VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Byłem święcie przekonany, że się o tym serialu wypowiadałem. No cóż...Oglądałem wszystkie odcinki poza ostatnim 4 sezonu - tak się jakoś dziwnie złożyło. Sezon I najbardziej trzymał mnie w napięciu, interesował, po obejrzeniu jednego z niecierpliwością czekało się na kolejny odcinek. Cały plan, "ekipa remontowa" ( Abruzzi wymiata ), plan ucieczki...Naprawdę nieprzeciętny klimat. Wiem, że od pierwszej chwili nie polubiłem T - Baga - sadysty i pedofila min. Śmieszny był ten grubasek ( kuzyn Sucre ), co chciał z nimi uciekać. Na uciekał się II sezon też wciągał, ale brakowało już chyba tego polotu, ale trudno do czegoś się przyczepić. 3 część i to więzienie w Panamie - Sona. Walki na śmierć i życie, nieeleganckie warunki bytowania, brutalna walka o przetrwanie. Mocne, ale wolałem "bezpieczniejsze" Fox River. A 4 sezon, to już naprawdę poplątanie z pomieszaniem - Scylla i... te całe zbieranie kolejnych części. Było nie najgorzej, ale wątki z matką Michaela, ten czarny agent - to już nie to samo co w jedynce czy też dwójce. Jednak ogólnie, to mile wspominam serial, bo naprawdę wciągał ( jeszcze gdyby nie reklamy, ale nie można mieć wszystkiego ).
__________________
|