie jestem w stanie powiedziec chociaz epilog nie byl tak wspaniały jak myslalam bardzo przyslodzila....ale to w sumie dobrze bo tak czy siak zawsze ktos sie znajdzie kto bedzie mial pretensje
Wyślij prywatną wiadomość
~Dimrilla F
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 11:39
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1501
Ostrzeżeń: 0
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Medal

Po "pierwszym czytaniu" epilog zdecydowanie mnie rozczarował. Po drugim było... tak samo Rozbawiony

Ale po jakimś czasie doszłam do wniosku, że przynajmniej jedną rzecz jestem w stanie zaakceptować. Spory przeskok czasowy (19 lat) pozwala na łatwiejsze przełknięcie tego, że "wszystko było dobrze". Zaraz po wojnie na pewno dobrze nie było. Rany były zbyt świeże, straty zbyt bolesne. Poza tym na samej bitwie o Hogwart cała wojna się nie skończyła. Zgoda, to był punkt zwrotny, ale na pewno pozostała jeszcze mniej lub bardziej skomplikowana "akcja sprzątająca". Założę się, że nie wszyscy śmierciożercy poddali się bez walki po śmierci swego Lorda. Trzeba było uporządkować sytuację w Ministerstwie (opanowanym przez zwolenników Voldemorta i oportunistów-służbistów pokroju Umbridge). Potem pewnie znów przetoczyła się fala procesów, tak jak po 1-wszej wojnie. (To tu pewnie Malfoyowie, dzięki wstawiennictwu Harry'ego, znów wykręcili się od solidnej kary).

Natomiast po 19 latach sytuacja ma prawo być już ustabilizowana.

(I "wszystko może być dobrze" dla głównych bohaterów. Bo dla rodzin ex-śmierciożerców pewnie te czasy zbyt wesołe nie są... Czytałam o tym ostatnio 2 świetne fanfiki na forum Mirriel: "Wszystko będzie dobrze", a zwłaszcza "Zła krew". Polecam.)
__________________
Należy sobie powiedzieć uczciwie: Gdyby przestępstwo się nie opłacało, byłoby naprawdę niewielu przestępców.
http://gdynia.piusx.org.pl Wyślij prywatną wiadomość
!niewesolypagorek F
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 17:40
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 10408
Ostrzeżeń: 0
Postów: 660
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Medal Medal Medal

a ja tak liczyłam na śmierć Pottera... patrzę a tu szczęśliwe zakończenie... :<

zawiodłam się. choć było dla mnie oczywistym, że Harry przeżyje [ a jak... bajka dla dzieci, w końcu ;d ], uważam, że Rowling mogła się postarać o wiele bardziej, to zakończenie było zbyt oczywiste... i podejrzewam, że każdy miał nadzieję, na jakąś ostatnią przygodę... coś bardziej interesującego niż nie-boląca blizna i pożegnanie dzieci na dworcu Kings Cross.

Spory przeskok czasowy (19 lat) pozwala na łatwiejsze przełknięcie tego, że "wszystko było dobrze". Zaraz po wojnie na pewno dobrze nie było. Rany były zbyt świeże, straty zbyt bolesne. Poza tym na samej bitwie o Hogwart cała wojna się nie skończyła. Zgoda, to był punkt zwrotny, ale na pewno pozostała jeszcze mniej lub bardziej skomplikowana "akcja sprzątająca". Założę się, że nie wszyscy śmierciożercy poddali się bez walki po śmierci swego Lorda. Trzeba było uporządkować sytuację w Ministerstwie (opanowanym przez zwolenników Voldemorta i oportunistów-służbistów pokroju Umbridge). Potem pewnie znów przetoczyła się fala procesów, tak jak po 1-wszej wojnie. (To tu pewnie Malfoyowie, dzięki wstawiennictwu Harry'ego, znów wykręcili się od solidnej kary).


dokładnie...

