· Płakaliście? |
~Lord_Voldemort
|
Dodany dnia 24-10-2008 15:21
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 76
Ostrzeżeń: 1
Postów: 33
Data rejestracji: 03.10.08
Medale:
Brak
|
Ja byłem bliski płaczu, ale smutno mi było jak Albus Dumbledore umarł, oraz jak zginął Cedrik Diggory. Śmierć Syriusza Blacka nie była dla mnie wstrząsem , ponieważ nie był od dla mnie kimś wartym uwagi. |
|
|
|
!Guardian
|
Dodany dnia 06-12-2008 23:08
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 20057
Ostrzeżeń: 1
Postów: 705
Data rejestracji: 02.08.08
Medale:
|
Oczywiście, że nie. Książki przeważnie nie potrafią wzbudzić we mnie odczuć, aczkolwiek zdarza się... Z racji, że nie płakałem przy HP to powiem o najsmutniejszych momentach... Śmierć Syriusza i Hedwigi. Dlaczego? Nie wiem... |
|
|
|
~Snape102
|
Dodany dnia 06-12-2008 23:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 107
Ostrzeżeń: 0
Postów: 33
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak
|
Ja nie płakałem ale często czułem głęboki smutek.Miałem tego pecha gdy pierwszy raz mialem do czynienie z Insygniami Śmierci(ksiażka oczywiście)że otworzyłem ksążke przed przeczytaniem na obojetnie jakiej stronie(taki mam zwyczaj heh)i akurat trafiłem na napis z nagrobku zgredka.Od razu straciłem dobry nastrój.Rowling jest genialna pisarka bo potrafi oddac w skiązce własnie takie uczucia.
__________________
[gg][/gg]5796769
Maszeruj albo giń...
Snape i jego tajemnica...
I am Severus Snape...Półkrwi Książę
|
|
|
|
~Carol
|
Dodany dnia 10-12-2008 18:41
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 480
Ostrzeżeń: 2
Postów: 472
Data rejestracji: 06.12.08
Medale:
Brak
|
Ja byłam bliska płaczu, czytając o śmierci Syriusza, Zgredka, Freda, Tonks i Lupina. Ale rzeczywiście ta książka wyzwala w człowieku dużo emocji. |
|
|
|
~Dorcas Meadows
|
Dodany dnia 10-12-2008 18:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 24
Ostrzeżeń: 1
Postów: 36
Data rejestracji: 21.11.08
Medale:
Brak
|
Mi jakoś nigdy coś takiego się nie przytrafiło Co nie znaczy, że nie jestem wrażliwą osóbka Po prostu ta książka jakoś nigdy nie wyzwoliła we mnie takich emocji jak płacz.
__________________
"Mogłabym żyć jak księżniczka, ale
wtedy to nie byłaby moja bajka..."
Kiedyś Veronic Black
|
|
|
|
~atrammarta
|
Dodany dnia 21-12-2008 13:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1561
Ostrzeżeń: 0
Postów: 580
Data rejestracji: 02.12.08
Medale:
Brak
|
Płakałam. Kiedy czytałam cz. 6 i przy cz. 7- Lupin, Tonks i Weasley.
__________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta
nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany
nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
( Krzysztof Pieczyński )
|
|
|
|
~Alice Evithe
|
Dodany dnia 21-12-2008 14:05
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 216
Ostrzeżeń: 0
Postów: 59
Data rejestracji: 20.12.08
Medale:
Brak
|
Siódmy tom. Cóż, wtedy poleciały jedyne łzy. Nigdy wcześniej nie płakałam - ani ze śmiechu, ani ze smutku.
Śmierć Hedwigi - kilka łez w oczach się pojawiło. Płakałam również, kiedy umarł Fred, jeden z moich ulubionych bohaterów.
__________________
Bez cierpienia nie ma prawdziwej radości.
[alt] Należę do klubu Johnny'ego Deppa. [/alt]
Last Christmas
I gave you my heart,
But the very next day
You gave it away.
Merry Christmas drogi Gościu
|
|
|
|
~Severus Tobiasz Snape
|
Dodany dnia 21-12-2008 14:05
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Woźny Hogwartu
Punktów: 982
Ostrzeżeń: 1
Postów: 281
Data rejestracji: 23.10.08
Medale:
Brak
|
Płakałem jedynie przy śmierci Albusa Dumbledore'a. To było dla mnie nierealne. Przez dwa dni chodziłem struty, z żalem do Snape'a. Ale potem zrozumiałem, że musiało być jakoś zaplanowane, że Dumbledore nie dałby się tak "haniebnie" zabić. W tak głupi sposób. Zwróciło od razu moją uwagę to, co mówił Hagrid o kłótni Albusa z Severusem. Potem doszło co innego itd.
A smutno mi było przy śmierci Hedwigi, Remusa, Tonks, Freda oraz (po jakimś czasie) - Cedrika.
__________________
"Kiedy mówisz do Boga - jesteś religijny.
Gdy Bóg mówi do ciebie - jesteś psychiczny"
House, M.D.
"Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych,
Mnieście uczynili."
