· Znienawidzony sport |
~Integra
|
Dodany dnia 03-11-2009 23:32
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 418
Ostrzeżeń: 1
Postów: 91
Data rejestracji: 26.07.09
Medale:
Brak
|
Ja wprost nie cierpię koszykówki i stania na rękach.
Od podstawówki byłam męczona tą "wspaniałą" gra zespołową zwaną koszykówką. W koszykówce byłam zawsze tym najsłabszym ogniwem. Koleżanki zawsze "przez przypadek" oczywiście, traktowały mnie brutalnie z łokcia w żebra (kiedyś jedna nawet mi jedno połamała), kopały po nogach czy nadeptywały na stopy z cała swoją siłą. Przez to nie chciałam ćwiczyć na w-fach i matka była wzywana do szkoły no i oczywiście ja potem dostawałam burę od matki, że jestem nierobem leniem itp. itd.
Natomiast stania na rękach się po prostu panicznie boję od mojego upragnionego w wieku 15, skoku na bungee. Od tamtej pory jest dla mnie przerażające i nienormalne mieć nogi nad głową. Wszyscy zachwalają skoki na bungee ale w moim przypadku było to największym koszmarem.
Edytowane przez Integra dnia 03-11-2009 23:33 |
 |
|
|
~Madwoman
|
Dodany dnia 21-12-2009 15:04
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Uczestnik Klubu Ślimaka
Punktów: 482
Ostrzeżeń: 0
Postów: 126
Data rejestracji: 26.11.09
Medale:
Brak
|
Ja wprost nienawidzę piłki nożnej. Jak dla mnie ta gra po prostu nie ma sensu i jest nudna, głupia i w ogóle strasznie dużo urazów jest. Nie lubię też tenis stołowego.
__________________
Never fear shadows, for shadows only mean there is a light shining somewhere near
***
Witaj, drogi Gościu pozdrawiam cię serdecznie!
|
 |
|
|
~kapsiutek
|
Dodany dnia 21-12-2009 15:10
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1475
Ostrzeżeń: 1
Postów: 268
Data rejestracji: 04.12.09
Medale:
Brak
|
Koszykówka. Kilka razy miałam przed nią zwichnięte palce. Nie znoszę tego sportu, można powiedzieć, że nienawidzę.
Nie lubię też tenisu. Jest po prostu nudny! Siedzieć i patrzeć: prawo, lewo, prawo, lewo, prawo, lewo. Nic ciekawego.
Golf? Może dlatego, że nigdy w niego nie grałam, ale jakoś nie wydaje mi się interesujący.
Bilard. Nie lubię, nie wiem czemu. Grałam raz, więcej nie zamierzam.
__________________
She's freaky and she knows it
She's freaky, but I like it! Justin Timberlake
|
 |
|
|
~Avrione
|
Dodany dnia 17-01-2010 20:43
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1052
Ostrzeżeń: 1
Postów: 454
Data rejestracji: 13.06.09
Medale:
Brak
|
Będę szczera..mam okropną kondycję przez co nienawidzę każdego sportu ! zaczynając od biegania przez siatkówkę(Mimo iż jestem najwyższą dziewczyną w mojej grupie) aż do piłki nożnej(A od ręcznej wymiguję się jak tylko mogę)..koszykówkę jeszcze przeżyję ale tylko ją..
__________________
"Powiedział Pan: "Daję wam ogień"
Podajcie sobie dłonie i żyjcie w zgodzie!
Żyjcie w zgodzie z ptakami, niech płoną serca
i oczy wasze niech nigdy nie znają łez...
Odszedł a ciało swe pogodził z ptakiem i wiecznym cierpieniem,
i była miłość,
i była zgoda,
Każdy był wolny! wolny był każdy ptak!
Pewnego dnia pękło niebo,
i runął straszny deszcz,
wtedy krzyknął ktoś,
a chłód ogarnął wszystkie serca,
a w oczach pojawił się strach!
Ludzie podali sobie noże- zamiast rąk
i upiekli ptaki!
Dżem "Dzień w którym pękło niebo"
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony!
|
 |
|
|
!leea
|
Dodany dnia 06-02-2010 15:16
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Zacznijmy od tego: NIENAWIDZĘ WF-u Nie lubiany sport? Dużo ich, ale wymienię parę: rzut piłką lekarską , hokej ( na sali gimnastycznej, kiedy wszyscy obkładają się kijami ), biegi długie ( najczęściej przy bezchmurnym niebie, 30 stopni, i zapomniałeś wody ), siatkówka ( nie umiem odbić piłki ), poza tym to wszelkie stawanie na głowie, mostki, zwieszanie się z drabinek ( naszpikowanych dodatkowo starą gumą do żucia i zardzewiałymi gwoźdźmi), brzuszki, pompki.
