· Co było z Umbridge? |
~blackness
|
Dodany dnia 01-01-2013 17:11
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 218
Ostrzeżeń: 0
Postów: 80
Data rejestracji: 15.11.12
Medale:
Brak
|
Ostatnio tak zaczęłam się zastanawiać jaka była Umbridge. Czy miała coś wspólnego ze Śmierciożercami, czy może była jednak po dobrej stronie? Kierowała się tym co Knot jej kazał czy miała jakieś swoje ambicje. I czy jest w ogóle jakaś osoba na świecie, która ją lubi? |
|
|
|
~Mirii_Massoro
|
Dodany dnia 01-01-2013 17:18
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 99
Ostrzeżeń: 1
Postów: 48
Data rejestracji: 30.12.12
Medale:
Brak
|
Mój kolega ją lubi -.-
Ona chyba robiła wszystko co Knot jej kazał i próbowała (razem z nim) udowodnić, że Harry i Albus kłamią, śmierciożercą raczej nie była ( ale sa to tylko moje przemyślenia)
__________________
Potterhead to jedna rodzina,
od HP się przyjaźń zaczyna.
I choć nas dzieli odległość,
To łączy wspólna namiętność.
Te rozdziały znane tylko nam,
są dla nas magiczne jak raj.
Różdżki, zaklęcia, pejzaże,
gdzie przyjaźń, czas nam pokarze.
Zmęczenie, ból, urazy,
to w HP codzienne obrazy.
A litry krwi przelane,
są w słusznej sprawie oddane.
|
|
|
|
~MEVA
|
Dodany dnia 01-01-2013 18:30
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Charłak
Punktów: 9
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 01.01.13
Medale:
Brak
|
Według mnie Dolores nie miała nic wspólnego ze śmierciożercami, bo po prostu się bała. Rowling przedstawiła ją jako "sterylną", ale tchórzliwą. Dolores była przedstawiona jako wredna, dlatego mało kto ją lubi, ale gdyby była przedstawiona inaczej na 100 % każdy by ją kochał
__________________
~ MEVA~
|
|
|
|
!mniszek_pospolity
|
Dodany dnia 01-01-2013 19:09
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak
|
Ta piskliwa pseudo kobieta w żadnym razie nie mogłaby być śmierciożercą - za niski iloraz inteligencji, do tego trzeba mieć "to coś"
__________________
|
|
|
|
~HexHallow
|
Dodany dnia 04-01-2013 22:09
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 118
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 04.01.13
Medale:
Brak
|
Nie moglabyc wedlug mnie smierciozerca poprostu byla lizuska knota zeby moze jej lepsza posade w ministerstwie dal noi tak jak powiedzieli moi przedmowcy zapewne bala sie
__________________
,,Co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba sie z tym zmierzyc" - Hagrid
Tonks <3
~Ginny
"- Hej, zobacz! Harry dostał sweter Weasley'ów!
Fred i George mieli na sobie niebieskie swetry; na jednym było duże F, na drugim G.
- Ale jego jest lepszy - zauważył Fred, podnosząc sweter Harry'ego. - Widać, że bardziej się przyłożyła.
-Dlaczego nie włożyłeś swojego sweterka, Ronuś? - zapytał George. - Włóż, taki jest ładny i ciepły.
- Nienawidzę koloru kasztanowego - jęknął Ron i wciągnął swój sweter przez głowę.
- Na twoim nie ma litery - zauważył George. - Chyba uważa, że nie zapominasz swojego imienia. Ale my nie jesteśmy tacy głupi, wiemy, że nazywamy się Gred i Forge.''
|
|
|
|
~Charlie
|
Dodany dnia 04-01-2013 23:21
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2595
Ostrzeżeń: 2
Postów: 503
Data rejestracji: 06.11.11
Medale:
Brak
|
Nie ona nie była po stronie śmierciożerców , tylko po prostu robiła wszystko co Knot jej kazał . A że ten zwariował na starość i nie wiedział co ma robić , bo nikomu nie wierzył i kierował się swoim złym rozsądkiem to tak samo ona przez niego zwariowała i była wredną małą niemiłą babą .
__________________
|
|
|
|
~Wezzly
|
Dodany dnia 16-01-2013 13:15
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 58
Ostrzeżeń: 0
Postów: 40
Data rejestracji: 30.12.12
Medale:
Brak
|
Śmierciożercą nigdy. Podporządkowywała się tylko Knotowi żeby zabłysnąć i była jak dla mnie rządna władzy. Chciała wszystkimi dyrygować.
