Dom:Ravenclaw Ranga: Pracownik Ministerstwa Punktów: 1289 Ostrzeżeń: 2 Postów: 182 Data rejestracji: 25.08.08 Medale:
Hm. Ja mam bardzo niska samoocene... Szczegolnie co sie tyczy wygladu (jako budowy ciala... co do ubioru to moglabym zalozyc jakies ciuchy sprzed 20 lat i bylabym w stanie stwierdzic, ze mi sie podoba xD); charakter? hm, z tym jest mniejszy problem, choc przyznam, ze czasami to musza mnie inni do pionu postawic, bo sama nie umiem sobie ze soba poradzic. Ogolem to moge stwierdzic, ze znajduje w sobie tylko pare malutkich zalet, w tym umiejetnosc rysowania, co mi sprawia zawsze duze satysfakcje. Mozliwe, ze mam tam jeszcze jakies plusy, ktore widza tylko inni i ktorych ja nie jestem w stanie zauwazyc, no ale te minusy jakby bardziej skupiaja moja uwage.
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 383 Ostrzeżeń: 0 Postów: 104 Data rejestracji: 31.08.08 Medale: Brak
Mam w klasie 'koleżankę', która mogłaby gadać o sobie i swoich rzeczach godzinami. Czasami mam ochotę powiedzieć: "Zamknij się! Będę zwracać!", no ale nie jestem nieprzyjemna wobec innych.
Siebie nie uważam za ideał, nie uważam się też za jakieś widmo, lubię siebie. I to mi często pomaga. Nie mogę słuchać jak inni mówią coś w stylu "Gruba jestem, chyba przejdę na dietę" albo "O Matko, znowu mam pryszcza, masakra!!". Każdy powinien lubić siebie takiego jakim jest. Do moich wad można zaliczyć m.in. obrażalskość (lekka^^), gadatliwość, ba łaganiarstwo i takie tam. O urodzie nie mówię. A zalety... Ok: miła, potrafię dochować tajemnicy, można powiedzieć, że jestem mądra i ciekawa świata (w dobrym tego zwrotu znaczenia).
Ludzie. Polubcie siebie!! Zuza, czyli optymistka.
__________________
I'm up against that bitch Meryl Streep... Oh, you can't say that on morning tv... I'm out of control, totally.
Dom:Gryffindor Ranga: Niewymowny Punktów: 1561 Ostrzeżeń: 0 Postów: 580 Data rejestracji: 02.12.08 Medale: Brak
Mmmm... świetny temat! ^^
Zacznijmy od tego, że mam "charakterek" po tatusiu ; P
Wady?
Jestem wobec siebie krytyczna. Często wyolbrzymiam tam, w głowie, jakieś sprawy, wytykając sobie błędy jakie zrobiłam. Często potrafię najpierw coś powiedzieć, a potem pomyśleć. Jestem okropnie niecierpliwa, i bywa, że nie miła. Czasem powiem o dwa zdania za dużo i często denerwuję się na siebie. I bardzo znacząca wada, której zniwelowanie walczą przyjaciółki, a mianowicie- za grosz nie mam pewności siebie. No i pamiętliwość.
Oj, jak raz mi się podpadnie, potrafię zapamiętać na długo.
Dokładnie, taż tak mam.
Ach i jeszcze coś! ^^
Błędy ortograficzne, zmora koleżanek i kolegów, są rzeczą nie dopuszczalną w dużych ilościach!
Z zalet?
Jestem towarzyska, wesoła, mam poczucie humoru. I jestem uparta- to najbardziej lubię. Jak coś postanowię- trudno, ale nie "popuszczę".
O nie! Mam też swoją dumę, jak ktoś mnie urazi- strzeż się! x D
Jestem też wierna przyjaciołom. Jeśli ktoś ich obraża, obraża również mnie. Mam dość, i choć jej to nie przeszkadza, kiedy jeden z moich kolegów przezywa moją przyjaciółkę. Ale oczekuję też tego wzamian od przyjaciół!
Jest też coś co lubię- mój cięty język i gadulstwo ^^
Gadam w nadmiernych ilościach, a o "ciętym języku" mówić nie będę, bo o czym x D
Uwielbiam ludzi! Potrzebuję ich kontaktu na codzień, bo inaczej zwariuję ; P Mam dużo znajomych, ale tylko paru przyjaciół.