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
|
 |
|
|
~kinia0918
|
Dodany dnia 06-02-2010 15:23
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 290
Ostrzeżeń: 0
Postów: 60
Data rejestracji: 05.02.10
Medale:
Brak
|
Ja nie na widzę kosza normalnie nie mogę w tą grę dla mnie jest masakryczna od czasu kiedy sobie wybiłam palca auć bolało i to bardzo nie na widzę kosza dla mnie to najgorsza gra na W-F istna masakra o 10000000 razy lepsza jest siatka ajć kocham ją nie wyobrażam sobie lekcji bez niej i uważam że szybko zdania nie zmienię. W koszu się o wiele za dużo biega przy najmniej takie jest moje zdanie 
__________________
Jeżeli wydaje ci się że rozumiesz kobiety, masz racje wydaje ci się  [tlen][/tlen]
|
 |
|
|
~Nigellus_Black
|
Dodany dnia 06-02-2010 15:44
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1476
Ostrzeżeń: 0
Postów: 131
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
Brak
|
A ja akurat lubię sport ... kiedyś nie przepadałem za grą w piłkę nożną, ale jakiś czas temu polubiłem.. Nadal za to nie lubię koszykówki. Przyjemność sprawia mi gra w siatkówkę, ręczną, ping-ponga, badmintona. Z lekką atletyką nie mam problemów. Natomiast kategorycznie nie znoszę wszelkich ćwiczeń na drążku. Po paru minutach wysiadają mi łokcie i nadgarstki ;/ |
 |
|
|
~Zimna Sandra
|
Dodany dnia 18-04-2010 17:54
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Mugol
Punktów: 3
Ostrzeżeń: 1
Postów: 47
Data rejestracji: 20.02.10
Medale:
Brak
|
Dla mnie znienawidzony sport to oczywiście skoki w dal.
Nie cierpię tego sportu:
-biegniesz,
-skaczesz,
-i czasem wpadasz na szkło.
Kto wg ten sport wymyślił?
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
|
 |
|
|
~Loonyy
|
Dodany dnia 18-04-2010 18:03
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1752
Ostrzeżeń: 3
Postów: 419
Data rejestracji: 18.03.10
Medale:
Brak
|
Do niedawna nienawidziłam i to bardzo szczerze siatkówki. Robiłam wszystko, żeby nie grać w nią na wfie, bo nie umiałam w nią grać. Od razu pytałam się pani, czy mogę iść na fitness sobie potańczyć. No i pewnego nieszczęsnego razu, a było to około miesiąca temu, pani powiedziała, że mam grać w siatkę, bo na fitnessie spędzam za dużo czasu, bo co wf dziewczyny grały w siatkę. No i zagrałam. I okazało się, że gram i to nawet dobrze. No i od tamtej pory moja nienawiść trochę, ale tylko trochę ustała. Teraz mogę już zagrać w siatkę, bo mam radochę, że mi wychodzi, ale to nie zmienia faktu, że siatkę lubię najmniej.
__________________
Nigdy nie mogłam pogodzić się z kreowaniem mnie na symbol seksu. Z seksu uczyniono przedmiot. Nienawidzę myśli, że mam być przedmiotem.
Bóg umiera jeśli go nie kochamy, ale ja nie umarłam, choć nikt mnie nie kochał.
|
 |
|
|
~karolina123
|
Dodany dnia 18-04-2010 18:10
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Redaktor Żonglera
Punktów: 1002
Ostrzeżeń: 0
Postów: 445
Data rejestracji: 07.12.08
Medale:
Brak
|
Do niedawna nienawidziłam i to bardzo szczerze siatkówki."
Oooo śiatkówe to ja nawet lubie gdyż haha w mojej klasie wygląda ona dość orginalnie.A więc, mało kto umie serwować, przed piłką z zasady uciekamy, łapie sie na tym że np oglądam sobie paznokcie jak do mnie piłka leci albo plotkuje z którąś z koleżanek z zespołu lub z drużyny przeciwnej tez sie zdarza.Zawsze gramy przeciwko klasie młodszej o rok i nie mam pojecia dlaczego wciąż przegrywamy 
Tak więc u nas wf to jest istny cyrk dlatego nawet lubie te lekcje.
Aczkolwiek nienawidze biegania i piłki ręcznej.