ja osobiście żałuję, że ten spory fragment został pominięty... a tak na to właśnie liczyłam...
__________________
i54.tinypic.com/10d7ebb.png
i29.tinypic.com/10y036u.png

is this the place we used to love?...
i54.tinypic.com/2po5e2s.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~majka F
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 18:22
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 614
Ostrzeżeń: 0
Postów: 151
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Epilog mi się nie podobał. Po prostu nie pasował do całości. W przeciągu całej seri, a szczególnie ostatnich tomów spotykaliśmy się ze śmiercią bohaterów. W "siódemce" było ich mase. Szczerze mówiąc bardziej by mi się podobało, gdymy zabiła mniej osób drugoplanowych, a na końcu uśmierciła Harrego. Tak, liczyłam na to, ale cóż. Nie można mieć wszystkiego. Niestety z epilogiem jestem na nie.
__________________
I can't feel my senses
I just feel the cold
Frozen...
But what can I do ?
Frozen...
Tell me I'm frozen but
What can I do?
Can't tell the reasons
I did it for you
When lies turn into truth
I sacrificed for you
You say that I'm frozen...



Within Temptation - Frozen
Wyślij prywatną wiadomość
!Martin Potter F
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 18:55
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 319
Ostrzeżeń: 0
Postów: 127
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Epilog był przesłodzony po tych wszystkich gorzkich uczuciach. Smierć Freda... i jeszcze epilog był rzutem kamieniem z maszyny supergwiezdnej. A co z odbudową czarodziejskiego świata i hierarhii? Pokonanie Voldiego i brzdęk! Mamy czas jak trio+ Ginny są dorośli w wysyłają swoje dzieci do Hogwartu- w kilku słowach: za dużo słodzyczy po dużej dawce smutku.
www.lol-histories.blog.onet.pl Wyślij prywatną wiadomość
~kochanka_dracona F
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 19:34
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3769
Ostrzeżeń: 0
Postów: 229
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

To było po prostu - dla mnie - żałosne. Najbardziej banalne zakończenie jakie tylko można było sobie przewidzieć. Wszyscy się kochają, mają swoje rodziny i jest cacy. Na dodatek wlepiła do tego wszystkiego Malfoya z żoną i (matko boska!) dzieckiem, co w ogóle jest samo w sobie kuriozalnym połączeniem. Chyba, że Draco tak bardzo wydoroślał i w ogóle stał się odpowiedzialny. Yhym.
Nie podobało mi się. Z zażenowaniem przeczytałam ostatnie kartki książki. A szkoda.
__________________
archipelagi urodzajnych dni
http://www.youtube.com/user/justbett Wyślij prywatną wiadomość
~Bad Girl F
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 19:34
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 171
Ostrzeżeń: 1
Postów: 31
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Nie podobało mi się. W ogóle rozczarowałam się zakończeniem; przeżyli ci, którzy byli potrzebni, żeby stworzyć potem Potterowi piękna rodzinę i wraz z nią piękny świat. Słowem - ci, których Rowling wykorzystała w epilogu. Świat idealny - taki, jakiego nie powinno być. Nawet konflikt z Malfoyem został zażegnany. Wyszło to jakoś... nienaturalnie.
__________________
Dawna Mrs_Black tylko pod innym nickiem Oczko

Edytowane przez Ariana dnia 23-05-2009 12:18
ja-i-moje-paranoje.blog.onet.pl Wyślij prywatną wiadomość
~Kinga F
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 19:45
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 824
Ostrzeżeń: 0
Postów: 155
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Epilog strasznie mnie rozczarował. Co prawda nie wyrwałam go z książki, ale to tylko ze względu na moje uczucia względem całości.
Jestem w stanie przecierpieć fakt, że Potter przeżył (choć wolałabym, żeby zginął); ten epilog to już przesada. Za duże stężenie lukru na ilość kartek - aż niedobrze się robi czytając o tej powojennej sielance. Tym bardziej po tak ponurej, mrocznej i przepełnionej tragediami całości.

Epilog rozczarowuje tym bardziej, że wiele po nim oczekiwałam. Liczyłam na to, że przedstawiona zostanie odbudowa magicznego świata; że dowiemy się, jak potoczyły się dalsze losy Wygranych i Przegranych...ehh.


