Hogsmeade.pl na Facebook
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska
Strona GłównaNowościArtykułyForumChatGaleriaFAQDownloadCytatyLinkiSzukaj
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło!
Shoutbox
Musisz się zalogować, aby móc dodać wiadomość.

~Grande Rodent F 11-03-2024 02:09

Na razie oscary zgodnie z przewidywaniami.
~Grande Rodent F 10-03-2024 22:48

Dzisiaj Oscary będą oglądane...
~Anna Potter F 23-02-2024 01:49

Witajcie.
~raven F 12-02-2024 19:06

Kotecek
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:46

Papa
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

myślałam, ze zniknęła na amen
~ulka_black_potter F 30-01-2024 19:45

o, strona jednak ożyła
^N F 29-01-2024 17:11

Uszanowanko
~HariPotaPragneCie F 25-11-2023 14:51

Wiedźma
~Miona F 23-11-2023 00:28

Czarodziej Czarodziej Czarodziej
#Ginny Evans F 22-11-2023 22:07

Duch Duch Duch
~raven F 21-11-2023 20:22

~Miona F 25-10-2023 14:12

hej Uśmiech
#Ginny Evans F 19-10-2023 21:32

Sowa
~TheWarsaw1920 F 24-08-2023 23:06

Duch Duch Duch
~raven F 20-08-2023 23:01

Doszly mnie sluchy, ze sa czarodzieje, ktorzy chcieliby sie wprowadzic do Hogsmeade, a magiczne bariery to uniemozliwiaja. W takiej sytuacji prosze o maila na adres widoczny w moim profilu Uśmiech
^N F 11-08-2023 19:19

Słoneczko
~HariPotaPragneCie F 12-07-2023 20:52

Sowa
#Ginny Evans F 11-06-2023 20:41

hejka hogs! Słoneczko
~Anna Potter F 15-05-2023 03:24

i gościnny naród o czym często nie zdajemy sobie sprawy mówiąc o sobie jak najgorsze rzeczy.

Aktualnie online
Hogsmeade wita:
orehu
jako najnowszego użytkownika!

» Administratorów: 8
» Specjalnych: 61
» Zarejestrowanych: 77,002
» Zbanowanych: 1,625
» Gości online: 233
» Użytkowników online: 1

~Andreasfvp

» Rekord OnLine: 3086
» Data rekordu:
25 June 2012 15:59
Zobacz temat
Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Forum
» Hyde Park
»» Na poważnie
»»» Homoseksualizm
Drukuj temat · Homoseksualizm
~HermioneJeanGranger F
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 18-01-2015 11:45
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 136
Ostrzeżeń: 0
Postów: 32
Data rejestracji: 16.02.13
Medale:
Brak

Dopóki robią to co robią za zamkniętymi drzwiami - okej, nie mam z tym problemu. Ale w momencie, w którym żądają prawa do adopcji dzieci, organizują te swoje parady równości, bez skrupułów całują się w miejscach publicznych - ręce mi opadają. Dodam tylko, że jeśli pary heteroseksualne całują się w miejscach publicznych, mając w nosie innych ludzi - też jestem zniesmaczona (co prawda trochę mniej niż w przypadku homoseksualistów, ale również). Co innego trzymanie się za rękę - to jeszcze ujdzie, pewnie nawet nie zwrócę uwagi.
Podsumowując:
- Jeżeli nie biorą udziału w paradach równości, nie plują na KK, nie żądają prawa do ślubu i adopcji dzieci i swoje homoseksualne życie wiodą w prywatnych czterech ścianach: niech sobie żyją, nic mi do tego. Ich dom, ich zasady. Co tam robią, to już nie mój interes.
__________________
Gryffindor - "[...] gdzie kwitnie męstwa cnota, gdzie króluje odwaga i do wyczynów ochota".

i54.tinypic.com/zybig4.gif
Wyślij prywatną wiadomość
~imperio47 F
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 18-01-2015 14:31
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 59
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 09.01.15
Medale:
Brak

Nie mam nic przeciwko. Każdy ma prawo być szczęśliwym.
__________________
''-Przez te wszystkie lata ?
-Zawsze.''
Wyślij prywatną wiadomość
~Miaromance F
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 11-02-2015 21:06
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Skrzat domowy
Punktów: 21
Ostrzeżeń: 0
Postów: 6
Data rejestracji: 11.02.15
Medale:
Brak

Hm.. Trudno się w tej sprawie wypowiedzieć.. Z jednej strony uważam, że to jest ich życie, niech robią sobie co chcą, kochają kogo chcą itd. Ale z drugiej.. Po prostu jakoś trochę obrzydza mnie dwóch facetów liżących się na środku chodnika. To samo tyczy się dziewczyn.. Poza tym, uważam, że jak ktoś jest homoseksualistą, to niech będzie, ale nie musi tworzyć Parad Równości, tęczy i tak dalej.. Czy ludzie, którzy są hetero, oznajmują to całemu światu? Raczej nie. Ale oczywiście, też wśród homo są ludzie normalni, którzy po prostu są jacy są i normalnie z tym żyją. Więc moje zdanie jest podzielone. Uśmiech
Wyślij prywatną wiadomość
~British_Doom F
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 13-02-2015 00:28
Zbanowany

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 49
Ostrzeżeń: 1
Postów: 12
Data rejestracji: 13.02.15
Medale:
Brak

To jest prywatna sprawa każdego człowieka, tak samo jak wiara czy światopogląd. Uważam, że mają do tego prawo. Jedyna rzecz która mnie frustruje to te ich parady, bo jest to jednak narzucanie ich poglądu. Tak jak nie toleruję marszów narodowców, tak nie toleruję parad równości. Niech wszystkie ugrupowania spotykają się w określonym miejscu, ale niech nie blokują ulic i nie narzucają mi swoich poglądów.
Wyślij prywatną wiadomość
~dark shadow F
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 17-02-2015 21:39
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1770
Ostrzeżeń: 0
Postów: 454
Data rejestracji: 23.02.11
Medale:
Brak

Ja jestem jak najbardziej za legalizowaniem związków homoseksualnych, jak i za adopcja. Nie wypowiadam się tu o ślubach kościelnych, jako osoba niewierząca nie tykam się spraw chrześcijaństwa.
Jestem osobą biseksualną. Tak jest coś takiego. Dla mnie bardziej od usłyszenia że to nienormalne, jest usłyszenie że nie ma czegoś takiego jak biseksualizm.
Co do adopcji dzieci, w innych krajach jest to dozwolone, a dzieci ludzi homoseksualnych wyrastają na osoby heteroseksualne. Orientacja seksualna to nie jest coś co się nabywa rosnąc. Z tym się rodzi. Takim się po prostu jest. Do tego wydaje mi się, że zakochani ludzie którzy sami nie mogą mieć dzieci naturalnym sposobem, bardziej docenią dziecko które adoptują, jako że nie mogą mieć własnych.
__________________
You think that killing people may make them like you, but it doesn't.
It just makes people dead.

Voldemort, A Very Potter Musical


24.media.tumblr.com/9240bc523711d8f60db6bc52a1400c70/tumblr_molq1papQS1r3e62yo1_500.gif
http://hanathepanda.blogspot.com/ Wyślij prywatną wiadomość
~Doom_Lover F
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 17-02-2015 22:36
Zbanowany

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Charłak
Punktów: 5
Ostrzeżeń: 0
Postów: 1
Data rejestracji: 16.02.15
Medale:
Brak

Rozumiem Cię doskonale, aczkolwiek z adopcją może być taki problem, że dzieci z rodzin homoseksualnych mogą być niezaakceptowane przez rówieśników. Uważam, że powinniśmy powoli i stopniowo dawać homoseksualistom takie same prawa jak heteroseksualistą, aby mentalność sama się zmieniła i dziecko pary homoseksualnej nie było czymś dziwnym Oczko (piszę jako inne konto @British_Doom, bo zostało zbanowane i nie mogę usunąć nawet postów...)


raven: to konto oczywiście również zostało zbanowane, bo multikonta są zabronione. Zapraszam do korzystania z Twojego najstarszego ze znanych nam profili: Eternal_Metal_
Edytowane przez raven dnia 17-02-2015 22:56
Wyślij prywatną wiadomość
~imperio47 F
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 18-02-2015 18:26
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Zdobywca Kamienia Filozoficznego
Punktów: 59
Ostrzeżeń: 0
Postów: 47
Data rejestracji: 09.01.15
Medale:
Brak

Akceptuje jeśli nie okazują tego przy wszystkich.
__________________
''-Przez te wszystkie lata ?
-Zawsze.''
Wyślij prywatną wiadomość
~Kathleen_Black99 F
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 18-02-2015 19:41
Użytkownik

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Pięcioroczniak
Punktów: 382
Ostrzeżeń: 0
Postów: 107
Data rejestracji: 04.02.15
Medale:
Brak

Oficjalnie jestem przeciwna, a tak osobiście nic mnie to nie obchodzi, dopóki nie widzę takich par liżących się na ulicy :/
__________________
Ten profil jest własnością
Księżniczki Gwiazd
- Kathleen Antares Azalia Riddle Black

Ballada o dwóch siostrach

Były dwie siostry: Noc i Śmierć,
Śmierć większa, a Noc mniejsza,
Noc była piękna jak sen, a Śmierć,
Śmierć była jeszcze piękniejsza.


static.tumblr.com/uufvqds/6Rsm8im9p/nc59518lg.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
~pewuem1 F
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 18-02-2015 20:51
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Członek GD
Punktów: 526
Ostrzeżeń: 1
Postów: 143
Data rejestracji: 25.08.09
Medale:
Brak

Hmmmmmm, kiedyś jak byłem piękny i młody, teraz tylko piękny, miałem do tego tematu typowo Polskie podejście. Byłem na anty bo tak trzeba: nie tolerować pedałów, żydów i czarnych. Do czasu kiedy moim najlepszym kumplem nie został kolega o ciemnej karnacji skóry (jak najbardziej Polak) a znajomy nie przyznał się, że jest homo. I jakoś mi to przestało przeszkadzać. Oczywiście, jeśli osoba homoseksualna zachowuje się jak normalny biały człowiek, a nie biega po paradach i wyma****e różowymi......no wiadomo o co chodzi.
Wyślij prywatną wiadomość
~kocz F
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 19-02-2015 20:38
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 140
Ostrzeżeń: 0
Postów: 46
Data rejestracji: 13.03.12
Medale:
Brak

Kiedyś byłem bardzo anty i na nie, ale tyle już w życiu widziałem i w ogóle po wyjeździe do Stanów Zjednoczonych zacząłem żyć jak amerykanie czyli: wy**bane na to kto jak wygląda czy jakiej jest orientacji.
__________________
אני הוא ששוכן בתוך קין

Ego sum quis habitavit in Nerone.

Mιά φορά κατοίκησε μέσα σε Ιοa3;δας!

Ich war mit Legion.

ܐܢܐ ܒܠܝܐܝܠ.

And I am Lucifer, The devil in the flesh.


In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti.
Wyślij prywatną wiadomość
!mniszek_pospolity F
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 11-04-2015 09:44
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak

Jeszcze po raz ostatni podsumowując mój stosunek do kwestii homoseksualizmu wyskrobię posta. Mam nadzieję, że będzie czytelny i zrozumiały.


Przy panującym układzie sił politycznych, w Polsce nie ma miejsca żadna nachalna mainstreamowa homopropaganda, dzięki silnemu oddziaływaniu światopoglądu instytucji KK na opinię publiczną, nie grozi nam zmiana konstytucji, zredefiniowanie instytucji małżeństwa, dlatego dziwią mnie te spiny, przekonanie o przymusie do czegokolwiek poza brakiem otwartej agresji fizycznej, a przede wszystkim słownej.


Od 15-21 kwietnia w Lubelskim Centrum Kultury będą wyświetlane filmy o tematyce LGBT. Już zapowiadane są pikiety, protesty, manifestacje. I nawet trudno się dziwić. Mamy do czynienia z tak wielką hipokryzją, że włos na głowie się jeży. Z jednej strony Rada Miasta Lublina ustanowiła rok 2015 Rokiem św. Jana Pawła II. Fundamentem nauczania polskiego papieża jest RODZINA i MAŁŻEŃSTWO, rozumiane jako związek kobiety i mężczyzny. Ten filmowy festiwal stoi w całkowitej sprzeczności z nauczaniem św. Jana Pawła II i godzi w instytucję rodziny i małżeństwa. Organizację tego typu wydarzenia uważam za kolejną odsłonę nasilającej się właśnie "homopropagandy", której celem jest podważenie i destrukcja tradycyjnego modelu rodziny.

Tolerancja. Wiele osób w Polsce, na świecie i również jak widzę tutaj, ma się za osoby tolerancyjne


Tolerancja zmieniała swoje znaczenie i pojęcie przez dziesiątki lat. I jestem święcie przekonany, że zmieniać się będzie. No i na św. Jacka od pierogów... Tolerancja NIE RÓWNA SIĘ AKCEPTACJA. Myślałem, że to już jest ustalone... <zawsze się mylę ;p>

Tę kwestię właśnie poruszają parady równości, na których nota bene nie chodzą tylko panowie z piórkami (swoją drogą określanie ich mianem manifestacji seksu analnego to bzdura;


Może i nie tylko, ale zdecydowana większość. Jak popatrzy się na zdjęcia i filmy z tych parad, to niedobrze się robi. Nawet bardzo niedobrze. I sami prowokują niosąc krzyże, do których są przybite pluszowe misie. No tak, "tolerancja i postawa nie mająca nic wspólnego z nienawiścią". Co do seksu jaki sobie tam homoseksualiści uprawiają... Nie jestem fachowcem, i w szczegóły techniczne nie zamierzam się zagłębiać. No, ale chyba jednak ten seks analny musi się pojawiać w mniejszym lub większym stopniu. Nie podejrzewam, że dwóch panów (czy też dwie panie) łączy tylko i wyłącznie miłość platoniczna.

Adopcja dzieci. Tutaj już krótko. Nie jest to rodzina idealna, ale czy oznacza to, że nie może być dobra? Jedyne co może być argumentem przeciw, ale tylko w obecnych polskich realiach, jest fakt, że ludzie są podli.


Jak sobie spłodzą to dziecko, to proszę bardzo. Dziecko potrzebuje dwóch wzorców: męskiego i kobiecego. I to jest opinia wielu ekspertów z tej dziedziny, profesorów, psychologów - i świeckich, żeby nie było, że tylko klechy z Ciemnogrodu tak uważają. Dziecko to nie rzecz, którą sobie można żonglować w ten czy inny sposób. To żywy człowiek. No i może by warto samego dziecka zapytać czy chce mieć dwóch tatusiów czy dwie mamusie. Nikt mi nie wmówi, że taka "rodzina" jest w pełni normalna. Tzn. rodzina to według mnie żadna nie jest. I znowu nie jest to moje widzimisię, ale taki zapis mamy zawarty w konstytucji RP.

Leczenie. Nie da się tego wyleczyć, ponieważ to nie jest choroba


A ja słyszałem setki innych opinii i zdań na ten temat. To jak to właściwie jest... Dla jednych jest, dla drugich nie. I komu mam wierzyć? Którym fachowcom? Polecam ten oto artykuł - niezwykle ciekawy i dający wiele do myślenia.
http://www.homose...eksualizmu

Pod tym twierdzeniem jestem w stanie podpisać się obiema rękami i nawet nogami:

"Po pierwsze, nikt nie rodzi się homoseksualistą. Wielu naukowców uważa, że orientacja płciowa dokonuje się we wczesnym dzieciństwie i zależy od kilku czynników - biologicznych, psychicznych i socjologicznych. Takiego zdania jest również Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne. A więc możemy z całą pewnością powiedzieć, że nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że homoseksualizm jest genetyczny czy przekazywany biologicznie..."


Pedofilia. Porównanie homoseksualizmu do pedofilii to największa krzywda jaką można zrobić homoseksualistom. I wiecie co? Geje też nie akceptują pedofilii.


A tu takie coś:

Jak pokazują badania naukowców odsetek homoseksualistów, którzy są pedofilami dochodzi do 40 proc. I to oni - jako najgroźniejsi - znacznie częściej molestują dzieci niż tzw. pedofile heteroseksualni. TVN24 i Gazeta Wyborcza jednak o tym nie informują i to w chwili największej dyskusji o pedofilii.


I to również:

We własnej praktyce lekarze zajmowali się 457 pedofilami. 36 proc. z nich okazało się być gejami


Od siebie dodam tylko, że "słynny" i jakże popularny pan Trynkiewicz był/jest? orientacji homoseksualnej.

Co do adopcji dzieci, w innych krajach jest to dozwolone,


To tak bardzo ogólnie powiedziane (napisane), że ciężko się do tego odnieść. Coś mniej więcej w stylu: We Włoszech jedzą makaron, ale w innych krajach też. No w jakich krajach? Wypadałoby wymienić przynajmniej klika, bo nieświadomy czytelnik jest w stanie jeszcze uwierzyć, że wszędzie poza Polską ludzie tej samej płci mogą sobie dzieciaczka zaadoptować. A to guzik prawda. Zachodnia Europa przyklaskuje, i daje taką możliwość (Szwecja, Niemcy, Holandia, Wielka Brytania, Francja). I w ten sposób strzelili sobie "samobója". Tam już Muzułmanów na "pęczki" Coraz więcej, i będzie ich jeszcze więcej. Statystyczne niemieckie małżeństwo posiada jedno dziecko. A wyznawcy Allaha? Jakieś 7,8. Nie trzeba bomb, min, samochodów pułapek. W naturalny sposób podbiją zlaicyzowaną i odciętą od chrześcijańskich korzeni Europę. Wymierającą, skorumpowaną, bez wartości, odniesienia do Boga, promującą wszystko tylko to nie to co z Kościołem Rzymskokatolickim związane. I za lat powiedzmy sobie 30 - może wcześniej, może później w miejsce świątyń chrześcijańskich pojawią się meczety. I wówczas będzie płacz i ewangeliczne zgrzytanie zębów. Bo "podopieczni" proroka Mahometa za czyny homoseksualne po prostu kamieniują (ci liberalni Muzułmanie wsadzają "tylko" do więzienia). To się może zakończyć pogromami, niesamowitą wojną światopoglądową. U nich to nie przejdzie. I dzięki Bogu (przebacz Panie) jeszcze w Rosji i na Wschodzie ogólnie rozumianym (Litwa, Łotwa, jeszcze Polska) jakoś to się trzyma, jeszcze nie zawładnęła nami mniejszość, która w imię wolności chce narzucać wszystkim wokoło swój punkt widzenia. Można mnie spalić, powiesić, ukrzyżować. Nigdy nie uznam homoseksualizmu za coś normalnego, zwyczajnego, nigdy nie powiem, że związek dwóch mężczyzn czy kobiet równy jest sakramentalnemu związkowi kobiety i mężczyzny, że mają prawo do adopcji.

Dziękuję za dyskusję, odmeldowuję się. Amen.
__________________
opilcenoznej.blox.pl/resource/1171158818.png

Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 11-04-2015 11:46
Wyślij prywatną wiadomość
~Buczek F
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 23-04-2015 14:56
Użytkownik

Awatar

Dom: Bezdomny
Ranga: Trzecioroczniak
Punktów: 148
Ostrzeżeń: 1
Postów: 54
Data rejestracji: 15.01.12
Medale:
Brak

mniszek_pospolity napisał/a:Fundamentem nauczania polskiego papieża jest RODZINA i MAŁŻEŃSTWO, rozumiane jako związek kobiety i mężczyzny. Ten filmowy festiwal stoi w całkowitej sprzeczności z nauczaniem św. Jana Pawła II i godzi w instytucję rodziny i małżeństwa. Organizację tego typu wydarzenia uważam za kolejną odsłonę nasilającej się właśnie "homopropagandy", której celem jest podważenie i destrukcja tradycyjnego modelu rodziny.
Zdaj sobie sprawę z tego, że prawo kościelne nie jest równoznaczne prawu państwowemu. To, że według systemu moralnego katolików co jest niepoprawne nie oznacza, że jest niepoprawne w ogóle. To po pierwsze. A po drugie, bawi mnie argument o destrukcji tradycyjnego modelu rodziny. To przepraszam bardzo, jeśli dojdzie do legalizacji związków partnerskich osób tej samej płci, to pary heteroseksualne nagle przestaną zakładać rodziny? No proszę cię. Naprawdę nie rozumiem tego strachu o rodziny heteroseksualne. Geje nic im nie zrobią. Powiedz realnie, jeśli miałbyś swoją rodzinę, to jakie zagrożenie stanowi dla niej para przykładowo gejów?

mniszek_pospolity napisał/a:
Tę kwestię właśnie poruszają parady równości, na których nota bene nie chodzą tylko panowie z piórkami (swoją drogą określanie ich mianem manifestacji seksu analnego to bzdura;