Timdiriridimdimpampam! ; P
Skończyłam!
__________________
"Słowo które nie jest wypowiedziane
jest słowem którego nie można powtórzyć
nie można się go nauczyć ani imitować
póki więc nie otworzą się usta
nie otworzą się rzeki
nie otworzą się rany
nie otworzą się umysły
nie otworzy się raj"
( Krzysztof Pieczyński )
Więc tak wobec siebie jestem dość krytyczna co nie oznacza wcale, że cały czas się użalam nad sobą W sumie moją największą wadą wg mnie jest moje gadulstwo chociaż niektórzy uważają to za zaletę. Polega to na tym, że rozmowę mogę prowadzić z nieliczną grupą osób a w stosunku do całej reszty prowadzę monolog jestem też szczera w wielu przypadkach aż do bólu. Poza tym jestem bardzo uparta i zawsze bronię swojego zdania... uwielbiam dyskusje i tu podkreślę dyskusje nie kłótnie (chociaż jak dyskutuję z mamą to często kończy się kłótnią). Pomimo swojego gadulstwa jestem dość nieśmiałą osoba po prostu potrzebuję czasu aby się do kogoś przekonać i móc prowadzić z nim normalną konwersację. Jeszcze żebym nie zapomniała jestem bardzo leniwa. Jeśli chodzi o zalety to podobno jestem dobrą kumpelą, zawsze jestem chętna do pomocy. mam poczucie humoru (objawia się ono najczęściej w postaci moich komentarzy kiedy oglądamy z kumpelami horrory - wszystkie zamiast się bać umieramy ze śmiechu). podsumowując nie jestem ideałem ale większość osób które mnie znają po prostu mnie lubią. Wobec siebie mam wiele zastrzeżeń ale akceptuję siebie taką jaka jestem.
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Właściciel Pamiętnika Punktów: 105 Ostrzeżeń: 0 Postów: 50 Data rejestracji: 26.08.08 Medale: Brak
ja jestem dość specyficzną osobą i dlatego ludzie mnie lubią mam wiele wad, ale staram sie dostrzegać tylko zalety. Nie dbam o opinię u tzw. 'toksycznych ludzi'. Staram sie zyskać sympatię wartościowych osób, ale nic na siłę. Mój wygląd pozostawia wiele do życzenia, ale ja zawsze staram się uśmiechać i czuję się piękna. I z takim podejściem do życia jestem naprawdę szczęśliwa, a to jest dla mnie w życiu najważniejsze;0
__________________
Ej Ty, drogi Gościu , masz coś do Dracona? Zatłukę ;D
`A teraz my jesteśmy tymi ludźmi, przed którymi ostrzegali nas rodzice..`
Dom:Gryffindor Ranga: Trzecioroczniak Punktów: 151 Ostrzeżeń: 0 Postów: 64 Data rejestracji: 09.01.09 Medale: Brak
Ogólnie to ja siebie lubię...
Często wyolbrzymiam swoje wady, a zalet nie dostrzegam
Jak ktoś coś źle o mnie powie to strasznie to biorę do siebie (chociaż tego nie chce) Ale na szczęście to się zdarza bardzo rzadko...
Do mojego wyglądu to "zastrzeżeń" nie mam
______________________________________
Dom:Gryffindor Ranga: Gajowy Hogwartu Punktów: 996 Ostrzeżeń: 1 Postów: 515 Data rejestracji: 07.12.08 Medale: Brak
ja tam widzę u siebie wady i zalety;dd
chociaż, gdy mówię, że jestem brzydka w otoczeniu wielu ludzi, to oni zaraz mi wmawiają, że jest ładna itp ^^
zalety? gra w siatkę <cwaniak2> i dlatego staram się to rozszerzać i chodzę na treningi ;]
wady? jest ich wiele, chociaż za wszelką cenę chciałabym się tego pozbyć. Nie chodzi tu o takie coś jak: krzywe zęby, krzywy nos, czy jakieś zbyt długie żeby czy uszy. wszystko to mam na swoich miejscach
chodzi mi raczej o coś takiego jak wewnetrzna przemiana, czyli ... jak mnie zdenerwuje dziewczyna na wf... bo przez nią całą lekcję ćwiczymy, a ona nic sobie z tego nie robi i nadal tego nie wykonmuje i my przez nią dostajemy, to mnie aż szlak trafia i najchętniej wydrapałabym jej oczy o.0
ale na lekcji się powstrzymuje ;d
__________________
Chociaż to, że nasze myśli skierowane są ku czymś innemu, że rozmawiamy i porozumiewamy się różnymi językami, nasze serca biją jednym rytmem.
Dom:Slytherin Ranga: Sługa Czarnego Pana Punktów: 1185 Ostrzeżeń: 1 Postów: 268 Data rejestracji: 14.12.08 Medale: Brak
Nie jestem wobec siebie krytyczna, co nie zawsze jest dobre. Jestem świadoma, jakie posiadam wady, jednakże... nie przeszkadzają mi one i je lubię.
Co mnie obchodzi, co myślą o mnie inni?
Lubię siebie oceniać. Wynajdywać i nazywać cechy, stwierdzać, czy to jest ok, czy trzeba wyplenić.
__________________
"Stojąc w miejscu też można zabłądzić."
"Szczęście jest jak motyl. Gdy będziesz próbował go złapać - nie uda ci się. Gdy będziesz stać spokojnie - może usiąść Ci nawet na ramieniu!"
"Przez następne 365 dni będę patrzyła na świat jakbym go widziała po raz pierwszy. Szczególnie na rzeczy nieistotne."
"Trzeba się śmiać nie czekając na szczęście, bo gotowiśmy umrzeć nie uśmiechnąwszy się ani razu."
"Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu."
Pozdrawiam drogi Gościu najserdeczniej jak potrafię! ;p Teraz mnie widzisz, drogi Gościu? Nie? To szkoda ;p.
Dom:Gryffindor Ranga: Członek Wizengamotu Punktów: 1467 Ostrzeżeń: 0 Postów: 685 Data rejestracji: 15.12.08 Medale: Brak
Ja mam wobec siebie trochę krytyczne podejście, co czasami jest dobre, a czasami nie. Mam wiele wad, poczynając od wyglądu zewnętrznego, na wewnętrznym kończąc. Bardzo łatwo wyprowadzić mnie z równnowagi i skrytykować. Na ogół nie jestem kłótliwa, ani niemiła. Staram być życzliwa dla ludzi, tak by zyskać ich zaufanie. Nie oceniam ich po pozorach i często bardziej skupiam uwagę na tych, którzy siedzą cicho, niż na tych, którzy pchają się na afisz. Ja zachowuje się podobnie. To zazwyczaj ja oglądam przedstawienie, choć bardzo często sama chciałabym w nim wystąpić.Boli mnie to, że choć ludzie w miarę mnie lubią, to nie zwracają na mnie większej uwagi. A ja próbuje zrobić na nich jakieś wrażenie, choć przez moją niezdarność nic mi się nie udaje. Talentów nie mam praktycznie żadnych: nie umiem rysować, śpiewać, tańczyć, pisać wierszy, nie jestem dobra w żadnych sportach...Nie jestem wybitnie uzdolniona z żadnego przedmiotu...Często mam wrażenie, że jestem zbyt poważna, smętna i nudna...;/ Chciałabym zmienić w sobie dużo, ale cóż...nic się nie da już zrobić.
__________________
*
Inspektor Lestrade: W kolejnym życiu byłbyś dobrym przestępcą. Sherlock Holmes: Tak, a pan świetnym policjantem.
Dom:Gryffindor Ranga: Członek GD Punktów: 496 Ostrzeżeń: 1 Postów: 214 Data rejestracji: 25.12.08 Medale: Brak
Najtrudniej jest ocenić samego siebie... Ja zazwyczaj mam do siebie krytyczny stosunek(ale bez przesady). Czasem pomyślę o sobie też pozytywnie, gdy uda mi się zrobić coś dobrego dla kogoś, lub odnieść jakiś sukces. Gdy ludzie nie mają dla siebie ani trochę krytyki, są zwykłymi narcyzami. Osobiście nie przepadam za takimi osobami... Zresztą nikt chyba nie lubi słuchać kogoś, kto cały czas zachwala przesadnie swoją osobę... Jeśli chodzi o moje zalety i wady, to raczej nie potrafię ich tutaj wymienić... Najlepiej się ocenia kogoś innego, bo samego siebie to ciężko. I tak każdy nie napisze tu swoich najgorszych wad, tylko te mniej ważne, i zalety, którymi może się pochwalić. Więc rozpisywać się nie będę. Ci co będą chcieli się dowiedzieć jaka jestem, po prostu musieliby mnie poznać.