__________________
"Drogi panie, życie upływa na samych qui pro quo! Są qui pro quo miłości, qui pro quo przyjaźni, qui pro quo polityki, finansów, Kościoła, urzędu, handlu, żon, mężów..."
Denis Diderot Kubuś Fatalista i jego pan


"A: Znajdujesz się w miejscu, gdzie nie obowiązuje prawo Rzeczypospolitej Polskiej.
K: A jest takie miejsce, w którym obowiązuje?"
Oficer, reż. Maciej Dejczer


"Szczęście nie zna politycznych granic i układów, nie hołduje żadnej ideologii, ba, ono nawet bywa niezgodne z dekalogiem."
Dorota Terakowska


CREDIT: ikonka by by [info]yourbestbeticon
http://zloty-las.livejournal.com/ Wyślij prywatną wiadomość
!Dominika F
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 22:51
VIP

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2702
Ostrzeżeń: 0
Postów: 298
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Nie podoba mi się epilog, w ogóle niepotrzebnie Rowling umieściła go w książce. Jeśli już chciała coś dodać, to mogła dać powiedzmy miesiąc czy dwa później, gdzie z rozmów bohaterów dowiadujemy się co się działo zaraz po śmierci Voldemorta, co z pogrzebami i takie tam sprawy. A nie "19 lat później", bo dla mnie to naprawdę nie ma znaczenia kto kogo poślubił, ile mieli dzieci i jak miały one na imiona.
__________________
Bo w ogrodzie rośnie pnącze
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał dziewczyno.
Wyślij prywatną wiadomość
~Augurey F
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 26-08-2008 23:01
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Dorosły Czarodziej
Punktów: 856
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak

Epilog. O matko! Nie przypuszczałam, że Jo może wymyślic coś tak BEZNADZIEJNEGO. Jak dla większości to, że Potter przeżyje, było dla mnie rzeczą oczywistą. Bo happy end w takiej książce byc musi. Ale rodzina i dzieci? Wszyscy szczęśliwi, kochają się, mają imiona "po znajomości". Cudnie, miodnie, orzeszkowato. Ale w sensie negatywnym. No i Draco ze słodziachną rodzinką. Ach, och, ech. Tfu! Czy nie lepiej było zrobic mniejszy przeskok czasowy? Pokomplikować co nieco? Voldemort zginął, owszem, ale niedobitki najwierniejszych śmierciożerków zostały. Jak ich pokonano? Jak radziły sobie rozbite rodziny? Co się jeszzce działo?
Na te i wiele innych pytań nigdy nie otrzymamy odpowiedzi w takiej formie, jaką byśmy chcieli...

(I "wszystko może być dobrze" dla głównych bohaterów. Bo dla rodzin ex-śmierciożerców pewnie te czasy zbyt wesołe nie są... Czytałam o tym ostatnio 2 świetne fanfiki na forum Mirriel: "Wszystko będzie dobrze", a zwłaszcza "Zła krew". Polecam.)


A i ja się rękami i nogami podpisuję. Te ficki są świetne i doskonale ukazują to, co Joanna zatuszowała. Wciąż jednak świeże rany i urazy...
Wyślij prywatną wiadomość
~Madame_Uszka F
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 27-08-2008 14:40
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 146
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Spodziewałam się, ze to będzie taki słodziutki koniec, gdzie główni bohaterowie są szczęśliwi i w ogóle, ale nie ukrywam, że i tak byłam rozczarowana. Takie bez sensu... Po prostu okropne, żalosne, beznadziejne, nudne, mało oryginalne. Spodziewałam się po Rowling, że będzie to jakieś takie...no...inne. Zgadzam się z postami powyżej. Wiele pytań pozostało bez odpowiedzi. Jestem po prostu rozczarowana ;/
Wyślij prywatną wiadomość
~Ginny1995 F
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 27-08-2008 14:44
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 88
Ostrzeżeń: 0
Postów: 42
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak

Zgadzam się. ten Epilog był troche za słodki;/ I na wiele pytań odpowiedzi poprostu brak. Ograniczyła sie tylko do tego ze Ginny i Harry<tak jak i Ron z Hermioną> się pobrali i maja dzieci. Powiedziała jeszcze co z Nevilem, Teddym i Draconem. Ale co z resztą Weasley'ów?ale np. Co z Georgem, po stracie Freda?
__________________
' Bo nie Każdy
o Tym wie
Że można Żyć
tak Jak sie Chce xD^^'
Wyślij prywatną wiadomość
!ewelka_bolitair F
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 27-08-2008 15:00
VIP

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1353
Ostrzeżeń: 2
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Medal

Ale co z resztą Weasley'ów?ale np. Co z Georgem, po stracie Freda?


^^
Tego mi najbardziej brakuje w zakończeniu. Co z ich rodziną? Jak sobie radzi George? Ech... Pff, rozczarowało mnie to zakończenie, jak skończyłam czytać IŚ miałam ochotę rzucić tą książką przez pokój, ale sie powstrzymałam, spoglądając na Zakon Feniksa, który ledwo stoi na półce w 3 częściach Dowcipniś
A czym się zajmuje Harry? Jest aurorem, ministrem Magii, gra w Quidditcha w reprezentacji narodowej? Wiele niedociągnięć, chętnie bym przeczytałabym kolejną część książki o Harrym.

Mam ochotę klnąc, no ale ja się nie wyrażam xD
A tak jeszcze na marginesie, chciałam poczytać jak wszyscy płaczą nad grobami Lupina, Tonks, Freda, Snape'a a tu klops, epilog ociekający lukrem.

Aha i nasuwa mi się jeszcze jedna sprawa. Zakończenie książki jest po 19 latach. Kiedy rozpoczęła się bitwa o Hogwart, syn Lupina i Tonks miał jakieś pół roku. Ostatnią klasę w Hogwarcie kończy się mając lat siedemnaście. Nie wiemy w której klasie jest Teddy, ale zakładając że jedzie pociągiem do Hogwartu będzie w ostatniej klasie. To czy nie ma już za dużo lat na szkołę? Coś mi tu nie pasuje.. W tym czasie kiedy jest na peronie ma 19 lat...
__________________
When you stop doing things for fun you might as well be dead.
Wyślij prywatną wiadomość
~Hermiona_Lily_tusia F
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 27-08-2008 18:34
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 431
Ostrzeżeń: 2
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Cieszę się, że Rowling stworzyła Harry'emu kochającą rodzinę, bo takiej nigdy nie miał ( no dobra w pierwszym roku życia, ale tego nie pamiętał) i dobrze, że ten epilog był, bo nie wiedzielibyśmy kto był z kim i czy w ogóle przeżył później.
__________________
hogsmeade.pl/images/hat/gryffindorm.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~Bella F
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 27-08-2008 18:37
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 215
Ostrzeżeń: 3
Postów: 156
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak

Epilog była za bardzo Happy End'owy.
A jeśli Rowling już się skusiła na opisywanie co było później to mogłaby napoisać co się stało z resztą bohaterów... Georga, Luny, Cho itp.
__________________
img118.imageshack.us/img118/7256/slyth1copyvf9.png
A jeśli chcecie zdobyć
Druhów gotowych na wiele,
To czeka was Slytherin,
Gdzie cenią sobie fortele.

img254.imageshack.us/img254/8708/slyth2copyil7.png
A przebiegły jak waż Slytherin
Wspiera żadnych władzy l ambitnych.

img360.imageshack.us/img360/1886/slyth3copyau8.png
Slytherin przyjmuje takich,
Co mają czystą krew,
Co mają więcej sprytu
Od uczniów domów trzech.

...Śmierć będzie ostatnim wrogiem , który zostanie zniszczony...

Edytowane przez Ariana dnia 23-05-2009 12:19
e-graphics.lua.pl Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT