· Tiara Przydziału |
~Emma Watson xd
|
Dodany dnia 02-06-2014 16:49
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 179
Ostrzeżeń: 0
Postów: 77
Data rejestracji: 28.05.14
Medale:
Brak
|
Tiara Przydziału dopasowywała osoby i ich umiejętności do założyciela domu!
__________________
George
-Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.
Przez te wszystkie lata?
-Zawsze
To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce do herbaty nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni.
Ron uniósł wysoko odznakę prefekta.
Matka- Nie wierzę! Nie wierzę! Och, Ron, to cudownie! Prefekt! Jak każdy w naszej rodzinie?
George- A ja i Fred to, co, jesteśmy tylko sąsiadami?
Och, jesteś prefektem, Percy? - zdziwił się jeden z bliźniaków.- Dlaczego nam nie powiedziałeś? Nie mieliśmy pojęcia.
Daj spokój, przecież pamiętam, że coś o tym wspominał powiedział drugi bliźniak. Raz...
Albo dwa...
Chwilę temu...
Przez całe lato...
Nagle wśród ryku pożerających wszystko płomieni Harry dosłyszał piskliwy, żałosny, ludzki krzyk.
-Nieee! To... zbyt... niebezpieczne!-ryknął Ron
Harry zanurkował ku nim. Drako doztrzegł go i wyciągnął rękę. Harry zdołał uchwycić Drako ale zrozumiał że to na nic: Goyle był za ciężki. Spocona dłoń Malfoya wyślizgnęła mu się z ręki.
-HARRY, ZABIJĘ CIĘ, JEŚLI PRZEZ NICH ZGINIEMY!
Najlepszy aktor z Harry'ego Potter'a to... Tom Felton :*****
|
|
|
|
~puszek29
|
Dodany dnia 02-06-2014 17:34
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 132
Ostrzeżeń: 0
Postów: 49
Data rejestracji: 11.05.14
Medale:
Brak
|
Dla mnie Tira jest po to aby każdy miał swoje zdanie. W Hogwarcie przydzielała nie tylko na podstawie chęci, ale też proponowała inny dom. Określała umiejętoności, charakter, umysł itp. Tiara nigdy nie była bez użyteczna. Bez nie niej nie byłoby skąd wziąć Miecza Godryka Gryffindora w Komnacie Tajemnic i jej dobrych rad.
__________________
Od przebiegłości Ślizgonów
Kretynizmu Puchonów
Wiedzy-o-Własnej-Wszechwiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE!!!
Dziękuję wszystkim za pozdrowienia.
Jestem Gryfonką z przebiegłością Ślizgonki. Mam mózg Krukonki oraz charakter Puchonki.
|
|
|
|
~leeaa
|
Dodany dnia 18-06-2014 11:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 298
Ostrzeżeń: 0
Postów: 40
Data rejestracji: 14.06.14
Medale:
Brak
|
To wcale nie jest tak, że rola Tiary jest bezsensowna. Może i prawda, że jeśli czarodziej bardzo pragnął znaleźć się w jakimś domu lub naprawdę mocno nie chciał do jakiegoś trafić to Tiara bywała przychylna. Jednak sądzę, że tak naprawdę do niej należy decyzja. Gdyby jakiś typowy Ślizgon z krwi i kości łgał, że nadaje się do Gryffindoru to nie sądzę by Tiara mogłaby do tego dopuścić.
Wyjątki bywały wtedy gdy czarodziej prosił i był pewien tego czego chce bądź nie chce. My sami znamy siebie najlepiej, cała reszta może postrzegać nas w pewien sposób, ale i tak nigdy nie będzie wiedziała o nas tyle co my wiemy o sobie. Ludzie mogą tworzyć o nas różne legendy, ale co z tego jak mogą mijać się z prawdą i być ubarwione ? Tiara być może była świadoma własnej niedoskonałości ( i prawidłowo ) , dlatego wysłuchiwała wewnętrznych pragnień młodych czarodzieji. Na tym polegał właśnie cały pic i sens przydzielania do domów w ten a nie inny sposób. Każdy z uczniów miał wpływ na swój dalszy los i wszystko było w jego rękach. Tiara była tylko pośrednikiem, ale tylko od czarodzieja zależy jak jego życie dalej się potoczy.
