· Dlaczego nie używano legilimencji lub veritaserum przy przesłuchaniach? |
~MissWeasley
|
Dodany dnia 26-08-2011 12:36
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sklepikarz z Pokątnej
Punktów: 844
Ostrzeżeń: 0
Postów: 283
Data rejestracji: 12.08.11
Medale:
Brak
|
Wczoraj znalazłam pewne fragmenty w 6 części
"Wezwali Morfina na przesłuchanie. Nie musieli używać veritaserum czy legilimencji. Od razu przyznał się do tych morderst, (...)"
i drugi
"- Ale przecież to prawdziwe wspomnienie żyło w nim przez cały czas!
- Tak, ale trzeba by użyć bardzo zaawansowanej legilimencji, żeby je z niego wyczarować, a niby po co mieliby grzebać mu w mózgu, skoro sam przyznał się do zbrodni?(...)"
Tak więc wydaje mi się, że używali tych środków kiedy ktoś np. nie chciał z nimi współpracować, ale coś w tym stylu. :P
__________________
"Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego"
|
|
|
|
~Sahem
|
Dodany dnia 26-08-2011 19:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 190
Data rejestracji: 26.08.11
Medale:
Brak
|
Wszystko wyjaśniła JKR na swojej oficjalnej stronie: http://www.jkrowl...cfm?id=105
Dla tych co z angielskiego nie są najlepsi, pokrótce: nieużywano Veritaserum przy procesach, gdyż potężni czarodzieje byli w stanie się przed nim obronić, np. przetransmutować go w wodę tuż przed tym, jak dotknie ich ust, czy też zwyczajnie zasklepić sobie gardło. Możliwe jest też wyrobienie w sobie odporności na działanie tego eliksiru.
Co do legilimencji - przecież wszyscy znamy coś takiego jak oklumencja. Część czarodziejów zgłębiła sztukę oklumencji dość dobrze, więc mogła się przed nią bronić.
Edytowane przez Sahem dnia 26-08-2011 19:16 |
|
|
|
~katt
|
Dodany dnia 29-08-2011 22:21
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 84
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 29.08.11
Medale:
Brak
|
Ministerstwo Magii i tak zawsze wszystko wiedziało lepiej, nawet bez ingerencji z Veritaserum ;p
ciekawi mnie tylko jak kontrolowali jego użycie poza samym Ministerstwem?
weźmy takiego Snape'a- mógł uwarzyć i rozprowadzać hektolitry takiego eliksiru i ciekawe jak zostałoby to wykryte ;>
za pomocą przesłuchań handlarzy towarem nielegalnym z udziałem samego Veritaserum bomba |
|
|
|
~czarodziejka18
|
Dodany dnia 29-08-2011 22:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 262
Ostrzeżeń: 0
Postów: 39
Data rejestracji: 10.07.11
Medale:
Brak
|
Ja myślę, że używali Veritaserum czy Legilimencji tylko w niejasnych sprawach. Co do sprawy Syriusza - było zbyt wiele dowodów obciążających go. Nikt by nie pomyślał, że taki Peter mógłby się okazać mordercą. W sprawie zabicia 13 mugoli, nie było więcej podejrzanych, więc wszyscy byli pewni, że to zrobił Syriusz.
__________________
"- Już... nigdy... nie tkniesz... moich... dzieci! - krzyknęła pani Weasley.
Bellatriks zaniosła się takim samym szyderczym śmiechem jak jej kuzyn Syriusz, gdy padał do tyłu przez czarną zasłonę w Sali Śmierci.. i nagle Harry poczuł, że już wie, co się zaraz stanie, zanim to się stało."
"Ron uniósł wysoko odznakę.
- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w tej rodzinie!
- A ja i Fred to co, jesteśmy tylko sąsiadami?"
"Teraz Harry towarzyszył Snape'owi szybującemu na miotle przez ciemną noc wśród innych śmierciożerców. Przed nimi widać było Lupina i Harry'ego, którym w rzeczywistości był George... jeden ze śmierciożerców wysunął się przed Snape'a i wycelował różdżkę prosto w plecy Lupina...
- Sectumsempra! - krzyknął Snape.
Zaklęcie wymierzone w śmierciożercę minęło go i trafiło w George'a..."
