Użytkownik


Dom: Slytherin
Ranga: Młody Czarodziej
Punktów: 790
Ostrzeżeń: 0
Postów: 140
Data rejestracji: 01.08.14
Medale:
Brak
|
Nie wiemy dokładnie jakie były relacje Narcyzy z Andromedą gdy były dziećmi, możemy się tylko tego domyślać, że Andromeda była w jakiś sposób "inna" - Syriusz nazwał ją swoją ulubioną kuzynką, a on też się różnił od reszty rodziny. Narcyza natomiast poślubiła zgodnie z wolą swojej rodziny czarodzieja czystej krwi, którego kochała i z którym miała ukochanego syna. Nigdy Narcyzy nie nazywałam złą osobą, ponieważ sądzę, że na jej poglądy i zachowanie miała wpływ rodzina oraz po jakiejś części Lucjusz. Jednak raczej nie była złą kobietą, w końcu uratowała życie Harry'ego. Zastanawia mnie jednak fakt, czy po śmierci Voldemorta odzyskała na nowo kontakt ze swoją siostrą? Nie walczyli do końca w Bitwie, co by oznaczało, że nie chcą już dłużej być "tymi złymi". Jak myślicie, czy obie siostry się pogodziły i postanowiły żyć tak jak w dzieciństwie, czy jednak ich kontakt się nie odrodził?
----
Nie wiem czy temat tutaj pasuje, jeżeli nie proszę o przeniesienie.
__________________
Magic is Might.
|
Użytkownik


Dom: Ravenclaw
Ranga: Nauczyciel w Hogwarcie
Punktów: 2520
Ostrzeżeń: 0
Postów: 187
Data rejestracji: 11.05.15
Medale:
|
Bardzo wątpię. Malfoyowie mieli zbyt mocne uprzedzenia do mugolaków. Tutaj jeszcze dochodzi pogarda dla wilkołaków." Nie bycie tymi złymi", a przyjaźń która trzeba odbudować po latach to dwie różne sprawy. Ale znakomity temat i kolejne pytanie, na które ostatecznie może odpowiedzieć tylko Rowling.
__________________
Eeee pomyłka.
Każdy zasługuje na własną.......siekierę.
|