Może i nie tylko, ale zdecydowana większość. Jak popatrzy się na zdjęcia i filmy z tych parad, to niedobrze się robi. Nawet bardzo niedobrze. I sami prowokują niosąc krzyże, do których są przybite pluszowe misie. No tak, "tolerancja i postawa nie mająca nic wspólnego z nienawiścią". Co do seksu jaki sobie tam homoseksualiści uprawiają... Nie jestem fachowcem, i w szczegóły techniczne nie zamierzam się zagłębiać. No, ale chyba jednak ten seks analny musi się pojawiać w mniejszym lub większym stopniu. Nie podejrzewam, że dwóch panów (czy też dwie panie) łączy tylko i wyłącznie miłość platoniczna.
To chyba widzieliśmy inne filmy, bo to wszystko, o czym piszesz, to jakieś jednostki, na których skupiają się przeciwnicy homoseksualistów. Zresztą nawet jeśli, mi też się robi niedobrze na różne widoki, a jakoś muszę z tym żyć. A jeśli chodzi o seks, to chodziło o to, że gdyby gejom chodziło o seks, to na ulice by nie wyszli, bo na to nikt im pozwolenia wydawać w Polsce nie musi. Chodzi o sferę uczuć. I notabene, seks analny uprawiają też pary heteroseksualne, ale to już nie ma związku z myślą przewodnią.

mniszek_pospolity napisał/a:
Jak sobie spłodzą to dziecko, to proszę bardzo. Dziecko potrzebuje dwóch wzorców: męskiego i kobiecego. I to jest opinia wielu ekspertów z tej dziedziny, profesorów, psychologów - i świeckich, żeby nie było, że tylko klechy z Ciemnogrodu tak uważają.
1. A to pary bezpłodne mogą adoptować dzieci? Bo przecież nie są w stanie spłodzić sobie dziecka.
2. A co z samotnymi matkami/ojcami? Skąd pewność, że dają brakujące wzorce? I skąd pewność, że dziecko spędzając 18 lat w sierocińcu posiada wzorce jakiekolwiek? Naprawdę lepszym rozwiązaniem jest skazać dziecko na 18 lat tułaczki lub życia sieroty niż odesłać je do nieidealnej rodziny?

mniszek_pospolity napisał/a:A ja słyszałem setki innych opinii i zdań na ten temat. To jak to właściwie jest... Dla jednych jest, dla drugich nie. I komu mam wierzyć? Którym fachowcom? Polecam ten oto artykuł - niezwykle ciekawy i dający wiele do myślenia.
http://www.homose...eksualizmu
Po pierwsze, ta strona nie powinna mieć "edu" w domenie. Po drugie, jeśli ktoś się "wyleczył" oznacza, że nie urodził się homoseksualistą, tylko biseksualistą. Po trzecie, istnieją badania na ten temat - przykładowo porównujące kształt mózgu kobiet, mężczyzn i homoseksualistów wskazujące na podłoże genetyczne/prenatalne. Nie mówiąc już o homoseksualnych bliźniakach (przypadek bardzo częsty) wychowanych w innych środowiskach. I jeszcze miliony świadectw gejów.

mniszek_pospolity napisał/a:
We własnej praktyce lekarze zajmowali się 457 pedofilami. 36 proc. z nich okazało się być gejami
Czyli idąc tym tokiem rozumowania, 64 procent badanych to byli heteroseksualiści. I co teraz? A tak na poważnie, pedofilia opiera się na zadaniu krzywdy drugiej istocie - w tym wypadku dziecku i nie ma związku z orientacją seksualną. Pedofilia krzywdzi, zatem łamie granice liberalizmu.

mniszek_pospolity napisał/a:Nigdy nie uznam homoseksualizmu za coś normalnego, zwyczajnego, nigdy nie powiem, że związek dwóch mężczyzn czy kobiet równy jest sakramentalnemu związkowi kobiety i mężczyzny, że mają prawo do adopcji.
A co to jest norma? Nie ma czegoś takiego, każdy jakoś odstaje od wyimaginowanego wzorca. Cały ten post pewnie cię do niczego nie przekona, ale zastanów się, w jaki sposób legalizacja związku, który dla ciebie nie jest zwyczajny, jest dla ciebie szkodliwa? W praktyce, w twoim życiu nie zmienia to nic, a może znacznie ułatwić życie innym. Zresztą związki partnerskie w Polsce przejdą. Może nie teraz, ale za ileś lat z pewnością.
__________________
gfx.dlastudenta.pl/photos/walentynki/pomysly2011/pulp_fiction.jpg
Wyślij prywatną wiadomość
!mniszek_pospolity F
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 23-04-2015 15:53
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak

Zdaj sobie sprawę z tego, że prawo kościelne nie jest równoznaczne prawu państwowemu. To, że według systemu moralnego katolików co jest niepoprawne nie oznacza, że jest niepoprawne w ogóle. To po pierwsze. A po drugie, bawi mnie argument o destrukcji tradycyjnego modelu rodziny. To przepraszam bardzo, jeśli dojdzie do legalizacji związków partnerskich osób tej samej płci, to pary heteroseksualne nagle przestaną zakładać rodziny? No proszę cię. Naprawdę nie rozumiem tego strachu o rodziny heteroseksualne. Geje nic im nie zrobią. Powiedz realnie, jeśli miałbyś swoją rodzinę, to jakie zagrożenie stanowi dla niej para przykładowo gejów?


Homoseksualiści(nie mylić z gejami) niech sobie żyją... Tak jak teraz. Nie afiszują się, było to marginalne zjawisko zawsze/wszędzie. Tak jak zoofilia czy onanizm. Jednak idąc ulicami Lublina/Warszawy/Krakowa nie zauważyłem nigdzie parad i manifestacji onanistów i zoofilów czy nekrofilów chcących i domagających się, żeby zalegalizować ich związki odpowiednio z własną ręką/krową/nieżyjącą żoną. Geje mogą sobie założyć spółkę z.o.o czy jaką tam np. Kowalki & Wiśniewski, i w przypadku, gdy któryś umrze, to spadek/pieniądze/firmę przejmuje ten drugi. Bez płacenia nawet podatku! To, że nie szkodzi to innym parom, to żaden dla mnie argument. Jak wspomniałem wyżej związek mężczyzny z krową czy kobiety z koniem/zmarłym sąsiadem też nikomu nie szkodzi. I jeżeli chodzi o katolików, to wyraźnie się odniosłem do konkretnej sytuacji w Lublinie. Rada Miasta popadła w hipokryzję do kwadratu. Było nie czynić tego roku Rokiem św. Jana Pawła II, a potem urządzać takie seanse LGBT. Albo wóz albo przewóz. A z tego co wiem, to na te filmy tłumy drzwiami i oknami nie waliły. Zjawisko niezauważalne. Dla katolika Prawda zawsze jest jedna. Nie istnieją "pół-prawdy", ale to temat do rozwinięcia w jakimś innym wątku. Strachu nie ma, tylko nie wiem po co z tego taki szum robić. Jak mawiał klasyk: "Gdyby nawet wszyscy ludzie byli zboczeni, ale o tym nie mówili, to ich dzieci urodzą się zdrowe. Natomiast wystarczy, że 5% będzie promować zboczenia i dewiacje a natychmiast młodsi to podchwycą, i zachwyceni postępem sami zaczną (nawet niekoniecznie świadomie) wprowadzać w czyn np. właśnie homoseksualizm - nawet dla samego żartu w myśl przysłowia: "Żeby życie miało smaczek, raz dziewczynka raz chłopaczek" (czy jakoś tak). No i termin "prawo kościelne" jest delikatnie mówiąc mało fachowe. Jak już chodzi o prawo kanonicze, ale i ono nie jest tu na miejscu. Bo przede wszystkim chodzi o nauczanie Kościoła i samo Pismo św. (według, którego zasad moralnych teoretycznie powinni też żyć inni chrześcijanie) ---> przytaczałem konkretne cytaty ileś tam postów wcześniej w tym wątku.