__________________
I've got feelings for you
Do you still feel the same?
I Wish You Were Here
Don't you know, the snow is getting colder
And I miss you like hell
And I'm feeling blue
I miss your laugh, I miss your smile
I miss everything about you
Every second's like a minute
Every minute's like a day
When you're far away
Dom:Slytherin Ranga: Barman w w Świńskim Łbie Punktów: 1308 Ostrzeżeń: 1 Postów: 183 Data rejestracji: 27.08.08 Medale: Brak
Hah!
A ja jestem dziwna. Jestem świadoma swoich wad. Bez problemu przyznaję się, ze jestem złośliwą egoistką, która potrafi być mądra, tylko wtedy kiedy wie na ile może sobie pozwolić. Przez moją złośliwość często dochodzi do jakichś kłótni ze mną w roli głównej. Nic nie poradzę, bo się nie zmienię. Kompletnie odstaję od ludzi. Pod względem wyglądu, zachowania, sposobu bycia.
A zalety? Czasem mogę się okazać miła, sympatyczna. Często śmieję się jak głupi do sera. Bez powodu. Chce mi się śmiać to się śmieję i to jest zaletą, bo wprawiam wtedy ludzi w dobry nastrój. Bywam pomocna, o ile ta pomoc nie polega na "Pożycz mi ćwiczenia z WOSu...".
Czy jestem zbyt samokrytyczna? A jeśli mówię, że jestem zajefajna, bo to ja, ale jednocześnie mówię o sobie "zapatrzona w siebie egoistka"?
Czyżby hipokryzja?
__________________
Wady
-nie umiem rywalizować \zawsze się poddaję/
-czasami chamsko komuś dotnę i nawet się tym nie przejmuję
-skłonnośći do "izolowania się" (jak się z kimś pokłócę)
-lenistwo
__________________
poniewasz nikt nie lubi kotów, nikt nie osiągnie zbawienia
poniewasz koty są dobre, pożywiajcie nimi wasze umysły, ciała i duszę
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 90 Ostrzeżeń: 0 Postów: 24 Data rejestracji: 17.03.09 Medale: Brak
Ja jestem wobec siebie dość bezkrytyczna i zdaję sobie sprawę ze swojej megalomanii Bardzo często łapię się na tym, że uważam siebie za lepszą od innych pod jakimiś względami, na tym, że próbuję poustawiać sobie ludzi pod własne dyktando itp. Jestem pewna siebie, twarda w swoich ocenach i dość nieustępliwa. Uparta do granic możliwości (nawet kiedy już wiem, że nie mam racji to bardzo rzadko zdarza mi się do tego przyznać). Dla ludzi jestem miła i uprzejma dopóki nie zrobią czegoś co ja uznam za głupie lub złośliwe
No niestety, można powiedzieć o mnie wiele niedobrych rzeczy
Ale jestem też wierna swoim przyjaciołom i za kogoś na kim mi zależy dałabym sobie rękę obciąć. No i jeśli kogoś lubię to potrafię być całkiem fajna
__________________
Dom:Hufflepuff Ranga: Członek GD Punktów: 528 Ostrzeżeń: 0 Postów: 144 Data rejestracji: 09.08.08 Medale: Brak
Jestem dość trudnym człowiekiem. Często prowokuje kłótnie, mieszam się w nieswoje sprawy, pyskuję i dowalam komuś. Oprócz tego nigdy nie jestem gotowa na czas, marudzę, namawiam innych do zła <>, irytująco wywracam oczami, robię miny, potrafię być okropnie wredna i leniwa. Jeśli chodzi o wygląd to to przemilczę, bo się wkurzę na siebie Ale tak ogólnie to jakby mało lubię swoją twarz, o! ;d
A jeżeli chodzi o jakieś zalety to dużo tego nie znajdę. Na pewno zawsze chętnie kogoś wysłucham i pomogę mu rozwiązać problem, staram się nie dołować ludzi i zarażać wszystkich pozytywizmem ;D Jestem raczej taką osobą, z którą można się pośmiać, porozmawiać, popłakać. I to chyba będzie wszystko co dostrzegam sama.