__________________
''Przeszłość to dziś, żeby zrozumieć dziś musisz zrozumieć przeszłość.''
|
|
|
|
~Avaney
|
Dodany dnia 18-06-2014 19:16
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 179
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 14.06.14
Medale:
Brak
|
Taa, Snape był w Slytherinie, i oczywiście, był dzielnym, potężnym magiem i tak dalej.
Ale nie zapominajmy, że Merlin też był w Slycie.
Anyway!
Według mnie Tiara jest ważnym przedmiotem (? bez urazy, czapeczko), który osobiście bardzo cenię, jako iż to on przydziela nas do ukochanych Domów w ukochanym Hogwarcie <3. Wiecie, każdy może myśleć że zna swoje cechy. Wie, jak by zareagował w jakiejś sytuacji. Ale pragnę zauważyć, że człowiek nie jest tak przewidywalną istotą. Na tym polega jej magia. Dumbi słusznie zauważył, że nasze decyzje o nas świadczą. To wcale nie jest głupie, jako iż postanowienia mają podłoże psychologiczne. Człowiek z amnezją nie będzie miał takich samych celów (no, pomijając fakt, iż pewnie chciałby odzyskać pamięć) co przed utratą wspomnień. Czy nadal będzie lubił chrupki czekoladowe, oglądać zachody słońca i czytać w deszczowe wieczory kryminały? Wątpię. Tiara jest jak super komputer, który analizuje nasze wszystkie działania, cechy, cele i upodobania, i właśnie dlatego nie ma dwóch takich samych ludzi.
__________________
Jeśli wygrasz, przeżyjesz. Jeśli przegrasz, zginiesz.
Nie możesz wygrać bez walki!
|
|
|
|
~Eagle
|
Dodany dnia 28-06-2014 23:17
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Lord
Punktów: 54246
Ostrzeżeń: 0
Postów: 124
Data rejestracji: 06.06.14
Medale:
Brak
|
Tiara Przydziału jest jak najbardziej potrzebna w Hogwarcie. Przydziela ona uczniów do odpowiednich domów, do tych, gdzie czuliby się najlepiej. Tiara po nałożeniu na głowę pierwszoroczniaka widzi jego cechy charakteru, zachowania itp. Dzięki niej, każdy jest przydzielany do takiego domu, gdzie jest otaczany przez bliskie i podobne mu osoby, dzięki czemu, czuje się dobrze. Gdyby tiara przydziału nie była używana, w szkole panowałby chaos i zamęt, ale na szczęście jest inaczej
Edytowane przez raven dnia 17-07-2014 07:15 |
|
|
|
~Liaula
|
Dodany dnia 14-07-2014 16:22
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Przeciętny Uczeń
Punktów: 183
Ostrzeżeń: 0
Postów: 41
Data rejestracji: 29.06.14
Medale:
Brak
|
Uważam, że tiara jest potrzebna. Przecież nie może być tak, że ktoś, kto się koszmarnie uczy wyląduje w Ravenclawie, a ktoś wredny i perfidny w Hufflepuffie... Tiara bierze pod uwagę charakter, zdolności, poglądy itp. W końcu Harry prosił tiarę, ale on się do Gryffindoru nadawał.
Edytowane przez Liaula dnia 14-07-2014 16:23 |
|
|
|
~Hermiona Granger0072
|
Dodany dnia 14-07-2014 17:43
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 115
Ostrzeżeń: 1
Postów: 88
Data rejestracji: 12.07.14
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem Tiara przydziału jest pożyteczna. Po pierwsze np.: gdyby Draco chciał trafić do gryfonów Tiara i tak powiedziałaby, że będzie u ślizgonów. Po drugie bez Tiary nie byłyby takie fajne książka i film. Nic by się wtedy nie działo, gdzie chcesz tam siadasz i koniec.