To chyba widzieliśmy inne filmy, bo to wszystko, o czym piszesz, to jakieś jednostki, na których skupiają się przeciwnicy homoseksualistów. Zresztą nawet jeśli, mi też się robi niedobrze na różne widoki, a jakoś muszę z tym żyć. A jeśli chodzi o seks, to chodziło o to, że gdyby gejom chodziło o seks, to na ulice by nie wyszli, bo na to nikt im pozwolenia wydawać w Polsce nie musi. Chodzi o sferę uczuć. I notabene, seks analny uprawiają też pary heteroseksualne, ale to już nie ma związku z myślą przewodnią.


Ja tych innych filmów widziałem setki i nie tylko z manifestacji w Polsce (nieraz na żywo się niestety zdarzyło). Dla mnie ludzie tam idący to po prostu degeneraci, dla których seks stanowi właśnie motor napędzający całe ich życie. Często nietrzeźwi, po zażyciu jakichś substancji odurzających. To na pewno nie są jednostki, to jest zdecydowana większość. Te parady, okrzyki, wymalowani mężczyźni, wibratory w dłoniach, piórka w czterech literach... Onanistów jest więcej a swoich parad nie urządzają. Wtedy to by ich najechało multum. No, ale oni ze swoją ręką robią to co uważają za słuszne i przyjemne w zaciszu własnego domu. Nie potrzebują do tego marszów równości i pseudo-tolerancji.

1. A to pary bezpłodne mogą adoptować dzieci? Bo przecież nie są w stanie spłodzić sobie dziecka.
2. A co z samotnymi matkami/ojcami? Skąd pewność, że dają brakujące wzorce? I skąd pewność, że dziecko spędzając 18 lat w sierocińcu posiada wzorce jakiekolwiek? Naprawdę lepszym rozwiązaniem jest skazać dziecko na 18 lat tułaczki lub życia sieroty niż odesłać je do nieidealnej rodziny?


"Nieidealna rodzina"... Zacznę od tego, że dla zdecydowanej większości, to nie jest żadna rodzina. Konstytucja - tylko i wyłącznie to. Nie ma prawnych możliwości, i długo nie będzie, bardzo długo. (i Bogu dzięki). Czym innym jest bycie sierotą czy wychowankiem domu dziecko od bycia adoptowanym przez osobników tej samej płci. Zupełnie i diametralnie czym innym. Są przecież metody leczenia niepłodności, adopcje właśnie. A to, że czyjś ojciec zginął np. w wypadku samochodowym czy umarł na raka i osierocił dziecko, to nie jest stan równoznaczny z adopcją dzieci przez lesbijki czy homoseksualistów. Poza tym ile % wynosi niepłodność wśród polskich małżeństw? To nie jest jakaś norma, a odsetek bardzo, ale to bardzo niewielki. Zdecydowana większość ludzi heteroseksualnych może spłodzić potomstwo. Dwóch mężczyzn NIGDY.

Po pierwsze, ta strona nie powinna mieć "edu" w domenie. Po drugie, jeśli ktoś się "wyleczył" oznacza, że nie urodził się homoseksualistą, tylko biseksualistą. Po trzecie, istnieją badania na ten temat - przykładowo porównujące kształt mózgu kobiet, mężczyzn i homoseksualistów wskazujące na podłoże genetyczne/prenatalne. Nie mówiąc już o homoseksualnych bliźniakach (przypadek bardzo częsty) wychowanych w innych środowiskach. I jeszcze miliony świadectw gejów.


Tak, wyleczyli się geje. Zawsze i ten sam argument: Wyleczeni homoseksualiści na pewno nimi nie byli, tylko byli biseksualni. Nawet jeżeli sam uzdrowiony mówi, że sypiał z chłopakami do 32 roku życia, kobiety nigdy go nie pociągały, był gejem, zaczął się leczyć. Rozumiem jak to psuje i niszczy od środka całą ideologię LGBT. Bo nagle się okazuje, że to można leczyć, da się z tego wyjść. Znajdują się raptem tysiące chcących podjąć terapię - no, ale media (reżimowe) nigdy się na tym nie skupią. Bo to nie jest trendy, bo to nie choroba, bo to się mówiąc po ludzku nie sprzeda. Wierzę tym naukowcom, psychologom, profesorom, którzy jasno twierdzą, że nikt się homoseksualistą nie rodzi, niż tym, którzy oznajmiają, że to coś normalnego, że ktoś się taki urodził. Nikt się nie urodził tak samo pedofilem/zoofilem czy kim tam jeszcze. Wielokrotnie słyszałem, że da się z tego wyjść. Byli geje mają teraz żony, dzieci, żyją normalnie, są wreszcie szczęśliwi. Zdecydowana większość ex-gejów mówiła o swoich cierpieniach kiedy nie mogli wyjść z sideł homoseksualistów. Oni tego nie chcieli, podjęli walkę, ogromną walkę, ale wyszli z tego. Nie poszli na łatwiznę idąc z kolejnym chłopakiem do łóżka. Wybrali wolność.

Czyli idąc tym tokiem rozumowania, 64 procent badanych to byli heteroseksualiści. I co teraz? A tak na poważnie, pedofilia opiera się na zadaniu krzywdy drugiej istocie - w tym wypadku dziecku i nie ma związku z orientacją seksualną. Pedofilia krzywdzi, zatem łamie granice liberalizmu.


Nie, pozostałe 64% to "pedofile po prostu". Kręcą ich tylko i wyłącznie same dzieci. Nieważne jakiej orientacji. Jednak z tych blisko 40% homoseksualistów wszyscy jako orientację seksualną podali homoseksualna. Czyli woleli krzywdzić małych chłopców od dziewczynek, a wcześniej żyli w związkach homoseksualnych. Jak widać ich dewiacje skręciły w jeszcze niebezpieczniejszą uliczkę. To właściwie ślepy zaułek. Pedofila - oczywiście, że krzywdzi, ale w bardzo wielu wypadkach (nie sposób ich wszystkich dokładnie zliczyć) jest po prostu następstwem mniejszych zboczeń i odchyłów.

A co to jest norma? Nie ma czegoś takiego, każdy jakoś odstaje od wyimaginowanego wzorca. Cały ten post pewnie cię do niczego nie przekona, ale zastanów się, w jaki sposób legalizacja związku, który dla ciebie nie jest zwyczajny, jest dla ciebie szkodliwa? W praktyce, w twoim życiu nie zmienia to nic, a może znacznie ułatwić życie innym. Zresztą związki partnerskie w Polsce przejdą. Może nie teraz, ale za ileś lat z pewnością.