Mt 25,40
|
|
|
|
~Nicolette
|
Dodany dnia 21-12-2008 14:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1467
Ostrzeżeń: 0
Postów: 685
Data rejestracji: 15.12.08
Medale:
Brak
|
Ja byłam bliska płaczu przy śmierci Zgedka, Remusa i Tonks. Przy śmierci Syriusza nie płakałam, bo wcześniej oglądałam film. Natomiast przy śmierci Cedrika i Dubledora już naprawdę płakałam... |
|
|
|
~Hermiona_1414
|
Dodany dnia 21-12-2008 14:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 86
Ostrzeżeń: 0
Postów: 65
Data rejestracji: 20.12.08
Medale:
Brak
|
Płakałam i to dość często! W momentach kiedy ktoś zginął (np. w 5 części Syriusz),jak było się z czego śmiać(najczęściej w momentach gdy mówili coś bliźniacy).Ale było tego dużo więcej!!
__________________
"Strach przed imieniem wzmaga strach przed samą rzeczą. "
Pozdrawiam wszystkich co pozdrawiają mnie!!!
Oto mój hymn:
"Udało się dostali w kość,niech żyje Potter nam.
A Voldek gnije w piekle,za którym tęsnkił sam!!"
Gryffindor: Na 100%
Slytherin: Nigdy w życiu
Raweclaw: Pasuje do mnie prawie tak jak Gryffindor!
Hufflepuff :Bardzo możliwe
|
|
|
|
~polami
|
Dodany dnia 21-12-2008 17:02
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 817
Ostrzeżeń: 0
Postów: 223
Data rejestracji: 17.12.08
Medale:
Brak
|
Ja płakałąm dosyć często, najbardziej jak Dumledore umarł, ale też przy Syriuszu, Lupinie i Tonks, ja ogólnie dużo płaczę.
__________________
Niech moc będzie z Tobą, drogi Gościu
|
|
|
|
~bocz
|
Dodany dnia 24-12-2008 10:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 46
Ostrzeżeń: 0
Postów: 9
Data rejestracji: 13.12.08
Medale:
Brak
|
ryczałam jak bóbr ! przy śmierci Syriusza, Zgredka, Dumbledorea, po bitwie o Hogwart.. no i kiedy skończyłam czytać Insygnia, płakałam, że to już koniec..
__________________
thank God I'm a woman !
+nie muszę mieć za co żyć, muszę mieć po co.
Luna x3 i LoveTwins na starym hogs. (:
|
|
|
|
~Dark Natya
|
Dodany dnia 24-12-2008 12:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2249
Ostrzeżeń: 0
Postów: 667
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Przy książkach rzadko płaczę, muszą być naprawdę dobre, żeby mnie wzruszyć. Przy filmach czasami...
Wracając do Pottera to pierwszy raz płakałam przy śmierci Syriusza. Jeden z moich ulubionych bohaterów, strasznie mi go było szkoda... W szóstym tomie łzy leciały mi przy pogrzebie Dumbledore'a, ale zaczęły się już gromadzić w momencie jego śmierci, na początku nie mogłam w to uwierzyć. W siódmej części przy Fredzie, Tonks, Remusie. Nawet przy Sevku, wtedy właśnie go polubiłam. Kiedy Potter szedł do Zakazanego Lasu, strony w książce są tam w niektórych miejscach trochę pomarszczone od łez. Ale najwięcej chyba przy Zgredku. To było tak opisane... Musiałam na chwilę przerwać czytanie, żeby się opanować...
no i kiedy skończyłam czytać Insygnia, płakałam, że to już koniec..
Mi też łezka się zakręciła w oku.
__________________
You got blood on your hands
And I know it's mine
I just need more time
So get off your low
Let's dance like we used to
But there's a light in the distance
Waiting for me, I will wait for you
So get off your low
Let's kiss like we used to <3
Edytowane przez Dark Natya dnia 06-07-2009 16:03 |
|
|
|
~potterfanka
|
Dodany dnia 26-12-2008 19:14
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 514
Ostrzeżeń: 1
Postów: 186
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Płakałam przy śmierci Zgredka.To było tak smutne, że do tej pory mam plamy z łez na stronach, gdzie była o tym wzmianka To było okropne
Łezka moja pociekła także, kiedy zginął Fred.Jak można było uśmiercić takiego bohatera!!!???
A Dumbledore?Też beczałam...
Jednym słowem - beksa ze mnie...
Ale były momenty które wywoływały inne reakcje.Śmiech, kiedy Dudley`owi wyrósł świński ogonek,zaciekawienie, podczas całej Komnaty Tajemnic itp.
