· Depilacja |
~Chichuana
|
Dodany dnia 30-10-2008 10:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1265
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 29.08.08
Medale:
Brak
|
Temat dziewczynom dobrze znany. Moda na gładkie ciało panuje już od dłuższego czasu, a wyjście ze zbędnym owłosieniem na nogach w lecie jest nie do pomyślenia!
Moje pytanie to w jaki sposób się depilujecie, jakich kosmetyków bądź narządzi używacie?
Ja przetestowałam już wiele metod, począwszy od kremów do depilacji, maszynek, wosku, a skończywszy na depilatorze elektrycznym. Jakie wnioski? Najprostsza i najskuteczniejsza metoda to maszynka, a depilator elektryczny + miejsca intymne to prawdziwy hard core.
r: Proszę o rozwijanie wypowiedzi. Jedno- i dwuwyrazowe posty, typu "maszynka" albo "używam depilatora" będą usuwane.
__________________
Profil jest już nieużywany. Nadal jestem wielką fanką HP, ale wyrosłam już z portali fanowskich.
Polecam "A Very Potter Miusical" i "A Very Potter Sequel" wyprodukowane przez StarKid. Aż szkoda, że w Polsce są tak mało popularni!
Edytowane przez raven dnia 27-04-2013 02:58 |
|
|
|
!Marta_Mara
|
Dodany dnia 30-10-2008 10:55
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Karta z Czekoladowych Żab
Punktów: 4106
Ostrzeżeń: 0
Postów: 110
Data rejestracji: 01.08.08
Medale:
Brak
|
Ja już próbowałam wszystkiego.
No, zostało mi jeszcze czerwone światełko, iksde.
Krem- badziewie, nie mam tyle czasu, drogi i mało skuteczny.
Depilator- boli, włoski się wrastają, kupa czasu [przynajmniej w moim wypadku].
Wosk- dobra zabawa! Można trochę powyć [do księżyca, oczywiście :P], ale coś zabawnego w tym jest. Mój problem polega na tym, że skończył mi się "papier" i ciągle zapominam, żeby go kupić :< A pojemnik z woskiem czeka w lodówce :<
Maszynka- no i co, że odrastają szybko? Mój numer jeden. I po tych wszystkich doświadczeniach wiem, że maszynka to moja wierna przyjaciółka :P
Moim ideałem jest światełko, które magicznie powybija tą zarazę, o!
Ale na to muszę sobie uzbierać duuużo forsy. ;) |
|
|
|
~Martyna
|
Dodany dnia 30-10-2008 11:07
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Pracownik Ministerstwa
Punktów: 1282
Ostrzeżeń: 0
Postów: 188
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
No, ja też mam podobny problem. Depilator kupiony, ale to jest po prostu masakra: mnóstwo czasu na to schodzi, no i jeszcze, jak Marta_Mara zauważyła, włoski się wrastają.
Wosk? Dawno temu, używałam. Koszmar. Mogłabym służyć jako przenośny lep na muchy ;d
Krem - beznadzieja. Włoski odrastają już następnego dnia. >,<
Maszynka... No cóż, zawsze zapominam kupić własną ;d Poza tym, w moim przypadku jest tak samo jak z kremem: odrastają następnego dnia... :/ I jeszcze się zacinam. Tak więc zostałam zmuszona do powrotu do depilatora
Chyba będę musiała zacisnąć pasa i załatwić sobie coś innego... Bo jak tak dalej będzie, to ja już nie wytrzymam. >,< |
|
|
|
!Fantazja
|
Dodany dnia 31-10-2008 18:11
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Wybraniec
Punktów: 9813
Ostrzeżeń: 0
Postów: 806
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Ja nigdy nie miałam problemów z depilacją. Włoski odrastają mi wręcz nienaturalnie wolno, są jasne i praktycznie niewidoczne. Sposoby? Maszynka zawsze mi wystarczała i myślę, że nieprędko zamienię ją na coś innego. Kiedyś próbowałam też plastrów, ale szybko odrzuciłam je w kąt. Stwierdzenie, że dla urody trzeba pocierpieć niekoniecznie musi dotyczyć właśnie mnie. ;d
Oczywiście chciałoby się też już wspomnianego czerwonego światełka, ale to sposób jak na razie nie na moją kieszeń.