__________________
"Co nie jest życiem, wykorzeniam
by kiedyś martwą nie umierać"
"Z punktu widzenia aerodynamiki
trzmiele nie maja prawa latać,
tyle że trzmiele o tym nie wiedzą,
wiec latają sobie dalej."
|
 |
|
|
~Fallen_Angel
|
Dodany dnia 18-04-2010 18:28
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 103
Ostrzeżeń: 0
Postów: 16
Data rejestracji: 17.04.10
Medale:
Brak
|
Nienawidzę siatkówki. Dla mnie to jest tak bezsensu gra. Odbijasz ktoś odbija a potem znowu ty odbijasz. Dla mnie jest po prostu zero akcji. Zdecydowanie wolę nożną, ręczną i kosza.
Jeszcze nienawidzę gimnastyki. Ja się po prostu boję że coś mi się stanie.(Na przykład złamię sobie kark.)
I jeszcze biegi. Nie mam nic przeciwko spokojnemu truchtowi albo krótkodystansowym ale już biegi długodystansowe mnie przyprawiają o dreszcze.
__________________
'I widziałem spalone miasta i widziałem tłumy ludzi
Ruszyłem ręką - umierali, potem drugą - rozstąpiły się niebiosa
Biała droga brukowana wprost do boga
Mogłem mówić z nim o wszystkim o czym chciałem.'
~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Dr House(do Wilsona w rozmowie o Amber): Chwileczkę, nie chodzi tu tylko o seks. Podoba ci się jej osobowość. Lubisz to, że nie zwraca uwagi na innych, rozpycha się łokciami i nie obawia się konsekwencji. Lubisz, kiedy kogoś upokarza, jeśli to przynosi korzyści... (otwiera szeroko oczy) Mój Boże! Ty sypiasz ze mną!
|
 |
|
|
^Lady Holmes
|
Dodany dnia 18-04-2010 18:47
|
Administrator


Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 29123
Ostrzeżeń: 1
Postów: 1,889
Data rejestracji: 21.11.09
Medale:
Brak
|
Gimnastyka. Te wszystkie gwiazdy, stania na rękach, mostki, przewroty, itp. to nie dla mnie. Strasznie tego nie lubię i do tego nie jestem zbytnio "rozciągliwa" także trudno mi zrobić np. mostek. |
 |
|
|
~Pyflame
|
Dodany dnia 18-04-2010 19:24
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Przewodniczacy Wizengamotu
Punktów: 1995
Ostrzeżeń: 0
Postów: 314
Data rejestracji: 27.12.09
Medale:
Brak
|
Siatkówka. Za niska jestem i za słaba:/ Ogólnie za sportem nie przepadam, ale siatka to postrach 
__________________
Piekło to moja dzielnica.
Poluje nocą, bowiem ciemność jest moim żywiołem.
Jestem diabłem stróżem.
|
 |
|
|
~Lajla
|
Dodany dnia 18-04-2010 19:30
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2276
Ostrzeżeń: 2
Postów: 537
Data rejestracji: 16.03.10
Medale:
Brak
|
Nie lubię skoku w dal. Po prostu to nie dla mnie. Zawsze dostaję 4 co mnie nie zadowala... Żeby z wf 4 dostać? Ostatnio się jednak nieco w tym sporcie poprawiłam i jak skakaliśmy to poszło mi nawet, nawet i może 5 będzie... Mimo tego nie znoszę skoku w dal. Nie bardzo uśmiechają mi się też biegi. Szybko się męczę... W tych sportach idzie mi gorzej niż w innych, więc ich nie lubię.
__________________
Śmierć moja zwabiła wiatr w niedomknięty słoik
Potem śmierć zasiała mak - wiatr się ukoił
Ten wiatr - on do kolan jej padł.
|
 |
|
|
~maggie
|
Dodany dnia 28-04-2010 11:44
|
Użytkownik


Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 424
Ostrzeżeń: 3
Postów: 150
Data rejestracji: 23.02.10
Medale:
Brak
|
Jak dla mnie to koszykówka. No znaczy lubię nawet w nią grać ale jak gram z dziewczynami bo jak się dołączą do nas chłopcy to nawet sie nie wysilam żeby za tą piłką biegać bo wiem że zaraz albo się przewrócę albo dostanę tą piłką w głowe a każdy chyba wie jaka ta piłka jest twarda
To to tyle chyba na temat moich nie lubianych sportów
__________________
Pozdrawiam wszystkich na Hogs. 