__________________
-Zawsze uważałem, że my z Fredem powinniśmy dostać ze wszystkiego P, bo sam fakt, że pojawiliśmy się na egzaminach, był powyżej oczekiwań.
Od sprytu Ślizonów
kretynizmu Puchonów
wiedzy Krukonów
CHROŃ NAS GRYFFINDORZE
...Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą...
|
|
|
|
~Slythgirl
|
Dodany dnia 16-07-2014 20:19
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 40
Ostrzeżeń: 0
Postów: 8
Data rejestracji: 16.07.14
Medale:
Brak
|
Rzeczywiście jest wiele osób, które 'wiedzą' do jakiego domu trafią, potrafią sami siebie określić i zdecydować gdzie będą czuli się najlepiej. Tiara przydziału posłużyła jednak za urozmaicenie historii, itp., poza tym jak inaczej określić kto do czego się nadaje? Większość wybrałaby Gryffindor i Slytherin, nieliczni Ravenclaw....
__________________
Slytherin...
These cunning folks use any means to achive their ends.
You don't know what pain is until you've finished a book
~Morsmorde
Edytowane przez Slythgirl dnia 16-07-2014 20:20 |
|
|
|
~Nerko
|
Dodany dnia 23-09-2014 15:32
|
Zbanowany
Dom: Gryffindor
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -102
Ostrzeżeń: 1
Postów: 68
Data rejestracji: 21.08.14
Medale:
Brak
|
Tiara była potrzebna, ale przecież nie wszyscy dostawali się do domów, jakich sobie wymarzyli. To taka trochę prośba, która ma minimalny wpływ na przydział. Moim zdaniem nawet, jak się wypowiedziało, że się chce być w Gryffindorze (tak przyjmijmy), Tiara przegląda wszystkie cechy, jaki powinien mieć taki pospolity Gryfon i na podstawie takiej selekcji okazuje się całkiem możliwe, iż się trafi do wybranego przez siebie domu. Moim zdaniem największą rolę podczas ceremonii odgrywa postawa do życia oraz jego cechy charakteru, reszta schodzi na dalszy plan.
Na przykładzie Harry'ego - chłopak bardzo nienawidził Voldemorta i już od pierwszego spotkania Draco stał się tego wrogiem. Tak bardzo nie chciał tam trafić, że aż błagał Tiarę o to, by nie trafił do Slytherinu, co świadczy o jego postawie (walka ze złem, czyli cecha porządnego Gryfona). No i masz
__________________
Przepraszam za wszystko, to koniec. Pamiętajcie, nie dopuśćcie do tego, aby strona była ważniejsza od rodziny!
|
|
|
|
~Edyta Malfoy
|
Dodany dnia 11-11-2014 11:49
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 24
Ostrzeżeń: 0
Postów: 17
Data rejestracji: 10.11.14
Medale:
Brak
|
Moim zdaniem każdy uczeń podświadomie chciał trafić do jakiegos domu, a Tiara po prostu czytała jego myśli i przydzielała go tam, ale patrzyła też na to czy ktś do danego domu pasuje ;)
__________________
EdytΔ HermionΔ MΔlfoy
~ZΔBIJĘ DLΔ CIEBIE~
|
|
|
|
~DuskAstral
|
Dodany dnia 19-01-2015 16:42
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 51
Ostrzeżeń: 0
Postów: 24
Data rejestracji: 12.01.15
Medale:
Brak
|
Myślę, że tiara była bardzo potrzebna. Pomagała określić do jakiego domu kto pasuje. Harry nie poprosił o Gryyfindor. Chciał on gdziekolwiek byle nie do Slytherinu. |
|
|
|
~Andi Cruz
|
Dodany dnia 03-05-2015 22:01
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Właściciel Pamiętnika
Punktów: 103
Ostrzeżeń: 0
Postów: 26
Data rejestracji: 03.05.15
Medale:
Brak
|
Tiara jes po to by nas przydzielić. I nieważne w jaki sposób to robi.
