Dodane przez Martucha dnia 29-08-2008 18:11
#14
Pamiętam, jak odpowiadałam na taki temat na tamtym Hogs. Byłam mocno za to stępiona, ale cóż, zdania nie zmieniłam i już nie zmienię.
Harry Potter to jedyna osoba w tej serii, której... szczerze nienawidziłam. Śmiesznie to brzmi, biorąc pod uwagę fakt, że całe 7 tomów mówiło o nim.
Całe zło tego świata wylało się na nim, och, jakie to straszne! Ale Harry P. zawsze wyjdzie z opresji cały, zdrowy, przeciwnik będzie pokonany i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie...
Postać Harry'ego jest straszna. Nikt go nie rozumiał, on sam wiedział zawsze najlepiej...
Zgadzam się z eVaire.
Szkoda, że nie zginął. : ]