___________________________________________
Luna Lovegood <3
|
|
|
|
~CeCe
|
Dodany dnia 14-10-2011 06:28
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Animag Kruk
Punktów: 562
Ostrzeżeń: 2
Postów: 269
Data rejestracji: 09.08.11
Medale:
Brak
|
Ja myślę że używając Veritaserum mogli wydobyć z uczniów coś więcej a nie kłamstwo. A Legilimencją zdobywali uczucia i wspomnienia drugiej osoby.
__________________
Duchy, strzygi i upiory,
Dziś harcują, toczą spory.
Kogo to dziś upolują,
Komu figla zaserwują.
Duchów tych się trzeba bać,
Nie wiesz, co się może stać!
Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie...
Kłotnia Lily i Snape'a
Była noc. Lily w koszuli nocnej stała z założonymi rękami przed portretem Grubej
Damy u wejścia do Wieży Gryffindoru.
- Przyszłam tylko dlatego, bo Mary powiedziała mi o twojej groźbie, że będziesz tu
spać.
- Tak. I zrobiłbym to. Nigdy nie chciałem nazwać cię szlamą, po prostu...
- Wymknęło ci się? - W głosie Lily nie było współczucia. - Już za późno. Usprawiedliwiałam cię przez całe lata. Nikt z moich przyjaciół nie rozumie, dlaczego w ogóle z tobą rozmawiam. Z tobą i twoimi kolegami, śmierciożercami. Widzisz, nawet nie zaprzeczasz! Nawet nie zaprzeczasz, kim zamierzacie się stać! Nie możecie się doczekać, aż dołączycie do Sam - Wiesz - Kogo, prawda?
Pozdrowionka dla drogi Gościu<3
|
|
|
|
~Seva
|
Dodany dnia 15-10-2011 22:26
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1036
Ostrzeżeń: 1
Postów: 335
Data rejestracji: 18.09.11
Medale:
Brak
|
Ja sądzę, że wykorzystywanie tego eliksiru było niezgodne z prawem, ale nie potrafię wytłumaczyć, czemu nie używano veritasreum wtedy, kiedy skazany by się zgodził...
__________________
"The mind is not a book, to be opened at will and examined at leisure" - Severus Snape
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
Oraz zapraszam do bardo ciekawej opowieści o bratanicy Bellatrix Lestrange, córce Hermiony Granger, oraz dziecku Severusa Snape'a
klik-->http://hogsmeade....ad_id=5645 klik<---
Od głupoty Gryfonów
Od kretynizmu Puchonów
i od przemądrzałości Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
<3
- Profesorze Snape? - Harry stał przy swoim miejscu i jakoś dziwnie się uśmiechał.
- Tak, Snape? - odparł zapytany.
Harry rozejrzał się, upewniając, czy wszyscy słuchają.
- Chciałem tylko podziękować, ojcze.
I usiadł.
A wraz z nim kilka ciał uderzyło o podłogę. Może więcej niż kilka. Minerwę złapał Albus, a Sinistra wymsknęła się z rąk Flitwicka.
-To było dobre, panie Snape.
- Wiem. I myślę, że szybko się przyzwyczaję.
Kilka kolejnych osób przywitało się z podłogą. Ron był jedną z nich, a Hermiona tylko się uśmiechnęła, wylewając na niego wodą. Teraz wszystko miało być już dobrze.
~"Mroczny Znak" -Zilidya
"Zawsze
czułam się
jak obca osoba
gdy byłam dzieckiem"
|
|
|
|
~Szkrab
|
Dodany dnia 12-01-2012 14:57
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 222
Ostrzeżeń: 1
Postów: 155
Data rejestracji: 10.01.12
Medale:
Brak
|
Być może chcieli ukryć prawdę o Syriuszu? Skoro już rozpowiedzieli, że Syriusz jest winny, to na co mieliby później pisać w nagłówkach "Syriusz jednak nie jest mordercą"? To przyniosłoby wstyd i hańbę, toteż to ukryli. |
|
|
|
~Wasp
|
Dodany dnia 12-01-2012 16:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 672
Ostrzeżeń: 2
Postów: 258
Data rejestracji: 17.12.10
Medale:
Brak
|
Myślę, że góry uznano go za złego i winnego człowieka.