Edytowane przez Fantazja dnia 31-10-2008 18:13 |
|
|
|
~Rock_Idiot
|
Dodany dnia 31-10-2008 18:21
|
Zbanowany
Dom: Hufflepuff
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1182
Ostrzeżeń: 2
Postów: 401
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Ja używam maszynki do depilacjiI jestem zadowolona. Włoski m nie wrastają, ani nic
Co do miejsc intymnych - hm... szczerze mówiąc jeszcze nie próbowałam nic tam kombinować Jeszcze sobie coś nadprogramowo poranie czy coś^^
__________________
Boże, jak ja nie znoszę tych, co są jak trzcina na wietrze
|
|
|
|
~Taka jedna
|
Dodany dnia 31-10-2008 18:30
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Zastępca Ministra
Punktów: 1745
Ostrzeżeń: 1
Postów: 588
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Drogie Panie! To miejsce powinno zostać zamknięte dla mężczyzn. Najlepsza jest golarka, zwykła tradycyjna. Niekoniecznie taka podwędzona tacie W każdym sklepie chemicznym można kupić taką "damską" golarkę. Próbowałam depilatora, wosku i domowych sposobów (takiego uwarzonego "lepca" wyglądało jak miód i nie działo). Najlepsza golarkach, chociaż można się nieźle pochlastać
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:48 |
|
|
|
~Ann
|
Dodany dnia 31-10-2008 18:46
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Auror
Punktów: 2313
Ostrzeżeń: 0
Postów: 453
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
No tak, ja też wszystkie próby i testy mam już za sobą i zostaję przy maszynkach.
__________________
"Music the great communicator..."
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:48 |
|
|
|
~Itka
|
Dodany dnia 01-11-2008 15:24
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Brygady Inkwizycyjnej
Punktów: 525
Ostrzeżeń: 0
Postów: 100
Data rejestracji: 04.09.08
Medale:
Brak
|
Też próbowałam praktycznie wszystkiego i ostatecznie wróciłam do dobrej, starej maszynki do golenia.
Jednak z tych wszystkich metod depilacji najbardziej przypadł mi do gustu depilator elektryczny - niestety, nie mam takowego na własność, ale niedługo zacznę zbierać.
Na wrastanie włosków są sposoby, a na ból... Jaki ból? Dla mnie to nie taki straszny ból.
__________________
"Słyszysz? Spisek gruźlików! Shakespeare napisał nową sztukę - zakaszlmy ją!".
|
|
|
|
!Lady Shadow
|
Dodany dnia 01-11-2008 15:44
|
VIP
Dom: Slytherin
Ranga: Opiekun Slytherinu
Punktów: 3615
Ostrzeżeń: 0
Postów: 630
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
O.o ja też dosłownie próbowałam wszystkiego co się da.
Kremy- to jest badziewie, po jednym to nawet uczulenia dostałam...
Wosk- Niezła zabawa... ^^ ale tak naprawdę, strasznie boli (można se powyć wtedy trochę ^^) ano i ogólnie się strasznie lepi... wszystko...
Depilator- też boli a co najgorsze kupa czasu no i usuwa tylko te dłuższe włoski, nie "łapie" tych krótszych...
Maszynka- to jest mój najlepszy sposób na depilacje, używam tylko te jednorazowego użytku dla pań. Jeden problem to to że włoski szybko odrastają, ale to co ^^ najlepsza dla mnie metoda to właśnie ta.
__________________
"Never put off until tomorrow what you can do the day after tomorrow."
|
|
|
|
~Vampirzyca
|
Dodany dnia 01-11-2008 16:03
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Niewymowny
Punktów: 1667
Ostrzeżeń: 1
Postów: 371
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Krem do depilacji. Bezboleśnie, jedynie swędzi, jak cholera. Ale nie ma możliwości żadnych ran, itp. W życiu nie dotknę swoich nóg golarką.
Martyna, może używasz dziadowskiego kremu? Ja korzystam z tego po 15 zł. i włoski zaczynają odrastać po tygodniu, dwóch.
Intymnie tylko i wyłącznie golarka. Ale nie jednorazówka, tylko taka z wymiennymi wkładami, porządna. Podobnie pod pachami.
Próbowałam traktorkiem, ale coś mi to nie pasuje.
__________________
Wilson: On każdego roku leczy tysiące ludzi, a ty ilu? Trzydziestu?
House: McDonald robi lepsze hamburgery, niż twoja matka, bo robi ich więcej?
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:49 |
|
|
|
~SweetDream
|
Dodany dnia 01-11-2008 17:44
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Pierwszoroczniak
Punktów: 53
Ostrzeżeń: 1
Postów: 51
Data rejestracji: 01.11.08
Medale:
Brak
|
Ja mam depilator i już sie przyzwyczaiłam do tego, że boli oczywiście tylko łydki gole depilatorem, bo ud się nie da (tak boli)
__________________
Śmierć będzie ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony
Edytowane przez Tonks2812 dnia 10-11-2009 17:01 |
|
|
|
~Isilien
|
Dodany dnia 01-11-2008 18:27
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Książe Półkrwi
Punktów: 2248
Ostrzeżeń: 0
Postów: 244
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Kremy? beznadzieja. Próbowałam wszystkiego - od najtańszych za 8 złotych po te za 24, bo na droższe, to żal wydawać kasy. Efekt, owszem, na 5 minut, potem swędzi, a po 2 dniach znowu puszcza na nodze. Ostatnio próbowałam sensuala joanny, no, to jeszcze jako tako. Najbardziej mnie denerwuje że trzeba z tym czymś siedzieć jak głupia na wannie w niewygodnych pozach jak głupia przez dobre 10 minut.