__________________
Dom:Slytherin Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 313 Ostrzeżeń: 0 Postów: 97 Data rejestracji: 20.03.09 Medale: Brak
No cóż, nie jestem tak strasznie krytyczna wobec siebie. Nie uważam się za chodzącą beznadziejność, ale też nie jestem idealna, to podstawowe rzeczy, aby nie popaść w depresję, lub samouwielbienie . Toleruję innych ludzi takimi jacy są. Zawsze przychodzi mi do głowy przysłowie: ,,Jeszcze się taki nie narodził, co by innemu dogodził".
Moją mocną stroną jest właśnie tolerancja. Nie rozumiem ludzi, którym przeszkadza inny kolor skóry. To absurd. Drugą zaletą jest szczerość. Mówię to co myślę i jestem przygotowana na konsekwencje moich zachowań. Mam nadzieję, że moją zaletą jest także humor.
Moją wadą jest niecierpliwość. Nie lubię jak muszę długo na coś czekać. Wolę, by wszystko żyło chwilą. Wolę jednak, by ludzie mnie ocenili jaka jestem, a nie ja sama, bo każdy człowiek nigdy nie jest sam pewien jaki jest, a to co nie dostrzeże, dostrzegą to inni ludzie w nim.
Dom:Slytherin Ranga: Zastępca Ministra Punktów: 1721 Ostrzeżeń: 1 Postów: 553 Data rejestracji: 09.05.10 Medale: Brak
Jestem świadoma swoich wad! O tak
Ale mam dużo plusów:
- radosna
- pomocna
- komunikatywna
- szczera (czasem do bólu)
- raczej nie pamiętliwa
- słowna
- oddana w przyjaźni
No i oczywiście jak każdy nastolatek mam mnóstwo wad:
- złośliwa, często się nie hamuję i cisnę komuś bez opamiętania
- pyskata, jaki mi się coś nie podoba to nie potrafię utrzymać jęzora za zębami(choć czasem powinnam)
- czepialstwo. straszna wada potrafię się przyczepić do wszystkiego
- uparta jak sobie coś postanowie to się nie ugnę, choć czasem jest to już naciąganiem struny.
- najpierw robię potem myślę, o to jest dopiero wada, czasem prowadzi do niebezpiecznych sytułacji.
- arogancka, w szkole to jest bardzo nie na rękę.
- "po trupach do celu" jak coś chcę to to osiągne, niezależnie jaka bedzie cena.
- Straszna nonszalancja, olewam wszystko. Jeżeli mnie jakichś temat nie interesuję to pyskuje.
No i to chyba wszystko, ale wiadomo, że lepiej ocenia środowisko.
__________________
Od cnoty Gryfonów, Kretynizmu Puchonów, i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
''Ziemia zmarznięta.
Krok wędrowców pęta.
Nie zobaczą drogi końca,
Ani księżyca ani słońca."
Dom:Ravenclaw Ranga: Uzdrowiciel Punktów: 2335 Ostrzeżeń: 1 Postów: 307 Data rejestracji: 08.11.09 Medale: Brak
Witam, jeśli mam ocenić samą siebie lepiej przygotować się na mniej miłe doznania. Ostatnio nie mam serca do niczego dlatego jestem podatna na wQ.
Jednym z moich zauważalnych zjawisk jest to, że przebywanie z tymi samymi ludźmi przez więcej niż 3 lata jest dla mnie granica wytrzymałości. Ma się to np do szkoły i dlatego trzecia klasa gim czy LO była dla mnie już znakiem, że czas odpocząć od innych. Niestety trafił wszystko szlag, że z tymi samymi ludźmi muszę tera spędzić aż 5 lat. Tłumaczę sobie, że to tylko program ćwiczeń dla moich nerwów. Skoro wytrzymałam 4 to dowód na to, że nie jest tragicznie. Co jest moją wadą jeszcze... Nie lubię dzieci. Był czas, że zaczęłam je tolerować, ale przy ostatnich okolicznościach powróciło wszystko do normy (ok bywa jeden wyjątek!!). Jestem strasznym śpiochem, mam słabą kondycję i często narzekam. Dużo marudzę i łatwo się wQ. Nie cierpię fałszerstwa, a to ostatnio ciągle łazi za mną, tzn osoby które tak postępują. No i jestem obrzydliwym leniem, co zwalam to wszystko na szkołę - czyli nie lubię przyznawać się do swoich wad (czasem)
Nie umiem wybaczać czynów które mnie poruszyły... może to się kiedyś zmieni.
