Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Tolerancja

Dodane przez Cee dnia 13-10-2008 19:39
#13

A więc nie nazywaj tego tolerancją. Ja wcale nie nazwałam siebie osoby niewiadomo jak tolerancyjnej. Chodzi mi jedynie o to, że piszesz, że tolerancja jest mądrością człowieka. A potem zaprzeczasz samemu sobie. Kościół katolicki jest konserwatywnym kościołem i tego mi nie wmówisz. A kiedy zmienią jakąś tradycję, dopuszczą pewne zachowania, to już jest święto z kosmosu.
Mi głównie chodziło o to, że to Kościół jest bardzo mało tolerancyjny, tak jak powiedziałam - Wasz Bóg dał ludziom wolną wolę, nie rozumiem, dlaczego Kościół ją odbiera. Ludzie zwyczajnie nie szanują także upodobań innych osób. Bo przyjęły się stereotypy, których zmienić nie można. Nie powinno kogoś obchodzić, jak się ktoś ubiera... To nie średniowiecze!

A tak na poważnie, nie wiem co masz na myśli pod pojęciem pranie mózgów.

Owszem, Kościół to nie sekta. Sekta daleko odbiega od jakichś przyjętych form. Chodzi głównie o to, że religia narzuca jakieś poglądy swoim wyznawcom - seks po ślubie, zero antykoncepcji nienaturalnej, zero aborcji; dlaczego? Ja tego wytłumaczyć nie potrafię. Wiara powinna określać to, w co człowiek wierzy, a nie narzucać, jakie zachowania związane z seksem są do przyjęcia... I katolicy muszą się do tego stosować.
Narzucania zdania przez Wasz Kościół nie tolerują i tolerować nie zamierzam.

Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 19:48