Aż się cisną na usta słowa pewnego utworu: "Chłopak - dziewczyna, to normalna rodzina, a nie dwóch gejów chcących adoptować syna..." To dla mnie norma - jak i dla zdecydowanej większości polskiego społeczeństwa. Rozumiem, że będą dalej manifestacje i dyskusje, ale na nic to się nie zda. Nie za naszego życia, ani za następnego itd... Co kto robi we własnym łóżku, szafie, strychu to jego sprawa, nic mi do tego, ale po co się afiszować ze swoją odmiennością? Po co w nieskończoność siać tę nikomu niepotrzebną homo-propagandę? Wielu gejów nawet nie jest homoseksualizmami. Oni tylko pragną zniszczyć i ośmieszyć instytucję małżeństwa jaką jest związek pomiędzy kobietą a mężczyzną. Robią to często ludzie z Zachodu, dobrze w dodatku opłacani. No właśnie... Bo to się opłaca, sprzedaje. Tak jak te wokalistki Tatu - one wcale lesbijkami nie były tylko udawały, żeby zyskać na popularności (wiadomo, że to co szokujące i kontrowersyjne się sprzeda). Normalni homoseksualiści chcą normalnie żyć, niepotrzebne im żadne prawomocne związki, przywileje czy adopcje. U nas nie przejdzie taka ustawa. Zresztą we Francji czy Niemczech, gdzie za około 35 lat muzułmanie dojdą do "sterów" w państwie wszystkie te zalegalizowane związki zakończą się pogromami na skalę światową. Jest akcja - uwierzcie - będzie i reakcja. Lesbijki i ich adoptowane córki trafią do haremów, a homoseksualistów najprawdopodobniej ukamienują, powieszą, wykastrują czy zamkną w wiezieniach. Jeszcze jakieś 10 lat temu nikt nie wierzył, że powstanie Państwo Islamskie. No i się mylili... Teraz też (ale już mniej zdecydowanie) są ludzie, którzy są święcie przekonani, że Francja czy ogólnie cały Zachód stanie się islamski. A stanie się na pewno. I wtedy normalni, porządni i uczciwi homoseksualiści będą mieli okazję podziękować tym wszystkim środowiskom LGBT, które sprowokowały do reakcji. Tylko, że wtedy już nikomu do śmiechu nie będzie...
__________________
opilcenoznej.blox.pl/resource/1171158818.png

Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 23-04-2015 15:59
Wyślij prywatną wiadomość
~Avenn F
#34 Drukuj posta
Dodany dnia 09-05-2015 22:30
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Gracz Quidditcha Gryffindoru
Punktów: 118
Ostrzeżeń: 0
Postów: 45
Data rejestracji: 04.05.15
Medale:
Brak

Dla mnie homoseksualizm jest rzeczą normalną, nie widzę w tym nic złego ani odrażającego. Żal mi osób, które sądzą że normalną rodzinę mogą utworzyć tylko mężczyzna z kobietą. TO CHORE.
Każdy ma prawo do miłości i do szczęścia. NIE MOŻEMY KOMUŚ TEGO ZABRANIAĆ, BO WIĄŻE SIĘ Z OSOBĄ TEJ SAMEJ PŁCI...
__________________
33.media.tumblr.com/e3ddb01b2a7efe097698e2eaee8c5f57/tumblr_nmhs86ogjd1rezumho1_500.gif
Wyślij prywatną wiadomość
!mniszek_pospolity F
#35 Drukuj posta
Dodany dnia 11-05-2015 09:46
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak

Dla mnie homoseksualizm jest rzeczą normalną, nie widzę w tym nic złego ani odrażającego


A dla mnie i setek milionów ludzi na świecie nie jest rzeczą normalną. Każdy ma prawo do własnego zdania. Zło w czynie homoseksualnym widzę - mówiąc 'po naszemu' jest to grzech sodomski. Nie tylko zresztą katolicy czyn homoseksualny uważają za grzech ciężki (śmiertelny), także prawosławni, świadkowie Jehowy, muzułmanie, hindusi, wyznawcy judaizmu itd. Sporo więc takich ludzi na świecie. Samych katolików i muzułmanów jest grubo ponad miliardy.

. TO CHORE.
Każdy ma prawo do miłości i do szczęścia. NIE MOŻEMY KOMUŚ TEGO ZABRANIAĆ, BO WIĄŻE SIĘ Z OSOBĄ TEJ SAMEJ PŁCI...



Na szczęście jeszcze bardzo daleko do czasów, w których ktoś zacznie nazywać nas chorymi, bo mamy takie a nie inne poglądy, wiarę, której obowiązkiem jest bronić, ideały, autorytety, przekonania. Na tym polega właśnie 'tolerancja' środowisk LGBT. Nie można nam nawet pomyśleć, że homoseksualizm jest czymś złym, odrażającym, czynem, z którym się absolutnie nie utożsamiamy, bo będziemy "chorymi"... Wolę być właśnie w ten sposób "chory", niżeli przeczyć samemu sobie i wbrew własnym poglądom twierdzić, że stosunek homoseksualny jest czymś zwyczajnym, normalnym. Niech każdy sobie ma kogo tam chce, nic mi do tego. Jednak ta 'tolerancja' powinna też działać w drugą stronę. Nie będę zmieniał zasad religii, którą wyznaję tylko dlatego, żeby nie być "chorym". Dla katolików czyn homoseksualny jest uznawany za grzech wołający o pomstę do nieba. Nie mamy bocznej furtki, nie da się obejść tylnymi drzwiami nauczania Kościoła, treści Pisma Św. itd. Homoseksualiści mają prawo żyć ze sobą (nie każdy przecież musi być katolikiem, ochrzczonym itp.) A ludzie wierzący mają prawo do swojego zdania i przekonań.
__________________
opilcenoznej.blox.pl/resource/1171158818.png
Wyślij prywatną wiadomość
^N F
#36 Drukuj posta
Dodany dnia 11-05-2015 12:13
Administrator

Awatar

Dom: Hufflepuff
Ranga: Więzień Azkabanu
Punktów: -16000
Ostrzeżeń: 1
Postów: 2,936
Data rejestracji: 31.12.09
Medale:
Medal Medal Medal Medal Medal

