 · Jak w pudełku czekoladek... |
~RedQueen 
|
Dodany dnia 22-07-2012 21:55
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7249
Ostrzeżeń: 0
Postów: 543
Data rejestracji: 11.01.11
Medale:
Brak
|
(...) wróżkę. - Cóż to za stworzenie? Czyżby mała Rowen?
Dziewczynka pisnęła, kiedy przytulił ją do siebie. Wyglądała
na roczną dziewczynkę, w każdym razie jakby dopiero wyrosła
z niemowlęctwa. Ale chodziła pewnym krokiem, a jej wzrok
zdradzał inteligencję. Inteligencję oraz - Laurel była tego pewna,
chociaż nie wiedziała dlaczego - psotność.
- Byłaś dzisiaj grzeczna? - zapytał Tamani.
Aprilyanne Pike "Magia Avalonu"
str. 379 wersy 7-10
__________________
|
  |
|
|
| ~Kruloffa
|
Dodany dnia 01-08-2012 17:51
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Goblin
Punktów: 34
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 18.02.12
Medale:
Brak
|
z niedowierzaniem.- Robot poruszył się w tym samym momencie,
w którym ty użyłaś... mocy ... Właśnie obaliłaś teorię względności
Alberta Einsteina!
"Felix, Net i Nika oraz Gang Niewidzialnych Ludzi" Rafał Kosik
________________________________________________
Str. 89 wersy 6 - 7
__________________
Ostatecznie, dla należycie zorganizowanego umysłu, śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody. ~ A. Dumbledore
|
  |
|
|
| ~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 03-08-2012 16:46
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
'' (...) Trzęsły mi się nogi i kręciło w głowie. Nie wiedziałam, co zrobić. Poszłam na górę, żeby się ubrać. Przez chwilę stałam (...) ''
''Wstrząsające wyznania Kathy'', Kathy O'Beine
Str. 112, wersy 17-19
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna  .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
Edytowane przez Lady Bellatriks dnia 03-08-2012 16:47 |
| |
|
|
| ~Ms_Kane
|
Dodany dnia 04-08-2012 10:09
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Mistrz Eliksirów
Punktów: 2978
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,256
Data rejestracji: 24.04.12
Medale:
Brak
|
"... posiadając się ze szczęścia- Naprawdę sięgają aż do nieba. Przyjrzyj się im!
Przejechał ręką po twarzy, pomacał nos, usta, spojrzał po sobie..."
'Atramentowa Krew" Cornelia Funke
str. 490 wers od 14 do 20
__________________
|
 |
|
|
| ~RedQueen
|
Dodany dnia 04-08-2012 16:33
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7249
Ostrzeżeń: 0
Postów: 543
Data rejestracji: 11.01.11
Medale:
Brak
|
- Co to za rodzaj stworzeń, te salamandry? - zapytał królewicz.
- Trudno to bliżej określić - odrzekł Glog - ponieważ są tak
białe i rozżarzone, że nie można na nie patrzyć. Najbardziej przypomi-
nają małe smoki. One mówią do nas z wnętrza ognia. Są niebywale
mądre, bardzo dowcipne i wygadane.
Julia popatrzyła szybko na Eustachego. Była pewna, że jemu myśl
zejścia na dno szczeliny po jej stromych ścianach jeszcze mniej przypad-
C.S. Lewis "Opowieści z Narnii: Srebrne krzesło"
str. 362 wersy 5-8
__________________
|
 |
|
|
| ~Amitte Sukku
|
Dodany dnia 04-08-2012 16:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1083
Ostrzeżeń: 0
Postów: 862
Data rejestracji: 03.05.12
Medale:
Brak
|
,,Wyprawka Ani była bogata i gustowna, bo inicjatywę przejął Mateusz, a Maryla tym razem nie oponowała przeciw żadnym propozycjom ani zakupom. Mało tego, pewnego wieczoru przyszła do pokoiku Ani, niosąc zwoje delikatne-''
Lucy Maud Montgomery ,,Ania z Zielonego Wzgórza''
str. 266, wers 7
__________________
When a man whistles at you, don't turn around, just ignore it. You're a woman, not a dog.
We all have secrets. The ones we keep, and the ones that are kept from us.
God made enemies. Powerful enemies.
Każdy samotnik, choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostaje samotny nie dlatego, że lubi, ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi.
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie Ms_Kane, Martitę, SevLily36, raven i Ciebie, drogi Gościu oraz wszystkich moich przyjaciół.
Edytowane przez Amitte Sukku dnia 04-08-2012 16:47 |
 |
|
|
| ~RedQueen
|
Dodany dnia 04-08-2012 17:02
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Horkruks
Punktów: 7249
Ostrzeżeń: 0
Postów: 543
Data rejestracji: 11.01.11
Medale:
Brak
|
- Tak, otaczają cały ten teren - potwierdził Drake, który (...)
Roderick Gordon & Brian Williams "Tunele: Spirala"
str. 48 wersy 9-11
__________________
|
| |
|
|
| ~Amitte Sukku
|
Dodany dnia 04-08-2012 18:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1083
Ostrzeżeń: 0
Postów: 862
Data rejestracji: 03.05.12
Medale:
Brak
|
- Tylko jeśli chciałabyś występować w charakterze latarni morskiej - odparłam.
- Jesteś wredna!
Sissi Fliegel ''Szkoła, balet, pierwszy całus''
str. 5, wers 5
__________________
When a man whistles at you, don't turn around, just ignore it. You're a woman, not a dog.
We all have secrets. The ones we keep, and the ones that are kept from us.
God made enemies. Powerful enemies.
Każdy samotnik, choćby się zaklinał, że tak nie jest, pozostaje samotny nie dlatego, że lubi, ale dlatego, że próbował stać się częścią świata, ale nie mógł, bo doznawał ciągłych rozczarowań ze strony ludzi.
Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie Ms_Kane, Martitę, SevLily36, raven i Ciebie, drogi Gościu oraz wszystkich moich przyjaciół. |
| |
|
|
| ~Lady Bellatriks
|
Dodany dnia 10-08-2012 19:42
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2508
Ostrzeżeń: 0
Postów: 934
Data rejestracji: 02.04.10
Medale:
Brak
|
'' (...) powszechny szacunek. Zmarły właściciel majątku, stary kawaler (...) ''
Jane Austen - ''Rozważna i Romantyczna''
Str. 41, wersy 6-12
__________________
''...zło i ból to moi najlepsi przyjaciele - nigdy mnie nie opuszczą...''
Ludzie na świecie dzielą się na głupich i jeszcze głupszych - dla mnie stworzono oddzielną kategorię - jestem po prostu sobą.
Ludzie często mówią mi, że mam głowę na karku, a ja odpowiadam na to: ''Przecież każdy ma głowę na karku. Wyobrażasz sobie, żeby głowa mogła być gdzieś indziej?''
Mówią o mnie ''córka diabła'' - temu nie zaprzeczę ani ja, ani ktos, kto mnie dobrze zna .
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy mnie pozdrawiają
Edytowane przez Lady Bellatriks dnia 10-08-2012 19:44 |
| |
|
|
| ~Ms_Kane
|
Dodany dnia 11-08-2012 10:31
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Mistrz Eliksirów
Punktów: 2978
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,256
Data rejestracji: 24.04.12
Medale:
Brak
|
" (...) i spojrzał w niebo, próbując ocenić, kiedy znów nadejdzie desz-
czowy dzień, szary i smutny jak twarze mieszkańców Ombry.-
Zbójcy w maskach, księgi nieśmiertelności, książę powstający
z martwych! - wyliczał, potrząsając głową i kierując konia na
ścieżkę prowadzącą do Ombry - Kto wie, co by mu jeszcze przy-
szło do głowy! Nie, nie, lepiej będzie, jeśli Fengolio utopi w wi-
nie resztkę rozumu, jak mu jeszcze została. Sam się zajmę jego (...) "
Cornelia Funke "Atramentowa Śmierć"
str. 901 wers 1- 15
__________________
Edytowane przez Ms_Kane dnia 11-08-2012 10:31 |
| |
|
|
| ~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 15-09-2012 18:28
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
realnych kształtów i stała się tożsama z oso-
bą Reginy Wiktorówny, ziemiańskiej córki
z Małopolski, teraz zaufanej sekretarki am-
basadora. Francuzi mówią o takiej sytuacji,
że był to prawdziwy coup de foudre, czyli
uderzenie pioruna, a prościej: miłość od
pierwszego wejrzenia. Ślub odbył się w grud-
niu 1945 roku, tuż przed Bożym Narodze-
niem, w rzymskim kościele Paulinów. TP
1999/33/15. Porozumiały się od pierwszego
wejrzenia. Obie były przeciwniczkami ruchu
feministek i obie udawały, że są zdrowe.
Kossak, Rodzina 409.
WEJŚĆ zob. WCHODZIĆ - WEJŚĆ
WESELE
Słownik frazeologiczny współczesnej polszczyzny
Stanisław Bąba
Jarosław Biberek (tfu, Liberek)
Poproszę stronę 44 wersy 4-6
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
|
| |
|
|
| ~White Orchid
|
Dodany dnia 15-09-2012 18:45
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 502
Ostrzeżeń: 0
Postów: 336
Data rejestracji: 28.07.12
Medale:
Brak
|
- Obiecałeś, Daeron. Powiedziałeś słowa. Jesteś moim
bratem.
- Tylko w Westeros. Wydaje ci się, że jesteśmy w Westeros?
George R. R. Martin "Uczta dla Wron - Sieć Spisków"
Strona 123, wersy 5-17
__________________
Edytowane przez White Orchid dnia 15-09-2012 18:55 |
| |
|
|
| ~Matthew Lucas
|
Dodany dnia 15-09-2012 18:50
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Mugol
Punktów: 4
Ostrzeżeń: 2
Postów: 1,044
Data rejestracji: 03.09.10
Medale:
Brak
|
Czemu tak dużo  ?
(...) (szmi)rowatych seriali w Sky One. Mimo to szybko zyskuje sobie renomę dzięki najlepszej machinie marketingowej w tej branży: recenzjom przekazywanym z ust do ust.
" Po prostu tak mi najbardziej odpowiada", mówi, kiedy spotykam się z nim w jednym z modnych londyńskich klubów dla ludzi mediów. Większość gwiazdorów jest mniejsza, niż się wydaje, ale Conway jest wysoki i przystojny, ma frapujące niebieskie oczy i ce****e go to nonszalanckie niechlujstwo, które często znamionuje wielkiego artystę.
Jestem przystojny! Napisali tak w gazecie! Co się tyczy niechlujstwa, to skłaniałem się raczej do przekonania, że najczęściej jest to znamię niechlujstwa.
"Zwykłe kabarety to bijące serce brytyjskiej rozrywki", wy(jaśnia) (...)
John O'Farrell
To jest twoje wspaniałe życie!
Strona 345, wersy 1-20 <hahahah>
__________________
I znowu za dużo wolnego i jednocześnie za mało...
Edytowane przez Matthew Lucas dnia 15-09-2012 18:51 |
| |
|
|
| ~White Orchid
|
Dodany dnia 15-09-2012 19:17
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 502
Ostrzeżeń: 0
Postów: 336
Data rejestracji: 28.07.12
Medale:
Brak
|
(...) przemknęły niepostrzeżenie. Cersei przyśnił się długi słodki
sen, w którym Jaime był jej mężem, a ich syn jeszcze żył.
Rano królowa niemalże znowu była sobą. Gdy przyszło po
nią strażniczki, ponowie wygłosiła nabożne frazesy i oznaj-
miła, że jest zdecydowana wyznać grzechy, by uzyskać prze-
baczenie za wszystkie swe zbrodnie.
- Słyszymy to z radością - rzekła septa Moelle.
- Z twej duszy spadnie wielki ciężar - zapewniła septa
Scolera. - Potem poczujesz się znacznie lepiej, Wasza Miłość.
"Wasza Miłość". Te dwa proste słowa przeszyły ją dresz-
czem. Przez cały długi czas, jaki spędziła w wieży, jej straż-
niczki rzadko zawracały sobie głowę nawet tak prostą uprzej-
mością.
- Jego Wielka Świątobliwość czeka - zawiadomiła ją
septa Unella.
Cersei pochyliła głowę, skromna i posłuszna.
- Czy będę mogła się najpierw wykąpać? Nie godzi się,
bym stawała przed nim w takim stanie.
- Będziesz się mogła wykąpać później, jeśli Jego Wielka
Świątobliwość pozwoli - odparła septa Unella - Powinnaś (...)
uff. ;d
George R. R. Martin "Taniec ze Smokami Część II"
strona 13, wersy 13-19
__________________
|
| |
|
|
| ~Chop Suey
|
Dodany dnia 16-09-2012 19:10
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Gajowy Hogwartu
Punktów: 960
Ostrzeżeń: 0
Postów: 285
Data rejestracji: 21.08.10
Medale:
Brak
|
Ta ostatnia nieźle się udała, według opinii miejscowych kone-
serów. W kłębach czarnego dymu błysnęło czerwone jądro, które
nie zawsze daje się zauważyć. Odłamki na wpół roztopionego mu-
ru były bardziej roztopione niż zwykle. Stanowczo, uznano, eksplo-
zja robiła wrażenie.
Bum!
Minutę czy dwie po wybuchu jakaś postać wytoczyła się z (...)
Terry Pratchett "Ruchome Obrazki".
strona 22, wersy 5-7
__________________
|
| |
|
|
| ~twister24
|
Dodany dnia 23-09-2012 16:12
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 157
Ostrzeżeń: 0
Postów: 65
Data rejestracji: 17.09.12
Medale:
Brak
|
"- Każdy z tych kluczy pasuje do czegoś w tym pokoju. Zobaczymy czy zgadniecie co który otwiera."
Brandon Mull "Baśniobór"
strona 24, wers 4-6 |
| |
|
|
| ~Ms_Kane
|
Dodany dnia 23-09-2012 16:17
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Mistrz Eliksirów
Punktów: 2978
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,256
Data rejestracji: 24.04.12
Medale:
Brak
|
" [...] w linie wymalowane na sklepieniu i milczała.
Palec na jej ręce powędrował dalej, przesuwając się w zagłębienie na prze-
gubie, gdzie naparł mocno na żyłę. "
Dziedzictwo tom II Christopher Paolini
str. 30 wersy 1- 14
__________________
Edytowane przez Ms_Kane dnia 23-09-2012 16:21 |
| |
|
|
| ~White Orchid
|
Dodany dnia 23-09-2012 17:00
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 502
Ostrzeżeń: 0
Postów: 336
Data rejestracji: 28.07.12
Medale:
Brak
|
- Gnuśność - mruczał pod nosem. - Za często się ją tu spoty-
ka. Cały Uniwersytet jest leniwy. Ludzie albo śpią cały dzień, albo się
zmieniają w jakieś małpiatki. Kiedy ja byłem studentem, nikt nawet
nie myślał, żeby zostać małpiatką.
Z irytacją podniósł głowę.
- Czego ode mnie chciałeś? - burknął.
- Słucham? - odparł zaskoczony kwestor.
- Chciałeś, żebym coś zrobił, prawda? Przyszedłeś prosić, że-
bym się czymś zajął. Pewnie dlatego, że jestem tu jedyny, który nie
śpi mocno ani nie siedzi na drzewie i nie wyje każdego ranka.
- Hm... Wydaje mi się, że myśli pan o pawianach, nadrektorze.
- Co? Co? Mówże z sensem, człowieku!
Kwestor wziął się w garść. Nie rozumiał, dlaczego tak się go
traktuje.
Terry Pratchett - Ruchome Obrazki
Strona 40, wersy 4-8.
__________________
|
| |
|
|
| ~Ms_Kane
|
Dodany dnia 23-09-2012 17:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Mistrz Eliksirów
Punktów: 2978
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,256
Data rejestracji: 24.04.12
Medale:
Brak
|
" -Dobry Boże...- mruknął. - Czemu właśnie dziś?
Edwart!- zawołał- Przerabiałeś już te zajęcia na lekcjach
dodatkowych, więc bądź uprzejmy odprowadzić Belle
do gabinetu lekarskiego.
-Przepraszam za spóźnienie, panie Frankli, ale Zespół..."
Zmrok Havard Lampoon
strona 120 wersy 3-13
__________________
|
| |
|
|
| ~White Orchid
|
Dodany dnia 23-09-2012 17:13
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 502
Ostrzeżeń: 0
Postów: 336
Data rejestracji: 28.07.12
Medale:
Brak
|
(...) wysunęła wobec sąsiada z południa pretensje teryto-
rialne, żądając Zaolzia, Spiszu i Orawy. Polskie
żądania były słuszne od strony politycznej. Zaolzie
znajdowało się bowiem w granicach Czechosłowa-
cji od 1919r., kiedy to siły czechosłowackie złama-
ły porozumienia z Polską, zajmując te tereny. Rząd
czechosłowacki zgodził się na oddanie
tych ziem. W październiku 1938r. polskie oddziały
pod dowództwem gen. Władysława Bortnowskiego
zajęły Zaolzie. Zostały entuzjastycznie powitane
przez mieszkającą tam ludność polską.
R. Dolecki, K. Gutkowski, J. Smoleński - Po prostu Historia. czyli mój "ukochany" podręcznik od historii...
Strona 5, wersy 5-11.
__________________
|
| |
|
Administratorów: 8