A w szczególności:
Fleur
alice in wonderland
Buczka
Ginny0004
Lady Hause
Deargdur
HermionaaaGrangerrr
mooll
Czarodziejski_ groszek
LENA LUNA
IRAYA
I całą resztę którzy mnie pozdrawiają 
|
 |
|
|
~Malkontentka
|
Dodany dnia 10-05-2010 16:01
|
Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1721
Ostrzeżeń: 1
Postów: 553
Data rejestracji: 09.05.10
Medale:
Brak
|
Ping-pong i siatkówka jak na mnie za mało ruchu, a za dużo kombinowania. Stanie w miejscu i odbijanie piłeczki?? Fuj!
__________________
Od cnoty Gryfonów,
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE!
''Ziemia zmarznięta.
Krok wędrowców pęta.
Nie zobaczą drogi końca,
Ani księżyca ani słońca."
J.R.R. Tolkien
|
 |
|
|
!leea
|
Dodany dnia 14-07-2010 11:21
|
VIP


Dom: Ravenclaw
Ranga: Śmiertelna Relikwia
Punktów: 11463
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1,695
Data rejestracji: 30.01.10
Medale:
|
Siatkówka - nienawidzę, nienawidzę, nienawidzę. Lubie oglądać jak ktoś gra, ale jeżeli to ja mam wyjść na boisko, szykuje się katastrofa :/ nie umiem serwować, poprawnie odbijać piłki, a najchętniej bym przednią uciekała. Na lekcji WFu, siedzę jak najdalszej ławce, aby tylko nie być wybraną. Wszystkie moje piłki mają zdolności odbijania się od okien, wychodzenia za linię ( często jeszcze przez drzwi, i na korytarz ) i walanie innych po głowach ( kryć się! ). Nie jestem najgorsza w innych dyscyplinach ale to... mnie dobija. Poza tym biegi na dłuższe dystanse - najczęściej w słońcu, zawsze próbują mnie do nich wcisnąć, kiedy są zawody, bo nikt nie chce :/ ( a na końcu, dosłownie widzę ciemność oo ).
__________________
Nigdy nie zapominaj o tym, kim jesteś, bo świat na pewno o tym nie zapomni. Uczyń z tego swoją siłę, a wtedy przestanie to być twoją słabym punktem. Zrób z tego swoją zbroję, a nikt nie użyje tego przeciwko tobie.
Edytowane przez Lady Holmes dnia 28-05-2011 11:44 |
 |
|
|
~House Maniaczka
|
Dodany dnia 09-08-2010 17:58
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Drugoroczniak
Punktów: 79
Ostrzeżeń: 0
Postów: 29
Data rejestracji: 09.08.10
Medale:
Brak
|
Znienawidzony sport? Siatkówka, oczywiście. Nienawidzę jej. Kiedy na wuefie pierwszy raz graliśmy w siatkę, za nic nie potrafiłam ustawić koszyczka (czy jakoś tak) i prawie mi paluchy powybijało. Za to mój tato nałogowo gra w siatę i namiętnie mnie namawia do tego samego. Ale ja się nie dam!
I jeszcze nienawidzę biegania -.- |
 |
|
|
~Bellatrix11227
|
Dodany dnia 26-02-2011 17:53
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Siedmioroczniak
Punktów: 658
Ostrzeżeń: 1
Postów: 218
Data rejestracji: 12.02.11
Medale:
Brak
|
Nienawidzę:
- rzutów piłeczką palantową, nie umiem daleko rzucić,
- koszykówki, bo się jej boje i przez nią skręciła łokieć,
- biegów, ponieważ bo kilku minutach mam straszną zadyszkę, boli mnie serce i takie inne nieprzyjemne sprawy.
To chyba już koniec, mojej listy
__________________
[img]http://cfile2.uf.tistory.com/image/160A854B4E5001FE1055FB[/img]
Edytowane przez Lady Holmes dnia 28-05-2011 11:44 |
 |
|
|
!Czarownica24
|
Dodany dnia 26-02-2011 18:24
|
VIP


Dom: Gryffindor
Ranga: Dziedzic Gryffindora
Punktów: 5583
Ostrzeżeń: 0
Postów: 886
Data rejestracji: 29.12.08
Medale:
Brak
|
Nie cierpię biegać na długich dystansach. Biegi na 100 metrów są dla mnie frajdą, ale takie na 400 (nie mówiąc o biegach na 800 czy więcej) to męczarnia. Lubię za to biegać na bieżni, na siłowni, z jakąś gazetką. Wtedy 20 minut to relaks.
Już za niedługo będzie wiosna, cieplutko i na każdym wf rozgrzeweczka to będzie bieganie. I trzeba będzie pewnie znowu zdawać na 400... brrr.
__________________
Cześć, kochanie, witaj na imprezie.
|
 |
|