· Gilderoy Lockhart |
Hogsmeade_pl
|
Dodany dnia 16-08-2008 23:58
|
Super Administrator


Dom: Bezdomny
Ranga: Charłak
Punktów: 9
Ostrzeżeń: 0
Postów: 198
Data rejestracji: 31.07.08
Medale:
Brak
|
Kolejny nauczyciel obrony przed czarną magią i kolejny, którego nazwisko nie budzi pozytywnych emocji. Pragnący sławy oszust i narcyz, nieporadny i wywołujący uśmiech nauczyciel. Co sądzicie o tej postaci? Lubicie go czy może wolelibyście, aby takich bohaterów było jak najmniej? |
 |
|
|
~ladybird
|
Dodany dnia 26-08-2008 03:37
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 521
Ostrzeżeń: 3
Postów: 331
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Uważam Lockharta za kompletnego lalusia, którego nie mogła bym widzieć na oczy. Nie wiem jak mozna by mieć kogoś takiego za idola? |
 |
|
|
~majka
|
Dodany dnia 26-08-2008 12:42
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 614
Ostrzeżeń: 0
Postów: 151
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Gilderoy Lockhart to taki głupek, choć uważam, że dobrze się stało iż pojawił sie w książce. Wiele momentów związanych z jego osobą wywoływało mój śmiech, np. jak Ron znalazł kartkę od niego pod poduszką Hermiony. No i w piątej części w św. Mungu. Całkiem głupia i śmieszna postać. Chociaż trzeba mu przyznać, że nieźle kłamał i miał perfekcyjnie opanowane zaklęcie zapomnienia.
__________________
I can't feel my senses
I just feel the cold
Frozen...
But what can I do ?
Frozen...
Tell me I'm frozen but
What can I do?
Can't tell the reasons
I did it for you
When lies turn into truth
I sacrificed for you
You say that I'm frozen...
Within Temptation - Frozen
|
 |
|
|
~Lady James
|
Dodany dnia 26-08-2008 17:21
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Dyrektora
Punktów: 3783
Ostrzeżeń: 1
Postów: 309
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
lockharta wrecz nie znoszę, jego lalusiowate teksty i te ciągłe przechwałki, gdybym kogos takiego spotkałą to chyba bym w końcu przywaliła w pysk, aby te równiutki ząbki wypadły  |
 |
|
|
~Manga_Snape
|
Dodany dnia 26-08-2008 21:11
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 75
Ostrzeżeń: 0
Postów: 9
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Też uważam że dobrze że znalazł się w książce. Wniósł dużo pozytywnych emocji i umiał rozbawic czytelników W tym co robił był...eeee niezbyt dobry i chwała mu za to |
 |
|
|
~Irreplaceable_
|
Dodany dnia 26-08-2008 21:42
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2090
Ostrzeżeń: 1
Postów: 394
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
|
Nie lubię go... to taki przemądrzały człowiek, tchórz i nic więcej... Denerwowała mnie jego postać, to taki człowiek myślący tylko o sobie. Ach, nie! I o swojej karierze... Nie cierpię go |
 |
|
|
~Ian
|
Dodany dnia 26-08-2008 22:11
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 66
Ostrzeżeń: 0
Postów: 15
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Fajny był, taki zapatrzony w sobie. Można było się z niego pośmiać. W filmie też został bardzo dobrze odegrany  |
 |
|
|
~Madame_Uszka
|
Dodany dnia 27-08-2008 14:25
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 146
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Głupkowaty laluś, który był oszustem i dostał za swoje. Mimo tego i tak go lubiłam, lubię i będę lubić  |
 |
|
|
!Martin Potter
|
Dodany dnia 27-08-2008 14:30
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 319
Ostrzeżeń: 0
Postów: 127
