Dom:Gryffindor Ranga: Redaktor Proroka Punktów: 1058 Ostrzeżeń: 1 Postów: 541 Data rejestracji: 06.07.12 Medale: Brak
Ja kocham lakiery. Kocham malować paznokcie.
__________________
"-To bardzo wzruszające, Severusie - powiedział z powagą Dumbeldor. - A więc w końcu dojrzałeś do tego, by przejmować się losem tego chłopca?
- Jego losem? - wykrzyknął Snape. - Eecto patronum!
Z końca jego różdżki wystrzeliła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przebiegła przez pokój i wyskoczyła przez okno. Dumbledore patrzył, aż jej srebrna poświata zniknęła w ciemności, a potem odwrócił się do Snape'a. Oczy miał pełne łez.
-Przez te wszystkie lata?...
-Zawsze."
Dom:Ravenclaw Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej Punktów: 521 Ostrzeżeń: 0 Postów: 198 Data rejestracji: 01.11.12 Medale: Brak
Lakiery są fajne, ale tylko czasami. Zazwyczaj moje paznokcie mają swój naturalny odcień .
__________________
Mam na imię Oliwka, mam czternaście lat, mieszkam w stolicy i jestem raczej pokojowo nastawiona, więc napisz do mnie, nie ugryzę I... to chyba tyle o mnie
Dom:Ravenclaw Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej Punktów: 521 Ostrzeżeń: 0 Postów: 198 Data rejestracji: 01.11.12 Medale: Brak
Neonowe są najgorsze. Lakiery w ciemnych odcieniach rządzą , jeśli już mam malować paznokcie.
__________________
Mam na imię Oliwka, mam czternaście lat, mieszkam w stolicy i jestem raczej pokojowo nastawiona, więc napisz do mnie, nie ugryzę I... to chyba tyle o mnie
Dom:Gryffindor Ranga: Pięcioroczniak Punktów: 310 Ostrzeżeń: 0 Postów: 74 Data rejestracji: 30.06.14 Medale: Brak
Ja lubię malować sobie paznokcie. Zazwyczaj nie maluję ich na jeden kolor, no chyba, że jest szkoła - wtedy maluję na jakiś jeden jasny kolor, żeby nie rzucały się zbytnio w oczy. Lubię różne, przeróżne kolory. Obecnie co drugi paznokieć mam pomalowany na czarno lub różowo. ;3
Dom:Gryffindor Ranga: Książe Półkrwi Punktów: 2195 Ostrzeżeń: 1 Postów: 682 Data rejestracji: 27.04.10 Medale: Brak
Uwielbiam mieć pomalowane paznokcie, ale nie maluję ich bez przerwy. :D Tylko wtedy gdy mi się przypomni. xD Lubię dużo kolorów, więc często maluję każdy paznokieć na inny kolor. :D
__________________
Paznokcie maluje często, zazwyczaj bezbarwnym lub jasnym różowym, perłowym, czasami czerwonym, złotym, srebrnym(metalicznym).
Nie przepadam za zbyt ciemnymi i neonowymi kolorami, nie lubię też paznokci bardzo długich.
__________________
Podróż nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety. W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześniej i praktycznie nie kończy się nigdy
(...)Posiadam wiarę w niemożliwą moc
Potrafię jeśli chcę rozświetlić mrok(...)
"I want someone who love me like Snape loved Lily."
Dom:Gryffindor Ranga: Przeciętny Uczeń Punktów: 179 Ostrzeżeń: 0 Postów: 77 Data rejestracji: 28.05.14 Medale: Brak
Kocham malować paznokcie(szczególnie na kolory bardzo ciemne ) najczęściej maluje je na czarno lub ciemno niebiesko.
__________________
George
-Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.
Przez te wszystkie lata?
-Zawsze
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
Ron uniósł wysoko odznakę prefekta.
Matka- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w naszej rodzinie?
George- A ja i Fred to, co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Och, jesteś prefektem, Percy? - zdziwił się jeden z bliźniaków.- Dlaczego nam nie powiedziałeś? Nie mieliśmy pojęcia.
Daj spokój, przecież pamiętam, że coś o tym wspominał powiedział drugi bliźniak. Raz...
Albo dwa...
Chwilę temu...
Przez całe lato...
Nagle wśród ryku pożerających wszystko płomieni Harry dosłyszał piskliwy, żałosny, ludzki krzyk.
-Nieee! To... zbyt... niebezpieczne!-ryknął Ron
Harry zanurkował ku nim. Drako doztrzegł go i wyciągnął rękę. Harry zdołał uchwycić Drako ale zrozumiał że to na nic: Goyle był za ciężki. Spocona dłoń Malfoya wyślizgnęła mu się z ręki.
-HARRY, ZABIJĘ CIĘ, JEŚLI PRZEZ NICH ZGINIEMY!
Najlepszy aktor z Harry'ego Potter'a to... Tom Felton :*****
Dom:Ravenclaw Ranga: Wszechmocny magik Punktów: 6272 Ostrzeżeń: 1 Postów: 246 Data rejestracji: 24.03.14 Medale: Brak
Kocham mieć pomalowane paznokcie! Srebrny, złoty, jasny róż to moje ulubione ale czasem także na czarno, bądź biały . U nas w szkole nie ma takiego zabronienia, ale czasami jakiś nauczyciel się przyczepi
__________________
Żałuję że wybrałam sobie taką mało kreatywną nazwę użytkownika, a nie chce zakładać nowego konta bo mam dużo punktów ^^. Pozdrawiam serdecznie <3
Dom:Gryffindor Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego Punktów: 55 Ostrzeżeń: 0 Postów: 11 Data rejestracji: 01.07.14 Medale: Brak
Jeśli o mnie chodzi, to szlag mnie trafia, kiedy nie mam pomalowanych paznokci Taki nawyk - muszą być równo spiłowane, zadbane i umalowane. Kiedyś, w liceum, zabraniali nam malowania paznokci, ale teraz jestem już na studiach, więc nikogo to nie obchodzi. Ulubione kolory to: czerwienie, niebieski i czarny. Okazjonalnie róże
Niby w mojej szkole jest zakaz malowania paznokci, ale i tak większość chodzi z kolorowymi. W roku szkolnym maluję je tylko lakierem bezbarwnym, chyba, że jest długi weekend albo przerwa świąteczna. Teraz są wakacje, więc mogę sobie upaćkać paznokcie lakierem. Mój ulubiony kolor to czerwony, nim maluję najchętniej .
__________________
Kosmetykami, jakie kupuję najczęściej, są właśnie lakiery do paznokci. Nie mam ich codziennie pomalowanych, bo nie zawsze mi się chce, ale robię to stosunkowo często - jeśli nawet nie lakierem, to przynajmniej odżywką, która nadaje im perłowy połysk. Plus jest taki, że schnie szybciej, a że jest niemal bezbarwna, to nie widać, kiedy paznokcie są niedokładnie pomalowane.
Nie przepadam za ciemnymi kolorami - czarnym, granatowym i bordowym. Tzn fajnie wyglądają, ale nie u mnie Mam problem z utrzymaniem długich paznokci, bo za każdyn razem, kiedy udaje mi się 'wyhodować' coś godnego uwagi, to łamię paznokieć u któregoś z palców wskazujących, więc pilnik idzie w ruch :/ A że do ciemnych lakierów najlepsze są długie wąskie paznokcie, zazwyczaj stawiam na coś jaśniejszego - klasyczną czerwień, róż, fiolet, błękit. Aktualnie mam paznokcie pomalowane na 5 kolorów: żółty, niebieski, różowy, jasnofioletowy i miętowy.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
I look inside myself and see my heart is black
I see my red door and it has been painted black
Maybe then I'll fade away and not have to face the facts
It's not easy facin' up when your whole world is black
***
Ten świat to kompilacja chwil, koegzystencja wad, a w nim
My wciąż zadeptujemy się, liczę się tylko ja, nigdy Ty
Ja chcę zatrzymać się
Ten czas może surowy jest, lecz daje więcej, niż zabiera nam
A my realizujemy plan, jutro ważniejsze jest, niż to co jest teraz
Czy wiesz, że teraz jest twój czas, by krzyczeć?
Ten jeden raz niech zadrży świat
Dokładnie teraz trwa twe całe życie
Kolejnych szans chwilowo brak...
Dom:Gryffindor Ranga: Drugoroczniak Punktów: 91 Ostrzeżeń: 0 Postów: 59 Data rejestracji: 05.01.13 Medale: Brak
Lubię malować paznokcie. Najbardziej lubię długie paznokcie w kolorze różowym. U mnie w szkole nie można malować paznokci, lecz samorząd szkolny namówił dyrektorkę i w ostatnim miesiącu szkoły można mieć pomalowane paznokcie.
Ja, jak mam pomalowane paznokcie u rąk, to czuję się jakoś dziwnie. Nie wiem czemu, ale mam wtedy jakiś dyskomfort w dłoniach. Bardzo żałuję, bo podobają mi się zadbane i pomalowane pazurki, Za to czasami maluję sobie u nóg, jak mi się zachce. Ostatnio kupiłam sobie taki fioletowy lakier z brokatem, który wygląda tak...magicznie .
__________________
"The only consistency in the way humans think about animals is inconsistency."
Andrew Rowan, Center for Animals and Public Policy, Tufts University
Dom:Ravenclaw Ranga: Lord Punktów: 15399 Ostrzeżeń: 2 Postów: 198 Data rejestracji: 06.07.12 Medale:
Nie wyobrażam sobie moich paznokci bez lakieru lub odżywki na nich. Wyjątki robię tylko wtedy, gdy robię moim dłoniom i paznokciom kilkudniowe spa z magicznym specyfikiem zwanym oliwą, bo ciągłym zmywaniem lakieru bym sobie tylko bardziej zaszkodziła.
Kolory są mi obojętne, wszystko zależy od mojego nastroju. Czasami jest to coś pastelowego, innym razem coś ciemnego. Najrzadziej na moich paznokciach mam czerwony, jakoś nie przepadam za tym kolorem, może ze dwa razy go użyłam. Zwykle kładę jeden lakier na wszystkie paznokcie, ale czasami bawię się w ombre czy dwa paznokcie maluję na inny kolor.
W mojej szkole nie ma zakazu malowania paznokci... chyba. Ale nauczyciele raczej nie zwracają na to uwagi, więc nikt się tym nie przejmuje. W gimnazjum było "trochę" gorzej. Moja wychowawczyni trzymała nawet zmywacz do paznokci w biurku. Tak więc na lekcjach z nią musiałam się zaprzyjaźnić z długimi rękawami, jeśli chciałam mieć na paznokciach coś innego prócz odżywki. I w zasadzie ona była jedyną nauczycielką, która narzekała na lakiery na paznokciach, nawet pastelowe, czy tusz do rzęs.
__________________
- Cóż, jeśli będę twoim przyjacielem, to czy powiesz mi jakie jest hasło do dormitoriów Gryffindoru, żebym mógł wślizgiwać się tam i podrzucać Weasleyowi do łóżka martwe zwierzęta?
- Nie!
- Ok, zdradzisz mi wszystkie brudne sekrety Weasleya i Granger, żebym mógł je odpowiednio ubarwić i rozprzestrzenić po szkole?
Harry nie mógł się zdecydować, czy jest przerażony, czy chce mu się śmiać.
- Nie!
- Czy mogę namówić cię, żebyś przeszedł na mroczną stronę?
- N... - zaczął Harry i spojrzał na niego z zakłopotaniem. To, pomimo wszystko, było bardzo poważne pytanie. - A chciałbyś?
Malfoy wydął wargi.
- Niekoniecznie. Chociaż to mogłoby być zabawne.
Harry potrząsnął głową z niedowierzaniem.
I tak, owszem, z pewną dozą rozbawienia. Nikt inny nie miał tak rażąco paskudnego charakteru jak Malfoy, a to, że obnosił się z nim tak bezwstydnie budziło niemal chęć wybaczeniu mu.
- Dobrze - powiedział w końcu Malfoy.
[...]
- Co zwykle robisz ze swoimi przyjaciółmi? - zapytał Harry niezręcznie.
- Mówię im co mają robić, a oni potem odchodzą i zostawiają mnie w spokoju.
- Och... - ten pomysł nie wydawał się Harry'emu zbyt zachęcający.
- Zrobisz to, co ci powiem? - zapytał Malfoy wprost.
- Nie!
- Ech - powiedział Malfoy ponuro.- Cóż... no więc, co ty zwykle robisz z przyjaciółmi?
- Eeee... dużo rozmawiamy, jaki jesteś wstrętny.
- Więc możesz to robić. Traktuję to jako komplement. 'Światło pod Wodą'
Dom:Slytherin Ranga: Goblin Punktów: 36 Ostrzeżeń: 0 Postów: 4 Data rejestracji: 13.09.14 Medale: Brak
Uwielbiam, jak mam pomalowane paznokcie, hihih Maluję na różne kolory, to zależy od mojego widzimisię w danym dniu.. Unikam tylko wszelkich odcieni różu na paznokciach, brr.. Nigdy w życiu! Najczęściej wybieram ciemne kolory, lubię jak mam kilka kolorów na paznokciach. Aa, i nie cierpię brokatowych lakierów :/
__________________
Slytherin!
Nie daj satysfakcji komuś, kto czeka aż się poddasz. Walsz o swoje marzenia i realizuj swoje postanowienia. Pokaż innym, że potrafisz i to zrób!
Najczęściej używam koloru wściekło czerwonego, albo różowego. Co prawda w mojej szkole malowanie paznokci nie jest tolerowane i obniżają za to zachowanie, ale wystarczy jakoś specjalnie tego nie eksponować. Często też używam lakierów z brokatem, bo pięknie błyszczą.
__________________
Czerń, czerń wszędzie. Od trzech lat wymazuję czarne lakiery na potęge, i to samo z bezbarwnymi, nie uznaję kolorowych lakierów, chyba że z jakiejś większej okazji, a czarny mi nie pasuje akurat wtedy. Ostatnio zmieniłam na chwilę na granatowy, ale szybko wróciłam do czarnego. Zwykłego, nie z brokatem, nie daj lesie, chociaż ostatnio taki kupiła mi mama. Cóż, bywa.
Paznokcie mam zazwyczaj dość krótkie, z odpryskiwaniem jakoś szczególnie nie ma problemu, jak coś, to raz dwa trzy się odnowi... Ale jak zwykle czarnym.
__________________
"Hogsmeade.pl" is in no way affiliated with the copyright owners of "Harry Potter", including J.K. Rowling, Warner Bros., Bloomsbury, Scholastic and Media Rodzina.