Mniszek, weź wyjdź już z tym katolickim bełkotem. Co ma Twoja religia (w ogóle religia) do homoseksualizmu? Powiem Ci jedno, a w sumie napiszę. Chrześcijanie jakby nie patrzeć, mają sporo z homoseksualizmem wspólnego. Jesteś oburzony tym zjawiskiem, uważając je za chorobę, zapewne psychiczną. Cóż, skoro tak uważasz, to proszę bardzo. Tylko dlaczego oburza Cię homoseksualizm wśród świeckich, a np. nie wśród księży? Czy Ty w ogóle wiesz, że w Watykanie jest największe, NAJWIĘKSZE, NajWiĘkSzE lobby homoseksualne na świecie? Właśnie tam, pod nosem papieża i całej reszty, zakonnicy, księża, biskupi i Bóg wie kto jeszcze, robią taką sodomę i gomorę, że Ci się nawet nie śniło. A są to ludzie duchowi, którzy nie dość, że poddają się celibatowi, to jeszcze łamią to z innym facetem. I powiedz mi teraz, kto jest bardziej grzeszny. Zakochani dwudziestoletni chłopcy, czy księża w Watykanie? No weź mi powiedz, bo ja nie rozumiem. Jeśli nie masz argumentów jakiś sensownych, to zamknij się z tym, że Twoja religia to i tamto, bo Twoja religia i jej przedstawicie to takie zwyrole, że nawet nie masz pojęcia. Ostatnio był reportaż, coś w stylu "gejowskie sekrety Watykanu". Pokazane było nagranie z gejowskiej orgii. Przez całą noc księża oddawali się grzechowi rozpusty, a potem, gdy zabrzmiały dzwony, jak gdyby nigdy nic, zaczęli się ubierać, a jeden ksiądz wyciągnął księgę, coś tam jeszcze i uwaga, ODPRAWIŁ SE KUŹWA MSZĘ. Pojmujesz? Bo ja nie bardzo.
Dlatego pisząc, że homoseksualizm to zło, grzech, sodoma i tak dalej, zasłaniasz się przy tym swoją religią, to bardzo Cię proszę - przestań. Przestań, bo nie mogę tego czytać, tego bełkotu i tego steku bzdur. Jeśli masz już być homofobem, to znajdź jakieś inne argumenty i wytłumaczenia. Bo do mnie (i z pewnością do wielu) to nie przemawia. Zważ też na to, że homoseksualiści to często ludzie, którzy nie wierzą w nic, albo w jediizm, czy latającego potwora spaghetti. I co? Mają się nie kochać, bo TWOJA religia im tego zabrania (co jest taką hipokryzją, że cały Watykan będzie się smażyć w piekle). Jakoś przedstawiciele Twojej religii kochają się nawzajem fizycznie, a czasem nawet i z dziećmi, żeby sobie urozmaicić swoje "ciężki życie w wierze". No i dawaj, teraz mi napisz, jak bardzo Twoja religia zabrania homoseksualistom na związki i stosunki. Proszę, napisz mi to.
Wyślij prywatną wiadomość
!mniszek_pospolity F
#37 Drukuj posta
Dodany dnia 11-05-2015 15:34
VIP

Awatar

Dom: Slytherin
Ranga: Lord
Punktów: 256094
Ostrzeżeń: 2
Postów: 2,618
Data rejestracji: 15.12.12
Medale:
Brak

Mniszek, weź wyjdź już z tym katolickim bełkotem. Co ma Twoja religia (w ogóle religia) do homoseksualizmu? P


No chyba jednak coś ma skoro wiele religii uważa czyn homoseksualny jako niezgodny z prawami natury czy Boga właśnie (Pismo św. chcoiażby). A "katolicki bełkot" nie jest dla mnie właśnie bełkotem, ale czymś nad czym trzeba się pochylić, przemyśleć. I pewnie nawet gdybym był ateistą, to i tak poglądy zostałyby te same. No i chyba to forum dyskusyjne ... Teoretycznie można tu dyskutować, a że komuś moja argumentacja (religijna) się nie podoba, to przykro mi.

Tylko dlaczego oburza Cię homoseksualizm wśród świeckich, a np. nie wśród księży? Czy Ty w ogóle wiesz, że w Watykanie jest największe, NAJWIĘKSZE, NajWiĘkSzE lobby homoseksualne na świecie?


Sam czyn uważam za zły. Nie tyle mnie oburza, co odrzuca całym sobą. Nigdzie też nie pisałem, że tylko wśród świeckich to zjawisko uważam za złe. Nie mam takich danych i statystyk jak Ty. Mogłabyś podać jakieś rzetelne źródło. Bo sorry, ale napisać, że wśród księży w Watykanie (czemu nie Brazylii, Niemczech czy Holandii?) są księża geje może każdy. Tak jak pedofilia czy inne grzechy. Według Prawa Kanonicznego nie może zostać wyświęcony na kapłana mężczyzna orientacji homoseksualnej. Nigdzie też nie pisałem, że mi osoby homoseksualne przeszkadzają. Wielokrotnie pisałem, że nikomu do łóżka nie zaglądam, pod kołdrę, do szafy czy gdzie tam jeszcze. Zawsze odnosiłem się tylko i wyłącznie do czynu.

Jeśli nie masz argumentów jakiś sensownych, to zamknij się z tym, że Twoja religia to i tamto, bo Twoja religia i jej przedstawicie to takie zwyrole, że nawet nie masz pojęcia. Ostatnio był reportaż, coś w stylu "gejowskie sekrety Watykanu".


Dla mnie religia jest sensowna (nieważne jaka). Dlatego też i argumenty religijne nie są według mnie pozbawione sensu. To, że ktoś myśli inaczej, to jego sprawa. Jednak kazać się komuś zamykać tylko dlatego, że ma inne zdanie... Pachnie to jakimś "internetowym totalitaryzmem". Ci, którzy są za, i nie widzą nic złego w homoseksualiźmie są cacy i trzeba im przyklaskiwać. Natomiast każdy z innym zdaniem ma milczeć... Bo ksiądz w Watykanie też może być gejem. To są właśnie moim zdaniem żadne argumenty. A jak ksiądz okaże się mordercą, to mamy być też zdania, że morderstwo to nic złego, bo duchowny żyjący w celibacie kogoś zabił? No raczej nie.

Dlatego pisząc, że homoseksualizm to zło, grzech, sodoma i tak dalej, zasłaniasz się przy tym swoją religią, to bardzo Cię proszę - przestań. Przestań, bo nie mogę tego czytać, tego bełkotu i tego steku bzdur. Jeśli masz już być homofobem, to znajdź jakieś inne argumenty i wytłumaczenia. Bo do mnie (i z pewnością do wielu) to nie przemawia.


Wyrażam jedynie swoje zdanie podparte nauczaniem Kościoła. Nikomu nie każe myśleć w ten sposób. Nie ganiam z pochodniami za homoseksualistami, nie każe im się leczyć. A jak już o tym mowa, to wielu ex-gejów samo zgłaszało się do tego typu poradni itp. Nikt im nie bronił, nikt ich nie przymuszał. Robili to dobrowolnie. I cały czas wracam do sedna ---> mowa o czynie. A że są tacy ludzie, to doskonale o tym wiem. Sam znam z widzenia trzech mężczyzn tej orientacji. Nikomu z nich krzywdy nie zrobiłem, nawet krzywo się nie spojrzę. I wyobraź sobie, że jeden z tych panów chodzi do kościoła co niedzielę, a teraz chce się leczyć. Nikt mu nie każe. Może dlatego ta moja religia i katolicki bełkot ma jednak coś wspólnego z osobami homoseksualnymi. Czy to ksiądz, murarz, nauczyciel czy kto inny, to nie ma to znaczenia. Bo bycie księdzem nie oznacza jeszcze natychmiastowego zbawienia i świętości za życia.

I przedstawiciele mojej religii to nie tylko księża, ale też lekarze, profesorowie, hydraulicy, pielęgniarki. Niech się kochają, naprawdę mi to wszystko jedno. Jednak nikt nie ma mi prawa narzucać swojego punktu widzenia: masz akceptować homoseksualizm i koniec. Nie, nic nie muszę. A że komuś moje argumenty się nie podobają, to nie moja wina. Nie będę dopasowywał swoich poglądów, bo kogoś to nie przekonuje, nie "przemawia" do niego. A do mnie nie przemawia taki "argument" : "TO CHORE"...