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Był bardzo kiepskim nauczycielem >< .Wystarczy wspomnoeć lekcje z chochlikami :<. Jakby Hogwart był pełen takich nauczycieli to chybaby już nigdy nikt nie czarował . Mimo to był postacią zabawną i na swój sposób pozytywną( mimo,ze chciał rąbnąć harr'ego i Rona zaklęciem utraty pamięci). |
 |
|
|
~Hermiona_Lily_tusia
|
Dodany dnia 27-08-2008 17:06
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Gryffindoru
Punktów: 431
Ostrzeżeń: 2
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Nie lubiłam go, wmawiał Harry'emu, że chce go naśladować i chce być sławny. Denerwował mnie. Nic nie umiał i był strasznym narcyzem. Śmieszny jednak był
__________________
|
 |
|
|
~Cee
|
Dodany dnia 27-08-2008 17:38
|
Użytkownik


Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6020
Ostrzeżeń: 0
Postów: 635
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Większość nauczycieli w Harry'm Potterze była lepiej przygotowana do nauczania obrony przed czarną magią w Hogwarcie, nawet taki Quirrell. ^^
Nie rozumiem, jak można byłoby go mieć za idola, za kogoś, kto powinien przekazywać wiedzę młodym osobom. Nikt nie znał jego tajemnicy związanej z rzucaniem zaklęcia Oblivate, ale od razu wiedziałam, że od tej postaci śmierdzi i to na kilometr.
Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 17:54 |
 |
|
|
~Dorianna
|
Dodany dnia 27-08-2008 18:13
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 50
Ostrzeżeń: 0
Postów: 10
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Dobrze, że Lockhart znalazł się w tej książce. Przynajmniej ja tak uważam... Dzięki niemu, mieliśmy wiele okazji do śmiechu Z drugiej strony... Myślę, że pani Rowling chciała nam (czytelnikom) coś przekazać. Co? Zapewne wielu z nas ma swojego idola, podobnie jak Hermiona Lockharta. Znała go tylko z tego, że pisał książki. Podobnie jak my, którzy znamy swoich idoli z filmów, seriali, piosenek czy książek. Czasami za wszelką cenę chcemy go poznać, a gdy dopniemy swego, zaślepia nas wszystko w okół... Hermoina była zachwycona swoim nauczycielem, mimo jego głupoty... Dlaczego? Bo jej imponował swoimi "dziełami" i nic już się nie liczyło. Myślę, że ów "nauczyciel" mimo wszystko był potrzebny... Nie tylko po to, by uświadomić co nie co szalonym fankom, ale również dla poprawy humorów zachmurzonym czytelnikom 
__________________
"W życiu nie ma prób, od razu zaczyna się przedstawienie".
|
 |
|
|
~Hermi
|
Dodany dnia 28-08-2008 14:11
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 66
Ostrzeżeń: 1
Postów: 11
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Och, jak dla mnei to jest oczywiste, że go nie lubię!
Według mnie Lockhart za dużo mówił, a za mało robił. Gdyby poza Lockhartem ktoś inny zgłosiłby swoją kandydaturę, na pewno Dumbledore nie przyjąłby Gilderoya.
Lockhart był swojego rodzaju niebezpieczeństwem dla uczniów. Zdecydowanie nie wiedział nic o podstawowej magii obronnej. To właśnie doprowadziło do tego, że postradał zmysły i teraz nie jest już nikomu użyteczny. Chociaż w sumie nigdy nie był.
__________________
Jestem ogromnie szczęśliwa, że znów mogę zawitać na Hogs i spotkać się z Wami.
Cieszę się, że udało się przywrócić większość, jak nie wszystkie funkcje.
Teraz Hogs wygląda naprawdę wspaniale.
|
 |
|
|
~Kanja
|
Dodany dnia 28-08-2008 14:33
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Charłak
Punktów: 7
Ostrzeżeń: 1
Postów: 4
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Nie lubię go i chyba nigdy nie polubię. Denerwują mnie tacy ludzie .. taki zadufany w sobie narcyz, myślący tylko o swoim 'ja'.
