· Dlaczego nie używano legilimencji lub veritaserum przy przesłuchaniach? |
~majka23
|
Dodany dnia 15-08-2011 15:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 91
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 16.07.11
Medale:
Brak
|
Jestem bardzo ciekwa, dlaczego przy przesłuchaniach nie używano legilimencji lub veritasreum?? No, bo skoro skazano niewinnego Syriusza, to chyba nie używano. Przecież dzięki temu uniknięto by skazania niewinnychludzi, a być może schwytano by więcej tych właściwych. Co o tym myślicie?
Edytowane przez mooll dnia 20-03-2013 19:04 |
|
|
|
~Half_Blood_Princess
|
Dodany dnia 15-08-2011 15:26
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 308
Ostrzeżeń: 0
Postów: 66
Data rejestracji: 15.08.11
Medale:
Brak
|
Dokładnie! też o tym myślałam! Dowiedzianoby się prawdy i wszyscy byliby zadowoleni...
__________________
Pozdrawiam całe Hogsmeade, a szczególnie drogi Gościu
"Lubię Kwachy!"
|
|
|
|
~Lady_Badger
|
Dodany dnia 15-08-2011 15:27
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 70
Data rejestracji: 15.09.10
Medale:
Brak
|
Może uważano, że to narusza prawa czarodzieja? Moim zdaniem każdemu musi przyznawać prawo odmówienia składania zeznań i fakt, że ktoś jest czarodziejem i może się wszystkiego dowiedzieć siłą (nie oszukujmy się: leglimencją i veritaserum nie dajemy nikomu możliwości skłamania) nie powinien niczego zmieniać. "To byłoby nieuprzejme tak jak otwarcie drzwi kopniakiem" (czy jakoś tak to leciało)
Edytowane przez Lady_Badger dnia 15-08-2011 15:34 |
|
|
|
~majka23
|
Dodany dnia 15-08-2011 15:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 91
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 16.07.11
Medale:
Brak
|
Ale można by chociaż stanowić takie prawo, że każdy, kto by ię na to zgodził, byłby tak przesłuchiwany albo coś. |
|
|
|
~Lady_Badger
|
Dodany dnia 15-08-2011 15:45
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 70
Data rejestracji: 15.09.10
Medale:
Brak
|
A skąd wiedzieliby, czy ktoś nie zna oklumencji.
Albo czy nie zażył antidotum na veritaserum? |
|
|
|
~AliceSpinnet
|
Dodany dnia 15-08-2011 15:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 483
Ostrzeżeń: 0
Postów: 78
Data rejestracji: 02.08.10
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem przy jakichś 'cięższych' wykroczeniach powinno się to stosować, by mieć pewność, że nie wysyła się do Azkabanu niewinnej osoby.
__________________
- Już...nigdy...nie tkniesz... moich... dzieci! - Krzyknęła pani Weasley. Bellatriks zaniosła się takim samym śmiechem jak jej kuzyn Syriusz, gdy padał do tyłu przez czarną zasłonę w Sali Śmierci... I nagle Harry poczuł, że już wie, co się zaraz stanie, zanim to się stało. Zaklęcie Molly przemknęło pod wyciągniętą ręką Bellatriks i ugodziło ją w pierś, prosto w serce. Szyderczy śmiech Bellatriks zamarł, oczy wyszły jej na wierzch i zaledwie zrozumiała, co się stało, runęła na posadzkę.
|
|
|
|
~Lady_Badger
|
Dodany dnia 15-08-2011 15:58
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 70
Data rejestracji: 15.09.10
Medale:
Brak
|
Ja mimo wszystko sądzę, że to zbyt duża ingerencja w sferę, która powinna zostać osobista lub przynajmiej prywatna. |
|
|
|
~Gryf5r
|
Dodany dnia 15-08-2011 17:36
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 673
Ostrzeżeń: 0
Postów: 162
Data rejestracji: 08.08.11
Medale:
Brak
|
Hmm...dosyć interesujące. Może to było niezgodne z prawem czarodziejów ? Ale skoro Umbridge używała go w V części, to nie widzę przeszkód. Rzeczywiście byłoby to dobre rozwiązanie, a dlaczego na to nie wpadli, tego nie wiem. Może to było ustawione, wpakowywali tego do Azkabanu, którego chcieli tam uwięzić, a nie było dowodów, więc może się bali, że pójdzie to niezgodnie z ich planem ?