__________________
"- Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań."
|
|
|
|
~kasika89
|
Dodany dnia 16-01-2013 15:03
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 74
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 12.02.12
Medale:
Brak
|
Była trochę podobna do Percy'ego zanim się zmienił.Była lizuską ,starała się przypodobać Knotowi i uważała ,że tylko czarodzieje są coś warci.Na pewno nie mogła być śmierciożercą ,ale miała podobny tok rozumowania:wyplenić szlamy i mugoli! |
|
|
|
~Lena1495
|
Dodany dnia 16-01-2013 15:05
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 175
Ostrzeżeń: 2
Postów: 170
Data rejestracji: 02.12.12
Medale:
Brak
|
Loki napisał/a:
Nie ona nie była po stronie śmierciożerców , tylko po prostu robiła wszystko co Knot jej kazał . A że ten zwariował na starość i nie wiedział co ma robić , bo nikomu nie wierzył i kierował się swoim złym rozsądkiem to tak samo ona przez niego zwariowała i była wredną małą niemiłą babą .
zgadzam się z loki
__________________
Od cnoty Gryfonów
Kretynizmu Puchonów,
i wiedzy o własnej wszechwiedzy Krukonów,
STRZEŻ NAS SLYTHERINIE
W snach wchodzimy do świata, który jest całkowicie nasz własny.
Każdy człowiek jest jak księżyc,
ma swoją drugą stronę, której
nie pokazuje nikomu...
|
|
|
|
~raven
|
Dodany dnia 16-01-2013 17:10
|
Troll
Dom: Ravenclaw
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -1
Ostrzeżeń: 1
Postów: 3,922
Data rejestracji: 03.01.13
Medale:
|
Na Śmierciożercę była za głupia. Po prostu puste babsko z parciem na władzę, szczęśliwe, że może się na kimś wyżyć. Miała podły charakter, znęcanie się nad innymi sprawiało jej radość, pewnie tylko dzięki temu potrafiła stworzyć patronusa.
__________________
Everything is catching up with me
I awake to find I'm not at all where I should be
And it feels I'm getting to the end
And it's hard to figure out what's real and what's pretend
***
I look inside myself and see my heart is black
I see my red door and it has been painted black
Maybe then I'll fade away and not have to face the facts
It's not easy facin' up when your whole world is black
***
Ten świat to kompilacja chwil, koegzystencja wad, a w nim
My wciąż zadeptujemy się, liczę się tylko ja, nigdy Ty
Ja chcę zatrzymać się
Ten czas może surowy jest, lecz daje więcej, niż zabiera nam
A my realizujemy plan, jutro ważniejsze jest, niż to co jest teraz
Czy wiesz, że teraz jest twój czas, by krzyczeć?
Ten jeden raz niech zadrży świat
Dokładnie teraz trwa twe całe życie
Kolejnych szans chwilowo brak...
ZWYCIĘŻĄ CI, CO NIENAWIŚCIĄ SILNI
SZYDZĄ Z INNYCH
Pytania? Uwagi? Masz głos! Kliknij i przemów:
I am little pieces that were picked up on the way...
I'm not living, I'm just killing time.
Alergia. Na życie.
|
|
|
|
~Elizabeth Black
|
Dodany dnia 16-01-2013 19:26
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 146
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 02.01.13
Medale:
Brak
|
Śmierciożercą nie była bo za głupia.
Była po prostu bardzą złą kobietą i tyle.... Nie wiem jak można ją lubić... trochę mnie ina śmieszyła w książce ta jej przemowa której nikt nie słuchał
Ale należy pamiętać że gdyby nie ona , nie powstałaby Gwardia Dumbledora
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
i od Wiedzy-O-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!
Pozdrawiam Cię drogi Gościu
|
|
|
|
~Bou
|
Dodany dnia 16-01-2013 20:05
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2195
Ostrzeżeń: 1
Postów: 682
Data rejestracji: 27.04.10
Medale:
Brak
|
Dla mnie ona jest 1000 gorsza od Voldemorta. Voldemort przynajmniej był zły otwarcie i się z tym nie krył, a Umbridge udawała taką przesłodzoną a w środku to takie zło wcielone. Tej postaci nienawidzę najbardziej. |
|
|
|
~Fausta Malfoy
|
Dodany dnia 18-01-2013 17:36
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1203
Ostrzeżeń: 1
Postów: 561
Data rejestracji: 17.08.12
Medale:
Brak
|
Ja ją lubię, bo pomagała ślizgonom, ale oprócz tego była osobą całkowicie oddaną Knotowi, której osobistą ambicją było doprowadzenie do wylania Albusa ze swojego stanowiska.