Sama się zastanawiam. Może było to uznawane za swego rodzaju tortury? Albo pogwałcenie praw czarodziejów? |
|
|
|
~21olka
|
Dodany dnia 12-01-2012 17:25
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7277
Ostrzeżeń: 1
Postów: 203
Data rejestracji: 12.12.11
Medale:
Brak
|
Wdług mnie skzując przestępców do azkabanu powinno się używać legimencji albo veritaserum. Przynajmniej byłaby pewność, że w azkabanie są tylko WINNI
__________________
"Nie żałuj umarłych Harry, żałuj żywych, a szczególnie tych którzy żyją bez miłości..."
Albus Dumbledore
|
|
|
|
~Roderick Plumpton
|
Dodany dnia 09-02-2012 12:32
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 224
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 08.02.12
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem to po prostu chcieli ukryć prawdę. No bo to tak głupio pisać w gazetach "POMYŁKA MINISTERSTWA". Ale i tak prawda musiała wyjść na jaw. Poza tym, to nie było zakazane, ponieważ nauczyciele podali veritaserum Barty Crouchowi Jr., by wyjawił, czemu się przedstawiał jako Alastor.
__________________
Jestem na karcie z czekoladowych żab
|
|
|
|
~Severus Tobias Snape
|
Dodany dnia 20-03-2012 14:03
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1013
Ostrzeżeń: 2
Postów: 406
Data rejestracji: 18.03.12
Medale:
Brak
|
Ministerstwo to rzad,a rząd kłamie. im chodzi tylko o to by kogoś obarczyc wina i miec sprawę z głowy
__________________
OD CNOTY GRYFONÓW
KRETYNIZMU PUCHONÓW
I WIEDZY O WŁASNEJ WSZECHWIEDZY KRUKONÓW
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
(...) Nie oczekuję od was, że naprawdę docenicie piękno kipiącego kotła i unoszącej się z niego roziskrzonej pary, delikatną moc płynów, które pełzną poprzez żyły człowieka, aby oczarować umysł i usidlić zmysły... Mogę was nauczyć, jak uwięzić w butelce sławę, uwarzyć chwałę, a nawet powstrzymać śmierć,(...). - Severus Tobias Snape
Umysł nie jest książką, którą można otworzyć i przeczytać w wolnym czasie.- Severus Tobias Snape
|
|
|
|
~marihermiona
|
Dodany dnia 05-08-2012 21:10
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1058
Ostrzeżeń: 1
Postów: 541
Data rejestracji: 06.07.12
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem świat byłby za piękny gdyby skazywali tylko winowajców no nie...?
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
|
|
|
|
~Estelle
|
Dodany dnia 05-08-2012 21:23
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 275
Ostrzeżeń: 2
Postów: 149
Data rejestracji: 06.07.12
Medale:
Brak
|
Co do legilimencji to istnieje możliwość obrony w postaci oklumencja. A co do veritarserum może było to zabronione, bo wchodziło w sfere sumienia, a może było z tym za dużo zachodu?
__________________
Pamiętasz ten moment, kiedy jako dziecko, w wieku koło siedmiu lat, malujesz obrazek i niebo to niebieski pasek u góry kartki? I wtedy przychodzi ten moment rozczarowania, kiedy nauczyciel mówi ci, że tak naprawdę niebo zajmuje cała wolną przestrzeń na rysunku. I to jest ta chwila, kiedy życie zaczyna być coraz bardziej skomplikowane i nieco nudniejsze, ponieważ zamalowywanie kartki na niebiesko jest raczej nużącym zajęciem. - Alan Rickman
|
|
|
|
~_BellatriksLestrange_
|
Dodany dnia 09-08-2012 08:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik TT
Punktów: 240
Ostrzeżeń: 0
Postów: 90
Data rejestracji: 23.07.12
Medale:
Brak
|
W przypadku Syriusza MM było przekonane że ma rację. Było na to mnóstwo dowodów więc w jakim celu używać veritarserum albo legimencji ? Chociaż wnioskuję że Syriusz tak świetny czarodziej znał oklumencję.