I myślę, że lepiej zostawić Bogu ostateczny osąd. Bo kto w piekle spłonie tego nikt z nas nie wie. I wiedzieć nie może. "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni".

A pojęcie "homofob" nic dla mnie nie znaczy, bo nie uważam, że ktoś taki istnieje. To środowiska LGBT sobie wymyśliły nowego/starego wroga: Każdy kto nie akceptuje naszego sposobu bycia, związków, życia itp. zostanie homofobem. Łatwo i wygodnie... Ale ci "tolerancyjni" jak przyjdzie co do czego, to pierwsi atakują środowiska katolickie np. (lecz nie tylko). Im można palić flagi, deptać różańce, przybijać do krzyża pluszowe misie. Im tak, bo oni są 'POSTĘPOWI" Ciemnogród trzeba zwalczać za wszelką cenę.
__________________
opilcenoznej.blox.pl/resource/1171158818.png

Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 11-05-2015 16:02
Wyślij prywatną wiadomość
~wiechlina roczna F
#38 Drukuj posta
Dodany dnia 11-05-2015 15:59
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2520
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 11.05.15
Medale:
Medal

Otóż religia ma coś do powiedzenia w sprawach moralnych i to każda.
W sprawie tych tam strasznych niemoralności, w Watykanie sprawy wyglądały źle. Zresztą nie tylko tam, bo kiedy na pustyni żyły wspólnoty, pustelników/ cenobitów, to też czasami działy się tam różne sprawki i nie zmienia to faktu, że tuż obok tych dopuszczających się czynów sprzecznych z naturą żyli inni, mądrzy i świątobliwi. Zło zawsze będzie już obecne, w świecie. I to nie przekreśla samych podstaw moralności, dopóki ktoś nie próbuje zmienić tych podstaw i i ich tak nauczać. Właśnie to zrobili ewangelicy, zwłaszcza w Szwecji. Ale wreszcie nadchodzi czas, że ktoś to ujawnia i nareszcie zaczyna się robić z tym prządek. Mniszek przestawia, to ze swojego punktu widzenia, który też podzielam. Zasadniczo jednak, uważam takie praktyki za szczególnie obrzydliwe, bo sprzeczne z naturą i anatomią człowieka oraz oczywiście rozumem.
__________________
Eeee pomyłka.
Każdy zasługuje na własną.......siekierę.

Edytowane przez wiechlina roczna dnia 25-06-2016 20:33
Wyślij prywatną wiadomość
~Little_Black F
#39 Drukuj posta
Dodany dnia 11-05-2015 20:43
Użytkownik

Awatar

Dom: Gryffindor
Ranga: Wybitny Uczeń
Punktów: 653
Ostrzeżeń: 0
Postów: 127
Data rejestracji: 31.05.13
Medale:
Medal

Nie uważam że homoseksualizm na pewno nie jest czymś dobrym. W religii katolickiej, czyli także mojej jest grzechem nad tym nie ma się co zastanawiać. Zresztą jest sprzeczny z naturą, anatomią...

Grzech potępiam ale ludzi mimo wszystko szanuję. No bo niech sobie żyją ale nie muszą się tak z tym afiszować są jacy są i tyle. Uważam też że te wszystkie parady zamiast przedstawiać gejów jako ludzi tylko ich ośmieszają. A i dziecka to bym im nigdy nie dała. A co do małżeństw powiedzmy żeby była to jakaś umowa bo małżeństwo to jednak mężczyzna i kobieta.

__________________
Podróż nie zaczyna się w momencie, kiedy ruszamy w drogę, i nie kończy, kiedy dotarliśmy do mety. W rzeczywistości zaczyna się dużo wcześniej i praktycznie nie kończy się nigdy


(...)Posiadam wiarę w niemożliwą moc
Potrafię jeśli chcę rozświetlić mrok(...)


media3.giphy.com/media/ldkpecfFafKuY/200_s.gif






"I want someone who love me like Snape loved Lily."
http://lubimyczytac.pl/profil/274876/agata-black Wyślij prywatną wiadomość
~Kab Hun F
#40 Drukuj posta
Dodany dnia 15-05-2015 02:26
Użytkownik

Awatar

Dom: Ravenclaw
Ranga: Sklepikarz z Hogsmeade
Punktów: 818
Ostrzeżeń: 0
Postów: 141
Data rejestracji: 09.07.09
Medale:
Brak

Wszyscy piszą o seksach i o tym, czy zgodne jest to z jakimiś wydumanymi wzorcami wyciągniętymi skądś tam. Mnie to tylko tak zastanawia z perspektywy czasu - czy ktoś w ogóle wziął pod uwagę uczucie? Miłość, jaka by nie była, zawsze pozostaje miłością do innego człowieka, niezależnie od orientacji. Chcecie odebrać innym prawo do kochania drugiej osoby? Orientacja, jaka by nie była, nie definiuje związków jako bezmyślnego seksu, a mam wrażenie, że niektórym zamykają się oczy na jakikolwiek inne ujęcie tego pojęcia.

Swoje zdanie podtrzymuję. Wszystko jest dla ludzi, chyba, że mamy do czynienia z czymś co realnie szkodzi, co medycznie, psychologicznie (i jakkolwiek -icznie) wyrządza krzywdę. Niestety, na tak rzetelne badania w temacie seksualności nie można póki co liczyć, bo badający z obu środowisk podświadomie sami doprowadzają do określonych, z góry założonych wyników. Mówię tu przede wszystkim o możliwościach adopcji dzieci przez pary homo, gdyż o to w sumie była największa burda. W tej kwestii dobro dziecka winno być na piedestale. Jeśli okaże się, że w wysoce niehomofobicznym otoczeniu zachodzą jakieś nieprawidłowości w wychowywaniu dziecka przez pary nie-hetero - dopiero wtedy jestem w stanie zaakceptować fakt niemożności posiadania dziecka w przyszłości.

Otóż religia ma coś do powiedzenia w sprawach moralnych i to każda.

Ma do powiedzenia, niestety, ale nie zawsze powinna mieć. I tym bardziej nie zawsze wie, kiedy siedzieć cicho. Religie jakoś nie bardzo potrafi pojąć, że istnieją ludzie spoza jej kręgu, którzy sobie jakoś radzą w społeczeństwie i nie potrzebują do spełnienia głosu z góry. Zaskakująco dużo epitetów mają o takich osobach do powiedzenia na ten temat, nie sądzicie? Tak samo zresztą jak i kwestii, w które lubią się wtrącać, a które z samą religią mają tyle wspólnego co snopek z kanistrem.
__________________
"Teraz żyjemy w czasach gdzie śmierć drugiego człowieka jest zazwyczaj kwitowana wymuszonym uśmiechem, bo przecież "fajnie" jest być zimnym, wyrachowanym(...), jak postać z ulubionego serialu, a gdy dzieje się krzywda jakiemuś zwierzakowi, to wtedy wszyscy zamieniają się w superbohaterów."
Wyślij prywatną wiadomość
Przeskocz do forum:
RIGHT