Na szczęście dowiedziałam się, że uraz Lockharta jest trwały i że został w Szpitalu Świętego Munga do końca życia.
A wiedzieliście że Lockhart jest wzorowany na prawdziwym koledze Rowling ?
'Mogę o tym opowiadać, bo ten człowiek nigdy w życiu nie domyśli się, że Gilderoy Lockhart to on, mimo to ciągle się boję, że pewnego dnia zjawi się na moim spotkaniu z czytelnikami i powie "Cześć, Jo".'
__________________
|
 |
|
|
~Yennefer
|
Dodany dnia 02-09-2008 11:18
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1801
Ostrzeżeń: 3
Postów: 503
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Nie przepadam za nim, ale nie uważa, że takich jak on powinno być jak ajmniej w książce. Byłoby nudno. Przecież książka, w której opisane jest zwykłe życie nie interesuje nas tak jak powieść pełna złych czy dziwnych bohaterów.
__________________
|
 |
|
|
!Lady Shadow
|
Dodany dnia 02-09-2008 11:54
|
VIP


Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Racja, Lockhatr jako postać nie wywołuje we mnie pozytywnych emocji a wręcz te odwrotne. Ale może to i dobrze, że pojawił się w "Komnacie Tajemnic" taki głupek co można by się z niego pośmiać. Robił takie z siebie widowisko, że jaki on tam nie jest... ale co dostał w pape od Sanpe'a w klubie pojedynków ^^.
Ja wiem nie powinno być za dużo takich charakterów ale też nie powinno być ich wcale. Tak kilku w sam raz, żeby było i śmiesznie ale i równoważyło się z postaciami złymi i tymi dobrymi.
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
|
 |
|
|
~Anette
|
Dodany dnia 02-09-2008 17:50
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 169
Ostrzeżeń: 0
Postów: 87
Data rejestracji: 31.08.08
Medale:
Brak
|
Lockhart to zadufany w sobie narcyzek, po_prostu chodząca piękność. Nie lubiłam go, ten jego przymilny uśmieszek, zwykły oszust i tyle. Nie mogę o nim powiedzieć nic dobrego...chociaż nie! Umiał dobrze rzucać Obliviate i tyle! |
 |
|
|
~Destiny
|
Dodany dnia 04-09-2008 17:05
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 519
Ostrzeżeń: 0
Postów: 135
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Taki zadufany w sobie laluś. Wcale mnie nie śmieszył, a wręcz denerwował. Trzeba jednak przyznać, że był sprytny. Odnajdywał ludzi, którzy czegoś dokonali, wypytywał się o wszystko, rzucał Obliviate i przypisywał osiągnięcia sobie. Może nie jest to bardzo trudne, ale łatwe też nie jest.
Ciekawi mnie to, że wiedział, że tak naprawdę nic nie umie, ale kochał siebie, tak jakby naprawdę tego dokonał. Jak myślicie, miał wyrzuty sumienia i zdawał sobie sprawę z tego, że jest nikim, czy oszukiwał sam siebie? |
 |
|
|
~Alan
|
Dodany dnia 04-09-2008 20:23
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -60
Ostrzeżeń: 4
Postów: 105
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Jest to bardzo łatwe. Jaki problem przepisać wszystko i podpisać się na koniec a potem rzucić tylko zaklęcie zapomnienia i mieć cierpliwość na podpisywanie autografów, no my mamy łatwiej bo drukarka za nas drukuje i nie musimy przepisywać. |
 |
|
|
~DominiKa812
|
Dodany dnia 10-09-2008 17:47
|
Zbanowany


Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 286
Ostrzeżeń: 4
Postów: 180
Data rejestracji: 07.09.08
Medale:
Brak
|
Ja go w cale nie lubiłam;/ Mądrala, laluś pragnący sławy! Uważał się za jakiś pępek świata, a tak na prawdę to nic nie zrobił ... |
 |
|