---

Uwielbiam całą sagę. Bohaterowie są naprawdę barwni, każdy coś ciekawego wnosi do tej historii. Uwielbiam Magnusa, który jest po prostu taką odskocznią od tych wszystkich, szablonowych bohaterów w innych książkach. Jace i jego złośliwości i poczucie humoru po prostu mnie zauroczyło. Cassandra Clare jest naprawdę dobrą pisarką. Stworzyła wspaniałą historię i zupełnie nieprzewidywalną. Jej zakończenia poszczególnych części po prostu wmurowują w ziemię. Człowiek czuje się tak jakby oberwał metalową rurą. Zaskakujące zakończenia, zwroty akcji, tam ciągle się coś dzieje. Jakiś czas temu wyszła kontynuacja - Miasto Upadłych Aniołów z perspektywy Simona, choć przewija się jeszcze cała reszta i zdarzenia opisywane są z perspektyw paru bohaterów. I tam powraca stary dobry Jace, którego autorka trochę za bardzo złagodziła w Mieście szkła. Jestem naprawdę pod wrażeniem tej sagi i zalicza sie ona do grona moich ulubionych.