Maszynki wielorazowe? też nie są idealne. Stępi się, to od razu na skórze rana, a jak wyjąć stępioną żyletkę to pokaleczone palce.
Ja preferuję żyletki jednorazowe. Szybko, bezboleśnie i palce całe, no i w miarę długo nie ma włosów ^^
Depilatora raczej wolę nie ryzykować, bo mi pachy odpadną.
Wosk? bym przeżyła (chyba) ale wolę nie straszyć sąsiadów opętańczym krzykiem bólu.
jednak chyba jestem za żyletkami jednorazowymi^^
__________________
Nie każde złoto jasno błyszczy,
Nie każdy błądzi, kto wędruje.
Nie każdą siłę starość zniszczy,
Korzeni w głębi lód nie skuje.
Z popiołów strzelą znów ogniska
I mrok rozświetlą błyskawice.
Złamany miecz swą moc odzyska,
Król - tułacz wróci na stolicę.
Uwaga. Drut kolczasty
Edytowane przez Tonks2812 dnia 10-11-2009 17:05 |
|
|
|
~nymph
|
Dodany dnia 01-11-2008 18:27
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Redaktor Proroka
Punktów: 1070
Ostrzeżeń: 2
Postów: 531
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
A ja próbowałam wszystkiego i zostaję przy maszynce Nie ja jedna
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:50 |
|
|
|
!Inferius
|
Dodany dnia 01-11-2008 19:54
|
VIP
Dom: Gryffindor
Ranga: Minister Magii
Punktów: 2042
Ostrzeżeń: 0
Postów: 175
Data rejestracji: 09.08.08
Medale:
Brak
|
A ja używam maszynki, a do tego żel gillette, żel jest lepszy bo wydajniejszy, oczywiście jeśli chodzi o twarz nóg nie golę, ale kiedyś dziewczyna mnie dorwała z depilatorem i muszę powiedzieć że bolało jak cholera, wyrwała mi taką kępę i do dziś odrosnąć nie może
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:51 |
|
|
|
!Elsanka
|
Dodany dnia 01-11-2008 20:39
|
VIP
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1492
Ostrzeżeń: 0
Postów: 216
Data rejestracji: 27.08.08
Medale:
Brak
|
Ja próbowałam wosku i oczywiście normalnych, jednorazowych maszynek. Przeraża mnie golarka elektryczna, bo podobno bardzo boli i dlatego nie miałam jej ani razu w ręku
Ogólnie o wiele bardziej wolę maszynki (jak chyba większość), wosk - przynajmniej ten którego używałam, nie usuwał wszystkich włosków, a w dodatku przy goleniu trzeba było trochę pocierpieć...
Edytowane przez Elsanka dnia 21-01-2009 19:27 |
|
|
|
~Cee
|
Dodany dnia 01-11-2008 20:58
|
Użytkownik
Dom: Hufflepuff
Ranga: Dziedzic Hufflepuff
Punktów: 6020
Ostrzeżeń: 0
Postów: 635
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Przypomniała mi się teraz moja pierwsza depilacja. Miałam wtedy może z jedenaście lat, a jako że pojawiało się pierwsze owłosienie pod pachami, co niezmiernie mnie podniecało, ale i denerwowało, postanowiłam wykazać się kreatywnością i zadziałałam. Wzięłam zwykłą maszynkę i bez żadnej pianki do golenia czy nawet spienionego mydła (!) się ogoliłam. Matka potem na mnie wrzeszczała, że krosty mi powyskakiwały. Cóż, następnym razem już nie wykazałam się taką mądrością... -.-'
Co do sposobów, jakie próbowałam... Oprócz wspomnianej przeze mnie maszynki, używałam i depilatora, i plastrów. Ale milej chyba wspominam depilator. Włoski mi nie wrastały o dziwo, a nawet nie rosły z powrotem bardzo długo. Jednak bolało... i to koszmarnie. Długo się nie mogłam przyzwyczaić, aż zrezygnowałam. I pamiętam, jak kiedyś mama kupiła taki krem, który się nakłada, a potem ściąga specjalnym szpadelkiem; produkt firmy Veet. Niestety strasznie po tym śmierdzą ręce i nie można długo się pozbyć tego zapachu. Więc co jak co, ale ja dalej najbardziej preferuję zwykłą maszynkę. :>
Edytowane przez Cee dnia 09-11-2008 20:51 |
|
|
|
~Fiore
|
Dodany dnia 09-11-2008 20:38
|
Użytkownik
Dom: Gryffindor
Ranga: Sługa Czarnego Pana
Punktów: 1185
Ostrzeżeń: 0
Postów: 210
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
Brak
|
Wszystko tylko nie depilator. Nie dość, że cholernie boli, jest czasochłonne, to w moim przypadku 'działa' tylko na tydzień. I nie dajcie się nabrać na jakieś nakładki masujące. Chyba, ze depilator kosztuje 400 zł to może i jest to skuteczne.