W innych przypadkach sama się zastanawiam dlaczego nie używali veritarserum. |
|
|
|
~Victim
|
Dodany dnia 09-08-2012 21:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1579
Ostrzeżeń: 0
Postów: 377
Data rejestracji: 03.07.12
Medale:
|
Wg mnie Ministerstwo nie chciało się trudzić, skoro było tak święcie przekonane, że ma rację... Albo tak jak w przypadku Morfina Gaunta - zaszczepiono mu fałszywe wspomnienia, sam się przyznał i też nie sprawdzili wiarygodności za pomocą veritaserum... Ale zastanawiam się, czy mając fałszywe wspomnienia i będąc przekonanym co do ich prawdziwości, veritaserum by zadziałało? |
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 11-08-2012 11:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
To nie mogło być zgodne z prawem, nic na siłę! Chyba, że przesłuchiwany chciałby zeznawać, chciałby powiedzieć prawdę przy użyciu veritaserum.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
~Hedwigaa_16
|
Dodany dnia 12-08-2012 18:25
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 141
Ostrzeżeń: 0
Postów: 74
Data rejestracji: 12.08.12
Medale:
Brak
|
Masz racjee . alee , pewnie bali się , wtedy że Syriusz zna oklumencje . ;D a poza tym , mieli dowody że Syriiusz jest winny , chociaż były one oszukane . ;x |
|
|
|
~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 13-08-2012 12:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Wg mnie Ministerstwo nie chciało się trudzić, skoro było tak święcie przekonane, że ma rację... Albo tak jak w przypadku Morfina Gaunta - zaszczepiono mu fałszywe wspomnienia, sam się przyznał i też nie sprawdzili wiarygodności za pomocą veritaserum...
Nawet nie było procesu dotyczącego Syriusza. Poszli na łatwiznę. A wcale to nie było prawdą.
Czyli sprawa z Morfinem była szczerze mówiąc nielegalna. Poza tym, potężny czarodziej nie dałby sobie wbić do głowy fałszywych wspomnień.
Ale zastanawiam się, czy mając fałszywe wspomnienia i będąc przekonanym co do ich prawdziwości, veritaserum by zadziałało?
Veritaserum jest bardzo potężnym eliksirem, wydaje mi się, że w tym przypadku jednak nie zadziałałoby.
Tak samo z pewnością ludzie mogli zażyć antidotum na wywar prawdy.
Ale czemu wszyscy pomijamy kwestię legilimencji? Może po prostu jest zbyt łatwa do obrony? Wystarczy proste zaklęcie tarczy.
PS - Veritaserum z pewnością było nielegalne, przypomnijmy sobie "przesłuchania" Umbridge.
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
|
|
|
~Clementaine
|
Dodany dnia 15-08-2012 19:15
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 130
Ostrzeżeń: 1
Postów: 61
Data rejestracji: 13.08.12
Medale:
Brak
|
Też wydaje mi się, że veritaserum jest nielegalne, a nawet jeśli nie to trzeba dużo niebezpiecznych i rzadkich składników tego eliksiru
__________________
Clementaine pozdrawia wszystkich i zaprasza do siebie
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
[i]Co strach cię obleciał ?[i]
|
|
|
|
~Nerona_58
|
Dodany dnia 15-08-2012 21:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 649
Ostrzeżeń: 1
Postów: 167
Data rejestracji: 10.08.12
Medale:
Brak
|
mnie też to dziwiło. być może nie mieli takiego prawa i opierali się wyłącznie na zeznaniach naocznych świadków i innych. pewnie mogli też użyć zaklęcia Priori incantatem dzięki któremu można sprawdzić ostatnie zaklęcia używane daną różdżką.
__________________
* Co to jest?-zapytała Clary.
* Fiolki ze święconą wodą, błogosławione noże, stalowe i srebrne miecze-odparł Jace, kładąc broń na posadzce obok siebie.-Drut z elektrum, niezbyt przydatny w tej chwili, ale dobrze jest mieć coś na wszelki wypadek, srebrne kule, czary ochronne, krucyfiks, gwiazdy Dawida...
* Jezu!-mruknęła Clary.
* Wątpię, czy zmieściłby się tu
''Dary Anioła''
W moim świecie muzyka pod względem użyteczności plasuje się gdzieś między wstążkami do włosów a tęczą, przy czym tęcza może przynajmniej dawać pewne pojęcie o pogodzie.
Boję się umrzeć pod ziemią, co jest głupie, bo nawet jeśli zginę na powierzchni, to i tak zaraz pochowają mnie pod nią.
Kosogłos
|
|
|