__________________
die.
beacuse when you die - you born backwards.
|
|
|
|
~Rita
|
Dodany dnia 26-12-2008 23:42
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 67
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 26.12.08
Medale:
Brak
|
Byłam bliska płaczu. Nigdy przy tej książce nie płakałam. A świeczki w oczach pokazały mi się przy pogrzebie Dumbledore'a i przy śmierci Snape'a. Oraz jak zginął Bliźniak. |
|
|
|
~Mandarynka
|
Dodany dnia 27-12-2008 19:49
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Barman w Dziurawym Kotle
Punktów: 1332
Ostrzeżeń: 3
Postów: 519
Data rejestracji: 25.12.08
Medale:
Brak
|
Naprawdę trzeba mieć stalowe nerwy i serce z kamienia, żeby nie płakać! Mnie osobiście się to nie zdarza, ale przy tej książce nerwy mi puściły. Płakałam nawet przy zabijaniu Franka na początku szóstej części!
__________________
'Złota gwiazdka spłynęła bokiem po jego skroni i policzku, po czym wsiąkła w poduszkę' - Córka Robrojka - M. Musierowicz
~ ~ ~
'Miłość jest ślepa. Im mocniej się kogoś kocha, tym bardziej irracjonalnie się postępuje' - Księżyc w nowiu - S. Meyer
~ ~ ~
'Życie jest różne, dobre i złe, naturalnie. Ale jak ktoś je widzi na czarno, to od razu stwierdza, że je zna, a jak na biało czy tam na różowo, to - że nie ma się o życiu pojęcia' - Niespokojne godziny - I. Jurgielewiczowa
~ ~ ~
'Jeśli będziesz szanował tylko prawdę, nie będziesz miał wiele do szanowania. Dwa plus dwa równa się cztery, to będzie jedyny obiekt twojego szacunku. Poza tym będziesz stykał się z rzeczami niepewnymi: uczucia, normy, wartości, wybory - to wszystko konstrukcje delikatne i płynne. Nie ma w nich nic z matematyki. Szacunkiem darzy się nie to, co jest zatwierdzone, lecz to, co jest proponowane' - Dziecko Noego - E. E. Schmitt
~ ~ ~
'To zabawne, do czego człowiek robi się zdolny, kiedy w grę wchodzi coś, czego nie można mieć' - Przed świtem - S. Meyer
~ ~ ~
'Bo [wszystko] jest proste. Trzeba w to wierzyć. Wiedzieć czego się chce i do tego dążyć' - Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Miłość jest okrutna i bezwzględna. Trzeba stale mieć się przed nią na baczności. Strzec siebie przed jej otchłanią. I kochać świat. To wystarczy. By poczuć się szczęśliwym' - Okularnica - E. Wojnarowska
~ ~ ~
'Najgorszy z życiowych błędów polega na tym, że jesteśmy tacy, jakimi chcą nas widzieć inni ludzie' - Ja tego nie przeżyję! - R. Rushton
~ ~ ~
'Czasami musimy ludzi ranić, by się nie rozpaść. Ale musimy robić to z miłością, i tyle' - Egzamin dojrzałości - L. Lowry
~ ~ ~
'Sława i wsparcie fanów oznacza, iż należy pomóc innym w realizacji ich marzeń. A to, że czyjeś marzenia niekoniecznie wiążą się z telewizyjnymi kamerami i mnóstwem pieniędzy , wcale nie oznacza, że są one mniej ważne' - Moja siostra jest gwiazdą pop - K. Greene
|
|
|
|
~martusia2093
|
Dodany dnia 28-12-2008 14:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 191
Ostrzeżeń: 3
Postów: 180
Data rejestracji: 27.12.08
Medale:
Brak
|
Płakałam przy lekturze HP. Zwłaszcza w VII tomie, Harry w Zakazanym lesie... tak, i po zakończeniu serii. Płakałam dlatego, że to już ostatni tom
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
Pozdrowienia dla Hogsmeade
|
|
|
|
~Krzywolap21
|
Dodany dnia 28-12-2008 15:04
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 383
Ostrzeżeń: 0
Postów: 104
Data rejestracji: 31.08.08
Medale:
Brak
|
Hmmm, nie, nie przypominam sobie.. Oczywiście, było mi smutno, wzruszałam się, ale... Ja mam tak, że najczęsciej po prostu gardło mnie ściska, smutno mi, ale nie beczę. xd
__________________
I'm up against that bitch Meryl Streep... Oh, you can't say that on morning tv... I'm out of control, totally.
Meryl Streep
|
|
|
|
~makulatura
|
Dodany dnia 28-12-2008 15:08
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 103
Ostrzeżeń: 1
Postów: 80
Data rejestracji: 27.12.08
Medale:
Brak
|
przy siódemce myślałam że wyleje z siebie wiadro łez....tak mi szkoda ich wszystkich ...przecież Fred był taki młody
__________________
by makulatura
-A jeśli ktoś naprawdę chce do kibla?
-Bardzo śmieszne,Ronald.Tak.Na takiej zasadzie to działa
Godzilla atakuje!
Grizzly stoi pod oknem!
A ja w brecht!
by Moni
|
|
|
|
~aleksandrusza
|
Dodany dnia 28-12-2008 15:16
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Zwycięzca TT
Punktów: 264
Ostrzeżeń: 1
Postów: 67
Data rejestracji: 21.12.08
Medale:
Brak
|
Ja nie płakałam, ale było blisko- przy śmierci Hedwigi. |
|
|