__________________
|
|
|
|
~Laborare
|
Dodany dnia 29-01-2013 15:49
|
Użytkownik
Dom: Bezdomny
Ranga: Goblin
Punktów: 31
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 25.01.13
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem Umbridge to typowa karierowiczka. Byla po stronie tego kto mial wladze. Jezeli dobrze pamietam to nie byla czystej krwi wiec pewnie bala sie powrotu Voldemorta. |
|
|
|
!Milva
|
Dodany dnia 23-02-2013 19:31
|
VIP
Dom: Gryffindor
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1767
Ostrzeżeń: 0
Postów: 440
Data rejestracji: 09.02.13
Medale:
Brak
|
Na początku działała za poleceniem Knota, a potem na własną rękę. Jej życiową zasadą było "Cel uświęca środki".
Czy miała coś wspólnego ze śmierciożercami? Trudno powiedzieć. Całkiem możliwe. Jak wiemy opanowali oni ministerstwo i każdy musiał się dostosować. Umbridge na pewno pasowały nowe porządki, ale myślę, że do śmierciożerców by nie przystała. Była bezwzględna itd., ale okaleczenie ucznia a zabicie go jest sporą różnicą. |
|
|
|
~Grangeromaniaczka
|
Dodany dnia 23-02-2013 19:47
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 109
Ostrzeżeń: 0
Postów: 49
Data rejestracji: 04.12.12
Medale:
Brak
|
Wg. mnie nie była związana ze Śmierciożercami. Umbridge i Knot starali się udowodnić, że idea Harrey'ego i Dumbledore'a odnośnie powrotu Lorda Voldemorta to kłamstwo. Na początku Umbridge działała z polecenia Ministra Magii. Potem działała na własną rękę. Zaczęła pogrążać szkołę. Kontrolowała nauczycieli i uczniów i chciała ośmieszyć Albusa. Stosowała zakazane środki w stosunku do uczniów. Nie lubię jej. Jest wredną, głupią różową landryną. |
|
|
|
~Angelina Weasley
|
Dodany dnia 23-02-2013 21:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 143
Ostrzeżeń: 0
Postów: 22
Data rejestracji: 23.02.13
Medale:
Brak
|
Według mnie Umbridge robiła to co Knot jej kazał. Potem staneła po stronie Piusa który był śmierciożercą. Nie sądzę żeby była nim, ale pewnie służyła Czarnemu Panu, możliwe nie wiedząc o tym. Od zawsze była wredna. Była zdolna do rzucenia zaklęcia niewybaczalnego. Na piątym roku gdyby nie Hermiona zrobiła by to. Umbridge gdyby tylko mogła pewnie z przyjemnością została by śmierciożercą, o ile nie oznaczało by to dla niej rozstanie się z różowym kolorem który nosiła zawsze. Śmierciożercy zawsze byli ubrani na ciemno. Głównie czarno. Jej główna zasada to ,,Cel uświęca środki''
__________________
Angelina Weasley
|
|
|
|
~DJfunkyGIRLS
|
Dodany dnia 09-07-2013 08:50
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Prefekt Naczelny
Punktów: 708
Ostrzeżeń: 2
Postów: 240
Data rejestracji: 06.07.13
Medale:
Brak
|
Ona robiła co Knot jej kazał.Wcale nie była związana ze śmierciożercami,mogło tak wyglądać to ale absolutnie ona nie była związana z nimi po prostu MM wtedy zachowywało się jak zachowywało się.Ona tym bardziej z Knotem chciała udowodnić że Voldemort nie żyje i się nigdy nie odrodzi,że jego powrót to jedno wielkie kłamstwo. |
|
|
|
~Vivia
|
Dodany dnia 20-07-2013 17:38
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Gracz Quidditcha Slytherinu
Punktów: 120
Ostrzeżeń: 0
Postów: 45
Data rejestracji: 20.07.13
Medale:
Brak
|
Ona była po prosu ogonem Knota.Robiła wszystko co jej kazał żeby zrobiła,a w tamtym czasie dla ministerstwa najważniejsze było to żeby zrobić z Harrego i Dumba czubów i sprawić by powrót Volda nie wyszedł na światło dzienne.Oczywiście sądzę że nie była całkowicie normalna ale cóż JA ją lubię bo miałam z niej taką polewkę jak z żadnej innej postaci |
|
|
|
~Priori Incantatem
|
Dodany dnia 26-09-2013 14:19
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Konduktor Błędnego Rycerza
Punktów: 919
Ostrzeżeń: 0
Postów: 269
Data rejestracji: 21.09.13
Medale:
Brak
|
Ta kobieta (ropucha) była po prostu zła. A już kiedy w jej ręce trafił horkruks to w ogóle postradała zmysły. Ciekawe co się z nią stało. Idę o zakład, że wyleciała z ministerstwa bardzo szybko lądując w Azkabanie. |
|
|