__________________
Rzecz nie jest w tym jaki jesteś, lecz jaki nie jesteś. "
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~Spinnet
|
Dodany dnia 15-08-2011 17:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 195
Ostrzeżeń: 0
Postów: 65
Data rejestracji: 29.07.11
Medale:
Brak
|
Używanie veritaserum nie jest ingerencją w osobistą sferę, jeśli pyta się o rzeczy związane z tym czy ktoś pomagał Voldziowi czy nie. Moim zdaniem trafiłaś w sedno tym pytaniem czy oni nie mogli używac veritaserum.
__________________
~~Spinnet~~
_______________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
Pozdrowienia dla drogi Gościu
|
|
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 15-08-2011 17:56
|
Administrator
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
No cóż... W książkach są znane przypadki, kiedy nie zaproponowano nawet tych "sprawdzaczy".
A co do Syriusza - jest bardzo dokładnie napisane, że został on zesłany do Azkabanu BEZ PROCESU. A moim zdaniem, gdyby mógł, przystałby na propozycję veritaserum. |
|
|
|
~Dracon_Malfoy
|
Dodany dnia 15-08-2011 18:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 512
Ostrzeżeń: 1
Postów: 211
Data rejestracji: 08.07.11
Medale:
Brak
|
Książka już została napisana , gdyby wszystko było tak wspaniałomyślne to by było bez sensu. Nikomu by się nie chciało czytać idealnego świata czarodziejów.
__________________
Mądrości Doumbledora
Wytrwałości Snepa
Poczucia prawdy Hermiony
Prawości Percye'go
Dopomóż nam J.K Rowling
|
|
|
|
~majka23
|
Dodany dnia 15-08-2011 22:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 91
Ostrzeżeń: 0
Postów: 23
Data rejestracji: 16.07.11
Medale:
Brak
|
Zgadzam się z tym, że by się ni chciało czytać, ale po co zabijać wszystkich najfajniejszych czarodziejów?? No, a jako czarodzieje mogli chyba jakoś sprawdzić, czy ktoś nie zażył antidotum na veritaserum, a jeśli ktoś umiał oklumencję, to się to wyczuwa. |
|
|
|
~DziedzicSlytherina
|
Dodany dnia 16-08-2011 10:39
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Portret w gabinecie dyrektora
Punktów: 5368
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,243
Data rejestracji: 07.08.11
Medale:
|
Eh dobre pytanie - ale nawet świat magii nie jest idealny. Zauważcie jak bardzo leniwe było Ministerstwo Magii, jeśli chodziło o skazywanie ludzi. Im chodziło tylko i wyłącznie na sprawianiu pozorów "robienia czegoś" - mieli gdzieś czy ktoś jest winny, czy też nie. Taki świat polityki D |
|
|
|
~Hermiona565
|
Dodany dnia 16-08-2011 11:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 333
Ostrzeżeń: 0
Postów: 146
Data rejestracji: 02.05.11
Medale:
Brak
|
To raczej było niezgodne z prawami czarodziejów. Oni mieli takie własne prawa człowieka. Nie wolno było komuś zaglądać w umysł. A Umbridge... to już inna historia. Może czasem tego używano jak ktoś się zgodził. Ale pewnie dużo osób nie chciało się zgodzić.
__________________
Prawda to cudowna i straszliwa rzecz, więc trzeba się z nią obchodzić ostrożnie.
- Trudno - Felix machnął ręką. - Widziałem go.
- Ponurego Żniwiarza? - zapytał Net.
- W warunkach celowo generowanych złudzeń optycznych nigdy nie ma całkowitej pewności, co się zobaczyło. Ale prawie na pewno to był on.
- Celowo generowanych... - powtórzył Net. - Masz na myśli tę kulę, odblaski i stroboskopy?
- Tak.
- A jak mówisz na latarkę? Ręczny miotacz fotonów?
Felix, Net i Nika oraz Pułapka Nieśmiertelności
Nawet jeśli to już koniec,
Harry Potter na zawsze pozostanie częścią mnie... <3
|
|
|
|
~Hermionka111213
|
Dodany dnia 16-08-2011 11:53
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2002
Ostrzeżeń: 1
Postów: 610
Data rejestracji: 27.03.11
Medale:
Brak
|
Dobre pytanie. Gdybym ja pracowała w Ministerstwie Magii zarządziłabym taki dekret.