Najlepsza jest zwykła maszynka. Co prawda nie daje jakichś długotrwałych rezultatów, ale trzeba z tym żyć. |
|
|
|
~Cally
|
Dodany dnia 09-11-2008 20:53
|
Użytkownik
Dom: Slytherin
Ranga: Prefekt Slytherinu
Punktów: 440
Ostrzeżeń: 0
Postów: 155
Data rejestracji: 25.08.08
Medale:
Brak
|
Krem. Innej metody nie próbowałam i nie zamierzam, no chyba że czerwone światełko, to z wielką chęcią.
Ale depilatora, wosku, czy co tam jeszcze kto wymyślił się nie dotknę, tekst: ''trzeba cierpieć żeby być piękną'' o którym ktoś już powyżej wspomniał, kogo jak kogo ale mnie nie dotyczy, dziękuję bardzo, kamikadze to ja nie jestem.
A krem to ja zazwyczaj używam Veeta, przyzwyczaiłam się już że jest to czasochłonne i trzeb robić często.
Nie wiem kiedy, ale kiedyś na pewno, zrobię sobie czerwonym światełkiem, może za rok, za dwa.
__________________
"Przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. Na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu? Dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze? Ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam. Miłość po prostu jest albo jej nie ma (...)"
|
|
|
|
!ewelka_bolitair
|
Dodany dnia 09-11-2008 21:41
|
VIP
Dom: Gryffindor
Ranga: Barman w Trzech Miotłach
Punktów: 1353
Ostrzeżeń: 2
Postów: 268
Data rejestracji: 26.08.08
Medale:
|
Loool. Kocham takie tematy
Hm. Raczej maszynka... tylko zawsze kupić zapomnę i potem problem jest. ;D
Krem - to jakieś gó**o, że tak napisze. Kupiłam Veet kiedyś, wydałam 20 zeta, a mnie jakoś to nic nie dało Oo. W dodatku strasznie śmierdziało, bleh. Może ja inna jestem...
Depilator - też nie dla mnie. Kiedyś spróbowałam i więcej nie chcę, jeśli to nie będzie jakiś 'super produkt'.
Wosk! O A tego nie próbowałam, ale myślałam o tym,a jak tak dalej będę myśleć, za jakieś pół roku się zdecyduję i kupię.
Czerwone światełko wydaję mi się interesujące... Nie myślałam jeszcze o tym.
__________________
When you stop doing things for fun you might as well be dead.
|
|
|
|
~Malaga
|
Dodany dnia 09-11-2008 21:52
|
Użytkownik
Dom: Ravenclaw
Ranga: Członek Wizengamotu
Punktów: 1432
Ostrzeżeń: 1
Postów: 332
Data rejestracji: 14.10.08
Medale:
|
Krem - łee, jedzie, że ja nie mogę, i na mnie nie działa (może dlatego, że jestem szatynką). Zmarnowane 20 zł i 20 minut.
Depilator - któregoś pięknego dnia spróbuję, jeżeli się odważę. Jak dotąd samo wyobrażenie o wyrywaniu sobie celowo włosów mnie przeraża ;|
Wosk - zastanawiam się, i chyba zaryzykuję. Podobno dobry sposób.
Maszynka - mój sposób. Najlepsza - najszybsza, najtańsza, najmniej bolesna. Jedyny minus to taki, że włoski szybko odrastają i robią się coraz twardsze, ale to nic ^^ Mi wystarczy na razie.
__________________
Suhak Nieczysty Absolutnie
zaraz dżemkę sobie utnie
i będzie kląskać z supermocą
jak to inne suhaki mogą i chcą.
- Medżik Dżemik, 15 III 2009 godzina 154:28
Hm, jakby ktoś był zainteresowany nowym forum dla początkujących pisarzy lub poetów, to zapraszam na PW. Może Mirriel to to nie jest, ale napewno coś dobrego z tego wyjdzie ;P Także - pisarze, do piór (klawiatur)! I po adresik na PW.
Edytowane przez Tonks2812 dnia 16-12-2009 20:52 |
|
|