Ale dobre str też trzeba umieć w sobie znaleźć, nie? Chyba jestem dość kreatywna, umiem kogoś wysłuchać, nie jestem rozrzutna, umiem rysować Buczki, śmiać się z własnych głupot i tolerować niektóre dziwne/głupie zachowania moich bliskich osób. Nie wiem jakie dobre str można o sobie pisać... wyjdzie jeszcze, że się przechwalam. Jestem czasem szczera w sytuacjach gdy mnie coś mocno denerwuje, ale nie zawsze odpowiem bezczelnie i prosto w oczy żeby się nie odzywał. Nie jestem chamska i wulgarna przynajmniej nie lubię się do takich osób zniżać. Jestem pamiętliwa, pamiętam to co muszę, niektóre fakty i czyny mi nie miłe. Resztę wraz z nauką odrzucam w niepamięć.
Edytowane przez Alae dnia 23-06-2010 23:09
Dom:Slytherin Ranga: Lord Punktów: 17516 Ostrzeżeń: 0 Postów: 707 Data rejestracji: 05.04.10 Medale:
Nikt chyba nigdy tak mnie nie skrytykuje, jak ja siebie krytykuję codziennie... Każdego dnia wydaje mi się, że jestem zbędnym ogniwem tego świata, że jestem absolutnie beznadziejny i tak dalej, ale tłumię to wszystko w sobie.
Moje dobre strony? Punktualność, staram się być dobry dla ludzi (okropnie nie lubię mieć wrogów), poczucie humoru
Złe strony? Jestem raczej leniwy, mam słomiany zapał do wszystkiego, jestem niestały w uczuciach, mam do wszystkiego dwie lewe ręce i długo by tu jeszcze wymieniać...
Dom:Gryffindor Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2220 Ostrzeżeń: 2 Postów: 369 Data rejestracji: 07.05.10 Medale: Brak
A Wy? Jesteście wobec siebie bardzo krytyczni?
Ja jestem wobec siebie bardzo krytyczna, uważam się za grubą, chociaż jestem chuda jak patyk (koleżanki mi to mówią) zawsze mam do siebie i swojego wygladu jakieś ale...
Często przekraczacie granicę samokrytyki? A może uważacie, że to wszyscy dookoła są beznadziejni, a Wy jesteście ok?
Właśnie u mnie jest na odwrót, ja zazwyczaj myślę że ja jestem inna, a wszyscy są ok. Nie wiem czemu za bardzo nie lubię samej siebie. (Chyba.)
Jakie zalety i wady, wg' Was najważniejsze, byście sobie przypisali?
Moje zalety:
* odwaga (każdy mi to mówi)
* humor
A wady:
* czasami chamskość
* jestem strasznie uparta
No to na tyle
Edytowane przez Alae dnia 03-07-2010 19:08
Dom:Slytherin Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2217 Ostrzeżeń: 0 Postów: 501 Data rejestracji: 15.10.08 Medale: Brak
Oo tak, ja jestem wybitnie krytyczna wobec samej siebie. Może to wynika z faktu, że jak byłam mała, to rzadko byłam chwalona, a może to po prostu mój charakter.
W każdym razie. Wszyscy mi mówią, że jestem ładna (ba, niektórzy mówią, że nawet piękna), kumpele zazdroszczą mi figury. A ja w sobie tego nie widzę. Ja widzę przeciętną, niczym się nie wyróżniającą dziewczynę. Z charakterem jest już trochę inaczej. Wiem, że jeśli się postaram, to mam naprawdę duże samozaparcie, upór w dążeniu do celu, co bardzo mi pomaga w życiu. Zdaję sobie też sprawę, że mam sporą wiedzę, którą wciąż i wciąż zgłębiam. Ale nigdy nie staram się jakoś wywyższać wśród "głupszych". Obca też mi jest pycha i nadmierna duma z samej siebie.
__________________
Wbrew powszechnie panującym pogłoskom, al_kaida jest rodzaju żeńskiego.
______________________________________________
Pozdrowienia dla wszystkich, którzy czytają moje wypociny
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.