Jeśli chodzi o Syriusza to przyłapano go tak jakby na gorący uczynku i nie poddano nawet przesłuchaniu jak to napisane jest w czwartej części, gdy Harry rozmawia z ojcem chrzestnym o Crouchu...
__________________
"Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą..."
__________________________
Bardzo mocno pozdrawiam właśnie... ciebie. ;D
Podpisano: Przyszła pani Malfoy. <3
|
|
|
|
~Lapa98
|
Dodany dnia 16-08-2011 12:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 320
Ostrzeżeń: 0
Postów: 93
Data rejestracji: 28.10.10
Medale:
Brak
|
Po pierwsze veritaserum było eliksirem nie legalnym. Nie można było go używać.
Na pewno ci skazujący nie chcieli mieć więcej problemów i pracy, więc im sie nie chciało sprawdzać wiarygodność. Jestem pewna, że oni nie znali również tak dobrze legilimencji.
__________________
Chciałam być w Slytherinie, ale nie wyszło. Uwielbiam Toma Feltona i Helen Bohman Carter.
|
|
|
|
~piecka21
|
Dodany dnia 16-08-2011 12:52
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1213
Ostrzeżeń: 1
Postów: 209
Data rejestracji: 27.07.09
Medale:
Brak
|
Pewnie nie było zgodne z prawem. To tak jakby porównać przesłuchiwanie ludzi przy wykrywaczu kłamstw, wiec myślę, że było w prawie zapisane, że nie zezwalają na używanie tego typu środków.
__________________
drogi Gościu
Edytowane przez Czarownica24 dnia 16-08-2011 13:09 |
|
|
|
~cukrowamyszka
|
Dodany dnia 16-08-2011 13:30
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 181
Ostrzeżeń: 0
Postów: 25
Data rejestracji: 20.07.11
Medale:
Brak
|
Dla mnie to dośc oczywiste. Użycie veritaserum było nielegalne. Jeśli chodzi o przypadek Syriusza, to po co mieli używac wobec niego legilimencji, skoro przyłapano go na "gorącym uczynku"? Ministerstwo Magii na pewno chciało udowodnic, że złapano właściwą osobę i stanowczo zesłano ją do Azkabanu. Co do innych przesłuchań, tego nie wiem. Moim zdaniem chcieli pokazac, że działają szybko, sprawnie i zawsze mają rację. Gdyby użyli legilimencji to wielu z więźniów byłoby niewinnych, a im więcej takich "więźniów" na wolności tym większe zagrożenie dla społeczeństwa.
__________________
"Sekretne utrapienia Harry'ego Pottera... ach, mój Boże, Potter, co ciebie znowu trapi?"
|
|
|
|
~Evanesco
|
Dodany dnia 16-08-2011 19:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 197
Ostrzeżeń: 0
Postów: 51
Data rejestracji: 16.08.11
Medale:
Brak
|
Zapewne dla tego ,że im się nie chciało. To były według nich "ciężkie" czasy ,więc jak mieli podejrzanego to do paki ,żeby tylko pokazać ,że coś robią. Do tego nie wiele osób potrafi legilimencje ,a veritaserum sporządza się ,aż miesiąc MM nie miało czasu wsadzali do pudła i szukali następnych. Tak mi się wydaje przynajmniej.
__________________
-Pan Lunatyk przesyła wyrazy szacunku profesorowi Snape'owi i uprasza go, by zechciał nie wtykać swojego długiego nochala w sprawy innych ludzi.
-Pan Rogacz zgadza się z panem Lunatykiem i pragnie dodać, że profesor Snape jest wrednym głupolem.
-Pan Łapa pragnie wyrazić swoje zdumienie, jak taki kretyn mógł zostać profesorem.
-Pan Glizdogon życzy profesorowi Snape'owi miłego dnia i radzi mu umyć włosy, bo kleją się od łoju.
|
|
|
|
~Niewidzialna
|
Dodany dnia 20-08-2011 13:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 142
Ostrzeżeń: 0
Postów: 53
Data rejestracji: 19.08.11
Medale:
Brak
|
Dobre pytanie! Zastanawiałam się nad tym samym! Może Rowling nie przemyślała tego...tylko takie wyjaśnienie pojawia mi się w głowie.
__________________
,, Wiara, to wierzyć w to, czego jeszcze nie widzisz....
Nagrodą tej wiary jest widzieć to, w co wierzysz..''
POZDRRAWIAM WSZYSTKICH UŻYTKOWNIKÓW HOGS!!!
|
|
|