__________________
Andi <3
|
|
|
|
~fiziek
|
Dodany dnia 29-08-2015 16:30
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Czwartoroczniak
Punktów: 204
Ostrzeżeń: 0
Postów: 92
Data rejestracji: 27.08.15
Medale:
Brak
|
Może nawet jeśli jest bezsensowne, miało tak być?
__________________
"Cnota" Gryfonów nudzić zaczyna
Pycha Krukonów w serce się wżyna
Kretynizm Puchonów niech nas ominie
POWSTAŃ Z POPIOŁÓW SLYTHERINIE !
Zielone jest godło i srebrny jest wąż,
Przez wiele lat razem jak jeden mąż ...
Salazar Slytherin ten dom zbudował,
Na głupie atuty czasu nie marnował,
Wybrał sobie ambicję i spryt niemały,
Tak, że z nim nawet węże gadały.
FANI RAPU! GDZIE SIĘ PODZIEWACIE???
|
|
|
|
~OmegaPotter
|
Dodany dnia 25-10-2015 10:20
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Charłak
Punktów: 12
Ostrzeżeń: 0
Postów: 3
Data rejestracji: 25.10.15
Medale:
Brak
|
Wiesz nie zgadzam się. Ponieważ(nw czy czytałeś) Harry w drugiej części(komnata tajemnic) wyciągną miecz Godryka Gryfindorra! Cytat Dumbledora: Harry jeśli wątpisz że jesteś prawdziwym Gryfonem to spójrz na nasadę miecz. Harry spojrzał i zobaczył napis Godryk Gryfindorr. Więc Harry był Odważny dlatego dostał się właśnie do tego domu. Ja się z tobą nie zgadzam
__________________
Jestem ogromnie napaloną fanką Harrego Pottera. Aż pojechałam do Wotford w Angli do studia WarnnerBross. Mam orginalną różdżkę za studia, mapę huncwotów i puffka Arnolda. Całuję
|
|
|
|
~wiechlina roczna
|
Dodany dnia 25-10-2015 16:39
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2520
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 11.05.15
Medale:
|
Tiara Przydziału, to moim zdaniem jeden z najlepiej przemyślanych i oryginalnych pomysłów Rowling. Mówiła o tym. O wiele fajniejszy, niż "zmieniacze czasu", czy "Mapa Huncwotów". Myśląca i śpiewająca czapka, która dyskutuje z uczniami i czasami uwzględnia ich racje, o ile uważa je za sensowne. Reprezentuje przecież samych Założycieli, poszczególnych domów.To jak najbardziej ma, sens i do tego jest zabawne, zwłaszcza kiedy ktoś "utknie". Nie zawsze przydziela każdego, tam gdzie by chciał. To najbardziej "magiczny" przedmiot, w całej serii.Wyobraża ktoś sobie HP, bez niej ?
__________________
Eeee pomyłka.
Każdy zasługuje na własną.......siekierę.
|
|
|
|
~HermioneG
|
Dodany dnia 08-11-2015 09:39
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Animag Lew
Punktów: 545
Ostrzeżeń: 0
Postów: 123
Data rejestracji: 07.11.15
Medale:
Brak
|
Nie zgadzam się, że tiara była bezużyteczna. Harry'ego przydzieliła do Gryffindoru, bo ją poprosił, lecz weźmy pod uwagę, iż wahała się między Slytherinem a Gryffindorem. Harry natomiast dobrze wiedział, że nie chce być taki jak Voldemort... tak więc jeśli jakaś uczciwa, miła osoba chciałaby trafić do Slytherinu, to tiara i tak przydzieliłaby go do Hufflepuffu. Tak więc podejmuje decyzję sama, oczywiście biorąc pod uwagę zdanie osoby, którą przydziela.
__________________
,,A kiedy upadniesz, ja będę przy Tobie.
~podłoga "
|
|
|